Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Było pikietować pod domem posłanki PO Sawickiej jak mówiła, że będzie prywatyzacja szpitala i będą kręcone lody.
No, chyba, że byliście zbyt zajęci walką z IV RP, PiS i braćmi Kaczyńskimi.
Publiczna służba zdrowia nie istnieje w Polsce od mniej-więcej 1989.
Ale wg ostatnich sądaży ma ciagle 1%poparcia niestety
Ale przy okazji możecie też wypowiedzieć się nt. szpitali. Tym bardziej ,że wiedza "prostego człowieka" w tej kwestii jest również żadna, poza tym, że całe "rzesze" lękają się zmian - co również wiem z rozmów, w tym podsłuchiwanych na przysłowiowej ulicy. Tak więc śmiało towarzysze, konfratrzy a zwłaszcza "obywatele".
Przy poparciu na granicy błędu statystycznego dla tych 30 osób, podaje się dokładny wynik sondażu z miejscami po przecinku a nie w zaokrągleniu. Bo w zaokrągleniu to ziętek mając 0,18 miał też 1%, choć zgodnie z regułami zaokrąglenie powinno być w dół do zera.
Albo podaj źródło skąd wziąłeś ten 1%?
promocji elastycznych form zatrudnienia na Śląsku? Daje na to województwo czy UE? Dużo daje?
Masowość tej grupy widać po tym, że ta sama ekipa przemieszcza się po kraju busikiem, a szef Alfa Romeo. I dlatego trafiają raz tu, raz do Olsztyna. Za miesiąc może w inne miejsce, albo i nie. Choć może teraz będzie więcej pikiecik, bo przecież jesienią wybory.
Rozumiem, że zazdrość cię zżera, ale dla twojej informacji akurat do tej akcji nie było potrzeba dużo osób (łącznie było trochę więcej jak 30, ale niektórzy nie mogli zostać dłużej, inni byli tylko pod NFZ), pierwsza część pod szpitalem na Jaczewskiego to konferencja prasowa i rozdawanie gazet, zaś akcja pod NFZ na większą liczbę osób jest dość trudna ze względu na położenie tej instytucji (to zresztą temat na dłuższą rozmowę jak wiele instytucji publicznych w tym kraju jest ukrytych na kompletnym zadupiu, żeby tylko nie tylko stanięcie gdzieś w pobliżu samochodem, ale nawet protest jakiejś większej grupy osób był utrudniony). Poza tym obie akcje były robione głównie własnymi siłami - tj. osób z woj. lubelskiego (choć oczywiście jesteśmy wdzięczni za przybycie grupie towarzyszy ze Śląska).
A akcja udała się naprawdę dobrze. Pacjenci i przechodnie w większości dość pozytywnie reagowali na biuletyny i cały przekaz akcji. Było też dość spore zainteresowanie mediów. Garść linków:
http://radioer.pl/informacje/2/16291/
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110113/LUBLIN/559695869
http://www.tvp.pl/lublin/aktualnosci/nauka-i-zdrowie/protest-przeciw-komercjalizacji-szpitali-pikiety-ppp-i-sierpnia80/3796600
http://www.nowytydzien.pl/nowytydzien/?p=15064
http://www.kurierlubelski.pl/stronaglowna/356415,zwiazkowcy-pikietowali-przed-szpitalem-i-nfz-wideo,id,t.html
http://centrum.fm/content/pikieta-pod-nfz-w-obronie-publicznej-służby-zdrowia
http://www.lublin.eu/Pikieta_przeciwko_komercjalizacji_sluzby_zdrowia-106-1-87100.html
http://www.wnp.pl/wiadomosci-agencyjne/pap/lublin-pikiety-ppp-i-sierpnia-80-przeciw-komercjalizacji-szpitali,k118340.html
http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Lublin-beda-pikietowac,105384,1.html
http://wyborcza.pl/1,91446,8943860,Lublin__Pikiety_PPP_i_Sierpnia_80_przeciw_komercjalizacji.html
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/lublin/manifestuja-przeciwko-komercjalizacji-szpitali,1,4109299,wiadomosc.html
http://www.swidnik.pl/content/bedzie-protest
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110112/LUBLIN/105116464
http://www.kurierlubelski.pl/stronaglowna/356415,zwiazkowcy-pikietowali-przed-szpitalem-i-nfz-wideo,id,t.html
http://www.radio.lublin.pl/index.php?site=news_details&id=87100
http://www.tvp.pl/lublin/informacyjne/panorama-lubelska/wideo/13-stycznia-2010-g-1830/3797052 (od 7.47)
ogłoszenia raportu MAK o "wypadku", w którym zginęło m.in. kilkoro znanych polityków lewicy w ostatnich dniach to nie było?
Ktoś tu uprawia moją politykę.
STRUŚ
Świetny feministyczny kalendarz rewolucyjnej organizacji :-)
http://www.wzz.swidnik.cal.pl/images/buttons/inez.jpg
żeby takie były feministki to i ja bym został feministą. Niestety uroda feministek nieodmiennie kojarzy mi się z urodą Magdaleny Środy :-(
więc o co teges, ABCD? Chyba że ty w niego wierzysz.
tak samo jak milczała w temacie publikacji odświeżonej wersji "Protokołów Mędrców Syjonu".
ABCD, możesz udowodnić swoje tezy, ze "Katyń 2010" (jak się nazwało jedno PiSo-lubne stowarzyszenie) nie był wypadkiem, ale zamachem? Bo, zdaje się, że taki pogląd preferujesz. Więc...? Czekamy.
Na razie wskazałem, że "lewica", której nie obchodzi raport o powodach śmierci kandydata jedynej liczącej się politycznie partii tej opcji na prezydenta RP, J.Szmajdzińskiego, popularnej liderki ruchu feministycznego i promniejszościowego, I.Jarugi Nowackiej ora uosobienia orientacji promodernizacyjnej i proeuropejskiej na lewicy, J.Szymanek-Deresz jest... trochę dziwna.
kalendarium
1969 - Wyrok w procesie Karola Modzelewskiego i Jacka Kuronia (po 3,5 roku więzienia).
2001 - "Narodziny" Wikipedii. 15 stycznia jest obchodzony jako Dzień Wikipedii.
--
Co te wiekopomne wydarzenia mają wspólnego z lewicą?
Ja we wszystko wierzę,
Co Władimir Władimirowicz nam ogłasza,
I w co nam każe wierzyć Rosja, matka nasza!
LEWICOWIEC POLSKI
Zupełnie Ciebie nie rozumiem. Jak przy Twoim swiatopogladzie możesz w ogóle dociekać czy ktoś zabił prezydenta, czy to był wypadek? Przecież to wszystko jedno. Twoja religia rozwiazuje problem w bardzo prosty i jednoznaczny sposób - BÓG TAK CHCIAŁ. Kumasz?
A jeśli Bóg tak chciał to co nam do tego? Jeśli jest ktoś winny smierci prezydenta to przecież był on tylko narzędziem w ręku Twojego Pana!
Znów ABCD bluźnisz i podskakujesz Bogu! To się może skończyć piekłem ;-)
BCD musi się dostać do piekła. Wieczność w niebie bez braci Kaczyńskich to dla niego tortura gorsza niż smażenie się w smole.
ale ABCD wielokrotnie podkreślał że jest ateistą, nie ma nic z katolicyzmem wspólnego, a ostatni raz w kosciele był podczas pierwszej komunii, więc nie gadaj bzdur.
Jego poparcie krzyża, niektórych aspektów religijności wynika z zupełnie innych powodów, niż religijność.
w OBOPie o ile pamietam było napisane że PPP ma 1%poparcia.
sądze że nie jest to zakłamanie akurat wydaje mi się że w nadchodzących wyborach PPP dostanie około 1%
Osiemnaście komentarzy i tylko jeden,jedyny szczupak usiłuje sprowadzić dyskusje na właściwy temat.Grajcie w tej orkiestrze. Do końca.Ja już mam założony kapok i siedze bezpiecznie w szalupie ratunkowej.42 lata pracy z tego ostatnie 35 lat w służbie zdrowia.Jak wykrzyczałem kiedyś "menadzerom" gdzie jest największy burdel w szpitalu to dostałem upomnienie z wpisaniem do akt.Jak zacząłem mówić o tym ciszej to zostałem odznaczony przez Marszałka Sejmu wykonującego obowiązki prezydenta RP-MEDALEM ZŁOTYM ZA DŁUGOLETNIĄ SŁUŻBE.Po zakończeniu tej długoletniej służby powiem wszystkim,gdzie oni mogą panu majstrowi wskoczyć.(*_*)
To ja tego o ABCD nie wiedziałem. Oceniam go po tym co wiem, że mówi. I po tych wypowiedziach jawi się jako ortodoksyjny katol. Jeśli prawdą jest co mówisz, to znaczy, że ABCD żywi się cudzymi urojeniami i jest tak nadgorliwy jakby były to urojenia własne. Chyba ma głód wiary i problem ze znalezieniem sensu istnienia? A to musi świadczyć o jego... Bardzo skomplikowanej psychice.
Daj już mu troche odpocząć.Dość razów sierpem i młotem jak na jeden dzień.Pamiętaj,że on ma na utrzymaniu kotke domową Brunhilde.Chcesz ją osierocić?(*_*)
reszta to rozrzedzana wodą woda i rozrzedzane powietrzem powietrze. Jestem skłonna wierzyć w te 400 skutecznych leków, ponieważ nie ma aż tyle możliwości zachorować na tyle tysięcy różnych chorób, co jest "leków" w aptekach.
Lewy_sierpowy, co Ty myślisz na ten temat?
Osobiście jestem bezczelnie zdrowa i do lekarza chodzić powodu nie mam już od nie wiem ilu lat. Nawet u dentysty byłam ze dwa lata temu, bo mi się zęby - własne - trzymają nieźle. Więc na temat lekarstw i kolejek u lekarza wiem niewiele.
Czy Ty jesteś "medycyna szkolna"? Co myślisz na temat powrotu ludzi do medycyny naturalnej? Czy mlecz, wykopany wiosną z korzeniem, umyty dokładnie i schrupany z chlebkiem z masłem nie jest lepszy niż trujące substancje z tabletek mające usprawnić przepływ żółci w woreczku żółciowym?
No a co myślisz na temat diety beztłuszczowej? Czytałam, że powoduje to poważne zastoje żółci i w efekcie kamienie żółciowe, bo gdy nie ma tłuszczu w pożywieniu to woreczek żółciowy nie ma nic do roboty?
Zjadłam sobie właśnie na śniadanie chlebka - własnego wypieku, z boczkiem - własnoręcznie uwędzonym i świat wydaje mi się bardzo w porządku (na obiad mam przewidziane kartofle w mundurkach z masłem). Czy to nie jedzenie jest w pierwszym rzędzie lekarstwem albo trucizną?
Wiec czy nie należałoby w pierwszym rzędzie zadbać o odpowiednie odżywianie społeczeństwa?
moherem, który dzień spędza na leżeniu krzyżem na zimnej posadzce. A prawda jest taka, że im lepiej poznaje się czerwonych (zwłaszcza tak stonowanych jak sierp), tym bardziej lubi się czarnych.
Ale tu mamy do czynienia z absurdalną sytuacją, że krzyżem leży, wychwala papieża, i jest bardziej moherowy niż niejeden moher człowiek, który mówił o sobie, że jest ateistą.
Albo jest nienormalny, albo przebiegły. Przebiegły, bo choć religię ma tam gdzie ja to cynicznie będzie ją wspierał jako łącznik i element integracji społeczeństwa i państwa z jednoczesnym jego zniwalaniem. Ta ideologia zniewala ludzi skutecznie prze 2000 lat. Komuna raptem lat 50 i padła. To musi być straszny cynik i hipokryta.
Popiera, bo wie, że ta obrzydliwa ideologia jest podstawą, cementem bazy jego ulubionej "lewicowej" formacji Pis. Bo co tej "lewicy" by zostało bez nabożeństw?
Abcd stara się robić to co ja, czyli uderzać w to co może wrogów jego formacji integrować. Robi to jednak chyba bardziej nieudolnie niż ja, bo ja atakuje sedno ich wyznania, a ABCD atakuje generała Tra Sra Ta Ta Ta i i Kim Dzwońca nie mogąc pojąć, że nie ma tu ich wyznawców.
Żeby skutecznie zwalczać wroga trzeba poznać jego język, kulturę, obyczaje. Stąd moje zainteresowanie chrześcijaństwem. Z podobnego założenia wychodzi ABCD, dlatego wie o generale Tra Sra Ta Ta Ta tyle co ja o Chrystusie i papieżach.
Myślę, że jest w stanie już skutecznie zniszczyć zwolenników tego generała. Ale i ja też mam pewne sukcesy i całkiem sporo ludzi udało mi się utwierdzić w przekonaniu o słuszności porzucenia tej religii.
Generał Tra Sra TaTa Ta nie ma żadnych zwolenników. Małostkowym byłoby pytać czy nigdy nie miał czy też to efekt krucjaty ABCD.
Raczej ręce opadają.
Sierp_i_młot, to ty jesteś na lewicy i nie uważasz, że wszyscy ludzie są równi i że mają równe prawa? Nic cie nie obchodzi, że kobiety zarabiają mniej, że są zatrudniane na gorszych stanowiskach, że bardziej narażone na bezrobocie mimo tego, że lepiej wykształcone? Gratuluję.
chyba można poprzeć "nawet" katolików w niektórych sprawach jeśli ich postawa jest antyestabliszmentowa, egalitarna, prospołeczna, buntownicza przeciw złej władzy, lewicowa w tych akurat kwestiach, jednocześnie będąc niewierzącym, nie?
Wolisz zagorzałego ateistę, jednocześnie skrajnego neoliberała, kapitalistę, wyzyskiwacza, czy socjalistę chrześcijanina, wierzącego uczciwego związkowca walczącego o lepsze warunki pracy, teologa wyzwolenia?
Zresztą ja się za doktora nauk wypowiadał nie będę, niech sam powie jaki jest jego pogląd, tylko pamiętam jak kiedyś o tym mówił. Jak coś to sorry, ABCD.
że łatwiej gadać o d... Maryni lub uprawiać niskich lotów satyrę w stylu PT ABCD, niż wysilić się i powiedzieć ludowi pracującego oraz bezrobotnemu, jak to będzie, a jak powinno być z tymi cholernymi szpitalami, emeryturami, koleją, zasiłkami,etc. Zaprawdę, wołających na pustyni i puszczy nikt nie słucha - bo i po co?
z Teheranu? Czy dlatego, że są nawiedzonymi moherami? Zacznij jarzyć, chłopie, bo coraz częściej boksujesz się z powietrzem.
Może niepotrzebnie zaczynamy się martwić?Być może 30 osobowa pikieta "Sierpnia 80" to dobry pierwszy krok w rozwiązywaniu tych wszystkich problemów?Może kilkuset osobowy wiec "10 Kwietnia 2010" zrobi więcej w tych tematach?A jak nie,to wszystkie sprawy rozwiąże dwumilionowy spęd "1 Maja 2011".Będziemy wszyscy nie tylko zdrowi,bogaci i szczęśliwi.Będziemy Wszyscy Święci!!
A w naturze szczupaku jak było,tak jest i będzie po wszystkie wieki wieków.Mocniejsze i zdrowsze osobniki będą pożerać słabsze płotki,uklejki....Ja to bym okres ochronny na szczupaki przedłużył.-:)
Oczywistą oczywistością jest zdrowe odżywianie.Nie jestem medykiem,chociąż moja św.p babcia ur.ok. 1893-4(jak kopali kartoszki) bardzo chciała bym był lekarzem bo pomógłbym jej wyleczyć nagniotki))O cudownych właściwościach mniszka lekarskiego można by długo.A o uzdrowieniach ziołami przez zielarza z Krzeczowa nad Wartą do którego przypadkowo trafiłem moge jeszcze wiecej.On jest niesamowity!Uzdrowienia byłego wikarego z Niegowici to mały pikuś.Ale o tym to przy okazji na gg-jak jeszcze raz go podasz))bo już raz Twoje słoneczko mi się świeciło,ale po awarii straciłem liste i jej nie odzyskalem.))
To bardzo ciekawe, muszę aż przytoczyć cały Twój komentarz i atak na mnie, bo zupełnie nie rozumiem jak to się ma do moich wpisów o generale Sra Tra Ta Ta Ta?
"Sierp_i_młot, to ty jesteś na lewicy i nie uważasz, że wszyscy ludzie są równi i że mają równe prawa?"
????????????????????????????
Nic cie nie obchodzi, że kobiety zarabiają mniej, że są zatrudniane na gorszych stanowiskach, że bardziej narażone na bezrobocie mimo tego, że lepiej wykształcone? Gratuluję.
?????????????????????????????
Zabij ale nie wiem o co Ci chodzi?
Ale jeśli już abstrahując od Twoich pretensji, chodzi Ci o to, ze w tym wątku nie pisałem nic o równości ludzi i o tym, że kobiety są lepiej wykształcone,... to bardzo przepraszam... ale jeśli chodzi o feminizm (skoro zostałem zmuszony by się na ten temat wypowiedzieć), to nie jestem feministką (i zawsze to mocno podkreślam) z dwu powiodów.
1)Pierwszy najważniejszy - nie jestem kobietą. Jak więc mogę być feministką? Z tych samych powodów nie jestem członkiem Afrykańskiego Kongresu Narodowego ... bo nie jestem czarny
2) Nie jestem feministką też dlatego, że "uważam, że wszyscy ludzie są równi i że mają równe prawa" Stąd jestem wrogiem wszelkich parytetów i innych antydemokratycznych idiotyzmów, które różnym Środom miałyby zapewnić stołki.
"Nic cie nie obchodzi, że kobiety zarabiają mniej, że są zatrudniane na gorszych stanowiskach, że bardziej narażone na bezrobocie mimo tego, że lepiej wykształcone?"
ta z kalendarza to sadze, że zarabia całkiem nieźle bez wzgledu na jej "wysokie" wykształcenie ale inne walory ;-).
To co? teraz pojedziesz mi seksizmem? ;-))
Daj spokój ja nie jestem pluralistyczną lewicą, takie teksty nie do mnie ;-) Nie mam uszu by je rozumiec ;-)
"Wolisz zagorzałego ateistę, jednocześnie skrajnego neoliberała, kapitalistę, wyzyskiwacza, czy socjalistę chrześcijanina, wierzącego uczciwego związkowca walczącego o lepsze warunki pracy, teologa wyzwolenia?"
Oczywiscie, że wolę. I dla mnie będzie on tylko socjalistą (jego wyznanie bede miał gdzieś)
Ale pozwól mi trochę z nim pobyć i z tej choroby go wyleczę ;-)
Umiem przekonywać. Pewna moja znajoma, kiedy bardzo zaangażowany kolejny raz na jakiejś imprezce mówiłem o religii i kosciele, powiedziała mi, że minąłem się z powołaniem, bo powinienem zostać księdzem ;-)
Hmmm... jest to jakaś myśl i droga do wypełnienia mojej misji ;-)
O jakich lewakach mówisz?
Bo jesli chodzi o mnie to Allaha mam w tej samej okrężnicy co Jehowę.
Dla jasności
Poprę tak samo katolika jak ateistę, gdy np. będzie walczył o swoje prawa pracownicze. Ale mam w d... , że jest on katolikiem.
Poprę też feministkę i kobietę nie będacą feministka gdy beda waklczyć o swoje prawa pracownicze... Nie poprę natomiast feinistki, która będzie chciała w sposób niedemokratyczny dorwać się do sejmowego żłoba.
ja nadal nie wiem, dlaczego nie było newsa i dyskusji o raporcie MAK, czyli o powodach śmierci m.in. Jarugi-Nowackiej, Szymanek-Deresz, Jarugi-Nowackiej i Szmajdzińskiego.
Może co się odwlecze...
Dzisiejsza prasa podaje bardzo ciekawe informacje o przełomie w naszej o wiedzy o "wypadku" pod Smoleńskiem, który obala tezę MAK-u o winie pilotów.
bardzo chętnie z Tobą pogadam. Mój GG 3232791.
może dyskusji o tych zmarłych tragicznie osobach nie było z tego prostego powodu, ponieważ nie wiadomo, czy chciałyby one, by sobie nimi byle kto gębę wycierał.
Niech spoczywają w pokoju!
Bierut upomniał się u Stalina o grupę polskich komunistów siedzących w łagrach, Stalin się zafrasował:
- Siedzą? Niemożliwe. Ale na wszelki wyupadek zadzwonimy do dyrektorów więzień i "budiem łomat`", żeby ich puścili.
Zadwolonego tą obietnicą Bieruta do drzwi odprowadził Beria i rzekł mu na ucho:
- Szto ty prij...bałsia k Josifu Wissarionowiczu, otjebis` ot niewo!
Polska lewica solidnie odrobiła lekcję z Berii. Już nikt z tej opcji nie odważył się upomnieć w Rosji o towarzysZy czy kolegów, ktorzy zaginęli (lub zginęli) tam w tajemniczych okolicznościach. Ani po śmierci Bieruta. ani po 10 kwietnia 2010 roku.
katolicyzm szanuję, choć w jego zasady nie wierzę. Blisko mi jest do niego ze względów intelektualnych i estetycznych. Aloe przede wszystkim sympatyzuję z nim z tego powodu, że w Polsce poza nim jest tylko postsowieckie knajactwo. Czego sam jesteś niezłym przykładem.
A że polski Kościół katolicki ma potworne wady? To jeszcze inna kwestia.
.
Znów bełkoczesz ;-)
"katolicyzm szanuję, choć w jego zasady nie wierzę. "
No i ok, to oznacza, że kompletnie nie zidiociałeś. Ale nie tłumaczy to faktu Twojego szacunku. Za co? za opowieści o zawsze dziewicy? Przecież jako ateista musiz jak ja zdychać ze śmiechu jak ktoś takie pierdoły opowiada.
"Blisko mi jest do niego ze względów intelektualnych i estetycznych."
A to jest jeszcze ciekawsze. Jeśli jesteś niewierzącym to nie może być Ci blisko intelektualnie, bo katolicyzm to ruch antyintelektualny, bo nie odwołujacy sie do rozumu ale do zabobonu. Jedyną bliskość jaką możesz z nim odczuwać to bliskość na gruncie transcendentalnym. Na gruncie wiary w żelaznego wilka, której ponoć nie posiadasz. Tylko potwierdzasz tym swój cynizm pisząc dalej:
"Aloe przede wszystkim sympatyzuję z nim z tego powodu, że w Polsce poza nim jest tylko postsowieckie knajactwo. Czego sam jesteś niezłym przykładem."
"A że polski Kościół katolicki ma potworne wady? To jeszcze inna kwestia."
Kościół katolicki ma jedną najpowazniejszą wadę - to, że jest. Wada jest usuwalna jedynie wraz z kościołem.
Wiesz myślałem, ze jesteś katolickim prawackim oszołomem. Teraz wiem, że jesteś cynicznym wyrachowanym człowiekiem, który popiera jedno zło (eufemistycznie piszesz o nim - ma "wady"), by za pomocą tego zła uderzyć w coś innego co uważasz za zło większe.
Właściwie straciłem do Ciebie wszelki szacunek. Jako nawiedzony katol, za jakiego Cię miałem, byłeś dla mnie przeciwnikiem, łatwym chłopcem do bicia. Jako cyniczny gracz i hipokryta, nie nadajesz się już do żadnej ideowej dyskusji. Wiara, błędna bo błędna, ale to zawsze jakaś pozytywna idea choć wroga moim wartościom. Ty zaś kierujesz się wyłącznie nienawiścią do lewicy, nie bardzo zwracając uwagę na jakąkolwiek pozytywną alternatywę.
Jesli z pomoca kościoła łatwiej niszczyć lewicę, to To do koscioła jest ci blisko. No bo z jakiego jeszcze powodu? Przecież chyba nie z powodu inkwizycji, nietlolerancji, pedofilstwa, złodziejstwa itd.?
1,5 miliona polskich ewangelików( a także starowierców, buddystów, etc.) i setki tysięcy humanistycznych ateistów i agnostyków. Widocznie ten typ tak ma... nie sądzę jednak , aby wyżej wymienieni poczuli się urażeni - co im przeszkadza jakiś tam forumowy krzykacz...
Wracając do dyskusji... padły tu ważne słowa, ujmijmy problem miarę zwięźle. Otóż konstytucyjnie jest zapisane prawo obywateli RP do opieki zdrowotnej. Trzeba więc robić wszystko aby to prawo z całą mocą egzekwować. Innymi słowy: skoro postęp naukowy pozwala nam coraz lepiej i śmielej interweniować medycznie w wiele chorób, od okresu płodowego po zaawansowaną starość, obywatele powinni mieć prawo korzystać z takowych, niezależnie od swego statusu. Niech sobie będzie ile tam dusza zapragnie prywatnych szpitali i przychodni, na zasadach konkurencji, ale społecznej służby zdrowia pozbywać się nie można - problem w tym, na jakich zasadach wyprowadzić ja z obecnej zapaści. Jedno jest pewne absolutnie: finansowo opieka zdrowotna powinna mieć priorytet przed większoscią innych dziedzin budżetozależnych To jedna duża kwestia. Drugą jest szersze zagadnienie wykraczające poza śpiewkę \"ministerstwo, NFZ, kasy, koszyk, limity, kontrakty\" - chodzi o to, jakie należy zastosować podejście do chorób jako takich, a zwłaszcza o rozumną prewencję zdrowotną. Istotnie, może warto byłoby się zastanowić, czy za niezbywalne uznać też prawo obywateli do bycia odżywionymi (nie mylić z objedzonymi) i do informacji o tym, co jest wytwarzane i dostępne na rynku jako żywnośc i napoje. Sam jestem zwolennikiem medycyny ewolucyjnej i ekologicznej, w tej kwestii za patrona uznaję nieodżałowanego profesora Juliana Aleksandrowicza. W kwestii lekarstw: faktem jest że spora część z nich jest uznawana za skuteczne, jeżeli wywiera widoczne efekty terapeutyczne u 40-50% badanych, jest też grupa określonych mianem \"klinicznie wątpliwe\" lub takich których mechanizm na poziomie molekularnym nie został ustalony pomimo praktycznej skuteczności; wyjątkiem są leki na tzw. choroby rzadkie o podłożu genetycznym o których ostatnio jest głośno z różnych powodów. Pewne jest że w oświeconej sztuce leczenia opieranie się tylko na farmaceutykach i chirurgii, jakkolwiek coraz bogatszej we wspaniałe osiągniecia, jest podejściem jednostronnym. profilaktyka jest niezwykle pożądana, kłopot w tym że trudno jest jednoznacznie ustalić, na ile na stan zdrowia wpływają uwarunkowania i otoczenie a na ile tryb życia - a ten drugi trudno ludziom narzucać.Oczywiscie bezdyskusyjne jest, że intensywna chemizacja rolnictwa i procesów przetwórstwa żywności zdrowiu nie sprzyja. W ogóle warto w tym kontekście przypomnieć sobie blok artykułów o medycynie i zdrowiu, zamieszczonych bodaj 7 czy 8 lat temu w \"Obywatelu\", do dziś tezy tam zawarte są wielce pouczające. Tyle mojego głosu póki co, czekam na odzew.
Krytykuję PPP za jej politykę to jestem pepożercą i nienawistnym łobuzem.
Chwalę Sierpień za śliczny plakat to nie jestem lewicowy i nie interesuje mnie równość ludzi, że o wykształconych kobietach nawet nie wspomnę.
A przecież kalendarz jest ładny. Ładny akt bez pornografii. Trzeba się dobrze przypatrzyć by dostrzec sterczące spod halki suteczki. Ja zauważyłem dopiero gdy wydrukowałem go sobie w formacie A2 i powiesiłem na scianie. Każdy robotnik heteroseksualny ma takie zdjecia w swojej pakamerze, gdzie spoglądając na nie spożywa drugie śniadanie. Czemu niektórych wszystko co robotnicze tak bardzo wkurza? Czemu wkurza Was sztuka i ludzkie potrzeby? Dla jasności robotnik w PRL takie same kalendarze sobie wieszał.
Oczywiście, ze równość jest najwazniejsza, i jesli Buonarroti w Manifeście Równych pisał - niech sczezną nawet i wszelkie sztuki piękne, byleby zapanowała równość... to 200 lat później nie musimy już tego brać tak dosłownie.
Zwłaszcza, że gdy do spółki z księdzem dobrodziejem spalimy wszystkie rzeźby, obrazy i zdjęcia gołych bab, równość od tego nie zapanuje, a jedynie piękna nam ubędzie.
Bo co powinno być w kalendarzu, który ma cieszyć robotnicze oczy? Magdalena Środa albo Henykla Bochniarz czy jeszcze jakaś inna feministka? Czy może wysmarowana towotem robotnica w kombinezonie aż po samą szyję?
Oczywiście mogą to być kalendarze z sierpami i młotami lub zawierajace przemowienia Commandante... bo o tym marzą górnicy gdy mają chwilę odpoczynku. Gdyby tylko górnicy mogli zagłosowac to oczywiscie, że wybraliby portret Wandy Wasilewskiej, Nadieżdy Krupskiej lub równie pięknej Róży Luksemburg. Niestety nie mogą... Kto jest winien? WZZ Sierpień 80!
sierpie, katolicyzm jest "ruchem antyintelektualnym":)))))
Zobacz w wikipedii, kto rozwinął logikę po Arystotelesie, wynalaz teleskop, skonstruwał pierwszego robota i stworzył teorię Big Bangu (dla ułatwienia dodam, że wszystko to zrobili zakonnicy - i to w ramach swych obowiązków, polegających m.in. na poznawaniu Boga i jego dzieł), a potem pogadamy.
Getzz trafnie podsumował "lewicowość" sierpa - gdyby psy Pawłowa uczono szczekać na widok koloratki to byłyby takimi samymi lewicowcami jak sierp.
[profilaktyka jest niezwykle pożądana, kłopot w tym że trudno jest jednoznacznie ustalić, na ile na stan zdrowia wpływają uwarunkowania i otoczenie a na ile tryb życia - a ten drugi trudno ludziom narzucać.]
Za to nienawidzę lewicowców. Myślą że mają prawo narzucać innym ludziom tryb życia i niestety nie jest prawdą że trudno im to wychodzi, idzie im przerażająco dobrze. Już jacyś lewacy chcieli nawet zakazać używania soli w nowojorskich restauracjach, żeby było zdrowiej. Przesuwacie narzucanie ludziom trybu życia do granic absurdu.
Nie ważne że chcecie robić to dla ich dobra, to odbieranie ludziom wolności. Wolnościowiec i kapitalista porostu udostępnił by listę tego co jest zdrowie, co nie i wolny człowiek, w wolnym kraju sam by zdecydował czy woli jeść zdrowo, czy się obżerać burgerami i solić potrawy. Tylko że taki wolny człowiek sam by płacił za swoje leczenie. Albo by prowadził zdrowy tryb życia i wydawał na leczenie mało, albo niezdrowy i by wydawał dużo. To jego życie i jego sprawa. A nie wasza.
które przeczą twojemu komentarzowi. Czasami oderwij się od korwina czy innego ziemkiewicza i pomyśl trochę, to nie szkodzi zdrowiu.
Masz coś z głową nie tak i nie zauważyłeś, że moich antyreligijnych i antyklerykalnych wypowiedzi wcale nie łączę z lewicowością lecz zdrowym rozsądkiem. To dopiero trzeba być oszołomem by każdą wypowiedź obojętnie na jaki temat klasyfikować lewicowo bądź prawicowo.
Czy jeśli powiem, że warto budować wały przeciwpowodziowe, by dobytku ludzi nie zalewała woda, to zanim to potwierdzisz musisz najpierw przeczytać co na ten temat mówił Marks a co Smith?;-)
A jeśli ja mówię, że warto się bronić przed dużo gorszą czarną zarazą, która nas rujnuje i okrada i trzyma w XIX wieku albo i dalej to myslisz, że ma dla mnie znaczenie jakiej opcji politycznej to odpowiada? To, że kościół jest podporą kapitalizmu to wtórna rzecz. Dla mnie to przede wszystkim instytucja, która zniewala ciała i umysły. Instytucja, która zabiła więcej ludzi niż hitler i stalin razem wzięci. Kościół odpowiada nie tylko za zbrodnie, które czynił bezpośrednio( np. Jak syn Aleksandra VI tratował heretyków na zamkniętym rzymskim placu zabijając nieszczęśnkiów dla rozrywki drewnianą pałką) ale i wszyskie zbrodnie, których kościół dokonał wysługując się państwem. Stosy inkwizycji obsługiwali świeccy kaci. Raz czy dwa się zdarzyło, że jakaś rada włoskiego miasta odmówiła wykonania całkowicie bezzasadnego wyroku inkwizycyjnego trybunału, za co została przez papierza ekskomunikowana. Papież jednocześnie pouczył w specjalnej bulli, że władze świeckie nie mają najmnieszego prawa kwestionowania boskich wyroków. Stosy i tak zapłonęły a dołączyło do nich kilku wyklętych rajców.
Nie obchodzi mnie czy ateizm i antyklerykalizm jest lewicowy czy nie. Obchodzi mnie tylko to, że kościół jest złem absolutnym. Jeśli to zło żywi się religią to zła jest też religia. Zła a nie tylko bezdennie głupia.
Każdy bóg jest nieśmiertelny... dopóki nie umrze. Jest nieśmiertelny dopóty dopóki ciemnota bije mu pokłony. Niejeden nieśmiertelny Zeus już wykorkował tylko dlatego przecież, że przestano się do niego modlić. I ten odwali w końcu kitę. A odwalił ją już w wielu krajach :-)
Popieram! Też nie znoszę tych ludzi, którzy dają "certyfikaty lewicowości" tym, którzy są tacy jak oni. To żadna lewica tylko zwykli staliniści:-), więc nie musisz z tego powodu nie cierpieć lewicy.
To ruch intelektualny i tylko całkie przypadkiem tak się stało, że zamknął Akademię Platońską a przez 1000 lat nie wolno było otworzyć innej szkoły niż kościelna. Całkiem też przypadkowo jakiś klecha zaprószył ogień w bibliotece aleksandryjskiej, czy na placach wielkich miast Europy równie przypadkowo kopciły się inne "pogańskie" księgozbiory. Żartowniś z Ciebie.
Niemal od początku kościół nauczał, że niewiedza to cnota, surowo zabraniając nawet czytania biblijnych bajek maluczkim (czyt. osobom świeckim)
tyle że nie złotego ery czyli średniowiecza, lecz drugiej połowy XX stulecia. Chodzi o postać i dokonania ks. profesora Włodzimierza Sedlaka (1911-93), postaci wybitnej intelektualnie lecz poza wąskim kręgiem naukowców i entuzjastów "nowej nauki" relatywnie nieznanej - twórcy bioelektroniki i koryfeusza paleobiologii (teoria silicydów), autora bądź redaktora ponad 20 książek i wielu artykułów z tej dziedziny. Niewiedza na Jego temat jest zrozumiała, biorąc pod uwagę że przez kilkadziesiąt lat głosił tezy heretyckie z punktu widzenia kościoła i wywrotowe jeżeli chodzi o oficjalną naukę. Działo się tak nawet mimo tego iż sam Sedlak i jego współpracownicy praktycznie udowodnili słuszność przynajmniej części przedstawionych teorii (fbs.org.pl). Życzę miłej lektury.
w tej sytuacji z miłą chęcią udam się do garów, jeżeli są jeszcze Prawdziwi Mężczyźni, rozumiejący co mówią, co nie jest tak oczywiste, czytając co poniektóre. Daj płetwę, to uścisnę.
Ubezpieczenie zdrowotne powinno obejmować wszystkich obywateli bez wyjątku, a pieniądze na ten cel powinny iść z budżetu zasilanego przecież podatkami wszystkich.
Żywność podstawowa jak mleko, chleb, mąka, sery, mięso normalne i kiełbasy normalne (nie zatrute "nowoczesną technologią") powinna być obłożona ceną ustawową, gwarantującą jedynie opłacalność hodowli i produkcji. Z tego podatki powinny iść na ubezpieczenia emerytalne.
Natomiast wszelkie fiu-bździu w postaci szynek szwarcwaldzkich, szynek z pieca, szynek babuni a nawet szynek dziadka, oraz polędwice sopockie i wszelkie inne , oraz plazmy rzucane na ścianę, luksusowe bryki z tapicerkami tak drogimi, że kierowca boi się wsiąść i biegnie za autkiem, by nie uszkodzić itp.itd. powinny być obłożone podatkiem na utrzymanie administracji państwowej.
Z podatków za benzynę powinny być budowane drogi.
To tak przykładowo. Bo takie ogólne wrzucanie wszystkiego do jednego garnka i potem wyciąganie z niego na chybił-trafił w ilościach zależnych od długości ręki wyciągającego, nie zdaje egzaminu - czego dowodem dzień dzisiejszy.
Na ewentualny argument, że to już było odpowiem, że nie interesuje mnie,co było, interesuje mnie, co jest,a to co jest jest nie do przyjęcia, więc musi być co innego, co zostało w dodatku z powodzeniem sprawdzone.
nie czyni Cie lewicowcem.Zycze Ci tylu samu ladowan, co odlotow.
Pozdrawiam
Bo może rzecz w tym, że to Ty sprowadzasz lewicowość do antyklerykalizmu a antyklerykalizm do lewicowości? Tak to próbujesz przedstawiać. Mnie to nie dotyczy bo jestem ateistą a nie antyklerykałem;-)
W gruncie rzeczy stosunek do religii i kościoła jest przecież niezależny od poglądów politycznych. Choć jeśli głębiej wejść w problem to okaże się, że stanowi on problem dla każdej teorii ekonomicznej, bo marnuje zasoby, nic nie wytwarza i ogłupia ludzi. No i nie da się ukryć, że jest jednak podporą niemal każdej władzy, której przemoc, wyzysk i ucisk uświęca "naturalnym" boskim prawem.
Tak, kościół poszedł bym palić także z liberałem. Po jego spaleniu byśmy się rozeszli. Oprócz tego, że mamy takie czy inne poglądy polityczne, jesteśmy przecież ludźmi i z tej racji wiele nas łączy. Możemy na przykład razem uwielbiać jazdę na nartach, lubić kolor zielony i marynowane grzybki. Możemy też być antyklerykalni czy być ateistami, a poza tym może nas wiele różnić.
Kościół może być i problemem politycznym i problemem jedynie moralnym. Antyklerykalizm nie ma jakiegoś nierozerwalnego związku z lewicą, czego idealnym przykładem jest Racja.
Antyklerykalizm to rozsądek, a klerykalizm to ciemnota. Wiara to zabobon i średniowiecze a ateizm to oświecenie:-)
No i dlaczego racjonalizm nazywasz fobią?
będzie jeszcze nieraz okazja ku temu coby poglądy wymienić, ponieważ jednak ponownie "trochę, trochę mi się nie chce" więc zarządzam dla samego siebie odpoczynek do forum. Ale obserwował co się dzieje - będę. Nara dozo.
stał się jednostką chorobową. Mam nadzieję, że uleczalną.
TAk uważasz? W sumie wolno Ci. Tylko ja jestem jednym z nielicznych, którzy ateistyczny światopogląd jawnie głosi. I oczywiście to musi oznaczać fobię?
Tylko dlaczego tego samego nie powiesz o tysiącach gawronów i innych misjonarzy, którzy niosą "dobrą nowinę", zwalczają ateizm i namawiają do przejścia na ciemną stronę mocy? To oczywiście nie jest fobia? To co? Głoszenie własnych przekonań (dokładnie mówiąc własnych interesów)... A ja nie głoszę własnego światopoglądu? Nie namawiam do wyjścia z ciemności ku światłu?
Dlaczego im wolno według Ciebie a mnie nie wolno? Tzn wolno mi być ateistą tylko po cichu w 4 ścianach? A jak z nich wychodzę to "tolerancyjny" SN nadal nie powie, że mi niewolno (bo on przecież jest tolerancyjny;-), tylko zadowoli się diagnozą fobii;-). Daj choć jeden logiczny argument, który zabraniałby mi uświadamiać ludzi, że boga nie ma? Że więrząc i wiedząc znając historię tej mrocznej instytucji, iż jednym ze źródeł zła jest religia ze szczególnym uwzględnieniem katolickiej, powinienem milczeć?
Kościół to nie jest święta i nietykalna instytucja i na szczęście coraz więcej ludzi na świecie to rozumie. Też w jakimś malutkim procencie dzięki takim jak ja.
Dokładnie taka sama jak pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem.
Niestety ale pierniczysz;-). Po prostu każde głoszenie poglądów antyreligijnych to dla Ciebie szaleństwo, bo... jesteś ksenofobicznym i szowinistycznym katolem ;-). A z człowiekiem, który ma urojenia trudno się dyskutuje, bo trzeba cudze urojenia przyjąć za rzeczywistość. Ja tak nie potrafię.
Dodam Ci jeszcze Sumieniu, że jeśli katole będą uprawiać swoje gusła w zamkniętych miejscach z dala od strefy publicznej. Ich kościół odczepi się od państwa i jego uroczystości. Przestanie pływać na prawo mojego kraju narzucają mi swoje chore "wartości" i okradać mnie z podatków, których nie chcę płacić na ich druidów, to i ja nie będę odczuwał potrzeby samoobrony.
Ludzie o moim światopoglądzie są najbardziej uciskaną mniejszością na świecie. Geje i lesbijki przy ateistach są jak grupa uprzywilejowana.
Kiedy w USA przeprowadzono badania pytając ludzi jakich poglądów czy cechy nie są w stanie zaakceptować u kandydata na prezydenta, wygrał ateista. Tuż za nim był mormon, potem gej, następnie muzułmanin i czarny i ... Kobieta :-). W Polsce byłoby pewnie podobnie. My ateiści musimy się bronić, a najlepszą obroną jest atak. Mamy takie samo prawo jak katole, by głosić nasze poglądy i oczekiwać całkowitej i bezwarunkowej świeckości państwa. Z religią jest taki problem, że nie tylko tacy ludzie jak Ty są nietolerancyjni. Nietolerancja jest częstą postawą. Rzecz w tym, że niemal każda religia w imię "nie będziesz miał cudzych bogów przede mną, z samej zasady jest nietolerancyjna. Teoretycznie ateizm powinien być jej obojętny, bo nie uznaje on żadnych bogów, także tych konkurencyjnych. Jest jednak inaczej. Każdy wierzący w jakiegoś bożka może zostać przekonany do wiary we "właściwego". Z ateizmem jest inaczej. To ludzie straceni na zawsze dla każdej religii, bo ateizm to oświecenie, a oświecenie to wróg śmiertelny każdego zabobonu.
Więc nie mów mi katolu jak ja mam żyć i ja dam też spokój Tobie i Twoim urojeniom.