Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Dolny Śląsk: Likwidacja połączeń kolejowych

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Kuriozum

Ceny biletów co roku rosną, a z drugiej strony ciągle likwiduje się jakieś połączenia. W PKP jest jakaś czarna dziura, czy co ???

autor: nakama, data nadania: 2010-10-29 14:57:21, suma postów tego autora: 593

W przyszłym roku

Jak otworzą granicę na Odrze i Nysie, państwo polskie zostanie zamknięte. Przyczyną będzie zbyt mała liczba obywateli.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-10-29 15:19:12, suma postów tego autora: 6205

...

kolej, przemysl... wszystko leci, na czym ma byc ta nowa polska cudowna gospodarka oparta wg.lyberastow, na dzifkach, na pogodzie, na powietrzu... nie wiem, moze na prywatnej wlasnosci, tylko wlasnosci do czego ?:)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-10-29 15:27:24, suma postów tego autora: 2960

Dlaczego nie rozczulacie się nad upadkiem transportu konnego?

Kolej ma swoją niszę, ale na litość boską, nie jest tą niszą przewóz paru osób na odległość stu kilometrów. Od tego są samochody i autobusy.

autor: west, data nadania: 2010-10-29 16:13:40, suma postów tego autora: 6709

zbyt mala liczba pasazerow

świetne. Najpierw się doprowadza tory do ruiny tak ze pociąg jeździ jak rower, a potem zamyka argumentując zbyt małą liczbą pasażerow.
A szkoda bo byłaby tam szansa na świetną kolej do Szklarskiej Poreby, potem na Polanę Jakuszycką i dalej do Harrachowa i Czech, ale Polak nie potrafi, chyba trzeba emigrować choćby do Czech.

autor: kontras, data nadania: 2010-10-29 16:36:25, suma postów tego autora: 1774

W Niemczech,

państwie stawianym za wzór, jeśli chodzi o gospodarkę, drugim po Chinach największym eksporterze na świecie, gdy kolej zaczęła podupadać, to państwo zainwestowało setki milionów euro, żeby przyciągnąć nowych pasażerów. Gdy ludzie przestawali jeździć pociągami, uruchomiono nowe połączenia.

Transport kolejowy jest tańszy, bezpieczniejszy i bardziej przyjazny dla środowiska, niż drogowy. Infrastruktura kolejowa i jej utrzymanie to jeden z priorytetów we wszystkich rozwiniętych krajach.

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2010-10-29 18:07:16, suma postów tego autora: 436

./..

Tak jest, tory na tiry, do huty i przekuć na samochody! ;-)

To jest karygodne, żeby Wielmożny Pan West musiał tkwić na przejeździe kolejowym, bo się nieroby ciągle gdzieś włóczą, zamiast robotę z ulicy podnosić. Katofaszystowskiej czerni wystarczyć powinien "Totus tuus", a na pielgrzymki do Torunia, Lichenia i Biedro.., pardon, na piechotę, borem! I niech ich wilki pożrą! ;-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-10-29 18:12:21, suma postów tego autora: 3566

.

Bezsprzecznie jedna z ładniejszych linii w Polsce. Stacje, stacyjki, dworce w starym dobrym niemieckim stylu. Najpierw Kąty Wrocławskie, Mietków i Żarów, potem węzłowo-kolejarska Jaworzyna Śląska, po chwili pociąg przebija się już przez cały wałbrzyski zespół miejski, czyli Świebodzice, Wałbrzych Szczawienko, Wałbrzych Miasto, Wałbrzych Fabryczny, Wałbrzych Główny oraz trzy Boguszowy Gorce, dalej nieco odosobnione stacje Sędzisław i Marciszów. W Boguszowie odgałęzienie na Unisław Śląski, Mieroszów i czeskie Mezimesti, skąd przez Tyniste koło Hradca można wygodną czeską koleją dojechać do samej Praha hl. nadr. W Marciszowie boczna linia na Kamienną Górę i Lubawkę, skąd przez Kralowec także można dostać się na drugą stronę - do Bernartic, Żaclerza a Trutnowa. Z Jeleniej Góry przedłużenie do Szklarskiej Poręby Górnej (między Jelenią Górą Zachodnią a Jelenią Górą Cieplicami był przystanek Jelenia Góra Celwiskoza, ciekawe czy jest jeszcze).

Po przybyciu pociągu na dworzec w Jeleniej Górze pani z taśmy oznajmiała: "tu stacja Llelenia Góra, tu stacja Llelenia Góra". Nie wiem, może mam wypaczony słuch, ale zawsze kiedy tam byłem, a włócząc się po Polsce przełomem lat 80. i 90. było tego co najmniej ze dwadzieścia razy, słyszałem to podwójne "Ll", które bardzo mi się podobało.

--
Liberalna żuleria zniszczy wszystko.

autor: Bury, data nadania: 2010-10-29 18:17:03, suma postów tego autora: 5751

Kolej z założenia nie może byc rentowna

Wszędzie w Europie nawet tam gdzie kolej jest prywatna państwo dorzuca do niej miliardy dolarów rocznie
Kolej byłaby opłacalna, gdyby obliczyć wszystkie ewentualne straty i koszty związane z jej nieistnieniem- bezrobocie, mniejszy handel, zanieczyszczenie środowiska itd.

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-10-29 18:34:17, suma postów tego autora: 1953

A Chińczycy postawili na kolej i pompują w nową infrastrukturę miliardy dolarów

Rząd Donalda Tuska na pewno ma jakiś sekretny plan w tym przedmiocie. Stawiam na darmowe drezyny dla emerytów i inwalidów I grupy.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2010-10-29 18:46:52, suma postów tego autora: 6195

Klucz sukcesu i porażki leży w finansowaniu dróg

Widzicie, gdyby firmy musiały pokrywać pełne koszty utrzymania dróg, z których one najwięcej przecież korzystają, bardzo szybko kolej odzyskałaby swoją klientelę. Rocznie na utrzymanie naszej sieci dróg potrzeba ok. 100 mld zł, tymczasem wraz z dotacjami, akcyzami i opłatami za samochody ciężarowe wpływy na drogie nie stanowią nawet 1/5 wymaganej kwoty na bierzące utrzymanie! Wszyscy więc po trosze dokładamy, a drogi są dotowane i to bardzo solidnie. Koszt przewozu 1t ładunku drogą samochodową w Polsce jest najniższy w Europie, a w sumie tylko dlatego, że firmy nie ponoszą w pełni kosztów.

autor: Thor, data nadania: 2010-10-29 20:04:18, suma postów tego autora: 990

Proponuję, aby szanowni dyskutanci zamiast opowiadać ogólnikowe dyrdymały

powiedzieli konkretnie, w jakich to krajach europejskich (bo przecież wiadomo, że dla człowieka postępowego poza Europą cywilizacji nie ma, prawda?) kolej jest wykorzystywana jako bazowy środek transportu pasażerskiego na małych odległościach.
Bo np. w Niemczech linie lokalne, o ile wiem, w znacznym stopniu poszły pod nóż jakieś pół wieku temu.
Co prawda polska sytuacja jest specyficzna. Tutaj przecież, jak wynika z newsa, jak padnie kolej to znajdą się wsie odcięte w zimie od świata :-)

autor: west, data nadania: 2010-10-29 20:04:54, suma postów tego autora: 6709

Thor

Twój nick cię zdradza. Nie wiem co robi w nim to 'h", ale niewątpliwie jesteś lobbystą opłacanym przez PKP ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-10-29 21:23:50, suma postów tego autora: 6205

tor

W Niemczech, zresztą jak i na całym zachodzie i w Czechach, koleją dojedziesz wszędzie. W Niemczech są to Regional Ekspres, które obsługują landy. Wyżej są koleje krajowe i szybka kolej. Wszystkie są skomunikowane ze sobą. Jeżdżą cały czas - na dworcu nie spędzisz więcej niż godzina, bo w każdym kierunku masz pociągi.

Poza Wlk. Brytanią wszędzie są koleje państwowe. To tak przy okazji.

Ciekawa wiadomość z poranka - Obama uruchomił właśnie potężne fundusze na odbudowę kolei w USA, kiedyś zlikwidowanych przez "wolny rynek". Zrozumiał, że pociagi to obecnie jedyna alternatywa komunikacyjna. I dla samochodów i dla samolotów. Lotniska są coraz dalej od centrów miast, do tego kontrole bezpieczeństwa spowalnają potwornie ten rodzaj komunikacji.

UE również to rozumie, bowiem ma plan sieci ponadeuropejskiej, od Gibraltaru po Rosję, a dalej do Chin. Ciekawostka - jest też nawet pomysł (ale nie UE) połączenia kontynentów torami, przez Cieśninę Beringa - to jest dopiero pomysł z rozmachem.


A coś takiego jak PKP - powiem jedno - ABW powinno szefostwo kolei zamknąć za sabotaż państwowej komunikacji.

autor: 1234, data nadania: 2010-10-29 22:01:38, suma postów tego autora: 873

@ west

Wejdź sobie na rozkład jakiejkolwiek kolei europejskiej i przeanalizuj połączenia: lokalne, regionalne, dalekobieżne. I wtedy zabieraj głos. Poza tym linia Wrocław-Jelenia Góra nie jest lokalną, lecz jedną z głównych dla Dolnego Śląska (lokalna to np. wspomniana przez mnie, zapewne dziś już nieistniejąca ta do Kamiennej Góry). Leżą przy niej nie tylko, a nawet nie przede wszystkim tak pogardzane przez ciebie wsie, lecz miasteczka i miasta, w tym tak spore, do niedawna zresztą wojewódzkie, jak przemysłowy 140-tysięczny Wałbrzych czy blisko stutysięczna Jelenia Góra (teraz oba liczą pewnie mniej mieszkańców).

autor: Bury, data nadania: 2010-10-29 22:15:24, suma postów tego autora: 5751

thor - racja

west- Wielka Brytania

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-10-29 22:29:03, suma postów tego autora: 1953

./..

S-Bahn w Niemczech zlikwidowali?! :-)))

To może kolej w Japoni? - w temacie tego kraju też jesteś, jak pamiętam, wyjątkowo "o ile wiem"...

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-10-29 22:32:06, suma postów tego autora: 3566

Jest szansa bo oto w Ameryce cosik dziwnego socjalizm jakis chyba

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,8586757,Rzad_USA_przeznaczyl_ponad_10_mld_dol__na_siec_szybkich.html

autor: kontras, data nadania: 2010-10-29 22:39:30, suma postów tego autora: 1774

a propos kolei to bylem w srode na konferencji

towary na kolej
Przedtsawiciel SLD najpierw wyznal szczerze, że kolej nie ma racji bytu no bo wszyscy jezdzimy samochodami.
Zapytany przez karola Trammera czy to nie dziwne wyznanie w ustach przedstawiciela lewicy, bo pasowaloby raczej do tea party oswiadczyl, ze nie ma nic przeciwko porownaniu do tea party.
A zwie sie ten swiatly "lewicowiec" Wieslaw Andrzej Szczepański.
niestety przedstawiciel pozostalych partii nie lepsi, szczegolnie zawiodl Piechocinski.

autor: kontras, data nadania: 2010-10-29 22:49:20, suma postów tego autora: 1774

Czy koleją można dotrzeć do Irlandii? Nie???

Zlikwidować!!!
Tylko postęp. Który doprowadzi nas do... tunelu nad przepaścią...
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2010-10-30 02:08:51, suma postów tego autora: 5956

PKP tnie połączenia ponieważ jest pastwowym molochem,

reliktem minionej epoki. Dlatego też jedynym ratunkiem dla polskich kolei jest niezwłoczna prywatyzacja PKP. Tu potrzeba kreatywnych menedżerów z włosami na żelu, homo sovieticusy z przetłuszczonymi włosami z łupieżem doprowadzają ją do ruiny. Zresztą podobna sytuacja jest w PZPN, tylko kreatywni menedżerowie z włosami na żelu odżywiający się w McDonald's mogą odmienić polski futbol!

autor: Wąż jadowity, data nadania: 2010-10-30 10:09:46, suma postów tego autora: 213

Thor ma rację z tymi drogami i brakiem odplat za ich używanie przez samochody firmowe

kolej powinna być państwowa, nigdzie nie jest ona rentowna, bo widać tak to jest liczone, by na to wyszło. W Niemczech co roku, albo kilka razy do roku, są napady medialne na kolej. Że niby to wciąż drożeją bilety - ale jak do diaska zrobić, by coś przynosiło zyski, gdy ma być bardzo tanie i dostępne dla każdego? Likwidacja kolei to pociągnięcie polityczne. Ludzie, nie mogąc kupić np. paliwa, będą siedzieć w domach, bo nie będzie czym gdziekolwiek dojechać.(albo np. w stacjach benzynowych sprzedawać paliwo odpowiednio ochrzczone, takie, że silniki od tego zdychają i samochód jest unieruchomiony) W zimie wystarczy nie odśnieżać dróg, i już też problem komunikacji między ludźmi załatwia się niejako sam. Kolej, liczne połączenia, to trudny do upilnowania problem z ludźmi. Ani nie da się wszystkich sprawdzić, kto i gdzie oraz po co jedzie, ani nie można dowolnie wyłączyć tego czy tamtego wagonu ze składu - zbyt wielu świadków-podróżnych. Jeżeli każdy jedzie sam samochodem, to nikt z nikim nie porozumiewa się. Nawet na stacjach benzynowych nie ma zwyczaju rozmawiać z obcymi, choćby o pogodzie. Według mnie niszczenie pozostałych szczątków naszych kolei jest wstępem do skuteczniejszego wzięcia nas za mordę, by było nami łatwiej rządzić. W opakowaniu "unii" sprzedaje się nam zupełnie inny towar, niż napis na torebce głosi.


Wyrażam kategoryczny protest przeciw niszczeniu w Polsce połączeń kolejowych!



Wczoraj obejrzałam coś wstrząsającego (Brisant, Freitag, 29.10.10)
We Włoszech jest ok. 900 schronisk dla psów. W każdym schronisku jest ok.400 zwierząt.
Unia płaci schroniskom na psa od 2 do 5 euro na dzień.
Mafia przejęła geszeft i kasuje.
Psów ze schroniska wziąć nie sposób, bo dostęp do nich jest dla ludzi zamknięty.
Psy wałęsające się po ulicach nie są poddawane sterylizacji, by interes ze schroniskami nie upadł, bo z braku bezpańskich psów schroniska nie miałyby racji bytu.
Podliczając kasę:
900x400=360.000

x2euro dziennie=720.000

x 365 dni=262.800.000 rocznie.

Psy żywione są tam tylko tak, by je jakoś utrzymać przy życiu. Są niezwykle wychudzone, bardzo agresywne. Reportaż robił człowiek, który został przemycony przez dwie Włoszki do schroniska, a film robił ukrytą kamerą.

autor: nana, data nadania: 2010-10-30 11:08:00, suma postów tego autora: 4653

Jelenia Góra < - > Wrocław

Myśle, że problem jest następujący pociąg to 3h niekiedy więcej strasznie się spóźnia i jeździ dookoła, a pasażerów Wałbrzych - Jelenia Góra jest mało. Jednak na pasażerach Jelenia Góra - Wrocław jest wiele i na tym zyskuje bardziej PKS lub inne drobne prywatne firmy przewozowe. Kolei takiej jak Jelenia Góra - Wrocław brakuje szybkości (dobry stan torów ) i kampania, by więcej ludzi korzystało z PKP...
Rozwiązanie jakie proponuje się jest złe, bo skończymy tak, że w ogóle nie będzie połączenia. A przecież kolej jest tańsza, wygodniejsza, bezpieczniejsza, brakuje stabilności : (

autor: wieszcz, data nadania: 2010-10-30 11:17:45, suma postów tego autora: 7

west

"Bo np. w Niemczech linie lokalne, o ile wiem, w znacznym stopniu poszły pod nóż jakieś pół wieku temu."

A od lat 90-tych znowu przeżywają swój renesans. Kilka przykładów: http://www.sebco.eu/wm_files/wm_pdf/revitalisation_brochure_pl.pdf

autor: nakama, data nadania: 2010-10-30 11:52:57, suma postów tego autora: 593

.

koleją do irlandii
Z tego co wiem bilety kolejowe ważne były kiedyś na promy między francuskim Cherbourg a portem Rosslare, tym sposobem można było dostać się na Zieloną Wyspę z pominięciem UK. Swego czasu promy kolejowe, tj. należące do państwowych kolei odgrywały dość ważną rolę na komunikacyjnej mapie Europy. Potem sukcesywnie je wyrugowywano zastępując kompaniami prywatnymi; te zaś coraz częściej, zamiast świadczyć podstawowe usługi komunikacyjne, skupiają się na coraz wymyślniejszej (coraz głupszej) ofercie dla turystów. We Włoszech promy kolejowe docierały dawniej na różne wyspy, w latach 90. już tylko na Sardynię, teraz już chyba nawet tam nie pływają.

szybka kolej
Nie ma się co ekscytować szybkimi kolejami. Tego typu inwestycje generalnie nie są przeznaczone dla tzw. zwykłych ludzi. Pociągi wielkich szybkości obsługują wielkie metropolie, a korzystają z nich głównie biznesmeni, państwowi urzędnicy wyższych szczebli itp. Lewica winna bronić normalnej kolei.

autor: Bury, data nadania: 2010-10-30 11:58:26, suma postów tego autora: 5751

...

@ wieszcz
Myślę, że aż tak bardzo linia ta nie kluczy, jedyny jej wyraźny "odchył" to Wałbrzych. Zresztą szosa z Jeleniej Góry do Wrocławia też całkiem prosto nie idzie, obie trasy, choć prowadzące miejscami przez inne tereny (linia kolejowa np. omina Bolków i Świdnicę), są w zasadzie równoległe do siebie.

--
Jeszcze jedną zaletą kolei (tzn. normalnej kolei) jest ujednolicony taryfikator. Polega on na tym, że czym więcej km, tym bilet relatywnie tańszy (a po przekroczeniu pewnej górnej liczby opłata jest stała). Jadąc natomiast autem płaci się za każdy km tyle samo. Silnik samochodowy nie odróżnia bowiem czy jesteśmy na pierwszy, czy na setnym km podróży - potrzebuje tyle samo paliwa. Rozbicie kolei na niezwiązne ze sobą podmioty, w tym przypadku bez różnicy czy prywatne, czy np. samorządowe, spowoduje także likwidację jednego tego typu taryfikatora. Czyli de facto droższe bilety.

autor: Bury, data nadania: 2010-10-30 13:02:17, suma postów tego autora: 5751

To fatalna wiadomość

Mówie to jako miłosnik kolei!

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-10-30 14:48:43, suma postów tego autora: 1302

no tak

Auto uratowane z niemieckiego szrotu oraz Autobus na podwoziu busa przerobiony po promocyjnej cenie, to teraz wzorcowy model nowoczesnego i ekonomicznego transportu pasazerskiego do 100 kilometrow :). Czuje sie teraz jak mieszkaniec kraju z programu "Tam, gdzie pieprz rosnie oraz Tam, gdzie rosnie wanilia" :)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-10-30 15:01:15, suma postów tego autora: 2960

Co tam 100 km!

zeby przejechac 1000 km, wystarczy 10 przesiadek, wiec od razu mamy zalatwiony transport przez cala POlske:)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-10-30 15:03:45, suma postów tego autora: 2960

co do szybkich kolei to masz generalnie Bury zupelna racje

jednak jak na USA to i tak postep, poza tym tam sa wieksze przestrzenie.
W Polsce super szybkie koeleje to oczywiscie absurd i brak kasy na linie lokalne w budzecie. A jak na moj gust to pogorszenie warunkow - nie mozna patrzyc przez okno i otworzyc okien.
Na tej konferencji o ktorej wspominalem zwyklych podmiejskich kolei bronil Tchorzewski z PISu.

autor: kontras, data nadania: 2010-10-30 15:11:42, suma postów tego autora: 1774

A jaka recepte ma POjebany rząd na ratowanie PKP

Szybka prywatyzacja PKP wtedy inwestor dokapitalizuje i bedzie ok
No i jeszcze zyski z prywatyzacji załataja dziure w budrzecie same plusy!
Tylko kolejarze w ramach oszczędności moga isc do zwolnienia ale cóż

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-10-30 15:42:57, suma postów tego autora: 1302

Uff, panie i panowie, już wiem że jestem prawicowy (w dobrym

towarzystwie zresztą, bo razem z min. Szczepańskim), a kontras nie lubi szybkich pociągów bo okna nie można otworzyć (jak rozumiem, samolotów też w związku z tym nie lubi) - ale co to wszystko do licha ma wspólnego z lewicowym programem? Dlaczego koleje w kraju, w którym samochód na chodzie można kupić za średnią krajową, mają być czymś "egalitarnym"?

autor: west, data nadania: 2010-10-30 15:50:15, suma postów tego autora: 6709

Szyld o nazwie POlska

tez trzeba zlikwidowac, bo jest nierentowny i utrzymywanie go dla kilkuset pajacow z wiejskiej nie ma sensu.

autor: dyzma_, data nadania: 2010-10-30 16:10:18, suma postów tego autora: 2960

"samochód na chodzie można kupić za średnią krajową"

Nie ośmieszaj się west. Jakie auto kupisz za 3 tys. zł?

Warszawa Wschodnia-Szklarska Poręba Górna, Łódź Kaliska-Zagórz, Lublin-Zgorzelec, Kielce-Szczecin Niebuszewo to przykładowe trasy całorocznych, z reguły nocnych dalekobieżnych pociągów pospiesznych, po których dziś w większości nie ma już śladu. Wypuścisz się na którąś z nich autem za tzw. średnią krajową? Zresztą pal licho dłuższe eskapady. Czy sądzisz, że takim autem da się dojeżdżać do pracy choćby z Mińska Maz. do Warszawy?

A koszty zarejestrowania i ubezpieczenia, nocnego parkowania lub garażowania i parkingów miejskich, przeglądów i napraw (częstych nawet przy nowych wozach), części zamiennych, które czasami trzeba sprowadzać z zagranicy? Że o samym paliwie już nie wspomnę. Ile to wszystko całościowo wynosi?

A stres związany z prowadzeniem wozu? Zwłaszcza u nas, gdzie na drogach często króluje brak wyobraźni, głupota, chamstwo.

Kolej wygrywa tu na każdym froncie.

--
Jest jeszcze jeden aspekt. Kolej łączy ludzi. Jadąc pociągiem ludzie ze sobą rozmawiają (przynajmniej tak było kiedyś). Dzielą się opowieściami, zmartwieniami lub radościami, opinią na rozmaite tematy. W pociągu spotykają się osoby z różnych "warstw" społecznych, różnych zawodów, w różnym wieku, z różnych miejsc w kraju - to wszystko wytwarza więź społeczną. W samochodzie natomiast jedziesz sam lub ewentualnie z najbliższymi, podczas jazdy z reguły słuchasz radia - czyli ciągle chłoniesz medialny jad (nic dziwnego, że władze tak preferują ten rodzaj komunikacji). Jesteś jak ryba w puszce, na dodatek upięty niewygodnymi pasami.

autor: Bury, data nadania: 2010-10-31 00:38:02, suma postów tego autora: 5751

./..

Westmanie, opowiedz lepiej jakieś dyrdymały o tym dlaczego jednak kolej ma się dobrze tam, gdzie można sobie samochód kupić i za ćwierć średniej krajowej...

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-10-31 02:20:48, suma postów tego autora: 3566

fakt, samolotow szczegolnie w dzisiejszych czasach

nie znoszę.
Twierdzenia, że samochod to dobro dla kazdego sa nie do przyjecia dla kazdego kto mysli troche szerzej niz wg ekonomii wlasnego plotu, choc i tu wystarczy odrobine zdrowego rozsadku.
Do tego co pisze Bury dodalbym po prostu ogromna ilosc czasu jaki dzieki kolei oszczedzamy na myslenie, czytanie, pisanie, ale kto wie moze wlasnie dlatego ludzie wola skupic sie na walce o zycie w wyscigu po asfaltowej rynnie.

autor: kontras, data nadania: 2010-10-31 07:27:26, suma postów tego autora: 1774

PT Bury, kontras

Można długo dyskutować o wyższości kolei nad samochodem i odwrotnie i sensu w tym będzie tyle, ile w dyskusji o wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia. Tyle że w pewnym momencie wypadałoby, jak sądzę, zwrócić uwagę na to, że ludzie mając możliwość wyboru w większości przypadków wybierają samochód. I tyle. Lewica w Polsce już dostatecznie dużo narozrabiała próbując ludzi na siłę przekonać o wyższości witaminy C w kiszonej kapuście nad witaminą C w cytrynach (a w innych krajach np. wpychając na siłę do zbiorkomu i potem dziwiąc się porażkom wyborczym). Nie tędy droga.
Nie wątpię, że budowa systemu szybkich kolei pozwoli na wykorzystanie potencjału tkwiącego w tym środku transportu. Szkoda tylko, że tempo budowy nie będzie, niestety, stachanowskie, a sieć zbyt rozgałęziona.

autor: west, data nadania: 2010-10-31 10:12:23, suma postów tego autora: 6709

Misiu, dlatego że się zmienia, a nie tkwi w rozwiązaniach sprzed półwiecza.

To się nazywa postęp, może słyszałeś.

autor: west, data nadania: 2010-10-31 10:17:13, suma postów tego autora: 6709

Bury,

prom na Sardynie o którym mówisz funkcjonował jeszcze w 2001r.

autor: Getzz, data nadania: 2010-10-31 11:37:30, suma postów tego autora: 3554

sprawna kolej czy w ogole transport zbiorowy

to cecha tylko najbardziej cywilizowanych krajow europy zachodniej, a samochod rzeczywiscie, mozna kupic wszedzie, a autostrady bywaja i w Afryce, stad dyskusja o wyzszosci ktoregos z tych rozwiazan jest tak naprawde dyskusja o wyzszosci prymitywa ktory ma swoje i tylko wtedy czuje sie bezpiecznie czy czlowieka - czlonka cywilizowanego spoleczenstwa, ktore moze sobie pozwolic na wspolne dosyc skomplikowane rozwiazania techniczno organizacyjne wymagajace dobrego zarzadzania i zaufania do systemu.

autor: kontras, data nadania: 2010-10-31 12:23:21, suma postów tego autora: 1774

@ Getzz

Civitavecchia-Golfo Aranci (płynąłem nim w 1992, w październiku czy listopadzie, już nie pamiętam).

autor: Bury, data nadania: 2010-10-31 12:31:32, suma postów tego autora: 5751

No tak a żeby przyśpieszyć budowę autostrad

wystarczyło tylko zrobić prostą rzecz: wypowiedzieć wojnę Białorusi i poddać się, przy naszej armii zajmą Polskę w tydzień a autostrady wybudują równie szybko jak u siebie.
A 3RP czy jak tam to się nazywa pewnie odbiorą jeszcze EURO 2012 bo jak zwykle dali łapówe, jedyny racjonalny argument w kapitalizmie jaki przemawiał na korzyść reżymu.

autor: Wielki Czarny Ojciec Demokracji, data nadania: 2010-10-31 12:44:24, suma postów tego autora: 316

west

[że ludzie mając możliwość wyboru w większości przypadków wybierają samochód.]

wybieraja, bo nie maja wyboru.

[próbując ludzi na siłę przekonać o wyższości]

od 20 lat Polacy sa na sile wpychani w samochody.

[To się nazywa postęp, może słyszałeś.]

slyszeli wszyscy, tylko moze jasniej, co sie nazywa postepem ?.

--
moze zanim zaczniesz o postepie, najpierw wymien jakies autentyczne plusy jezdzenie codzien swoim autem w te i nazad np: do pracy, poza tym, ze kolej panstwowa nie dziala lub prywaciarz swoim gratem notorycznie rozkracza sie na drodze itp.

autor: dyzma_, data nadania: 2010-10-31 14:21:49, suma postów tego autora: 2960

Kontras, naprawdę nie mam nic przeciwko temu

żebyś w poczuciu moralnej wyższości cywilizowanego Europejczyka kisił się w zbiorkomie, nawiązywał przy tym kontakty które tak tu ktoś zachwalał, a nawet okno otwierał. Przynajmniej na drogach będzie luźniej.

autor: west, data nadania: 2010-10-31 17:42:50, suma postów tego autora: 6709

./..

Te zmiany, West, to inwestycje w nowoczesny sprzęt i infrastrukturę, a nie wymiana parowozów na dorożki, jak błyskotliwie proponujesz, przypuszczam, że w oparciu o "świadectwa z zagranicy" osobiście wydedukowane z natchnionych pism św. Leszka i filmów amerykańskich, bo przecież nie na podstawie konkretnej wiedzy, z którą jesteś po raz kolejny na bakier. A wydawałoby się, że masz dostęp do informacji zgromadzonych w internecie (-:

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-10-31 17:43:58, suma postów tego autora: 3566

Dyzmo, ludzie bili się o samochody już wtedy kiedy

poziom pasażerskiej komunikacji kolejowej w Polsce był jak na swoje czasy przyzwoity, czyli np. w latach 70-tych. Więc bądź uprzejmy nie koloryzować.
Co do postępu - to jest nim np. TGV w stosunku do pociągów pamiętających czasy PRL.

autor: west, data nadania: 2010-10-31 17:51:10, suma postów tego autora: 6709

Misiu, muszę Cię zmartwić. To naprawdę nie ja mam w d... koleje

To ludzie, którzy nie chcą z nich korzystać.
O czym możesz przeczytać m. in. w komentowanym newskie.

autor: west, data nadania: 2010-10-31 18:21:29, suma postów tego autora: 6709

wescie "moralna wyższośc" nie ma tu nic do rzeczy

i chyba dlatego używasz takich chwytów retorycznych,bo nie masz innych argumentów, bo ja o moralności w ogóle rzadko, a już w tym wypadku to nie przypominam sobie żebym coś napomknął. Europa moralna to może i nie jest, ale żyje się w niej na tym świecie najlepiej.
No i "kisisz się" to chyba ty w korku, trzymając kierownicę, a nie ja z nogami na siedzeniu naprzeciw i książką w ręku, w dodatku taniej.

autor: kontras, data nadania: 2010-10-31 18:49:40, suma postów tego autora: 1774

./..

West, czy FLIRT - ezt szwajcarskiego Stadlera nie jest postępem w stosunku do starych, dobrych peerelowskich EN57? A czy to, co produkuje PESA Bydgoszcz to też skansen, który należy "zaorać" i "posiać" tam kolejną montownię pożeraczy benzyny?

Ludzie mają w dupie tam, gdzie nie mają wyboru, ale w rozwiniętych państwach używają na potęgę i to pomimo posiadania samochodów,(!) co jak widzę, jednak do Ciebie nie dotarło.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-10-31 19:07:06, suma postów tego autora: 3566

west

piszemy zupelnie o roznych sprawach, Ty o kupowaniu samochodow, ja o komunikacji. Czy Ty w ogole rozumiesz o czym jest mowa, czy tylko udajesz slepego i gluchego !!!???. Przestan dalej manipulowac, bo od samego kupowania samochodow codzienna komunikacja pasazerska nie jest lepsza, realnie jest gorsza i niczym tego nie oslodzisz - bezproduktywne marnotrastwo wszelkich zasobow, choc nakreca PKB, tylko czym, niczym he:). Natomiast poziom pasazerskiej komunikacji kolejowej w PL z lat 70 jest przyzwoity nie tylko jak na tamte lata, ale rowniez obecne! :)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-10-31 21:20:38, suma postów tego autora: 2960

Misiu, proponuję zakończyć tę bezproduktywną dyskusję

Ja ci mówię że ludzie nie chcą korzystać z kolei to Ty mi piszesz "na zachodzie..." etc. Na zachodzie bywają różne rzeczy. Nawet radykalna lewica, na którą ktoś głosuje i która uczestniczy w rządach. I pieniądze na różne "prospołeczne" czy "proekologiczne" rozwiązania. Z których niektóre się z czasem sprawdzają, a niektóre nie. Znajdziesz chętnych do płacenia - na zdrowie.

autor: west, data nadania: 2010-11-01 18:22:09, suma postów tego autora: 6709

west

Jak zwykle bredzisz jak potłuczony. Tam, gdzie kolej przyzwoicie funkcjonuje, chcą korzystać i korzystają. Przykład: pociągi Łódź-Warszawa, w ogóle węzeł stołeczny, SKM Trójmiasto, częściowo GOP (Gliwice-Katowice-Częstochowa, Katowice-Tychy-Bielsko)... Ale pokaż mi więcej takich miejsc, gdzie na pociąg nie trzeba - nawet jak się spóźnisz, albo przeciągną ci się sprawy - czekać więcej jak godzinę. A to jest warunek popularności tego środka transportu. Nawet jeśli nie wszędzie pociąg będzie śmigać pierdyliard kilometrów na godzinę, to i tak będzie bardziej konkurencyjny wobec transportu kołowego, który utyka w coraz większych korkach.

autor: BKP, data nadania: 2010-11-01 18:35:15, suma postów tego autora: 221

BKP, nie wydaje mi się aby zadanie połączenia wsi Witków ze światem

było warte tego, żeby pakować miliardy w odpowiednie połączenie kolejowe. Nawiasem mówiąc jeżeli trasa Warszawa-Łódź ma spore obłożenie (mimo skandalicznego czasu przejazdu), a trasa Jelenia-Góra-Wrocław nie ma, to wnioski nasuwają się same, i nie są to bynajmniej te wnioski których próbują tu bronić zwolennicy kolei jako uniwersalnego środka transportu.

autor: west, data nadania: 2010-11-01 18:57:20, suma postów tego autora: 6709

:-O

Łódź-Warszawa ma skandaliczny czas przejazdu?! Skandaliczny względem czego?

Udowadniasz, że nie wiesz, o czym piszesz...

Aż mi się nie chce prostować Twojego głupiego posta. Napiszę tylko jedno. Hint: pociąg Jelenia Góra-Wrocław nie obsługuje tylko mieszkańców Witkowa Śląskiego, ale przejeżdża przez kilka miast (Wałbrzych, Boguszów-Gorce, Świebodzice, Jaworzyna Śląska, Kąty Wrocławskie, Żarów) i kilka miejscowości gminnych (Janowice Wielkie, Marciszów, Mietków). Jest ponadto linią uniwersalną, to znaczy taką, na której skupia się ruch aglomeracyjny, lokalny, dalekobieżny i turystyczny. W jakiejś mierze również międzynarodowy (czy przygraniczno-turystyczny), dzięki otwarciu połączeń do Trutnova i Kořenova.

Spójrz czasem na mapę zamiast klepać bzdury o nierentowności czy nieużyteczności.

autor: BKP, data nadania: 2010-11-01 19:07:59, suma postów tego autora: 221

poziagi na trasie w-wa lodz

jeżdżą z prędkością około 80 na godzinę
a na trasie Wroclaw - jelenia Gora 40 więc się weście pomyliles jak to ktos mawial o jakies 100% albo i wiecej.

autor: kontras, data nadania: 2010-11-01 20:05:38, suma postów tego autora: 1774

west

[Ja ci mówię że ludzie nie chcą korzystać z kolei to Ty mi]

ubawilem sie setnie z tego zdania, west WIE, ze ludzie nie chca korzystac z kolei, on WIE za wszystkich, ciekawe, jak do tego doszedl a priori empirycznie, moze west jest kims na wzor, powiedzmy Boga lub Czaka Norisa:)

--
BKP slusznie zauwazyl, ze tam gdzie kolej jeszcze wzglednie nienajgorzej funkcjonuje, ludzie wybieraja kolej, majac nawet samochod (wystarczy obskoczyc prakingi w okol Fabrycznej Lodzi zeby sie o tym przekonac osobiscie). W przyszlosci POlska przez takich westow na dole i gorze poniesie ogromne koszty zeby przekonac ludzi na nowo do kolei, bo west ma z jednym racje, jak sie ludzie przyzwyczaja do swoich samochodow to nie beda chcieli ich opuscic, nawet gdyby musieli w korkach spac:), bo realnie nie da sie odkorkowac polskich drog, a to juz jest waskim gardlem... Przez dziesieciolecia kolejne rzady kolejno niszczyly kolej, tym sposobem zniechecajac ludzi, dajac w zamian najgorszy wybor, bo zaden.

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-01 21:26:55, suma postów tego autora: 2960

./..

West, a ja Ci mówię, że ludzie chcą i korzystają wszędzie tam, gdzie o tę kolej dba się stosownie. Zachód jest doskonałym przykładem, bo tam ani dróg, ani samochodów nie brakuje, a kolej wbrew Twoim dyrdymałom cieszy się wielką popularnością. Niestety, jak widzę Twój ogląd sprawy jest strasznie ubożuchny i polega właściwie na kontraście klasycznej już kolei PRL i wielkoprędkościowych TGV, ignorując wszystko inne - czyli de facto to, co jest przedmiotem tej dyskusji...

I chciałbym nieśmiało przypomnieć, że to Ty pytałeś o ten Zachód. Wyzywająco w dodatku, z podejrzaną jak na takiego ignoranta (a może jednak właściwą na przekór logice? :-)) pewnością siebie.

--

Zajrzałem na rozklady-pkp.pl i sprawdziłem kursy Warszawa Centralna - Łódź Fabryczna (Widzew to parę minut mniej). Bezpośrednie pociągi Tanich Linii Kolejowych (33/47(kl. I) zł - PKP Intercity) i interREGIO (25 zł - PKP Przewozy Regionalne) 130 kilometrów pokonują w około półtorej godziny. To wolno? Skandalicznie?! :-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-11-02 01:27:08, suma postów tego autora: 3566

>BKP i Miś na dokładkę

Ok, z czasem przejazdu W-wa - Łódź masz rację. Nie byłem na bieżąco.
Nie wiem w czym ma to zmieniać prosty i potwierdzony w newsie fakt, że przyczyną cięć jest malejąca liczba pasażerów, a na trasie masz kilkadziesiąt stacji i m. in. stąd pociąg wlecze się jak żółw.
Czy mieszkańcy owych Janowic czy Witkowa nie mogą podjechać do jakiejś większej stacji na własną rękę, trzeba im podstawiać skład pod chałupę?
Misiu - w tym tonie i z użyciem epitetów dyskutować nie będę, bo i po co.

autor: west, data nadania: 2010-11-02 08:45:54, suma postów tego autora: 6709

west

Kochanie, słoneczko, złotko... Po raz kolejny nie wiesz, o czym piszesz. Pociąg z Jeleniej Góry do Wrocławia może nie zatrzymać się nigdzie. Absolutnie nigdzie, nawet w Wałbrzychu Mieście. A i tak pokona tę trasę w takim samym czasie, co obecnie. Bo ta linia ma taki beznadziejny stan infrastruktury, że przejechanie szybciej groziłoby wykolejeniem.

Ale uprzedzając Twoje kolejne enuncjacje, chciałbym zwrócić uwagę, że nie można likwidować tych pociągów, bo jest to strzał w stopę. Klienta łatwo jest stracić, a niewątpliwie straci się tych, którzy jeszcze od kolei nie odeszli (jednak te pociągi, mimo kiepskiego czasu przejazdu, puste nie jeżdżą, co też coś nam mówi o stosunku ludzi do kolei), to na pewno ich stracimy likwidując kolejne pociągi. Bo warunkiem sine qua non, aby klient wybrał produkt jest istnienie tego produktu. To powinieneś wiedzieć. Podobnie jak to, że łatwiej i taniej jest klienta stracić, ale trudniej i drożej jest go później odzyskać.

A co do postojów, to zmniejszanie ich liczby oznacza ograniczanie sobie rynku zbytu. Jeśli ktoś ma dojechać ileś tam do stacji, to albo musi kupić drugi bilet w jakimś busie czy autobusie, albo mieć samochód i w niego zainwestować. A wtedy to się już tak średnio tą koleją opłaca podróżować, bo skoro się już kupuje bilet na busa, to można nie do Janowic, a do samego Wałbrzycha. I skoro już się utrzymuje samochód, to można nim podjechać nie do Janowic i potem kupować bilet na pociąg, ale do samego Wałbrzycha.

Sens ma nie ograniczanie postojów, ale weryfikowanie użyteczności przystanków. Linie kolejowe budowane w poprzednim, albo dwa wieki temu, niekoniecznie muszą pokrywać się ze współczesną siecią osadniczą, generatorami potoków pasażerskich. Dlatego przystanki niepotrzebne powinny być likwidowane, a nowe budowane tam, gdzie byłyby bardziej użyteczne dla pasażerów. No ale nie muszę chyba przypominać, jaki obłędny jazgot był, jak Gosiewski popchnął pomysł budowy peronu pasażerskiego w stacji Włoszczowa Północ. A przystanku Czerwonak Osiedle to już chyba z dziesięć lat nie można otworzyć, chociaż peron jest zbudowany. Podobnie jak na czas wyłączenia z użytkowania Łodzi Fabrycznej przywrócić pasażerską funkcję stacji Łódź Chojny...

Podsumowując, kolej ma sporo problemów, ale jest najpoważniejszym jest chyba to, że wypowiadają się na jej temat, słyszalni w przestrzeni publicznej i odpowiedzialni za nią w sferze podejmowania decyzji administracyjnych i inwestycyjnych są tylko kompletni dyletanci, którzy mają jedną receptę na jej funkcjonowanie: zamykać, likwidować, ograniczać...

autor: BKP, data nadania: 2010-11-02 09:37:04, suma postów tego autora: 221

BKP, jak dla mnie możesz budowac stację w każdym przysiółku

pod jednym wszakże warunkiem: za swoje pieniądze. Jeżeli natomiast oczekujesz na to pieniędzy publicznych, to warunkiem koniecznym ich otrzymania jest przekonanie takich dyletantów jak ja, dlaczego mielibyśmy te pieniądze skierować na kolej, a nie, dla przykładu, na szkolnictwo, służbę zdrowia, zasiłki socjalne czy spłatę zadłużenia zagranicznego. Spróbujesz...?

autor: west, data nadania: 2010-11-02 14:43:12, suma postów tego autora: 6709

west

Bejbe, jest spółka (akcyjna), która zarządza infrastrukturą kolejową w Polsce, więc niech ona zajmuje się pozyskiwaniem środków na realizację takich zadań. Nikt Tobie nie każe tego robić... Ogłasza się przetarg na modernizację jakiejś linii - niech się wpisze w specyfikację takie zadanie, które polegałoby na wybudowaniu peronu nowego przystanku w kilometrze takim to a takim i na przykład rozebranie peronu przystanku X.

Ewentualnie niech przystanki budują podmioty zewnętrzne - samorządy, sołectwa, prywatni inwestorzy. To się zresztą robi (wspomniany już nieotwarty Czerwonak Osiedle, kilka (czynnych!) przystanków na odcinku Żywiec-Zwardoń i Żywiec-Sucha Beskidzka - to przykłady działań samorządów i sołectw; Kraków Business Park - to przykład działania prywatnego inwestora; ostatnio jakiś deweloper chce wybudować przystanek kolejowy między Ząbkami a Warszawą Wileńską, bo buduje tam duże osiedle i zależy mu na tym przystanku, żeby podnieść atrakcyjność oferowanych przez siebie mieszkań). Dworzec kolejowy to może być przecież całkiem niezły biznes...

Chodzi o to, żeby robiono tego więcej i szybciej, bo podniesie to rentowności kolei. Ale wpierw trzeba to zrozumieć i mieć nieco wyobraźni, zamiast rozumować zero-jedynkowymi kalkami.

autor: BKP, data nadania: 2010-11-02 15:39:31, suma postów tego autora: 221

jeżeli kogoś nie stać na samochód, a do pracy dojeżdżać musi, no to czym ma to zrobić?

przecież kolej jest w takim przypadku niezastąpiona. Przypomniałam sobie teraz, że kiedyś pracowałam jakieś 50km od Wiednia i dojeżdżałam tam pociągiem. Ponad godzinę, bo jechał on na około, zahaczając o możliwie jak najwięcej miejscowości. Ludzie jechali zawsze ci sami z rana i ci sami po południu. Siadali zawsze na tych samych miejscach, w tych samych wagonach co dzień. Pozawiązywały się grupki grające w karty. Wszyscy znali wszystkich i można było spokojnie drzemać, bo i tak zawsze ktoś zbudził przed odpowiednią stacją, gdy się samemu nie zbudziło na czas. Autobusy też tam jeżdżą tak na około. Raz mi się zdarzyło korzystać z ich usług i choć odległość nie była duża, to jednak jechało się bardzo długo - tak mam w pamięci.
Więc, West, jest to także w Twoim interesie, by ludzie mogli dojechać do pracy pociągiem, a Ty przy okazji nie będziesz musiał stać w korku siedząc w swojej super bryce tylko dlatego, że jakiś biedak nie miał pieniędzy na naprawę grata, jechał nim mimo to, bo musiał do pracy, i spowodował wypadek.

autor: nana, data nadania: 2010-11-02 15:48:49, suma postów tego autora: 4653

zasadniczym problemem polskiej polityki

transportowej jest stosunek wydatkow na kolej i drogi krajowe oraz autostrady.
W krajach takich jak Niemcy czechy czy Austria to jest okolo 2:1 w Polsce 10:1
wiec jak west gada o srodkach publicznych to powinien najpierw poznac te dane.
gdyby te proporcje wydatkow byly w Polsce odwrotne to na pewno "wszyscy" by sie przestawiali na kolej.
A chodzi przeciez tylko o wydatki na drogi krajowe czyli kilka procent wszystkicg drog.

autor: kontras, data nadania: 2010-11-02 17:20:58, suma postów tego autora: 1774

kontras

zasadniczym problemem polskiej polityki transportowej jest mentalnosc westow z SLD i innych PO (im kolej jest zbedna, bo przesiedli sie do swoich wypasionych bryk), reszta jest tylko skutkiem tej mentalnosci.

Poczytaj sobie westa cyt. "jest przekonanie takich dyletantów jak ja, dlaczego mielibyśmy te pieniądze skierować na kolej, a nie..." , "możesz budowac stację w każdym przysiółku pod jednym wszakże warunkiem: za swoje pieniądze", jakbym czytal dzibera, ale tez nie, dziber jest bardziej konsekwentny, bo dodalbym nie tylko stacje kolejowe, takze parkingi samochodwe, drogi itd., za to wlasnie cenie dzibera, ze nie pozostawia suchej nitki na takich pseudokapitalistach jak west :)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-02 19:26:20, suma postów tego autora: 2960

"więc, west, jest to także w twoim interesie"

West, gdy już całkiem zlikwidują kolej, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, to w jaki sposób dojedzie do pracy u ciebie twoja służąca? Sam tu mówiłeś kiedyś, już dość dawno temu, że zatrudniasz służącą (której zdaje się płacisz 200 zł i która jest z tej sumy zadowolona).

autor: Bury, data nadania: 2010-11-02 19:27:24, suma postów tego autora: 5751

./..

West, ależ ja już od początku widzę, że nie masz zamiaru dyskutować, ślizgając się po temacie i uciekając z niewygodnych wątków, a przy okazji wypowiedzi oponentów nazywając "ogólnikowymi dyrdymałami".

Likwidowanie stacji na trasie pociągu to nie żaden postęp (na którym tak Ci zależy podobno), ale wstecznictwo wręcz. Czas podróży w takich wypadkach skraca się dzięki pojazdom o dużym (relatywnie) przyspieszeniu i prędkości, ale bynajmniej nie chodzi o zastępowanie kolei lokalnych/regionalnych dalekobieżnymi rakietami TGV. O utrzymywaniu torowisk w dobrym stanie nie ma nawet co mówić, bo to chyba (?!) oczywiste.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-11-02 20:47:59, suma postów tego autora: 3566

dyzma

to co mowisz to prawda, ale ja pisze o tym jak ta bezmyslna mieszanina kompleksow przeklada sie na cyfry.Natomiast na ile ta bezmyslnosc facetow typu piechocinski jest autentyczna, a na ile sponsorowana to kolejny problem.

autor: kontras, data nadania: 2010-11-02 22:21:26, suma postów tego autora: 1774

Dodaj komentarz