Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

OZZ IP o blokadzie marszu skrajnej prawicy 11 listopada

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Nie zapomnijcie dodać że to w imię Wolności Słowa

Nie po to Adam walczył z komuną, żeby każdy mógł powiedzieć co chce.

autor: Cud2, data nadania: 2010-11-04 09:50:43, suma postów tego autora: 3207

brawo IP!!!

...

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-11-04 10:41:27, suma postów tego autora: 1805

Ciekawa teza

"Nie odbyło się to jednak za sprawą endeckich i nacjonalistycznych elit, ale zaangażowania się, z bronią w ręku, polskich pracowników i pracownic w walkę nie tylko o niepodległość, ale także równość i sprawiedliwość społeczną"

Ciekawe zdanie. I tych wszystkich pracownikow, ktorzy np. byli legionistami Pilsudkiego ma prawo obecnie reprezentowac Inicjatywa Pracownicza. A marsz skrajnej prawicy nie moze sie odbyc bo to nie wczesniejsze endeckie elity wywalczyly niepodleglosc. Kuriozalne. Nie chodzi tylko o zabranianie komus przemarszu, ale o przypisanie sobie (scislej mowiac ludziom, ktorych sie uznalo za "swoich") prawa ich reprezentowania.

W walka o niepodleglosc Polski byly zaangazowane niemal wszystkie formacje polityczne. Inicjatywa Pracownicza zachowala sie nieco jak PiS wybierajac kto w tym swiecie moze brac udzial.

autor: Lalek, data nadania: 2010-11-04 10:55:36, suma postów tego autora: 223

a tok.fm na to czyli jak neoliberalizm posuwa lewicę

Warto czasem skonstatować news z lewica.pl z radiowa tubą neo liberalizmu tok.fm.

Na pierwszym miejscu oczywiście dyskusje o tym, że faszyzm nie przejdzie bo wielka mobilizacja środowisk wolnościowych i mniejszościowych na to nie pozwoli etc.

Na drugim miejscu : Bank Światowy zafrasowany stanem Polskich reform tj. bardziej przyjazdna dla kapitału jest nawet Białoruś nie mówiąc o kilku państwach afrykańskich które Nas wyprzedziły. Gorzej od Nas wypadają tylko Włochy i Grecja a tak po za tym ucieka Nam peleton konkurencyjności.

A więc jak tylko skończycie walczyć z faszyzmem to przygotujcie się na dalsze zaciskania pasa bo tak dalej być nie może !!! No bo żeby nawet Białoruś !!! Wstyd i Hańba.

I tak na zmianę raz o walce z faszyzmem a raz o małej konkurencyjności Naszej gospodarki i potrzebnych reformach.


autor: Cud2, data nadania: 2010-11-04 11:35:26, suma postów tego autora: 3207

...

Faszyzm w Polsce to zdechły pies.

autor: Marek, data nadania: 2010-11-04 13:10:11, suma postów tego autora: 1715

Marek,

Faszyzm w Polsce to zdechły pies.
---------------------------------
A jak byś zdefiniował lewicę w Polsce.

Bo jak bardzo zdechły jest ten pies pokarze Nam zestawienie ilościowe tzw. faszystów w stosunku do masowego ruszenia tzw. anty faszystów.

autor: Cud2, data nadania: 2010-11-04 13:37:46, suma postów tego autora: 3207

Bez przesady

Polacy nigdy nie byli faszystami oni z natury sa nieświadomymi anarchistami raczej.
W Polsce nigdy nie było tradycji ani nawet przedwojennej mody na faszyzm.
Pomijam fakt że to własnie polacy jako pierwsi postawili sie hitlerowi podczas gdy inni choc mieli lepszy sprzet i wicej kasy tchórzyli i sie poddawali niemalże odrazu.
Polacy to naród waleczny.
Francuska partia komunistyczna przed wybuchem 2 wojny światowej namawiała np do dezercji zamiast mobilizowac ludzi do walki z hitleryzmem tchórzostwo i debilizm.

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-11-04 13:46:34, suma postów tego autora: 1302

Antyliberał

Pisząc faszyści nikt tak na prawdę nie ma na myśli wyznawców AH a raczej osoby kontestujące obecny poprawno polityczny meinstrim. Stowarzyszenie Nigdy Więcej do aktów faszyzmu zalicza napady na … hip hopowców i fanów reage którzy są ponoć prześladowania za miłość do czarnej muzyki (więcej o tym co się zalicza do faszyzmu znajdziesz na stronie Bez Dogmatu).

Spójrz na koalicje na rzecz powstrzymania marszu i zobacz, że ¾ organizacji to pieszczoszki GW czyt. goszyści (że tak pojadę ABCD).

autor: Cud2, data nadania: 2010-11-04 14:16:46, suma postów tego autora: 3207

@ cisza

Działasz w ruchu lokatorskim, blokujesz eksmisje, piszesz dobre teksty, słowem robisz sporo dobrego - nie pojmuję więc, jak ci się chce zajmować d.peralami w rodzaju ulicznych gonitw z, no właściwie to z kim?

autor: Bury, data nadania: 2010-11-04 17:13:41, suma postów tego autora: 5751

...

Cud2 co proponujesz? czy OZZIP to tez pieszczoszek neoliberalnego mainstreamu?

autor: Marek, data nadania: 2010-11-04 17:31:02, suma postów tego autora: 1715

Poprawka z historii

@"11 listopada, jako dzień odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku, jest ważnym dniem także dla ruchu pracowniczego."

Polski chłop i robotnik nic właściwie na tej niepodległości nie zyskali, trochę zyskała inteligencja; dla wielkiej burżuazji, która nie ma ojczyzny, zmiana osób u władzy nie miała większego znaczenia.

@"Nie odbyło się to jednak za sprawą endeckich i nacjonalistycznych elit, ale zaangażowania się, z bronią w ręku, polskich pracowników i pracownic w walkę nie tylko o niepodległość"

W roku 1918 Polska uzyskała niepodległość tylko dlatego, że jedni zaborcy, czyli Austro-Węgry i Niemcy przegrały wojnę, a u drugich czyli w Rosji wybuchła rewolucja. Gdyby nie te wydarzenia, to polscy poddani cesarzów i cara mogliby do 2010 wydawać swoje broszurki " z bronią w ręku".

autor: mlm, data nadania: 2010-11-04 17:56:05, suma postów tego autora: 4284

...

Bury, mysle ze dla takich organizacji jak LA czy IP antyfaszyzm ze wzgledu na praktyczny brak faszyzmu to dzialnosc marginalna.

I dobrze, sa wazniejsze rzeczy do blokowania niz marsz jakis błaznów.

autor: Marek, data nadania: 2010-11-04 18:49:08, suma postów tego autora: 1715

Bury,

bo Cisza bardzo lubi walkę na puste symbole i wizerunki - pod warunkiem, że taka walka jest "politically correct".

autor: ABCD, data nadania: 2010-11-05 10:18:32, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Wiele można zarzucić Ciszy ale nie to że jest
"politically correct".

Myślę, że jest jednym z nielicznych publicystów który dostrzega, że poprawność polityczna prowadzi do nikąd.
Ma Chłopaczyna potencjał i w kaszy nie zginie.
Pokolenie Ikonowiczów kiedyś odejdzie i kto wtedy przejmie KSS ? Czy Kancelaria podobnie jak Monar rozpadnie się po śmierci założyciela ?
Myślę, że właśnie takich liderów jak Cisza potrzebuje lewica.

autor: Cud2, data nadania: 2010-11-05 11:37:09, suma postów tego autora: 3207

Niestety, Cud,

tacy liderzy jak Cisza prędzej czy później potkną się o puste symbole i wizerunki.
Do dziś zbierają wycinki o prezydencie Allende, ale nie chcą zapytać, jak zginął jedyny prezydent w ostatnich dziesięcioleciach historii ich kraju, który miał wykształcenie, przyzwoity życiorys i starał się (nie bez osiągnięć) coś zrobić dla kraju.
Przyłączyliby się do antyreżimowych demonstracji pod transparentami z napisami: Kronsztad pomścimy! Ale, ponieważ przeciw reżimowi mobilizują dziś inne symbole, są bierni. Co najwyżej walczą z "faszyzmem" pod egidą Gazety Wyborczej.

autor: ABCD, data nadania: 2010-11-05 15:27:08, suma postów tego autora: 20871

...

Musze cie znowu zmartwic ABCD, anarchisci nie zbierają zdjeć z żadnym z prezydentów. A takie zarzuty swiadcza tylko o jednym - dawno straciles kontakt ze srodowiskiem lewicowym i konfabulujesz.

autor: Marek, data nadania: 2010-11-05 16:14:06, suma postów tego autora: 1715

Oświadczenie IP

składa się z pustych sloganów.
O potrzebie jakiejś alternatywy mówią wszyscy. Z wezwania do walki z "kapitalistycznymi stosunkami społecznymi" nic nie wynika (chyba, że czytanie Zizka, ale jego też trzeba kupić w kapitalistycznej księgarni.
Hasło "solidarności społecznej" zostało bez podania źródła przejęte z programu PiS.
Nikt liczący się nie żąda dyskryminowania ludzi ze względu na "pochodzenie etniczne".
A domniemana zależność między "neoliberalizmem" oraz "autorytaryzmem" jest ulubioną mantrą liberałów ze szczyptą "wrażliwości społecznej", którzy ostrzegają, że jak partia rządząca za bardzo przykręci budżetową śrubę, to ludzie poprą "autorytarną" rzekomo opozycję.

autor: ABCD, data nadania: 2010-11-05 16:19:28, suma postów tego autora: 20871

Marek,

zwrotu "zbieranie wycinków" użyłem w znaczeniu infantylnego stawiania kapliczek.
To też zresztą przenośnia, co do której możesz udawać, że jej nie rozumiesz,
Bez metafor: współczesny anarchizm to kombinacja przeterminowanych toposów ideologicznych z działalnością tak "lokalną" i "odddolną", że aż niewidoczną i zgoła wirtualną.

autor: ABCD, data nadania: 2010-11-05 16:29:03, suma postów tego autora: 20871

Martwe posunięcia

Zapis o 8-godzinnym dniu pracy był w istocie w II RP martwy, i w istocie niedługo potem zniesiony. Niestety swój udział w pacyfikowaniu rewolucyjnych robotników, rad delegatów robotniczych w Polsce miała lewica reformistyczna czy antykomunistyczne i antyrewolucyjne skrzydło PPS-u.

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-11-05 16:31:36, suma postów tego autora: 1212

Andrzeju Kot.

Przypomnij mi: ile godzin dziennie pracowali robotnicy w ZSRR?

autor: ABCD, data nadania: 2010-11-05 16:40:52, suma postów tego autora: 20871

...

ABCD a jaką działalność ty reprezentujesz? Myślisz ze te 20 tysiecy komentarzy coś zmieniło? TVN przestał nadawać bo stwierdzil ze nie wytrzymuje konkurencji z doktorem nauk?

autor: Marek, data nadania: 2010-11-05 16:55:22, suma postów tego autora: 1715

ABCD

Od początku wiedziałem, że razem z Ciszą i anarchistami należysz do obozu "mniejszego zła"...

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-11-05 18:19:53, suma postów tego autora: 1212

ABCD

Przypomnij sobie może w jakich warunkach żyli w II RP twoi rodzice lub dziadkowie. Nie jest czym się chwalić, tzn. lepiankami i ziemiankami... No chyba, że jesteś potomkiem ziemian, szlachciców, paniczów i "wielkich dam" przedwojennych, tudzież "kułaków"...

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-11-05 18:25:38, suma postów tego autora: 1212

Znamienna różnica

ABCD, robotnicy w ZSRR pracowali na siebie a robotnicy w II RP pracowali na burżuja, obszarnika i klechę.

autor: mlm, data nadania: 2010-11-05 21:29:56, suma postów tego autora: 4284

mlm,

mówisz, że robotnicy w ZSRR pracowali "na siebie"? W takim razie albo bardzo słabo pracowali, skoro nie dorobili się nawet tego, co robotnicy z byle kraiku europejskiego, jak Grecja, o Norwegii nie wspominając, albo jednak nie pracowali na siebie, lecz na nową wersję klechów i burżujów, czyli na partyjnych ideologów i partyjnych prominentów. Tylko po co było robić całą tę rewolucję, skoro takie g... z niej wyszło.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-06 00:39:29, suma postów tego autora: 3848

Nie da się obronić kapitalizmu

Durango95, greccy robotnicy mogą dziś pomarzyć o państwie bez bezrobocia, o darmowej edukacji i służbie zdrowia. A na Norwegów pracują gastarbeiterzy. Natomiast standardy życia partyjnych prominentów przypominają żywot św. Franciszka wobec standardów życia burżujów.

autor: mlm, data nadania: 2010-11-06 09:03:37, suma postów tego autora: 4284

a propos "wielkich dam"

Czytałem ostatnio w pewnej powieści międzywojennej (nie polskiej, lecz z sąsiedniego kraju o bardzo podobnej strukturze społecznej), jak owe "wielkie damy" nie mogły znieść, gdy dziewczęta z "niższych" klas społecznych zaczęły nosić buty na obcasach. Argumentacja tej szlachecko-burżujskiej hołoty była taka: "jak teraz odróżnić panią od służącej?".

autor: Bury, data nadania: 2010-11-06 10:47:01, suma postów tego autora: 5751

mlm,

bez wątpienia burżuje mają więcej niż mieli aparatczycy - po prostu kapitalizm to system bardziej produktywny niż nieudolne dziadostwo o nazwie realny socjalizm. Z tego też powodu robotnik z kraju kapitalistycznego ma znacznie więcej dóbr niż miał radziecki proletariusz.

Marks twierdził, że należy zamienić kapitalizm na ustrój lepszy, socjalistyczny. Twoi idole zrobili z tego socjalizmu karykaturę bliższą feudalizmowi niż czemuś, co przewyższyło kapitalizm.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-06 10:56:26, suma postów tego autora: 3848

Polacy

ze swej natury to tradycjonaliści i konserwatyści.Zmiany w Polsce były zawsze dziełem lewicy.Niestety dziś ona jest wyjątkowo słaba.Polacy anarchistami........ ha ha ha ha.

Co do faszyzmu w Polsce to wystarczy poczytać sobie endeckie gazety i zachwyt nad Włochami Mussoliniego,zachwyt na Franco.

Faszyzm zawsze miał lokalne mutacje w polsce najbardziej znane to ONR,RNR Falanga,pewne kręgi w OWP,wcześniej min Związek Faszystów czy 3P.

autor: polak17, data nadania: 2010-11-06 11:44:10, suma postów tego autora: 1323

Twarde fakty

Durango95, robotnik w twoim ukochanym kapitalizmie może pomarzyć o zdobyczach realnego socjalizmu (likwidacja bezrobocia, bezpłatna nauka, bezpłatna służba zdrowia). To jest fakt i żadne propagandowe dziadostwa z "Gazety Wyborczej" które tu kopiujesz tego nie zmienią.

autor: mlm, data nadania: 2010-11-06 22:33:33, suma postów tego autora: 4284

mlm,

idź i powiedz to Norwegom albo Szwedom - umrą ze śmiechu. No i jeszcze jedno: nie ma już żadnego realnego socjalizmu, bo nikomu poza garstką kacyków nie był do niczego potrzebny. Zdechł tak, jak zdechł feudalizm i garstka jego bonzów.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-07 02:13:12, suma postów tego autora: 3848

Kolejna porcja mitów

Na Norwegów i Szwedów (co ostatnio lubią głosować na skrajną prawicę) pracują gastarbeiterzy, a że rasizm jest tam powszechny to pewnie na co dzień się śmieją z tych białych (i czarnych) murzynów co nie mają żadnych praw zagwarantowanych powszechnie w ustroju socjalistycznym.
I to że czegoś nie ma, nie znaczy, że nie jest potrzebne. Na świecie jest więcej wyzysku niż sprawiedliwości społecznej, według twej michnikowej logiki to oznacza, że nikt jej nie potrzebuje.

autor: mlm, data nadania: 2010-11-07 13:12:35, suma postów tego autora: 4284

Tak, tak,

wysoki poziom życia Szwedów czy Norwegów bierze się z pracy gastarbeiterów - a ty wiedzę o współczesnym świecie czerpiesz z książeczek "Poczytaj mi mamo".

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-07 14:53:59, suma postów tego autora: 3848

Żart

Pokaż mi Szweda spawacza, albo Norwega murarza, to się dopiero wszyscy uśmiejemy.

autor: mlm, data nadania: 2010-11-07 19:51:23, suma postów tego autora: 4284

...

Coś w tym jest.

autor: Marek, data nadania: 2010-11-07 20:17:10, suma postów tego autora: 1715

./..

Szwedzi?! A to nie są ci, którzy tak bardzo "neutralnie" kolaborowali z nazistami, dostarczając im stal, od której ginęły miliony ludzi na frontach II Wojny Światowej? No, to ja się nie dziwię, że im teraz dobrze. Wyzwolenia z rąk nazistów ze zrozumiałych względów nie potrzebowali, w przeciwieństwie do Polski, którą uratował od ZSRR. Nie rozumiem, jak można mieć tak zwichrowaną perspektywę i tych oczywistych różnic nie dostrzegać...

-----

Polaku17, a nie wpadło Ci przypadkiem do głowy, że "tradycjonalizm i konserwatyzm" Polaków, może objawiać się tym "nieświadomym anarchizmem", przaśnym egalitaryzmem opartym na zawiści i tak dalej? Trudno na tym zbudować zarówno faszyzm, jak i narzucić autorytarny kult "państwa prawa" - dlatego ani jednego, ani drugiego tutaj nie było...

Pewnie, że na to nie wpadłeś, bo aparat pojęciowy masz importowany z wzorcowych państw burżuazyjnych Zachodu. Podobnie jak tych paru pisamków zachwyconych faszyzmem, których jedynie dostrzegasz, bo tylko oni pasują do wzorca. Z tego też powodu patrzysz, a nie widzisz - Mussolini nie rządził w Polsce, lecz we Włoszech, tutaj nikogo takiego nie było, kto tu więc jest faszystą? :-)))

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-11-07 20:18:34, suma postów tego autora: 3566

Jedź i zobacz ich

- ja byłem i widziałem.

A poza tym jest XXI wiek, więc na spawaniu i murowaniu zarabiają głównie państewka opóźnione w rozwoju przez realny socjalizm. W tym czasie np. Finowie żyją głównie z hipertechnologii i wiedzy.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-07 20:44:43, suma postów tego autora: 3848

"żyją głównie z hipertechnologii i wiedzy"

Czy ta wiedza i hipertechnologia wypiecze im chleb i zrobi murarkę przy budowie domu?

autor: Bury, data nadania: 2010-11-07 22:33:18, suma postów tego autora: 5751

Swoją drogą,

ciekawe, dlaczego z Polski, gdzie przez pół wieku był ponoć socjalizm, gastarbaiterzy jeżdżą do Szwecji, która od lat ugina się pod ciężarem kapitalizmu - a nie odwrotnie. A pomyśleć, że jeszcze w 1939 r. Polska była krajem porównywalnym do Szwecji, a w 1950 - do Finlandii. Dziś jest w stosunku do nich trzecim światem.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-07 22:46:14, suma postów tego autora: 3848

Bury,

zejdź na ziemię: wysoce zautomatyzowane piekarnie, w których potrzeba było garstki pracowników, aby wykarmić spore miasto, znane były już na początku XX wieku, czyli ponad sto lat temu. W miarę wygodne domy dla mas zaczęto stawiać w dużych ilościach i tanio wtedy, gdy ich elementy rozpoczęto produkować seryjnie i fabrycznie - było to z pół wieku temu.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-07 23:53:33, suma postów tego autora: 3848

Psychopaci

Szwecja? Czy to ten kraj gdzie rzadzili (rządzą?) nazistowskie świry od eugeniki?

Doktryny rasistowskie zostały rozwinięte na terytorium Szwecji przez ideologicznych szefów socjaldemokracji, Alvę i Gunnara Myrdalów, gorących zwolenników higieny rasowej i sterylizacji osobników "niepełnowartościowych". Sterylizacja była praktykowana w Szwecji do 1975 roku. Pod płaszczykiem naukowym wykastrowano z powodów rasowo-biologicznych ponad 63 000 osób, głównie dzieci. W wątpliwych przypadkach zadowalano się połowiczną kastracją, przez usunięcie tylko jednego jądra, aby "zmniejszyć przyszły popęd seksualny". Ponieważ idee te nie były importowane z Trzeciej Rzeszy, lecz były produktem krajowym, można je było w Szwecji rozwijać i upowszechniać jeszcze trzydzieści lat po upadku nazizmu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eugenika

Istny, idealny wzór dla lewicy!

autor: mlm, data nadania: 2010-11-08 17:21:30, suma postów tego autora: 4284

...

No, to rebus, co ty na to Durango?

autor: Marek, data nadania: 2010-11-08 18:24:15, suma postów tego autora: 1715

Durango 95

gdzies Ty taka piekarnie widzial, a moze w tej piekarni nie wypiekali chleb tylko cos ala np: wafle krzemowe ;). Ktos kto wysoce automatyzuje pieczenie chleba to chyba ma nierowno pod sufitem, bo czy to ma jakis technologiczno-ekonomiczny sens, jeszcze zywic z takiej jednej wysoce zautomatyzowanej piekarni cale miasto. Strach pomyslec co to moze byc, wystarczy ruszyc wodze wyobrazni, wszak taka wysoce zautamatyzowana piekarnia jest wysoce narazona na awarie i wysoce skomplikowane bywa usuniecie takiej awarii... a chleb potrzebny jest kazdego dnia, calemu miastu, bo inne piekarnie ponoc juz wtedy nie maja racji bytu :)

Hmm. ja co prawda najczesciej pieke chleb sam, swoj wlasny wg. swojej wlasnej tajnej receptury jeden na tydzien, jak myslisz, czy dalbym sie przekonac do wysoce zautomatyzowanej piekarni, czy przeciwnie, do piekarni razem ze sklepem, w ktorej wypiekaja chleby tradycyjnie i recznie ? :)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-08 19:19:13, suma postów tego autora: 2960

Znaczy na co, Marku?

Na wklejki z Wikipedii, bazujące na dziecinnym argumencie, że jakaś jedna głupia rzecz, która zdarzyła się w Szwecji, ma przekreślać całokształt tamtego systemu? Ani ja nigdy i nigdzie nie twierdziłem, że Szwecja jest idealna, ani nie dyskutujemy tu o eugenice, lecz o gospodarce. W miejsce Szwecji wstaw sobie Danię czy Finlandię i "argument" trafi szlag. No i specjalista od "gastarbaiterów" znów zostanie cienkim bolkiem.

Zresztą jeśli chcemy się poruszać na takim gruncie, to przeciwstawmy owym 63 tysiącom niepotrzebnie zamordowanych osób - miliony zamordowane w ZSRR czy Chinach, dwóch ulubionych krajach naszego maoisty.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-08 19:29:06, suma postów tego autora: 3848

...

a propos, to domy powinno budowac sie z materialow budowlanych pochodzacych z okolicznych zasobow naturalnych ziemi.

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-08 19:30:37, suma postów tego autora: 2960

Dyzma,

mam taką piekarnię 200 metrów od domu. Kilkanaście osób zatrudnionych przy produkcji (reszta zajmuje się biurokracją i dystrybucją), wytwarza w niej codziennie kilka tysięcy chlebów i kilka tysięcy bułek. Czyli pieczywo dla co najmniej kilkunastu tysięcy osób.

To fajnie, że pieczesz sobie chleb. Ale to wyłącznie twoje hobby, które dlatego jest fajne, że robisz to dobrowolnie. Ja w tym czasie wolę robić coś innego i cieszę się, że w wolnym czasie nie muszę się babrać w mące, bo znam ciekawsze zajęcia, a na bochenek smacznego razowego chleba pracuję kilkanaście minut. Tym się różnią ludzie od małp, że stworzyli daleko posuniętą specjalizację pracy - a jednocześnie nikt nikomu nie zabrania piec sobie chleb samemu, jeśli taka jego wola.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-08 19:41:20, suma postów tego autora: 3848

...

Durango zgoda :)

autor: Marek, data nadania: 2010-11-08 21:45:00, suma postów tego autora: 1715

./..

Należałoby się raczej dziwić, jakim cudem KDL tak długo przetrwał we względnym zdrowiu, pomimo, że praktycznie wszystkie atuty posiadali aktywnie zwalczający go wrogowie.

Chciałem nawet zapytać ponownie o wpływ "neutralnej kolaboracji" z nazistami na kondycję gospodarczą Szwecji, ale nie widzę sensu wobec zdziwienia: "A pomyśleć, że jeszcze w 1939 r. Polska była krajem porównywalnym do Szwecji". Nie spotkałem się, by do takiego czegoś posunęli się nawet Prawdziwi Aryjczycy, wykpiwając niezaradność słowiańskich podludzi. Widać antykomunizm to wyższe stadium...

Swoją drogą, cała ta siedząca na dwóch najważniejszych surowcach Skandynawia, licząc z Finlandią, liczy sobie niemal dwa razy mniej ludności, niż jedna mała Polska, więc co to znaczy "krajem porównywalnym"?!

No i pytanie, czy wyzysk jakiego dopuszczają się skandynawscy kapitaliści na świecie, w tym również w Polsce, dzięki czemu utrzymuje się ten Raj, to jest ta prawdziwa lewicowość?

A może któryś z idiotów, zamiast rozpamiętywać jaką to krzywdę zrobił ZSRR Polsce w 1945 roku, odpowiedziałby, jak chce a) wyprzeć stąd tych obcych wyzyskiwaczy, b) powołać własnych, by wyzyskiwali innych opłacając u siebie socjal?!

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-11-08 23:43:42, suma postów tego autora: 3566

Durango 95

skoro taka wysoce zautomatyzowana piekarnia istnieje, to tylko pozostaje mi wspolczuc tym Szwedom, bo takie wykorzystanie/marnowanie wiedzy i hipertechnologi nie TWORZY!!! zadnego postepu - taka sztuka dla sztuki, sztuczne wykreowanie rynku poprzez wczesniejsze propagowanie pewnej mody, stylu zycia itp.itd., gdyz trudno mi nazwac postepem, to co tylko TY! i podobni uwazacie za postep tj. mniejsze zatrudnienie w stosunku do rozmachu produkcji - liczonej w tysiacach sztuk itp.

Wyjasnie Ci pokrotce czemu pieke sobie chleb, nie dlatego, ze to jest moje hobby - jestem czlowiekiem leniwym i wygodnym:). Pomijajac juz walory smakowo - zdrowotne, choc nie sa bez znaczenia, sa b.wazne!:), poswiecam na to mniej czasu niz TY na chodzenie codzien do sklepu po "swiezy" chleb i bulki z automatu, takze unikam niepotrzebnego stresu itd., bo tylko raz w tygodniu wychodze cos nabyc, oprocz tego wydaje mniej pieniedzy, kupuje maki i ziarna raz w miesiacu... Chetnie bym zrezygnowal z tego i wydawal nieco wiecej grosza w piekarni, ale nadal wyjdzie mniej niz wydajesz TY!, gdyby gdzies w promieniu 1km znajdowala sie piekarnia z prawdziwego zdarzenia, nie jakas wysoce zautomatyzwoana nafaszerowana ZBEDNA! technologia.., tylko piekaca dobry chleb z zachowaniem starych dobrych receptur wypiekania, to bylby dla mnie bez watpienia prawdziwy postep =:D

Moim sensem zycia nie jest chodzenie po sklepach i zgarnianie smieci z polek, wychodze do sklepu kiedy musze (choc czasami to umowiona sprawa po odbior wiekszych ilosci czegos konkretnie od kogos - lub ktos mi to przywozi!) raz w tygodniu, proste, to jest dla mnie postep, wolny czas poswiecam swoim licznym hobby..., kiedy TY sleczysz codziennie w kolejkach, przed polkami i korkach itd. :)

ps. oprocz tego robie sobie maslo, sery rozne itd. wszystko w tym samym czasie kiedy pieke chleb (zwykly drozdzowy wieloziarnisty i przasny)... oczywiscie mozesz pochwalic mi sie wyosce zautomatyzowana fabrykami rowniez w tym temacie...:), tylko czy to jest postep ?:). Inaczej rozumiemy postep!, bo ja musze widziec postep w MOIM! zyciu, a nie taki jak TY to widzisz. Baa, bywa nawet, kiedy ponad tydzien nie musze NIC! kupowac do jedzenia, bo mam wszystko pod reka w kuchni...:)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-09 00:27:16, suma postów tego autora: 2960

Durango 95

[na bochenek smacznego razowego chleba pracuję kilkanaście minut.]

jak widzisz, wcale nie pracujesz na to kilkanascie minut, zeby zjesc chleb, tylko znacznie dluzej:)

a z czym niby malpa jest glupsza, lezy na galezi, nie pracuje, czeka jak owoc lub ladny listek sam wyrosnie, zrywa jak jest juz glodna, czasami pojdzie na spacer poszukac nasion i jaj, zeby urozmaicic sobie diete:). A Ty sie meczysz w swojej pracy w tworzenie wysoko wyspecjalizowanej technologi wypieku chleba zeby zarobic na ten marnie wypiekany w tej technologi chlebek, bo tak nakazuje ten postep... hehe:). Nie wiem, smiac sie czy plakac nad takim postepem.

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-09 00:47:29, suma postów tego autora: 2960

Dyzma,

rozumiem, że z pieczenia chleba i robienia masła można uczynić ideologię, i że w ogóle można spędzić życie w kuchni, niech ci to na zdrowie idzie, ale zrozum, że nie wszyscy mają podobne hobby i sposób na życie. Skoro tobie nikt nie zabrania robienia tego chleba i masła w domu, to w czym problem?

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-09 14:32:57, suma postów tego autora: 3848

Durango 95

[z pieczenia chleba i robienia masła można uczynić ideologię] [w ogóle mozna spedzic zycie w kuchni]

mozna tez spedzic zycie w sklepie i uczynic z tego ideologie. mozna taka ideologie stawiac ponad kazda inna, argumentujac jej wyzszosc (reszta to przeciez jeszcze malpy, ktore babraja sie w mace), na przykladach wysoce zautomatyzowanej piekarni, z ktorej to wynikaja same tylko korzysci dla czlowieka "nowoczesnego nowoczesnie myslacego", bo dzieki temu rzekomo oszczedza czas i nie musi spedzac czasu w kuchni, bo moze przeciez w sklepie tj. na swoim codziennym hobby:). mozna tez w koncu dowodzic bedac opartym na takim ideologicznym gruncie jakie to cudowne i zaawansowane spoleczenstwo, nie piecze chleba, a codzien chleb je tj. ten ulepek z tasmy, zyje z wiedzy i hipertechnologi, jak np: powyzsza piekarnia, bo przeciez malpy takiej piekarni nie maja:)

Problem jednak jest, bo wszelkie programy wspierania inowacyjnosci promuja taka "inowacyjnosc", a nie promuja tego co dobre, albo wrecz doskonale, bo przeciez zamiast tworzyc miejsca pracy dla piekarzy wypiekajacych dobry i zdrowy chleb, lepiej tworzyc miejsca pracy dla automatykow, roznych tych nowych zawodow (chorobliwy przejaw nowoczesnosci rodem z filmow sci-fi:), ktorzy na wypiekaniu chleba nie znaja sie absolutnie wcale, za to wymysla nowoczesnego robota ver.1.0, ktory "chleb" wypiecze wprost ze wzoru chemicznego w tysiacach kopi na godzine, a ver2.0 juz moze dwa tysiace... postep idzie, oraz kolejnego ktory ten chleb sprzeda, jeszcze musza wymyslec robota ktory ten chleb zje hehe:), tym juz zajmuje sie nowoczesna propaganda, zeby takiego robota w ludzkiej skorze dostarczyc wprost pod drzwi sklepu...i to kazdego dnia, bo przeciez chleb wczorajszy jest juz przestarzaly, tak jak przestarzale jest wszystko co wczorajsze w nowej ideologi:)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-09 22:44:46, suma postów tego autora: 2960

Dyzma,

trafiłeś pod zły adres: ze mnie żaden wielki fan technologii czy ślepego postępu technicznego, mam w tej kwestii mnóstwo zastrzeżeń. Ale wyrosłem już z apokaliptycznych wizji świata pełnego robotów, a poza tym życie mnie nauczyło tego, że najbardziej chłopomańskie wizje i najsilniejszy kult rzekomo fajnej i szlachetnej pracy fizycznej przejawiają zazwyczaj ludzie, którzy w życiu nie nosili worków z cementem i nie rąbali drewna, za to białymi rączkami czytali książki pełne sielskich wizji przeszłości. Wypiek chleba dla samego siebie, gdy ma się na to czas i ochotę, jest bardzo fajny. Czy bardzo fajna jest praca tradycyjnego piekarza, który w środku nocy, w 40-stopniowym ukropie, od wielu godzin miesza masę, formuje bochenki i dogląda ich w piecu - nie jestem taki pewny.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-11-10 00:00:10, suma postów tego autora: 3848

./..

Nasz nie-dogmatyczny nie-lewicowiec, jako zapoznany działacz ekologiczny reklamuje smaczny chlebek z przemysłowej piekarni.

Nietuzinkowa postać! Z gatunku tych, którym wystarczy pozwolić się wypowiadać, a same się skompromitują :-)))

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-11-10 07:04:11, suma postów tego autora: 3566

Durango 95

tak to mozna o kazdej pracy, bo wszystko ma swoje plusy i minusy, a kazda czynnosc generalnie meczy, psuje wzrok, kregoslup itd... wsio!

wracajac jednak do tematu piekarni, zeby piekarz musial piec tradycyjny chleb w srodku nocy, pierwsze slysze, jak taki chleb nadaje sie najwczesniej do spozycia po dniu lezakowania...:), albo mieszac bez uzywania np: elektrycznej mieszarki lub mechanicznej recznej... Proces automatyzacji produkcji np: chleba, przebiega w kilku etapach, najpierw przyzwyczaja sie klientow do tego pewnego ulepku, ktory produkuja ludzie pracujac niczym roboty, potem pracownikow zastepuje sie robotami...

ps. robienie w domowej kuchni pewnego zdrowego chlebka (do spozycia natychmiast) jest rownie czasochlonne i skomplikowane co nalesnikow, a jezeli ktos w swojej kuchni nie robi nawet nalesnikow, to na co takiemu kuchnia, wystarczy magazyn..:). niezdolnosc przygotowania sobie pokarmu to prawie jak nie umiec plywac...:)

autor: dyzma_, data nadania: 2010-11-10 13:00:22, suma postów tego autora: 2960

Dodaj komentarz