Co do budowy przymierza Antyliberalnego mnie jako konsekwentnego Antyliberała przekonywac nietrzeba!
Ale nasze dziwne społeczeństwo już tak!
PPP poraz kolejny umnie na plus!
Biedna służba zdrowia...
Zgadzam się z PPP i Antyliberałem. :)
Precz z sekciarstwem!
to bardzo dobry pomysł. Co na to Młodzi Socjaliści i Nowa Lewica? Ja osobiście jestem gorącym zwolennikiem ponadpartyjnych porozumień autentycznej lewicy.
Dlaczego prawie wszyscy skrajni lewicowcy to studenci lub absolwenci politologii, socjologii, kulturoznawstwa, administracji itp do niczego niepotrzebnych kierunków? Na pewno to nie przypadek
Prezydent Kaczyński wetując ustawy zdrowotne też zjednał sobie wielu nowych zwolenników a nawet wielu zagorzałych przeciwników postawił w rozkroku. Życzę jeszcze większych sukcesów PPP.
Tylko bolączka. A wystarczy poczytać życiorysy wybitnych rewolucjonistów, Dzierżyńskiego, Trockiego żeby zobaczyć mieli ścisłe zainteresowania, stąd też byli w stanie się ogarnąć na czas i być w 1917 po właściwej stronie.
A nasza kotarska i podobna "lewicowa rodzinka" to w 90% politolodzy i socjolodzy, a więc d..y wołowe, dlatego też żyją w matriksie zajmując się przede wszystkim szczuciem na tych którzy odnoszą w konsekwentnie lewicowej polityce realne sukcesy. Taka smutna prawda.
A prawicowcy z jakich kierunków się wywodzą?
co Wy bierzecie ???
To już było raz wykorzystane do pacyfikacji i marginalizacji lewicy. Nazywało się to wtedy KPiORP. Myślisz, że ktoś jeszcze raz dałby się na ten sam numer pod nową nazwą nabrać? Nie żartuj.
Może obok lewicy mogliby go wspomóc jakieś inne środowiska, np. prospołeczni katolicy o egalitarnych poglądach (taki polski rodzaj teologii wyzwolenia).
samorządowych? :-))).
Nic dziwnego że liberalizm ma się dobrze. Z takimi przeciwnikami...
Świetny pomysł, choć osobiście ja takich katolików nie znam, ale jak są, to powinni się podłączyć do takiego antyneoliberalnego sojuszu - byleby nie zapomnieli, że chodzi o walkę z kapitalizmem, a nie o palenie zniczy i walkę o krzyż przed Pałacem.
To w końcu "piąta siła polityczna" w tym kraju...
warchlak, jak nie wiesz po co ktoś studiuje nauki humanistyczne to weź z łaski swojej odczep się od ludzi, którzy to robią. A najlepiej zobacz ilu UPRowców i innych kolibrów studiuje nauki humanistyczne "nikomu do niczego nie potrzebne" (wypowiedział się totalny ignorant, który pisuje nikomu nie potrzebne bzdury na Internecie). Cóż, protackich warchlaków nie sieją... a szkoda, bo można byłoby wprowadzić jakieś eugeniczne rozwiązania ;-))
rote, pewnie cię jak zwykle zaskoczę, ale ja jestem takim katolikiem. :)
Nie napinaj się tak, bo Ci zwieracze pękną. Widzisz do czego mogą doprowadzić "oszołamiające sukcesy"? Wszakże tobie wiedza politologiczna i socjologiczna mogłaby się przydać, szczególnie wiedza z zakresu historii myśli politycznej i ruchów politycznych. Może nie waliłbyś takiej ściemy, ze PPP to "konsekwentna lewica". Kompromitujesz się jak Ci komentatorzy przywołani przez BB w innym wątku, którzy sugerują, że twoja "konsekwentna lewica" to... bolszewicy ;-)
Problem w tym, że nawet jedna grupa osóba, która przedstawiają w ramach PPP bardziej konsekwentny program przez takich "rewolucjonistów" jak Ty, jest traktowana zupełnie podobnie jak przez niejakiego A. Warzęchę czy Rumburaka, czyli po prostu lekceważona. Widać to na przykładzie prowadzonego m.in. przez Was portalu, który wspiera akurat to w PPP co jest dalekie od socjalizmu i komunizmu. Jest to o tyle być może zastanawiające, gdyż bliżej powinno być wam akurat do tzw. lewicy partyjnej, a nie jest, chociaż na pewnych odcinkach tzw. pracy publicystycznej posługujecie się wręcz hurrarewolucyjną frazeologią.
nie bądź taki pewny. Już przecież słychać rżenie ze stajni Ikonowicza - Getzzzzzzzzz.
A propos niekończącej się dyskusji czy start PPP to sukces czy porażka. Najlepiej porównać te wyniki z poprzednimi:
Lubuskie: 2006 - 3925, 2010 - 3773
Dolnośląskie: 2006 - 13985, 2010 - 10946
Wielkopolskie: 2006 - 13048, 2010 - 15761
Opolskie: 2006 - 2881, 2010 - 6528
Pomorskie: 2006 - 272, 2010 - 11520
Kujawsko-pomorskie: 2006 - 8369, 2010 - 8685
Łódzkie: 2006 - 10868, 2010 - 9707
Śląskie: 2006 - 25079, 2010 - 17560
Małopolskie: 2006 - 12692, 2010 - 12004
Świętokrzyskie: 2006 - 6470, 2010 - 6140
Mazowieckie: 2006 - 12236, 2010 - 13322
Warmińsko-mazurskie: 2006 - 6148, 2010 - 8378
Podlaskie: 2006 - 2832, 2010 - 4190
Lubelskie: 2006 - 10455, 2010 - 6436
Podkarpackie: 2006 - 6278, 2010 - 7043
Takie niebezpieczeństwo istnieje. Nie od dziś wiadomo, że już w 2005 roku Ikonowicz chętnie by się z PPP połączył czyt. przejął. Też nie jestem pewien czy po 5 latach "ożywionych" kontaktów nadal tak myśli? Z tym, że ogólna niemoc i bariery, które spotyka na drodze swego rozwoju, sprzyjają naiwnym życzeniom. Ale i z drugiej strony nadal pozostaje pytanie - po co on Ziętkowi? Po co mu konkurencja? Przejąć, wchłonąć, skanalizować i owszem, ale bez Ikonowicza, którego nie bez przyczyny Ziętek się chyba boi. Wcześniej czy później i tak by go wyrzucał. Bardzo szybko doszłoby do wewnętrznego starcia i Ikonowicz mógłby wysadzić z siodła faceta, którego przewyższa przecież pod każdym względem. Wodzowskie ciągoty, którymi obaj się cechują są nie do pogodzenia. Co nie znaczy, że kierunek PPP nie jest dla Ikonowicza do zaakceptowania. Jest lewicowy, ale już nieraz w swej karierze potrafił się nagiąć.
Więcej inżynierów i lekarzy na lewicy racz nam dać Panie. Humanistów niech sobie weźmie prawica.
Brakuje inteligencji aby podjąć temat, czy też myślą cały boży dzionek jak połączyć służbę zdrowia z dowaleniem michnikowi (mała litera celowo jakby kto pytał)?
Nieważne, czy dany szpital czy przychodnia jest publiczna czy prywatna. Ważne jak jest zarządzana. Niejedna sprywatyzowana placówka funkcjonuje lepiej niż przed prywatyzacją.
przeciwko prywatyzacji służby zdrowia od lewyznowców? Chyba jednak nie (bo nie macie sensownych argumentów, hie hie).
jeśli lewica wykupi szpitale rządowe? Dobrze, że masz paszport.
Może indywidualnie tacy gdzieś są, ale zorganizowanego środowiska nie ma.Bo te różne stow. katolickie to albo PO albo radiomaryjne PiS,LPR
Leczyć się w państwowej służbie zdrowia już teraz prawie się nie da (można iść tam z katarem, ale z poważniejszą chorobą nikomu nie życzę), a będzie coraz gorzej. Za usługi w sprywatyzowanych placówkach nie trzeba płacić więcej, niż w państwowych- ten model sprawdza się w większości europejskich państw.
- liberałowie polscy chcą wprowadzić jeden z najbardziej reakcyjnych systemów własnościowych w służbie zdrowia. Komercjalizacja szpitali publicznych oznaczać będzie szybką ich sprzedaż, gdyż, skoro przytłaczająca większość z nich jest w obecnych warunkach niedochodowa, a samorządy będą odtąd musiały regulować należności szpitali niezwłocznie to niezwłocznie się ich pozbędą.
W Bundesrepublice prywatnych jest około 15% szpitali i nieco mniej łóżek szpitalnych, a nie jest to, jak mniemam, państwo komunistyczne i nieeuropejskie. To o czym Gosiu mówisz, komu wciskasz ciemnotę? Do Bundesrepubliki możesz jechać już bez paszportu! Sponsorowane wpisy Medicover czy Enelmedu rozpoznaje się dość łatwo.
jest ok pod tym względem. Nie znam statystyk, ale znam realia. Za drobną dopłatą wyleczysz, co chcesz. Wystarczy, że płacisz składki, które w Polsce też przecież wszyscy płacą.
gdy nie ma dominującej własnościowo alternatywy w postaci lecznictwa publicznego(a takiej po prywatyzacji nie będzie) to prywatne - nastawione na zysk lecznictwo - cofnie nas cywilizacyjnie lekko o 150 lat. W biednym kraju na onkologii czy kardiologii po prostu nie da się zarobić i dlatego kardiologii i onkologii nie będzie. Jak tego nie rozumiesz, to trudno.
potrzeb przy wprowadzaniu kas przez Buzka, stąd już od dekady służba zdrowia zdycha. To tak jakbyś żywiła górnika za połowę stawki żywieniowej. Po 10 latach nie będzie Ci on przypominał van Damme'a.