wykazał się znaczną inteligencją, nie podpisując się pod tą "informacją".
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,8839045,Bedzie_nowa_lewicowa_partia_na_Opolszczyznie_.html - choć jak zwykle w polskich mediach a to pomylą nazwę a to nazwisko.
widać Was w mediach. Brawo PPP!
Blisko 4 tys. opłatków wraz z ulotkami zachęcającymi do skrócenia zakupów w Wigilię rozdali dziś w Warszawie związkowcy z Solidarności.
Na Rynku Starego Miasta stanęła sklepowa lada, przy której wynajęci aktorzy odgrywali sceny z hipermarketu. Wcielili się w rolę pracowników sklepu oraz ich szefa, niegodzącego się na wcześniejsze skończenie handlu w Wigilię. Tuż obok członkowie Solidarności w mikołajowych czapeczkach rozdawali mieszkańcom stolicy ulotki stylizowane na list dziecka martwiącego się że mama wróci w Wigilię późno z pracy.
- W ten sposób przekonywaliśmy mieszkańców Warszawy, że w Wigilię nie warto czekać z zakupami do ostatniej chwili - mówi Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Handlu NSZZ Solidarność. - W tym wyjątkowym dniu przedłużanie zakupów poza godzinę 14.00 uderza przede wszystkim w pracowników.
Dzisiejszym happeningiem związkowcy rozpoczęli serię akcji ulotkowych w największych polskich miastach. W kolejnych dniach rozdawać będą opłatki wraz z ulotkami m. in. w Poznaniu, Katowicach, Wrocławiu, Bydgoszczy i Krakowie. Już w zeszłym tygodniu szef Solidarności Piotr Duda zwrócił się do biskupów z prośbą o wsparcie związkowej kampanii zachęcającej do skrócenia zakupów w Wigilię. Wystosował też list do blisko 20 sieci handlowych w którym zachęcał do podjęcia decyzji o skróceniu pracy sklepów.
Część sklepów przychyliła się do tego apelu. Z zebranych przez związkowców informacji wynika, że o 14.00 handel skończą sieci Praktiker, Biedronka, Netto, Selgros, Obi, Lidl i Ikea. Najdłużej - do 17.00 - pracować będą w Wigilię pracownicy sieci Tesco. Póki co na apel Solidarności nie zareagowały też sieci Real, Jisk i Kaufland (będą otwarte do godz. 16.00) oraz Bomi, Macro Cash and Carry, Castorama, Decathlon i Carrefour (do 15.00).
AKCJĘ "SOLIDARNOŚCI" WSPARŁA REDAKCJA "WŁADZY RAD", publikując powyższą informację na swojej stronie internetowej.
Nie musimy chyba dodawać, że "Władza Rad" popiera również podobną akcję "Sierpnia 80".
Teraz już wiemy, po co koniom klapki na oczy.
na finansowanie służby zdrowia: wyższe podatki dla bogatych? Nie. Przesunięcie środków z budżetu, np. z armii czy autostrad, na szpitale? Nie. Szukanie oszczędności na ustawianych "przetargach" dla znajomków lub na zakupie medykamentów od wielkich koncernów farmaceutycznych? Nie. Wyższe opodatkowanie produktów luksusowych? Nie. Więc co? Dodatkowa kasa wyrwana z kieszeni niezamożnych plus moralizowanie im, że to przecież tylko równowartość ceny paczki papierosów.
Przy PPP nie tylko SLD, ale chyba nawet "lewe" skrzydło nieboszczki Unii Wolności jest lewicowe.
PPP miałaby jeszcze lepszy start gdyby organizowała ludzi wokół kwestii bezwarunkowej obrony zdeformowanego państwa robotniczego Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej ze stolicą w Pjongjang.
Kucyk, choć tylko teoretycznie, może iść łeb w łeb z koniem. W pionie tylko, bo przecież na innym poziomie są te łby;-)
"Przesunięcie środków z budżetu, np. z armii czy autostrad, na szpitale?"
To już nawet Palikot o tym mówił u Olejnik ;-). Może Palikot to lewica? ;-)
częściowa odpłatność za wizyty lekarskie to rzecz powszechnie akceptowalna w Skandynawii. Funkcjonuje.
A tu w newsie literata Koseli dowiaduję się, że 2 to znaczy kilka! Jak to 2 łatwo rozmnożyć! A co dodaje jeszcze smaczku to ta druga "akcja społeczna", to nie akcja PPP, lecz związkowa. Cóż całe życie człowiek czegoś się uczy. W myśl tej zasady - 10 to zapewne kilkanaście?
Po pierwsze, tamtejsza służba zdrowia jest w ogromnej części finansowana z podatków - i to podatków bardzo progresywnych, co oznacza, że jest to rozwiązanie lewicowe i egalitarne. PPP natomiast proponuje zrzutkę po 10 zł od każdego (czy to biedak, czy burżuj), żeby uzbierać nawet, jak piszą, drugie tyle, ile placówce przekazuje NFZ. Po drugie, w Szwecji konkretnie jest tak, że owszem, wizyty są odpłatne, ale szwedzkie społeczeństwo jest o wiele bardziej zamożne niż w Polsce, a w dodatku opłaty są bardzo niskie, a po przekroczeniu pewnego limitu wizyt u lekarza - zostaje się z nich zwolnionym.
Nie wiem, gdzie tu widzisz podobieństwa do pomysłu PPP. Jak tak dalej pójdzie, to okaże się, że lewicowa jest też żebranina o nazwie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
bo mniej można przeznaczyć na służbę zdrowia ze środków publicznych.
Inaczej będziemy mieli to co w późnym PRL - służbę zdrowia dostępną i bezpłatną dla każdego, tyle że ta służba zdrowia niewiele poza lekarskim stetoskopem i aspiryną mogła zaoferować.
jest na to prosty sposób: podniesienie składki zdrowotnej, nie zaś zrzutka po 10 PLN. Ten pierwszy sposób to rozwiązanie lewicowe: podwyższamy składkę o 1 czy 3%, więc wszyscy płacą więcej w ogóle, ale bogacz dorzuca się do systemu w znacznie większej kwocie niż ten z pensją minimalną.
a to ma być powszechne pogłówne, he he.
Natomiast ze wzrostem składki to chyba jednak trzeba ostrożnie. Podnieść podatki nie sztuka, sztuka dobrze wydać te pieniądze.
Widzę, Durango, że się uczysz od klasyków, może nie od tych XIX wiecznych, ale tych współczesnych to i owszem.
na czytanie klasyków niekoniecznie się załapałeś w PRL, ale najważniejsze, że czytujesz klasyków-Amiszów na portalu lewica.pl, co widać po sposobie krytykowania akcji "zdrowie prawem, nie towarem" PPP. Wiesz, propaganda PRL-owska była bezskuteczna, bo łopatologiczna. Jak widać treści podane "w boju", w polemikach, krytykach są o wiele lepiej przyswajane, nawet przez przeciwników. To jest istotna wskazówka.
ale już zejdź na ziemię, bo utożsamianie posługiwania się argumentami socjaldemokratycznymi z lekturą jakichś tam waszych tasiemcowych wywodów to kolejny przykład waszego myślenia życzeniowego i nic więcej.
Opłaty za wizy? Jestem przeciw! Znieść wizy!
Durango, nie chodziło nam o "utożsamianie się", tylko o inspiracje. Dziękujemy ci zatem, że nas zainspirowałeś, by zejść na ziemię. Nie w głowach nam małpowanie socjaldemokratycznej argumentacji.
Chcielibyśmy, Durango, jeszcze raz pochwalić twój krytycyzm, choćby miał on rodowód socjaldemokratyczny. Na tle bezkrytycznych reakcji trockistów, posttrockistów i antystalinowskich komunistów, choćby z "Władzy Rad", to niewątpliwie fakt godny odnotowania. Od dziś jesteś dla nas prawdziwym socjaldemokratą.
Wszystko co złe zostało ci zapomniane, nawet antykomunizm.
Trudno nam samym powstrzymać takie reakcje. A jakoś przecież trzeba odreagować. Jesteś nam tak bliski, że się z Tobą wręcz utożsamiamy.
Tak trzymaj!
Jasne, Durango, oczywiście. A przy okazji pozdrów świstaki z alpejskich łąk.
Może byłbyś przekonujący, gdyby nie to, że jeszcze nie tak dawno sami robiliście konkurencję PPP ze swoją akcją z Sandauerem. Co prawda, w międzyczasie, okazało się, że członkowie NLR poważnie traktują wyłącznie swoje kariery naukowe, a ABCD zwariował. Zabrakło kim robić dęte akcje...
Pies ogrodnika.
Lewacy z PPP mają porąbane, bo uważają, że zbierając oddolnie pieniądze na chorą służbę zdrowia, zamienią rady gminne w lokalne Rady Delegatów Robotniczych i Chłopskich im. "Sierpnia 80", które przejmą zarządzanie owymi funduszami w interesie społeczności lokalnej. To, że oni mają nie po kolei, to wcale nie stawia Cię w pozycji wyższości nad nimi. Twoje socjaldemokratyczne metody opodatkowania liniowego na służbę zdrowia właśnie rozbijają się o to, co delikatnie wytyka Ci west: jak dystrybuować te fundusze? które, uważaj, bogaci oddadzą poprzez podatki. Naprawdę, to grzecznie ostrzega: "po naszym trupie..." Tymczasem w ogóle nie ma takiej opcji. Trzeba być ślepym, czyli socjaldemokratą, żeby abstrahować od realnej, idącej pełną parą walki o prywatyzację służby zdrowia, doradzając jej "ratowanie" dzięki podatkom. Komu doradzasz? Tuskowi? Paradoksalnie Twoja recepta jest jeszcze bardziej utopijna niż ta PPP.
Tak naprawdę, to zarówno Twoja, jak i radykałów z PPP koncepcja jest infantylna. Cała śmieszność tkwi w tym, że Twoja krytyka nie jest wcale krytyką ich koncepcji z lewa, tylko z prawa. Używając tych samych argumentów, co my w krytyce akcji PPP, nie bierzesz pod uwagę tego, że gdy dwoje mówi to samo, to nie jest to to samo. Liczy się pozycja, z jakiej się coś mówi. Ty swoją pozycję pokazałeś. I tu masz przechlapane.
że "z lewa" to krytykujecie czy proponujecie tylko wy dwoje, a cała reszta to tylko "z prawa". Stara śpiewka nadętych sekciarzy.
Mnie nie interesuje w tym wątku, czy któreś propozycje są realistyczne czy utopijne - bo zarówno PPP, wy czy ja nie mamy na nic realnego wpływu - lecz to, że propozycja PPP nawet na gruncie logiki nie jest lewicowa, choc partyjka ta uważa się za radykalną lewicę. I gdybyście zaczęli dyskusje z tym, co zostało napisane, nie zaś z własnymi urojeniami i słowotokiem, to może byście to dostrzegli.
Durango, dostrzegliśmy i dlatego masz u nas plusa. Krytykujemy cie jako socjaldemokratę - sam przecież o to się nie raz prosiłeś.
Wybacz, ale ujrzałeś właśnie "diabła" w całej krasie.
Nabrałeś zapewne trochę respektu. Gra jednak idzie o dużo więcej. Zejdź z drogi lub uznaj hegemona.