Jeszcze o akcji w Lublinie: http://www.tvp.pl/lublin/informacyjne/panorama-lubelska/wideo/21-grudnia-2010-g2145/3624403 (od 10 minuty).
Czekamy na kolejne propracownicze akcje typu: "Nie rób zakupów w niedzielę!", "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!", "Św. Józef patronem polskich robotników!" etc. etc. :/
Prawo do wypoczynku - tak, ale nie musi się ono przecież wiązać z zakazem handlu czy świadczenia usług w dni świąteczne / okołoświąteczne.
ZChN zbliża się...
To już któryś z kolei news na Lewica.pl na ten temat w ostatnich dniach. Ileż można? Ktoś tu chyba zapomniał, że hasła o charakterze zabraniającym czegoś odnoszą zwykle przeciwskuteczny efekt (np. "nie śmieć", "nie depcz trawy", "nie rób zakupów"...).
Hasło brzmi: " Nie rób zakupów....", czyli to jest apel do kupujących aby nazwijmy to "metodami rynkowymi", zmusić sieci handlowe, do SKRÓCENIA CZASU PRACY w wigilię. To nie jest apel o zakaz handlu w jakikolwiek dzień.
Tesco przegięło pałę, bo wydłużyło sprzedaż do 17:00, co znaczy, że ludzie tam pracujący dotrą do domów późnym wieczorem. Jeśli tobie wigilia zwisa to otwieraj sklepik i handluj całą dobę,nikt ci tego nie zabroni.
się jakoś złozyło włoczykijas, że zdecydowana większość mieszkańców tego kraju czuje potrzebe aby usiąść z rodziną do wigilijnej kolacji. Tak się składa, że bardzo czesto te kolacje przygotowują kobiety. Można sobie teoretycznie dyskutować czy to dobrze czy nie ale rzeczywistość chwilowo tak wygląda.
Zadaniem lewicy jest wprowadzić obowiązek pracy w niedzielę i święta (poza Nowym Rokiem i 1 Maja - 3 Maja i 11 Listopada to święta reakcyjnej katoprawicy). Niech kapitaliści wyzyskują klasę robotniczą przez 363 dni w roku!
bedzie to Tesco. A, że pójdę koło 20-tej to jestem pewien,że trafię na super promocję na karpia, którego po świętach już nie sprzedadzą. Przecież na tym polega życie w tym systemie. Na korzystaniu z promocji...
Gwizdek od Sewka Blumsztajna oczywiście masz?
nie wiecie co to znaczy swięto rodzinne? Za duzo macie wolnego wiec nie wiecie co to jest brak czasu dla domu.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/wigilia-na-litwie-bedzie-wolna
Uprzejmie donoszę (sam na siebie), że wczoraj rano kupiłem gazetę, a kilka minut przed godz. 16. pieprz mielony. Mam nadzieję, że klasa robotnicza mi to wybaczy (byłem w sklepie, w którym właściciel z własnej inicjatywy stał za ladą :P).
Szał zakupów czy zakupoholizm rzeczywiście jest jednym z przejawów kapitalizmu, ale nie wiem czy zmieni się to zakazami czy tego typu akcjami, natomiast drobne zakupy czy usługi (jak zatankowanie benzyny na trasie) są potrzebne czasem nawet od święta.
W moich młodych latach, daleko stąd, pamiętam ze pensje były podwójne w świętą i w niedziele, do mało wymagających zawodów jak np. w supermarketach, studiującej młodzieży i pracowników którym zależało na więcej kasy nie brakowało. Ja tez często brałam dyżury świąteczne ze względu kasy. Bardzo się przydały.
Sierpień 80 i inne związki w kopalniach i we Fiacie?
co teraz porabia w polityce sekretarz NL poza mędrkowaniem.