w "wolnych" i "demokratycznych" państwach Zachodu. Po co wsadzać niewygodnych do więzienia pod politycznymi zarzutami? Lepiej sfabrykować dowody i wrobić w jakieś pospolite przestępstwo. Dzięki temu władza dalej może uchodzić za demokratyczną i stojącą na straży wolności słowa oraz praw obywatelskich.
Jak pisze Guardian: http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2010/dec/09/nobody-gains-from-misogynist-defence-of-assange
Należy liczyć, że szwedzki sąd zajmie się sprawą rzetelnie. W Szwecji procesów o gwałt jest proporcjonalnie najwięcej w Europie (co wynika z szerokiej definicji gwałtu), ale wyroki skazujące zapadają w 5-10 proc. przypadków. Zobaczymy, jak będzie tym razem.
W każdym razie bycie bohaterem w walce z imperializmem nie usprawiedliwia patriarchalnego stosunku do kobiet.
Nie bardzo widzę co ma Assang do tego że jakiś celebryta traktuje kobiety patriarchalnie. Ściganie gościa tylko dlatego że po seksie nie zadzwonił do laski jest przykładem moralnego totalitaryzmu które mogło się zdarzyć jedynie w przesocjalizowanej Szwecji. Mam nadzieję że lewica widzi teraz jak arbitralnie przemoc państwa może być wykorzystana do zniszczenia człowieka.
Patriarchalny stosunek do kobiet może być co najwyżej naganny moralnie. Na szczęście nie jest karalny. Cała sprawa jest o tyle dziwna (albo właśnie nie dziwna) że wynikła akurat w wygodnym dla elit momencie. Prawdopodobne jest że panie chciały ugrać coś finansowo, a jak się nie udało to zostały zachęcone do kontynuowania sprawy. Nie chodzi nawet o skazanie, bo wydaje się, że w Szwecji wyroki w tych sprawach są rzeczywiście sprawiedliwe, co o zszarganie opinii. Nawet jak sąd go uniewinni, to oskarżenie sie przyklei.
Sprawa jest identyczna jak z Ikonowiczem i tym policjantem co go niby pobił na blokadzie eksmisji.
Kiedy odbędą się wybory do zarządu KKS ?
Sam podejrzany twierdzi, że panie zgodziły się na seks ale oszukał je nie stosując zabezpieczenia.
Kobiete w stosowniu zabezpieczenia? Kobieta, jesli chodzi o samą antykoncepcje i owszem, moze powiedzieć, że zażyła i nie zażyć. Ale jeśli chodzi o prezerwatywę to jakiś absurd.
Patriarchalny stosunek do kobiet? W tej sytuacji? Kolejny absurd. Obie strony miały do siebie identyczny stosunek. Seks bez zobowiązań. Jeśli zaś te panie liczyły, że sie z nimi facet z powodu takiej drobnostki ożeni (nawet w Szwecji poligamia jest nielegalna) to upadły chyba na głowę. Są tskie kobiet (na pewno nie była to żadna z tych Szwedek), które mówią - dam po ślubie. I takim się mówi good by. Może są i tacy faceci? Nie wiem i nie ma to żadnego znaczenia dla większości normalnych ludzi. Tu nie chodzi o patriarchalny (jak to słowo jest nadużywane) stosunek Assange do kobiet ale purytański konserwatywno katolicki pogląd Ibn Rushida chyba?
Co ma do tego stosunku patriarchalnego przypadkowy seks dwojga wolnych ludzi na który oboje się godzą i nie chcą żadnych konsekwencji? Jakby wszyscy mężczyźni i wszystkie kobiety z powodu jednego puknięcia zawiązywali związki to byśmy byli wszyscy rodziną niestety.
Może ja tu czegoś nie zrozumiałem. Facet chciał się zabawić. Kobieta chciała również. Pukneli się, powiedzieli sobie good by i nawet telefonami się nie wymienili bo po co (karta SIM ma swoją pojemność) i każde poszło w inną stronę by za jakiś czas puknąć się z kimś innym. Zarówno on jak i ona korzystają z życia tak jak im się podoba. Co ci do tego? Gdzie do cholery w tym wszystkim jakiś patriarchat!!!
Jeśli Szwedki były ładne i seksowne, bo przypominam feministom, że w seksie o to chodzi, zrobiłbym dokładnie to samo. Najlepiej w jednym czasie;-). Czy byłby to "patriatmrchalny" stosunek do kobiet, jeśli nie miałbym zamiaru do nich dzwonić? ;-) no chyba, że miałbym się jeszcze w tej okolicy pojawić... A nie chciałoby mi się szukać nowej.
Oczywiście przesadzam celowo. Chce tylko powiedzieć, że wyzwolony stosunek kobiet i mężczyzn do seksu nie ma nic wspólnego z żadnym patriarchatem i w skrajnym przypadku jest, bez żadnych negatywnych ocen, tylko spełnianiem potrzeb fizjologicznych i to nie jest sprawą purytan.
Pytasz jak mezczyzna moze oszukac kobiete przy stosowaniu antykoncepcji. A gumka i igielka czy szpilka? :-))))))))))))))))))))))))