Albo dom był Ich własnością albo byli najemcami.
I co to znaczy „ sfałszowania wypowiedzenia im najmu „ ?
Jeśli wynajmujesz od kogoś dom i ten ktoś chce Ci wypowiedzieć wynajem to jesteś ZGODNIE Z PRAWEM najmu opuścić go do końca okresu wypowiedzenia umowy.
"związkowcy i działacze lokatorscy tłumaczą chęcią odwetu ze strony prezydenta Nowej Soli"
Co ciekawe na tego skurwiela głosowało z 70% biorących udział. Mam nadzieję, że widzą na co głosowali.
Jak widać harcerskie akcje niewidzialnej reki na nic się zdają. Tu trzeba rozwiązań systemowych, w pierwszej kolejności odsunięcia od władzy lumpenliberałow z PO.
żebyś wiedział.
Ile eksmisji zablokuje niewidzialna ręka? Niewiele.
A PiS ma program, zgodnie z którym wlasne mieszkanie jest konstytutywnym elementem "jakości życia", należącej do zakresu uprawnień obywatelskich.
Inaczej mówiąc: jeżeli Jarkacz obejmie władzę, eksmisji nie będzie w ogóle.
To czemu ich nie odsuniesz? Obecne rozwiązania dot. eksmisji są w duzej częsci autorstwa SLD, dokładały swoje AWS, PiS i teraz PO.
.
"A PiS ma program" - jak zdobyć władzę i zamknąć usta wszelkim "wichrzycielom" :D Skoro są tacy wspaniali to dlaczego tego nie realizowali w koalicji? SRP i LPR z pewnością by ten postulat poparły - odpowiesz mi ABCD?
ABCD dokładnie to miałem na myśli.
I ty w to wierzysz? Chyba że zmieniłby swój stosunek do własności. Póki co nic na to nie wskazuje. Własność prywatna jest wciąż dla niego święta jak krowa dla Hindusa. Zgadzam się zatem z Markiem.
Przecież PiS z przystawkami wybudowało 3 mln mieszkań, to o co ten krzyk ?
czy partia obszarników i właścicieli restauracji (Samoobrona) była za odważniejszymi programami socjalnymi? Wątpię.
do sovjalpatrioty:
Kaczyńscy nigdy nie walczyli z "wichrzycielami". Walczyli tylko ze skorumpowanymi grupami biznesowymi.
Rozumiem, że partii Łyżwińskiego, Dzido i Leppera to się nie podobało.
"Co ciekawe na tego skurwiela głosowało z 70% biorących udział. Mam nadzieję, że widzą na co głosowali. " Niby masz rację, ale ludzi nie znasz. Za tego Tyszkiewicza (nie bronię tej mendy) bezrobocie znacznei spadło w Nowej Soli (nieważne czy to jego w ogóle zasługa) i dlatego dostał 70%. Nie dostałby 70% gdyby przejmował się biednymi, a bezrobocie stałoby w miejscu. Ludzie, którym lepiej się powodzi mają w dupie tych, którym powodzi się gorzej. To nie poglądy, uprzedzam ataki idiotów, ale życiowe obserwacje.
Ale oczywiście to ja się nie znam na ludziach, bo ja jestem katastrofista, a tak "naprawdę" wszyscy Polacy to jedna rodzina, starszy czy młodszy, chłopak czy dziewczyna... ;-)
Kaczyńscy w początkach swojej aktywności w opozycji z czasów PRL byli zwolennikami zdemokratyzowanego socjalizmu. Później przestali wierzyć, że gospodarka może funkcjonować bez własności prywatnej środków produkcji i wymiany (pytanie, jaki ma być udział tej własności w stosunku do państwowej czy spółdzielczej, ale bez rynku sobie nie damy rady). Nie ma przykładu obalającego ten ich pogląd, natomiast losy realsocjalizmu go potwierdzają.
Równocześnie jednak Kaczyńscy byli za silnym związaniem własności prywatnej z potrzebami ogólnospołecznymi. Za narzędzie do osiągania tego celu uznali silne i skuteczne państwo.
Rozumiem, że można iść dalej niż oni w afirmowaniu programu typu socjalistycznego. Ale kwestionować - rzekomo w imię socjalizmu - ich walkę ze zdominowaniem Polski przez skrajnie prawicową Rosję oraz reżimem miejscowych ekstremistów neoliberalizmu może tylko skrajny doktryner. Albo - Miś Kolabo.
Nie brało udziału w blokadzie?
Doktor Mirosław Garlicki to był przywódca "skorumpowanej grupy biznesowej"? Gdyby z nimi walczyli to musieliby zamknąć samych siebie za przekręty z budynkami w Warszawie.
Ludzi ciężko pracujących na roli nazywasz obszarnikami? I co złego jest w byciu właścicielem jeśli dba się o swoich pracowników?
Co do zmian socjalnych: przejrzyj głosowania, dlaczego PiS nie zgodził się na przeznaczenie nadwyżki budżetowej na zwiększenie pomocy socjalnej co proponowała Samoobrona? Dlaczego wolał te pieniądze wyrzucić w błoto na wojenkę w Afganistanie? I ponawiam pytanie - dlaczego PiS nie postawił sprawy mieszkań mimo iż uzyskał by wówczas większość? A może dlatego że radni PiS również popierają wsadzanie ludzi w kontenery hm?
A co ma rynek do wymiany? Rozumiem, że w PRL nie istniał handel?
"Równocześnie jednak Kaczyńscy byli za silnym związaniem własności prywatnej z potrzebami ogólnospołecznymi. Za narzędzie do osiągania tego celu uznali silne i skuteczne państwo. " Nie chce stosować takich porównań, bo są naciągane, ale aż się sam prosisz, bo ktoś już tak korporacje z państwem próbował związać...
ABCD
"czy partia obszarników i właścicieli restauracji (Samoobrona) była za odważniejszymi programami socjalnymi? Wątpię."
Dlaczego zatem jeszcze niedawno ich tu lansowałeś?
"doktor G." był skorumpowanym funkcjonariuszem korporacji lekarskiej.
Z obserwacji pobytów w szpitalu członków mojej rodziny wiem, że służba zdrowia była w Polsce faktycznie bezpłatna tylko za rządu JarKacza. Poza tym, i w PRL, i w III RP lekarzom należało dawać "prezenty", będące w istocie formą wymuszonej opłaty (nazywanej potocznie "łapówką").
JarKacz i Ziobro spowodowali, że lekarze brali te "prezenty" rzadziej, jeśli w ogóle.
Nasza, taka czy inna, opinia o Rosji nie uwolni nas od naszej zależności od niej. Nie pomoże nam w tym ani Zachód, ani USA, bo oni też liczą na jej surowce. I już wiedzą, że będą musieli je od niej, na jej warunkach, kupować, bo zdobywać ich, tak jak to czynią gdzie indziej, nie będą wstanie. Oni to wiedzą a Kaczyński wciąż tupie. I to irytuje, bo tym nas po prostu ośmiesza. Dziwię się, że ty tego nie chwytasz, że też, za jego przykładem, namawiasz nas do wywijania szabelką.
roli ciężko pracują właściciele gospodarstw kilku-, kilkunasto-, może i kilkudziesięcio- hektarowych.
Ale w ciężką pracę postaci typu R.Beger, które wykupiły tysiące hektarów ziemi postpegeerowskiej za bezcen, wykorzystując zrujnowanie PGR-ów przez rządy Mazowieckiego, Bieleckiego i Suchockiej - nie wierzę.
Jak członkowie (przepraszam za mimowolny, dość niewybredny kalambur) Samoobrony dbali po swojemu o pracowników, szczególnie zaś o pracownice - wiemy z ich procesów.
Nie bawmy się też w kreowanie mitu o socjalnej Samoobronie, która walczyła w obronie biednych ze złym prokapitalistą JarKaczem. Odrolnianiem gruntu (szczególnie w zamian za "prezent"), które Lepper oferował, rzadko kiedy są zainteresowani biedni.
Lepper w wywiadach dla Pulsu biznesu określał się jako zwolennik Balcerowicza. W praktyce, wciągając rząd Jarkacza w wywoływane przez swoją partię skandale korupcyjno-obyczajowe, pomagał establishmentowi, który ten rząd chciał obalić. Robił to z łapczywości na pieniądze i sekretarki?
Może tak, może nie tylko.
Sapienti sat.
Jeśli Samoobrona szczerze przepraszała w ostatnich kampaniach wyborczych za swe winy i zapewniała, że się poprawiła, to niech udowodni, że tak jest. A jak? Dając spokój JarKaczowi, który poza tym, że ją grzecznie poprosił o niegrzeszenie i poprawę, nic jej nie zrobił.
nie tylko ktoś, ale wielu polityków. Choćby Adenauer, de Gasperi, Erhard, Atttlee, Lyndon B.Johnson, de Gaulle, Willy Brandt, Olof Palme, Helmut Schmidt, Anker Joergensen itd.
Kaczyńscy nawiązywali do wartościowych elementów tradycji socjaldemokratycznej i chadeckiej.
naprawdę warto czerpać informacje z poważniejszych źródeł niż Przegląd.
Rosja nikomu nie robi łaski, że sprzedaje surowce. Musi to robić, bo praktycznie nic innego (poza bronią, która jest coraz mniej nowoczesna w porównaniu z produkcją rozwiniętych państw przemysłowych, które na projekty oraz ich realizację mogą wydawać o wiele więcej, a wskutek tego zyskuje nabywców już tylko w III Świecie) nic innego na sprzedaż nie ma.
Surowce rosyjskie stają się coraz mniej atrakcyjne rynkowo. Gaz norweski, na przykład, bije gaz norweski nie tylko jakością, ale i ceną.
A że Niemcy eksploatują gospodarczo Rosję? Od tego są kapitalistami, żeby to robić. Że Obama uzyskał ograniczenie dostaw postradzieckiej technologii atomowej dla mułłów irańskich, każąc Ukraińcom i Polakom ponosić tego koszty? Od tego jest przywódcą imperialistycznych Stanów Zjednoczonych, żeby to robić.
Nic wspólnego z rzekomo ogromną potęgą Rosji to nie ma.
Przypomnijmy zresztą, co się działo w Gruzji. Putin wyprosił u - osłabionego wojnami w Iraku i Afganistanie - Busha zgodę na napad na Gruzję. Planował wjazd czołgów do Tbilisi, zabicie legalnego prezydenta i osadzenie w Gruzji swojej marionetki.
W tej krytycznej sytuacji, Lech Kaczyński (cytuję tajne dokumenty wywiadu i dyplomacji USA, opublikowane na portalu wikileaks) "objął przywództwo w naszym regionie świata". Poleciał do stolicy Gruzji i... co dalej? Waleczne wojska Putina wycofywały się tak, że się za nimi kurzyło. Saakaszwili żyje i wie, komu to zawdzięcza (wystarczy sprawdzić, czyje imię ma teraz jedna z reprezentacyjnych ulic Tbilisi).
Oczywiście, Lech Kaczyński osiągnął to, bo był mężem stanu. Ale nawet on nie dałby sobie rady z Rosją, gdyby nadal miała ona siłę chociażby z czasów późnego ZSRR.
Może Ty to traktujesz jak łapówkę, przeciwko zatrzymaniu doktora Garlickiego protestowali sami jego pacjenci - ja tam dałbym wiele człowiekowi, który uratował mi życie.
W takim razie za kogo uważasz wiceprezesa PiS Lipińskiego, który przekupywał Panią Beger? "Skorumpowany przedstawiciel korporacji politycznej" rozumiem?
"komornik dokonał eksmisji w domu państwa Ostrowskich" (akapit 1)
"prokuratura bada doniesienie w sprawie sfałszowania wypowiedzenia im najmu" (akapit 3)
To w końcu właściciele czy najemcy?
Jedyne co ciekawe w tym temacie to rozwój paranoi dookoła Zimnego Lecha, który już, jak się okazuje, obronił Tyflis przed Putinem.
Ty nie dziamgotaj na ten PRL. Bo ja Ci przypominam, że sam Jarkacz go rehabilitował w postaci Gierka Edwarda. O Gomułce i Bierucie po prostu zapomniał. I tenże sam Jarkacz powiedział również, że Polska jest najważniejsza... tylko zapomniał dodać, że Ludowa.
Nie zrozumiałeś szefa. Jak chcesz to ja Ci to wszystko wytłumaczę, bo Ci się już poglady tak pomieszały.
Pamiętaj - Jaruzelski nadal zły, Gierek - dobry. Polska Ludowa jest najważniejsza. I zapamiętaj to sobie
JarKacz rzeczywiście dostrzega pewne pozytywne elementy w historii PRL. Zalicza do nich starania Gierka o wzmocnienie naszej - również gospodarczej - pozycji międzynarodowej.
Jaruzelski " w tym temacie" nic nie potrafił zrobić. Prosił tylko Zachód o zniesienie sankcji i równocześnie ślepo słuchał się Moskwy.
Niestety, biurokratyczno-klikowy system rządzenia wypaczał PRL-owskie kadry. Smutnym tego przykładem okazał się poziom działaczy i wyborców postperelowskiego SLD. O funkcjonariuszach tajnych służb starego reżimu już szkoda gadać.
Dlatego potrzebujemy Polski rzeczywiście demokratycznej, o którą Kaczyńscy walczyli od kilku dekad. I JarKacz ją wywalczy.
Pani Beger wzięła ziemię której nikt nie chciał, takiej ziemi jest mnóstwo - to chyba lepiej by ktoś ją uprawiał niż żeby leżała odłogiem? A może wolisz skażone nitrofenem zboże z Niemiec Pana Zbigniewa K.?
Co do procesów: widzę, że niezła szycha z Ciebie - posiadasz wiedzę z UTAJNIONYCH procesów! Podziel się, ciekawy jestem!
Odrolnienie gruntu? Po pierwsze nie można odrolnić gruntu, który wg geografii leży na... jeziorze. Po drugie Lepper choćby chciał to by tego nie mógł zrobić bo ten idiota Ziobro zapomniał, że tym zajmuje się województwo, a nie Ministerstwo Rolnictwa, a po trzecie Lepper ma status POSZKODOWANEGO w tej sprawie (tak wiem, to robota ruskich, SLD i aferałów którzy wspierają Leppera żeby zniszczyć Twojego idola, nawet mi płacą za pisanie tych komentarzy!)
Lepper w wywiadzie powiedział tylko tyle, że Balcerowicz wykonuje to co mu każe ustawa - gdzie tu jakiś cień poparcia choćby? W praktyce to PiS od początku szukał haków na opozycję i koalicjantów również, próbował kupić, za pieniądze podatników, posłów Samoobrony. Nie godził się na socjalne zmiany interesując się tylko umacnianiem władzy, obniżał podatki dla najbogatszych urabiając koalicjantów obietnicą o zwiększeniu świadczeń socjalnych (której nie spełnił), podniecał się wybuchem seksafery (tak jakby Kaczyński wiedział coś o seksie...) i knuł parszywą prowokację gruntową. Kiedy Lepper jeździł do Rosji by znieść embargo na polskie mięso to Kaczyński przez swoją rusofobię udupił polskich hodowców mięsa i ich rodziny, kiedy Aumiller pobudzał rynek mieszkaniowy - Jarosław załatwił zaporowe ceny, kiedy Kalata prowadziła aktywizację bezrobotnych - Jarosław wolał wysłać za te pieniądze wojska do Afganistanu zamiast inwestować w najbiedniejszych - OTO TWÓJ "SOCJALNY" PiS! NIGDY NIE DAMY SPOKOJU CHOREMU NA WŁADZĘ KACZYŃSKIEMU - POWIEM WIĘCEJ - ZROBIMY WSZYSTKO BY ZA SWOJE BANDYCKIE ZAPĘDY ZOSTAŁ POSTAWIONY PRZED SĄD!
Nawet jako bajka twoje opowieść o Rosji brzmi niewiarygodnie. Ale skoro w nią wierzysz, twoja sprawa. Na szczęście naszym państwem kierują ludzie, którzy poszukują z Rosją współpracy, podobnie jak przywódcy innych wielkich państwa świta, uznając widocznie opinie twojego idola niewiele warte.
ja wierzę w wypowiedzi Putina.
W artykule opublikowanym niedawno na łamach prasy niemieckiej, przyznał on, że Rosja nie ma marek znanych na rynku światowym.
A niewielka Finlandia, która 100 lat temu była pod zaborem rosyjskim, ma ich wiele.
Wnioski?
Finlandia znaczy w świecie dużo, Rosja - nie za wiele.
Z Finlandią warto współpracować. Z Rosją - tak sobie.
grunty postpegeerowskie leżały odłogiem, bo Balcerowicz, którego Leppper (wnioskując z jego wywiadów dla Pulsu Biznesu) tak cenił, utrupił PGRy.
Liderzy Samoobrony plywali jak ryby w wodzie w aferalnym i neoliberalnym kapitalizmie.
JarKacz, mimo to, dal Samoobronie szanse na udzial w zreformowaniu Polski w kierunku prosocjalnym, antykorupcyjnym
i rozsadnie egalitarnym. Niestety, jego reka, wyciagnieta do zgody, minela sie z rekami Lyzwinskiego, Dzido i Lepppera, wyciagnietymi po prezenty i do cial sekretarek.
Samoobrona zmarnowala swoja szanse nieodwracalnie. Ludzie sie na niej poznali. Juz nawet 1 procenta poparcia nie osiaga.
Z każdym postem powtarzasz te same bzdury - ja się do nich odnoszę, a Ty do moich nie masz zamiaru - no tak, łatwiej przemilczeć niż znaleźć kontrargumenty heh...
Nie odpowiedziałeś mi na żadne z postawionych pytań, ale pokuszę się o jeszcze jedno: kiedy nie osiągnęliśmy 1%? W sondażach? Tam to i w 2001 nie było 1%, a w wyborach poniżej 1% jeszcze nigdy nie zeszliśmy - także teraz.
socjalpatrioto, obecne wyniki Samoobrony za sukces?
A co do naszej dyskusji: nie wierzę, aby partia obszarników, restauratorów i wszelkiej maści kombinatorów walczyła o socjal i wyższe podatki dla najbogatszych. Przecież Dzido i ŁYżwiński, walcząc o takie podatki, strzelaliby sobie w stopę.
Skłonny też jestem wierzyć ustaleniom CBA Kamińskiego w aferze gruntowej.
Czy mogę się mylić? Oczywiście. Ale mam taki swój sprawdzian: fajni, prosocjalni ludzie mogliby nawet płakać ze złości na JarKacza o to czy o tamto, ale do upadłego broniliby jego rządu przed platformersami. A Samoobrona zachowała się nieco inaczej.
Nie uważam za sukces, ale uważam za zaprzeczenie tezy o "końcu Samoobrony".
Mówisz w kółko, że "nie wierzysz" żeby walczyła - ja Cię odsyłam do głosowań i podaję Ci fakty z życia tej koalicji jak to, że zamiast aktywizacji bezrobotnych Kaczor pieniądze przeznaczył na wojnę.
W "prowokacji gruntowej" też jesteś skłonny "wierzyć" - a co tu ma wiara do rzeczy? Ci prosocjalni ludzie nie mogli bronić rządu Kaczyńskiego, chyba że byliby idiotami - jak możesz bronić koalicjanta który za wszelką cenę chce z Ciebie zrobić gwałciciela i łapownika?
JarKacza nikt łapownika nie zrobi. Dlaczego? Bo jest uczciwy.
pieniądze dla bezrobotnych a nie na wojnę.
Są to pieniądze z różnych zupełnie działów budżetu.
"Wojny z terroryzmem" nigdy nie popierałem. Ale jest faktem, że wydając niezbyt wielkie sumy na wysłanie małego kontyngentu do Afganistanu, znacznie zwiększyliśmy pole manewru dla swej polityki w Europie.
A co miał Lepper przeciw wojnie w Afganmistanie? Przecież wzywał do ścigania talibów nawet w Klewkach.
To pytam bo raz pięćdziesiąty - słyszałeś o Tygodniku Solidarność i przekrętach Kaczyńskich?
mogłem słyszeć o tym, czego nie było.
JarKacz na krótko zostal redaktorem Tysola, żeby go uniezależnić o kręgów ówczesnej Unii Demokratycznej (potem UW).
I przejąć nielegalnie budynki w Warszawie, za Kaczyńskiego Tygodnik zapłacić na 10 lat do przodu za wynajęcie budynku należącego do PC. Kaczyński zapłacił sam sobie z publicznych pieniędzy - wysoce uczciwy!
czy JarKacz, z okazji "przejęcia" Tysola, nie zorganizował imprezy, na której zjadano dzieci, popijając szampanem?
Zdaje się, że czytałem o tym w Nie.
A co to ma do rzeczy ABCD? Fakt jest faktem, żaden z Kaczorka uczciwy człowiek, ale Ciebie to za bardzo boli by to przyznać :)