przynosi tyrania political correctness.
Jak się żyje w krajach starej Europy, gdzie media byłyby gotowe debatować tygodniami o prawach kanibalistycznych totemistów, ale chrześcijanie są dla nich "nonpersons", gdzie zakłada się z góry, że wszyscy imigranci z "antyimperialistycznych" krajów islamskich czy afrykańskich są kryształowi i w każdej sprawie mają rację, gdzie walczy się z poczuciem uzasadnionej satysfakcji z przynależności do określonej wspólnoty historycznej, kulturowej i (strach powiedzieć) narodowej, gdzie niszczona jest intelektualnie i symbolicznie bogata wiara na rzecz ideologii odwołującej się do prymitywnych instynktów posiadania i używania, to ludziom z rozpaczy odbija.
Nie ma nic potworniejszego niz ta poprawnosc polityczna. Wystarczy, ze zadeklarujesz, ze nie lubisz pedalow i czarnuchow, a juz ci jacys goszysci dorobia gebe homofoba i rasisty!
miała być przecież - według niektórych przepowiedni - trzecia wojna światowa, no to i ktoś musi ją wywołać.
Gorzej, iż zgodnie z PC trzeba musowo deklarować, że nienawidzi się własnego narodu, jak również katolików, protestantów i w ogóle ludzi mających niekoniunkturalne przekonania.
A propos; jak to wygląda ze stosunkiem do gejów i ludzi innych ras w Rosji?
tylko zachodniej zakłamanej demokracji, której zresztą nie ma. Jest tylko amerykańska strategia Problem-Rozwiazanie realizowana przez prawicowych polityków proamerykańskich w UE.
Żadna political correctness. I bolszewików i nazistów wytworzyły kryzysy kapitalizmu, w Rosji i w Niemczech.
Świetny komentarz!!!!! :-)
Skądinąd podobne obawy miały warstwy drobnomieszczańskie w Niemczech, już przed dojściem Hitlera do władzy. Być może obaw tych, by mieć nie musieli, gdyby wcześniej nie ostro zdławiono dwóch prób przeprowadzenia robotniczej rewolucji w Niemczech. Friedrich Ebert miał okazję taką rewolucję zgładzić.
zdanie:
"10 proc. uczestników sondażu Fundacji zgodziło się, że gdyby nie zagłada Żydów, Hitler byłby dziś uważany za wielkiego męża stanu."
akurat jest dosc prawdopodobne- i na logike biorac odrzucajac wszelkie emocje, powinno sie za nim wypowiedziec z 90% Niemcow (z zaznaczeniem, bo to wazne- ze uznaja, ze "bylby uznany", a nie ze sami by go uznali). Bo niby dlaczego nie? Jak swiat swiatem uwaza sie za wielkich mezow stanu ludzi wywolujacych wojny, depczacych prawa czlowieka i krwawo rozprawiajacych sie z politycznymi przeciwnikami.
W hymnie Polski spiewamy przeciez o przykladzie Bonapartego- nie liczac zaglady Zydow wypisz-wymaluj Hitler swoich czasow.
Przywodca kraju okupujacego jawnie i krwawo dwa inne, a ekonomicznie pol swiata dostaje od tegoz swiata pokojowa nagrode Nobla...
Hitler w takim towarzysrwie bylby jak znalazl.
A wszystko to mowi wiele nie tyle o Niemcach, co o calym naszym gatunku.
jak sie ludziom do gardła na siłe wciska polityczną poprawnosc, to w końcu sie zadławia i mają dosyć. I wahadło przechyla sie w drugą stronę.
bajka o obwinianiu politycznej poprawności była niespodziewana zabawna i ciekawa na początku, ale trzeba by ją wreszcie między bajki włożyć...
ja obwiniam grawitację, czas i przestrzeń
pamiętam dni kiedy przestrzeń nie była taka pokrzywiona a e równało się zwyczajne e a nie jakiś Mc2
Może zrekapitulujmy Twoje genialne wpisy :
Emigranci są git tylko Niemcy do nich nie dorośli.
A tak na serio :
jeśli nie widzisz że poprawność polityczna to nowa inkarnacja komunizmu w swojej najbardziej zbrodniczej formie to możesz być z siebie dumny :
Tak jesteś prawdziwym lewicowcm.
http://8tracks.com/users/cud2
zachodnie mainstreamowe partie robią tak od lat 90-ych i zobacz jak dobrze to sie kończy- w Szwecji SD, w Holandi PVV, w Wielkiej Brytanii BNP, w Austri FPO dostaja głosy w wyborach.
Ale udawajmy że to wina złego kapitalizmu (jak wiadomo kapitalizmu nie było w żadnym z tych krajów jeszcze 20 lat temu) a nie tego że każda próba krytyki polityki imigracyjnej jest zakrzyczana oskarżeniami o rasizm, faszyzm i czarną magię.
W końcu do tej pory udawanie że problemu nie ma działało.
i to nie tylko w Niemczech. Jeżeli nie chcemy, żeby doszło do jakiegoś nieszczęścia, trzeba realnie pochylić się nad problemem imigracji. Pustym gadaniem o tym, jakie to multikulti jest fajne, niestety nikogo się nie przekona.
http://www.euroislam.pl/index.php/2010/10/dzieci-imigrantow-szykanuja-niemieckie-dzieci/
i podpuszcza na antyislamski rasizm. A w Izraelu przypadkiem żydowskie dzieci nie prześladują arabskich? Żołnierze nie biją arabskich dziewczyn na posterunkach granicznych? Może tak trochę realizmu zamiast propagandy.
mówimy o Niemczech czy Izraelu? To, że w jednym miejscu dzieje się źle, nie usprawiedliwia tego, że źle dzieje się miejscu innym.
A oskarżeń o islamofobię czy rasizm ludzie mają już dosyć. Głosują więc na prawicę, również tą skrajną. Tak dalej lewico, ku wesołej autodestrukcji.
Popełniono wielki błąd że po wojnie powstało państwo niemieckie
Trza było zaorac te tereny a niemców przesiedlic po całym świecie za wywołanie najwiekszej zadymy w 20wieku nieponieśli praktycznie żadnych konsekwencji
prosze przestac sie jednak moze tak osmieszac i przestac wzrostu nastrojow ksenofobicznych podczas kryzysu gospodarczego wyprowadzac z nielegalnosci rasizmu
ktokolwiek mi zarzuca ze nie widze politycznej poprawnosci w jego dziwnych kategoriach i nazywa mnie lewakiem musi sie liczyc z tym ze odbiore to jako komplement
Ja mam inny komentarz do tego fragmentu.
"10 proc. uczestników sondażu Fundacji zgodziło się, że gdyby nie zagłada Żydów, Hitler byłby dziś uważany za wielkiego męża stanu."
Hitler byłby uważany za wielkiego męża stanu gdyby nie przegrał wojny. Po prostu :))). Żydami, indoktrynowany przez nazistów niemiecki motłoch nie przejmowałby się wcale a wcale, tak jak się teraz motłoch indoktrynowany przez pseudodemokratów nie przejmuje nie-Żydami zabitymi przez aparat III Rzeszy. Bo nie musi. Trendy jest wszelkie zbrodnie odnosić do Żydow. Tymczasem ofiar II Wojny było ponad 50 milionów.
Jednak w każdym z tych krajów kapitalizm jeszcze 20 lat temu był trochę inny. Wynikało to przede wszystkim z pewnego geopolitycznego układu sił i z faktu, że kapitaliści w jakimś stopniu byli ograniczani przez dużą siłę związków zawodowych, partii robotniczych i przede wszystkim "obóz socjalistyczny".
Multikulturalizm nie bierze się stąd, że polityczne elity lubią tak "obcych" i otwierają granicę państw dla nich, lecz w koncepcji totalnej wymiany kapitału, dóbr, siły roboczej na zasadach kapitalistycznych.
Polacy też taką tanią siłę roboczą stanowią. Czy ich też należy usuwać siłę z Wielkiej Brytanii, Włoch czy krajów skandynawskich?
P.S.
Śmieszy mnie, że często ci sami prawicowcy narzekają na multikulturalizm, narzekają też na PRL, który już ujednolicił narodowo i kulturowo społeczeństwo.
spod znaku katolicyzmu (Polska), baptyzmu (USA), luteranizmu (Niemcy), prawdziwi chrześcijanie są nie do przyjęcia. Pełna zgoda.
Hitler bylby uwazany za wielkiego meza stanu gdyby wygral wojne. Nie tylko Niemcy, ale i cala Europa powtarzalaby, ze Zydzi sami sobie winni, ze grozni terrorysci, przestrzen zyciowa, a poza tym sami zaczeli. Wszystko byloby potwierdzone nagraniami wideo;)) Ale przegral frajer, to i psy mozna na nim powieszac.
A co do imigrantow: ja mieszkam w Niemczech. Cala moja ulica jest pelna Polakow. Nas tez nalezy wywalic? Bo multi kulti tworzymy: gumami na ulice plujemy, klatek schodowych nie sprzatamy,pijani na skwerkach stoimy, wiec Niemcy tez chca sie nas pozbyc. I jak? maja prawo, czy to juz nazistowskie zadania?
To, ze ludzie krytykuja demokracje, nie znaczy, ze sa nazistami. Dziwne, ze ten tekst zdaje sie to sugerowac. Moze to dlatego, ze demokracja to metne slowo, w ktorym topi sie brudy? Ale jednoczesnie jest bozkiem, bo jest nie do zastapienia. Zamiast bodzca do zastanowienia sie nad pojeciem prosta negacja. Tak sie nie robi na lewicy.
I jeszcze dla oburzonych, ktorzy przejmuja sie losem wyzywanych Niemcow. Polacy tez Niemcow wyzywaja ile wlezie,w drugim pokoleniu takze, a na niemieckiej krwawicy siedza. Wkurzylam sie, gdy jakis idiota wychowany w Niemczech napisal na fotce: "ich ficke deutschland". Kto zrozumie, to jego. Wzorowy obywatel:P
Zeby komentarz nie wypadl za dlugo podsumowuje: wielu imigrantow (nie wazne skad) przyjezdza z nieufnoscia, czasem z pogarda, nie rozumieja jezyka, boja sie dac plame. kazdy nieprzychylny gest odbieraja jako atak na ich imigracka obecnosc. kazdy chamski przedstawiciel narodu staje sie powodem do izolacji, bo przeciez wszyscy tacy sa. Skutek: Niemcy czuja sie wykluczeni pruzez imigrantow, imigranci przez Niemcow. Bledne kolo, moze ktos znajdzie z niego wyjscie.
Crystiano nawet bym Ci uwierzył
tylko że wy ciągle nadajecie na jeden temat islamofobii. Czytam już chyba 20 taki post. Napisz coś o rasizmie w Izraelu to zgodzę się z tobą.
Raz narodowi raz demokratyczni a raz Chrześcijańscy
kwestia Izraela jest powszechnie znana i krytykowane jest to, jak żyją tam Palestyńczycy czy ogólnie Arabowie. Jest to temat głośny, szczególnie ostatnio, po akcji ze statkiem. Natomiast w temacie imigrantów w Europie mówi się tylko o przypadkach rasizmu/przemocy ze strony Europejczyków, nie mówi niczego złego, czy raczej po prostu uczciwego o imigrantach, bo od razu wszyscy zakrzyczą delikwenta który się na to odważy oskarżeniami o faszyzm, rasizm itp. Imigranci nie mogą być traktowani jak święte krowy, bo w dłuższej perspektywie im to najbardziej zaszkodzi.
>>Jednak w każdym z tych krajów kapitalizm jeszcze 20 lat temu był trochę inny. Wynikało to przede wszystkim z pewnego geopolitycznego układu sił i z faktu, że kapitaliści w jakimś stopniu byli ograniczani przez dużą siłę związków zawodowych,
tak, bo teraz no czysty wolny rynek panuje, a zwiazki są bezsilne. A dwa newsy wyżej info o cotygodniowym masowym strajku we Francji.
to raczej emigracja 20 lat temu była inna- emigranci znali albo chcieli poznać jezyk kraju do którego wyjechali i starali sie unikać działania niezgodnego z prawem i obyczjem miejsca do którego zostali wpuszczeni. Przeciętny europejczyk nie wiedział o istnieniu czegoś takiego jak "honour killing". A jak jakiś emigrant sprwiał problemy, popełniał przestępstwa, to szedł do paki tak jak rdzenny, albo był wydalany z kraju.
A teraz? Emigranci nie mają w ogóle ochoty uczyć sie języka, ale domagają sie utrzymywania przez państwo, do gett po zmroku nie wjeżdzą już nawet policja, no bo i po co- nawet jak ktoś zatrzymaja ojca który pobił córkę za to że wyszła z domu bez hijabu, to zaraz olbrzymia dyskusja czy to nie jest czasem rasizm.
20 lat temu NIE DO POMYŚLENIA była demonstracja emigrantów którzy otwarcie domagają się wprowadzenia szariatu, czy zniesienia wolnosći słowa... bo 20 lat temu emigranci zdawali sobie sprawę że są gośćmi, a nie gospodarzami.
Ale kroplą która przepełnia czare jest właśnie chora polityczna poprawność.
Przyklady: w Szwecji gazety publikując zdjęcia zatrzymanych przestępców (oczywiście nie było widać twarzy- były rozmazane papką pikseli) photoshopem rozjaśniały im skórę, tak żeby nie było widać że to emigranci.
W USA w statystykach przestępczości latynosi i biali figurują razem (obok afro-amerykanów i azjatów), żeby przypadkiem nie wyszło na jaw że przestępczość wśród emigrantów (których trzon stanowią właśnie latynosi) jest zastraszająco wysoka.
W Anglii dzieci w wieku przedszkolnym są karane za "rasizm", mimo że nawet nie wiedzą co to jest.
W tej samej Anglii kierowca usłyszał od policjanta że jeśli nie usunie z okna samochodu flagi Anglii, dostanie mandat za obrazę uczuć emigrantów i szerzenie razsizmu. Najwyrażniej flaga Anglii obraża uczucia emigrantów którzy przyjeżdżają do Anglii. I malutki BONUS: policjant powiedział ze chodzi o emigrantów z POLSKI. Oczywiście na pewno nie chodziło mu o muzułman, tylko o Polaków.
Przykłady można by mnożyć, ludzie widzą takie rzeczy i widzą ze z emigracją są problemy. Ale ŻADNA próba dyskusji jest niemożliwa, bo natychmiast wszystko sprowadza się do rasizmu.
>>Śmieszy mnie, że często ci sami prawicowcy narzekają na multikulturalizm, narzekają też na PRL, który już ujednolicił narodowo i kulturowo społeczeństwo
To źle rozumiesz narzekania prawicowców- nikt nie narzeka na różnorodność kulturową jako taką. Ludzie narzekają na to że dla niektórych polityków jest ona celem który uświęca wszelkie srodki.
Poza tym, uwierz mi, można krytykować jakiś kraj, nawet jeśli jeden z jego aspektów ci odpowiadają.
http://wyborcza.pl/1,75248,8517545,Niemieckie_uczelnie_beda_ksztalcic_imamow.html
Pewnie gdyby chodziło o wsparcie finansowe dla katolików czy protestantów, byłoby to złym klerykalizmem. Jednak w przypadku islamu jest poważny dylemat - czy uznać, że złe, bo jest przeciwne zasadzie laickiego państwa, czy dobre, bo dotyczy muzułmanów?
Lewica kręci się jak w przeręblu, starając się wszystkim dogodzić. Skutek jest jeden - marginalizacja lewicy i kolejne wygrane prawicy.
Islamistów w Kosowie wspiera USA. Przyjacielem Arabii Saudyjskiej przy której Iran to panstwo świeckie - jest USA. To samo USA jeździ po islamie jak walec, niszcząc tamtejsze narody. Szalenstwo? Osoby o poglądach proizraelskich, przestrzegające przed islamizmem solidaryzowały się z Czeczenami planującymi wprowadzić szariat w Czeczenii. te osoby to np. Ziomek Poziomek...przepraszam: DJ RAZ.
A ty robisz wypominki lewicy :)
Islam to zwykła religia dominująca w egzotycznych krajach. Ktoś musi sobie ręce po łokcie urobić, żeby zaaranżować prawdziwą wojnę cywilizacji. Po co? Dziel i rządź.
Uderzać trzeba w przyczynę a nie skutek. Dowiedz się kto organizuje takie a nie inne formy emigracji i z nim pogadaj. Trzaskanie się z muzułmanami na ulicach to jest dokładnie to czego od ciebie oczekują. Zawalcz by Unia Europejska działała demokratycznie, tak jak Szwajcaria. Jedno referendum i rzecz klepnieta. Poddany imperium to tylko biolologiczny robot.
DP:
""honour killing""
To w języku ojczystym tych imigrantów, tak? :-)
DP:
"20 lat temu emigranci zdawali sobie sprawę że są gośćmi, a nie gospodarzami"
Tak, ale po tych dwudziestu latach służenia Białym Panom są już chyba (również) u siebie, nie sądzisz?
DP:
"I malutki BONUS: policjant powiedział ze chodzi o emigrantów z POLSKI"
Dobrze, że Angolik nie oberwał za to, że nie jest wiernym kibicem Elany Toruń ;-) Przeca wielu polskich kibiców - patriotów wyjechało zawodowo zmywać im tam gary, a po pracy bić po pyskach ;-)
Crystiano
" kwestia Izraela jest powszechnie znana i krytykowane jest to, jak żyją tam Palestyńczycy czy ogólnie Arabowie"
No to faktycznie wyskoczyleś, to tak jakby napisać że Żydzi żyjący w III Rzeszy stanowili problem poprzez sam fakt swojego istnienia i prowokowali Hitlera. Prezentujesz czysty rasizm.
Przypominam że imigranci nie wzięli się na zachodzie znikąd, zostali tam zaproszeni przez sam zachód tak jak np. Włosi do Niemiec po II WŚ, zachodni kapitaliści potrzebowali taniej siły roboczej do odbudowy Europy. Teraz Zachód ma moralny obowiązek ich finansować, pomagać, wyrównywać szansę, finansować ich imamów itd... tak samo jak wypłacać zasiłki swoim obywatelom.
Jeśli to kwestionujesz to rozumiem że kwestionujesz tez dofinansowywanie przre zachód nowych krajów UE w tym Polski. Przecież zachód może nie wyrównywać szans tylko myśleć o własnej d...
>>Tak, ale po tych dwudziestu latach służenia Białym Panom
hahaha, "służenia białym panom", to dobre. Mogłeś dodać coś o niewolniczym poddaństwie, byłoby jeszcze bardziej patetycznie (i bez sensu) :D
>>już chyba (również) u siebie, nie sądzisz?
ci co potrafili uszanować obyczaje i prawa kraju do którego przyjechali- chyba tak. Tym, którzy próbują w Europie wprowadzić szariat tylko wydaje się ze są "u siebie". Co prawda do tej pory byli utrwalani w tym przekonaniu przez władze ogłupione poprawnością polityczną, ale wygląda na to ze to sie może zmienić.
>>Dobrze, że Angolik nie oberwał za to, że nie jest wiernym kibicem Elany Toruń
nie żartuj, oczywiste jest ze nie chodziło o Polaków.
czyż nie? No skąd Niemcy biorą tą forsę? Na przykład z "odpowiedniej" wymiany handlowej z Rosją. Czy Rosja się na takiej wymianie handlowej wzbogaca tyle, co Niemcy? Nie. Czy Rosjanie żyją na "poziomie" takim jak Niemcy? Nie. Co to więc za cudo, że Niemcy ciągną z handlu z Rosjanami korzyści, a Rosjanie aż takich korzyści z handlu z Niemcami nie mają? Czyżby wszystko sprowadzało się do odpowiednich możliwości nacisku na handlowego kontrahenta? Ja rozumiem, że Niemcy sprzedają Rosjanom to, co Rosjanie potrzebują i dlatego Rosjanie za to płacą tak dobrze, że Niemcy się bogacą. Dlaczego jednakże produkty niemieckie są warte więcej, niż rosyjskie? Skąd biorą się możliwości dyktowania cen Rosji przez Niemców? Rosja jest większa, dlaczego nie jest odwrotnie? Bez handlu z Rosją gospodarka Niemiec nie miałaby takiego zbytu. Czyli niby zależność wzajemna, ale jednak nie.
Dobrodzieju, dlatego zatrudnia się gastarbeiterów, że są tańsi od tubylców, co jest formą gorszego traktowania. Jak się przez 20 lat nie myślało, żeby ten człowiek poczuł się dobrze w nowej kulturze, a jedynie eksploatowało, to teraz trzeba płacić.
Druga sprawa, być może kultura Zachodu jest mało atrakcyjna, jeżeli nie potrafi rozsmakować i przywiązać do siebie przybyszów. A może nawet wcale o to nie zabiega, traktując od zawsze imigrantów jako zło konieczne, jak uważasz?
Trzy. Jeśli nie Polacy, to zapewne Żydzi, albo Międzynarodówka Cyklistów (-:
Dlaczego Rosja miałaby tracić na tej wymianie? Oni płacą surową ropą i gazem a dostają wysoko przetworzone produkty.
Zachód jest bardzo bogaty, pamiętaj że przez wieki korzystali z pracy niewolniczej w koloniach, ich po prostu na to stać, wiec nic wielkiego się nie dzieje. Lepiej żeby ta kasa poszła na imamow niz na zbrojenia na przykład.
Tylko stwierdziłem, że świat wie o problemach Palestyńczyków w Izraelu. Czy coś z tym robi, to już inna sprawa. Gdzie tu rasizm?