Wolność dla Basków!
to chyba nigdy niezmądrzeja?
z Kraju Basków, kontynuatorów tradycji walki z faszystowskim reżimem Franco
Onanizm.
Za ich odwagę i postępowość !!
Cześć Bojownikom !!
Ale dla nich to postępowość
bandytów chwycono za mordę
http://wyborcza.pl/1,97738,8951188,Kurtyna_spada_nad_terrorem_ETA.html
Zapomniał że przed wyborami zdelegalizowano D3M a meli spore poparcie. Wybory wygrała zaś PNV i licze na to że następne tez wygra i będzie rządzic razem z EA.
Gora Euskal Herria!
Znajdź sobie bardziej wiarygodne źródło informacji o Kraju Basków niż Stasiński.
Po pierwsze to akurat zwolennicy niepodległości wygrali wybory. Najwięcej głosów dostała PNV, poza tym do parlamentu weszły jeszcze Aralar, Eusko Alkartasuna i Zjednoczona Baskijska Lewica-Zieloni (Ezker Batua-Berdeak). Uniemożliwiono start ugrupowania Demokracja Trzech Milionów, a głosy oddane na nią uznano za nieważne (ponieważ mimo decyzji sądu było już po wydrukowaniu kart) - gdyby te głosy zliczono Ugrupowania opowiadające się za wolnym Krajem Basków bez trudu utworzyły by większościową koalicję.
Tak wygląda "demokracja" po hiszpańsku, że niektórym partiom nie zezwala się na start, a władzę przejmuje sklecona na szybko koalicja socjalistów, konserwatystów i małej socjalliberalnej partyjki Unia, Postęp, Demokracja (która to koalicja, mimo różnych wyborczych sztuczek, ma i tak tylko 1 głos przewagi na zwolennikami niepodległości w regionalnym parlamencie).
Mimo wszystkich zaklęć różnych Stasińskich zwolennicy niepodległego Euskal Herria mają się coraz lepiej. Wzrasta siła środowisk niepodległościowej lewicy (ezker abertzale), które zapowiedział demokratyczną walkę o niepodległość, ETA ogłasza zawieszenie broni, a władze Hiszpanii boją się separatystów jak nigdy (trwa ta, a także we Francji - mimo iż Batasuna jest tam legalna, zakrojona na szeroką skalę akcja aresztowań zwolenników niepodległości). Podobnie zresztą rośnie siła separatystów katalońskich (wystarczy wspomnieć fakt, że w proautonomistycznej do tej pory CiU coraz częściej słychać głosy proniepodległościowe, a do regionalnego parlamentu weszły aż trzy ugrupowania separatystyczne - Inicjatywa Katalońskich Zielonych - Zjednoczona i Alternatywna Lewica, Republikańska Lewica Katalonii oraz Katalońska Solidarność na rzecz Niepodległości).
A ja powtórzę za jednym z dziennikarzy pisma "Gara", który w dyskusji w telewizji Al-Dżazira stwierdził, że ETA chce referendum niepodległościowego, ale już wielokrotnie zapowiedziała, że uzna każdy wynik (nawet niekorzystny dla siebie), podczas gdy hiszpańskie władze już teraz zapowiedziały, że niepodległości Kraju Basków nie uznają nigdy.
Hiszpania nigdy nie zgodzi się na niepodległość kraju Basków, bo rząd w Madrycie najzwyczajniej w świecie zdechłby wtedy z głodu.
No chyba logicnze że żaden normalny rząd niezgodzi sie nigdy na oderwanie chocby kawałka swej ziemi bez walki to logiczne przynajmniej dlamnie!
Gebelsowi i Dziennikowi TV za stanu wojennego też wierzyłeś?