w Polsce jest wysokie i z miesiąca na miesiąc ciągle rośnie. Rząd PO radykalnie zmniejszył środki przeznaczone dla urzędów pracy(wiem, że w "moim" up jest ponad 8 razy mniej kasy niż w roku ubiegłym; są pierwsze dni stycznia, a podobno nie ma prawie pieniędzy na staże), co na pewno w nadchodzącym roku pogorszy (i tak złą) sytuację na rynku pracy.
Zasiłków prawie nikt niema roboty niema stażem chesz się zadowolić?robić u burżuja za 500złoty na koszt państwa wdodatku?
Wiem, że większość nie bierze zasiłków. A co do staży, to w ubiegłym roku było ich sporo, dlatego statystyki dotyczące bezrobocia były lepsze, niż mogły być. Lepiej żeby kasa szła na staże czy jakieś tam szkolenia, niż na okupację Afganistanu lub dla kleru. Ale u burżuja lepiej właśnie nie pracować za te 500 zł.