Hip hopowy meinstrim którego słucha 90 % fanów tego gatunku pełen jest seksizmu i homofobi. Na zachodzi i w stanach co róż organizacje gjowskie ogłaszają bojkot jakiegoś wykonawcy z powodu homofobicznycn wypowiedzi. Snopy Dog gwiazda hip hopu jest oskarżany o gwałty a inni raperzy chełpią się oskarżeniami o przemoc wobec swoich partnerek.
A KP nie udało się zrobić z Magika z Kalibra nowego Jimi Morisona
Istnieje wiele mainstreamowo brzmiących zespołów takich jak Brand Nubian, All Natural, Joel Ortiz, które są buntownicze i czasem nawet antykapitalistyczne
Włączcie sobie np Ice Cube Pressure albo Gangsta Rap Made Me Do It
Raperzy często odwołują się też do obrazów bitych czarnych z lat 60 tych
Czasem nawet gangsta rap ma przesłanie polityczne- np Juvenile ,,Get Ya Hustle Up'' krytykowało politykę władz po huraganie Katrina
Oczywiście że tych utworów raczej nie pokażą w MTV czy BET
Narzekacze są teraz wszędzie! "Nie wydostaniecie się, drzwi zamknięte." ;-)
Kowalewski napisał kiedyś ciekawy tekst o rewolucyjnych korzeniach amerykańskich gangów można by go nawet na lewica.pl zamiescic
to da się słuchać i lewicowe przesłanie ma Immortal Technique, Sabac Red (dobry jest nawet, z wytwórni od Necro co ciekawe), zespół Dead Prez, ale to nie mejnstrim raczej.
Kiedyś czasem Public Enemy.
tych wykonawców ma w jakiś sposób poglądy antyprawicowe (np. antybushyzm), ci z mainstreamu też. Znacie jakiegoś, który by np. popierał neokonserwatystów?
PS. Z wartych uwagi Vinnie Paz ma też dość zdecydowane poglądy.
Dead Prez jest świetny, właśnie sobie słucham.