Jego zdaniem winę za problemy kolei ponosi forma własności spółek przewozowych.
Zapewne po prywatyzacji kolei przestanie padać śnieg.
... zarzuty Naczelnego Namaściciela Autorytetów Moralnych A. Michnika, że połowa redakcji głosowała na PiS.
Jak się wiją.
Jak zaprzeczają.
Że kto ?
Że Oni ?
Nigdy w życiu.
Neoliberalizm neoliberalizmem prywatyzacja prywtyazacą
a z IV RP walczyć trza.
to chyba nie ma juz wątpliwości, że to jest obłąkany człowiek.
rozparcelować na mniejsze, konkurujące ze sobą instytucje, puścić na Giełdę, sprzedać inwestorom... Kościół Katolicki.
To by dopiero była REFORMA, panie Gowin.
w tym wywiadzie palnął jeszcze jedną ciekawą bzdurę, że reforma Buzka miała na celu konkurencję między spółami. Czyli między PKP energetyką, a dworcami, i spółkami przewozowymi? To nie żarty spotkałem się z takim nastawieniem niektórych dyrektorów dworców.
Koleje w Wielkiej Brytanii przeżywają ogromny kryzys - choć liczba pasażerów się zwiększa, to warunki jazdy pogarszają, panuje chaos w dziedzinie biletów itp.
W Polsce problemem jest jednak przede wszystkim niedoinwestowanie kolei no i obsada ludzi w zarządach typu: mąż minister działa na rzecz lobby autostradowego i w Budżecie nie ma kasy na koleje, a żona siedzi w zarządzie kolei i dostaje swoją pensyjkę.
p.s. REDAKCJO w Komentarzu jest jakiś błąd - po słowie związki zawodowe w drugim akapicie tekst się urywa!!!!!!!!!!!!!!!!
zdaniem neoliberałów jedynie aparat przemocy ( policja, sądy) powinien pozostać państwowy
Sprywatyzują wszystko, a ludowi da się nowe stadiony i postraszy PiS-em
Oczywiście państwo będzie po prywatyzacji nadal dotować koleje, bo transport kolejowy jest na tyle newralgicznym punktem gospodarki, że nie może przestać funkcjonować
W Wielkiej Brytanii państwo dorzuca rocznie kilkanaście miliardów funtów do sprywatyzowanych już kolei ( pokrywa straty)
Jest to sytuacja jak ze snów dla neoliberałów- państwowe finansowanie i prywatne zyski
Proszę redakcję portalu o bardziej umiejętne posługiwanie się terminem "trakcja". Nie jest ono tożsame z siecią trakcyjną, gdyż "trakcja" to rodzaj napędu, czyli może być trakcja spalinowa, elektryczna lub parowa.
Nie można więc "zerwać trakcji", tylko "zerwać sieć trakcyjną".
Niestety jest to częsty błąd, dodatkowo powielany przez środki masowego przekazu.
Nie może być tak jak teraz że pasażer kupując bilet nie wie czy wsiądzie do pociągu właściwego mimo że ten jedzie do jego stacji docelowej. Świat zachodni utrzymuje swoje koleje jako monolit z różnych względów a to bezpieczeństwa a to dla wygody obywateli a to że łatwiej jest zarządzać. Wszystkiego sprywatyzować się nie da. To jest nonsens prywatyzacja koleji.. Może wojsko też sprywatyzować ?? Policję też ?? W sumie czemu nie ? Taka prywatna armia też może przyjąć zlecenie od rządu by strzec granic Polski. Durnota goni durnotę w tej Polsce. No ale skoro rządzą Gowiny to trudno się dziwić.
Doświadczamy tego od dwudziestu lat. Ale panom z PO o to właśnie chodzi, bo wtedy więcej znaczą, mogą np kruszyny ze swego stołu zrzucać biedakom... i pokazywać jacy to są wspaniali. I jeszcze dla przypomnienia. PKP w okresie PRL=u zupełnie dobrze funkcjonował. Gdzie mu teraz do tamtego poziomu. Ale wówczas było jednym organizmem gospodarczym. A Gowin to taki parafialny mądrala. Czy warto z nim polemizować?
Prywatne i samorządowe mogłyby być pociągi i szynobusy ofiarujące połączenia lokalne (podmiejskie).
Pociągi dalekobieżne - pośpieszne, ekspresowe, Inter i Eurocity powinny pozostać w ręku państwowej spółki kolejowej. Dzięki temu może doczekamy się szybkiej kolei, oferującej połączenia z prędkością 300 km/h, tak jak to jest w Europie Zachodniej. Prywaciarze nigdy nie będą oferowali tak szybkich połączeń, bo musieliby zainwestować kupę kasy.
Spodziewałbym się po nim, że kolej odda Kosciołowi w opieke. A tu patrzcie! Chce ją tylko prywatyzować!
Tam gdzie katolik u władzy, tam muszą pojawić się projekty godzące w społeczeństwo a służące garstce bogaczy; katolicki poseł Gowin jest tu przykładem.
ze sporym udziałem w ryku. O co Gowinowi chodzi?
To co mówisz tyczy się katolickich partii $LD , $DRP, UW, PO, P$L i $AMOOBRONY.
Nie mówie już o prezydentach Wałęsie, Kaczyńskim, Komorowskim, oraz Kwaśniewski, który jako poprawny katolik właśnie za prezydentury haitnął się ze swoją starą po katolicku.
Tu jednak popieram wolę reformy kolei.
Państwowe powinny zostać tory, sieć trakcyjna i zawiadywanie ruchem. Dworce, i pozostałe nieruchomości przekazać gminom, a to co jeździ po torach sprywatyzować i dopuścić konkurencję. Obecnie wiele torowisk już zlikwidowano, rozkradziono bo dla PKP się nie opłacało. PKP jak PKS to firmy na wymarciu, szczęściem rozwalający się PKS zastępuje prywatna komunikacja, dla klienta jest tylko lepiej z tego powodu. Tak też być powinno na kolei.
to uosobienie największej ciemnoty politycznej: w kwestiach światopoglądowych skrajnie skrajny konserwatysta, i równie skrajny neoliberał gospodarczy. Lepiej chyba wcale nie cytować takich mądrych inaczej.
Można dodać, że w jego rejonie, tj. Krakowie i Galicji, połączenie takie zdaje się być częstsze niż w reszcie kraju.
niewątpliwie byłby perełką trybunału inkwizycyjnego i swoim aksamitnym wyciszonym głosem stwierdził by podczas rozprawy że rozumie danego delikwenta że on mówi prawdę , ale dla potwierdzenia tego trzeba kosteczki i stawy pogruchotać.
Jak czytam ,,lewicowców'' popierających prywatyzację usług publicznych ( w dodatku tych będących monopolami naturalnymi) czuję się bezradny
Przecież PO nie zdoła nawet uzyskac za koleje odpowiedniej ceny, bo wszyscy wiedzą że musi pokryc deficyt budżetowy.
W dodatku prywatyzowane mają byc tylko pociągi, a nie siec trakcyjna- więc to co najbardziej kosztowne zostanie oczywiście przy państwie
Zrozumcie- kolej musi świadczyc usługi po niskich cenach by była w ogóle alternatywą dla transportu samochodowego
Więc ceny będą musiały byc i tak w jakiś sposób regulowane przez państwo, które pokrywac też będzie ewentualne straty prywatnych przewoźników- by zapewnic nieprzerwane i powszechne świadczenie usług transportu kolejowego
jest wśród POgromców własności społecznej.
zaczęły się właśnie gdy zaczęły się przymiarki do jej prywatyzacji- tj. pokrojenie tortu PKP żeby dobre kawałki (Intercity, Cargo) mogli zjeść kapitaliści a te bardziej "wczorajsze" jak Przewozy Regionalne zostawić państwu. Tak można było zbilansować zyski jednych działów PKP i straty drugich a tak mamy klasyczną nacjonalizację strat i prywatyzację przychodów.
Ogromne trudności pokonali włodarze międzywojennej Polski łącząc, dostosowując trzy różne porozbiorowe systemy m.in kolejnictwa.
Niestety brak im było dzisiejszej wiedzy, skoro budowali państwowe: poczty, koleje, okręgi przemysłowe, porty i in.
Po II wojnie zarządzali państwem jeszcze mniej rozgarnięci. Wszak przez pięć lat okupacji nie były czynne szkoły. W swojej ciemnocie uznali więc własnością państwa nie tylko koleje, ale też wiedzę, lecznictwo, kulturę przy tym wiele nowowybudowanych różnorakich obiektów materialnych. Niektóre ciężko będzie zburzyć np. Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Ze stoczniami ledwie sobie poradzono. Stoją jeszcze kikuty nieczynnych dźwigów niczym Statuy Wolności.
ZK z OZB, ty na serio, czy dla jaj?
Sarkazm. Mówi Ci to coś? ;-)
to a propo wpisu ZK z OZB
Gowin jest jak jeden z najbardziej znanych inkwizytorów - Bernard Gui. A ten mówił, że sędzia nie musi czegokolwiek udowadniać niewiernemu, lecz „pchnąć swój miecz jak najgłębiej w brzuch podejrzanego".
Typowy neoliberalny pomysł, AWS zaczął niszczyć kolej, rozbijając bez sensu na spółki, potem nie udało się wyprzedać, to teraz znowu. Dlaczego mamy płacić drożej za przejazd, bo ktoś obcy chce na nas zarabiać?
Może dość polityki kolonialnej.