Że wojny są pod lobby korporacji. Oh My God, cóż za rewelacja! Rozwiązanie lewicy? Zwiększyć państowwy interwencjonizm... który jest pod lobby korporacji... Czysty geniusz!!! Gratulacje! Wygraliście zestaw sado-macho produkcji ZSRR!
że chodzi o ropę. Zapamiętałem tez Lisa, który z satysfakcją relacjonował niszczenie Iraku. Od tamtej pory, choć wiele nagród otrzymuje, uznaniem go nie darzę. Traktuję go jak narzędzie pozbawione możliwości samodzielnego myślenia. A sądy irackie tyle mają związku ze sprawiedliwością, co w Lis z prawdą. Zresztą nie tylko on, bo wówczas wielu Polaków zasłużyło się amerykańskim kłamstwom. A złoża, mimo to, jak nie było, tak nie ma. Jest za to nieodwracalny niesmak. I to wszystko.
prawdy na temat funkcjonowania tego aparatu od wewnętrznej strony znajdują tu potwierdzenie. To oczywiste że wszelka siła inwazyjna musi po prostu wiązać się z jedną z zastanych frakcji [w tym wypadku ci fundamentaliści Iraccy konkretni] by zwalczać innych. Już nie będę nawet nawiązywał do całkowitych oczywistości iż ani wojna mesjanistyczna NIE istnieje a wiara w nią to wiara w autentyzm religijny [FUNKCYJNY PRZECIEŻ] wypraw krzyżowych, ani też nie istnieją kraje trzeciego świata które zagrażałyby Zachodowi [jak Korea, Irak itd...] w inny sposób niż ekonomicznie w przyszłości, a o to toczy się walka.
twój zestaw sado-maso to "genialne myśli" przewodniczącego JKM.
Aziz stał się ofiarą państwowego linczu za zgodą imperialistów jankeskich i brytolskich. A o co ta wojna była o rope dla przyjaciół Busha w wielkich korporacji
Jeżeli zbieżność poglądów z JKM ma mnie dyskredytować to Twoje dobre samopoczucie może zmniejszyć świadomość choćby że New Deal wprowadzali twoi lewaccy koledzy z USA na podstawie rozwiązań socjalistów narodowych Hitlera i Mussoliniego, czyli nacjonalizacja i/lub kartelizacja przemysłu, centralne ustalanie cen, roboty publiczne itd.
A SLD to "socjaliści marksistowscy" pewnie? ;-)
rozbawiłeś mnie tymi bzdetami.Od lat ultrasi powtarzają te same farmazony !!
"Zapamiętałem tez Lisa, który z satysfakcją relacjonował niszczenie Iraku."
Też to zapamietałam, do tej pory nie moge tego wyrzucic z pamięci, ten reality szoł z rozpoczęcia wojny był naprawdę wstrząsajacy, Czemu nie wyłączyłam nie wiem, tak mnie jakoś sparalizowało i patrzyłam tylko. Nawet rozpłakać sie nie dałam rady. I tak niestety ten motyw mi sie przylepił do pamięci- płonący budynek i komentrz na żywo. Koszmar, i zawsze jak tego lisa słyszę to mi to staje przed oczami. Nie to żebym w ogóle mniała zamiar za wczesniejsze czy późniejsze dokonania darzyć lisa szacunkiem, taka myśl mi do głowy nie przyszła, ale to też zapamietałam.
Czytając twój post pytałem sam siebie: dlaczego reagowaliśmy tak samo i dlaczego zapamiętaliśmy to samo. I po namyśle doszedłem do wniosku, że sprawiła to nasza lewicowość, która wyróżnia się przede wszystkim tym, że nakazuje nam stawać zawsze po stronie słabszych. A tak właśnie było w przypadku Iraku: wielki słoń deptał mrówkę, czym sprawiał satysfakcję różnym lisom z upodobaniem karmiącymi się szczątkami miażdżonych ofiar. Jako lewicowcy nigdy nie pożywiamy się krzywdą innych. Dlatego zapamiętaliśmy Lisa i - jak myślę - nie tylko jego.
Cieszę się, że mogę się tym doznaniem z tobą podzielić.
Nie wątpię że bawisz się świetnie, szkoda tylko że twoja zabawa polega na doprowadzaniu klasy robotniczej do zwierzęcej nędzy.
Gdzie to wyczytałeś?
Pisałeś wielokrotnie o SLD jako "socjalistach marksistowskich", a o innych, jako "socjalistach narodowych lub pobożnych". Tak określałeś członków tej partii właśnie na tym portalu.
W dzisiejszych czasach gdy już prawie nie ma socjalistów z jajami SLD rzeczywiście kwalifikuje się jako socjalizm marksistowski a PiS jako socjalizm narodowy (a PO jako liberalizm, ehhhh). Zasadniczy kierunek się zgadza. Trzeba obniżyć poprzeczkę skoro nie ma lepszych liczących się kandydatów.