ten film i szczególne kuriozum stanowi dla mnie postać córki Gekko - Winnie. Postać zupełnie niewiarygodna - jawnie nienawidzi ojca spekulanta, uważa go za źródło całego zła, a następnie zakochuje się w innym spekulancie. Jednocześnie prowadzi ona ten "lewicowy portal", a jednczośnie bywa na balach charytatywnych, na które wstęp kosztuje 10000 dolarów! I świetnie bawi się tam wśród największych ryb wall street!
Ewentualnie możemy uznać, że niewiarygodność tej postaci nie jest przejawem nieumiejętności twórców filmu, ale świadomym komentarzem Stone'a na temat jakości ruchów antysystemowych w usa. W tym drugim wypadku byłoby to zgodne z opisanym przez Kubę Majmurka pełnym rezygnacji pesymizmem reżysera.