Żeczywiście imponujący wynik.
A ile osób zostało wyeksmitowanych jak mieszkania komunalne zostały sprywatyzowane?tego juz pewnie nie powiedziala królowa slamsów.
w ostatnich latach reprywatyzowanych było około 900 mieszkań. Do tego niektóre budynki do wyburzenia, katastrofy budowlane, pustostany o nieuregulowanym stanie, które po śmierci albo wyprowadzce najemców nie są remontowane. Ale 1300 nowych mieszkań to oczywiście "sukces".
Zamiast harcerskich akcji niewidzialnej ręki warto przyjrzeć się programowi samorządowemu PiS, jest tam dużo na temat kwestii mieszkaniowych.
1300mieszkań komunalnych na 1,5miliona mieszkańców?
---------------------------------------------------
Tak się skałada, że zdecydowana większość z tych 1,5 miliona mieszkańców ma już swoje mieszkanie.
racja.
Nie ma prawa obywatelskich bez odpowiedniej jakości życia, obejmujacej posiadanie mieszkania - stwierdza program PiS.
Inni tylko mówią, ze "mieszkanie prawem nie towarem". A JarKacz dla realizacji tego postulatu coś robi.
Coś robi? racja, w końcu trzeba "coś" robić, co konkretnie robi Jarosław w tejże kwestii?
to wie co mówi...
.
premier zapewnił jeden z nielicznych pomyślnych gospodarczo i społecznie okresow po zmianie ustroju.
A teraz mam taką radę: wybierzmy kandydatów JarKacza, a potem będziemy ich rozliczać z prosocjalnego programu.
niż rozliczać PiSdzielców z baniek mydlanych puszczanych jak bąki...
.
co "zapewnił" PiSuar to:
- obniżka najwyższej stawki PIT-u z 40 do 32%
- obecność słynącej z prosocjalnych poglądów Zyty Gilowskiej w RPP
- likwidacja podatku spadkowego który i tak dotyczył głównie najbogatszych
Ale może za to ONR i Falanga wybudują te 3 miliony mieszkań?
to taki sam liberał jak HGW. Roztrwoniłby miejskie pieniądze na megalomańskie pomysły, podobnie jak HGW fundując stadion legii, który będzie się zwracał jedyne kilkadziesiąt lat. W priorytetach kandydatów, żaden nie mówił o mieszkalnictwie. Olejniczak tylko coś tam od niechcenia bąknął o pomocy lokatorom, ale za konkrety trudno to uznać.
70 % zasobu w W-wie to są mieszkania spółdzielcze, powstałe w PRL-u. Więc czyja to zasługa, że na szczęście większość ma gdzie mieszkać?
pleciesz. Spadki zostawiają nie tylko zwykli obywatele, ale i zwykli ludzie. Dla nich zniesienie podatku spadkowego było ulgą.
Notabene, M.Gessler też kiedyś zostawi spadek lewicowym czlonkom swej rodziny. Tym, że obejdzie się tu bez podatku, zapewne się nie zmartwisz.
W ogole, wysokości podatków nie należy traktować jak fetysz. W zdeformowanym państwie robotniczym Korei Północnej podatki są 100%-owe, a głosują wszyscy poza rodziną Kima. Są też kraje niezłe do życia mimo(?) niewysokich podatków.
JarKacz chciał wykonać gest wobec "Polski Romana Kluski", czyli wobec warstwy uczciwych przedsiebiorcow. Można się zastanawiać, czy obniżenie podatków bylo trafnym posunięciem. Na pewno jednak nie miało ono zlych skutków dla budżetu. Tylko za Rządu Jarkacza ludzie nie musieli się bać ani redukcji wydatków budżetowych ani dzikiej prywatyzacji.
Decydujace ruchy dla obniżenia podatków najbogatszym wykonał zresztą rząd SLD-owski. A to skrajnej lewicy nie przeszkadza ani demonstrować wspólnie z Olejniczakiem, ani brać od SLD dotacji na swe "rewolucyjne" pisma.
a jakie warunki są w tych mieszkaniach społdzielczych? Nierzadko jest tam mniej powierzchni mieszkalnej na głowę lokatora niż w więzieniach zgniłego kapitalizmu.
znow kłania się samokształcenie.
Miasto nie może funkcjonować na zasadzie, że będzie się tam inwestować tylko w tanie mieszkalnictwo. Przeciwnie, tanie mieszkalnictwo rozwinie się najprędzej w ramach ogolnego rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego.
Nie naleząc do fanów sportu, muszę przyznać, że inwestycje w obiekty sportowe zazwyczaj zwracaja się szybko i przynoszą zysk.
Bieleckiego rozwinąc miasto, a wtedy z ułamka osiągniętych przez niego dochodów sfinansuje się m.in tanie mieszkania.
dajmy dalej HGW rozwijać miasto, a z ułamka uzyskanych dochodów pójdzie na budowę tanich mieszkań.
popiera sitwa lumpenliberalna.
Bieleckiego - partia walcząca o suwerenne i sprawiedliwe struktury państwowe.
Chyba widać różnicę?
Niski standard mają te mieszkania, ale nie powiesz mi, że lepiej jest w ogóle nie mieć gdzie mieszkać, a po zmianie ustroju stale rośnie liczba osób i rodzin bez mieszkania.
Najistotniejsze jest jednak, że PIS od lat o braku mieszkań wspomina cichutkim głosikiem, a nic nie robi w tej sprawie, gdy jest u władzy. Gdy PIS jest u władzy obniża podatki najbogatszym i obniża składkę rentową, po to, żeby niepełnosprawni dostawali nadal psie grosze renty- jeśli w ogóle im ją ktoś przyzna kiedykolwiek- i żeby było więcej eksmisji niepełnosprawnych. Czy słyszałeś może coś o tym, żeby PIS chciał ratyfikować Konwencję o prawach osób niepełnosprawnych? A może PIS by chciałby zmienić art. 75 Konstytucji RP w taki sposób, żeby prawo do mieszkania było prawem podmiotowym każdego obywatela?
był już u władzy w W-wie i osiągnął wielki sukces. Za swoich rządów wybudował nawet mniej mieszkań niż HGW. Musieli się rzeczywiście starać, żeby nie zbudować nawet 1300 mieszkań w czasie całej kadencji. HGW ma więc poniekąd rację, że obecnie buduje się więcej. Oczywiście nie mówi przy tym, że nie równoważy to nawet wzrostu zapotrzebowania na mieszkania. Sesje nadzwyczajne rady miasta i lekceważące zachowanie niemal wszystkich radnych PiS skutecznie wyleczyły też większość lokatorów z poparcia dla tej partii (podejrzewam że większość na obecne wybory nie pójdzie, a wśród reszty o wiele lepsze od średnich wyniki będą miały komitety lokalne i SLD).
co dla lokatorów i niepełnosprawnych zrobił SLD, kiedy jego posłem był Ikonowicz?
na jakiej podstawie prognozujesz wyniki głosowania wśród lokatorów?
Tworzą oni dość dużą grupę społeczną, wobec której garstka objęta harcerską akcją niewidzialnej ręki nie stanowi nawet promila.
prezydentury Lecha Kaczyńskiego w Warszawie eksploatuje się do dzisiaj.
Por. niedawne otwarcie Centrum Nauki Kopernik.