od - obowiazującego na dużej części lewicy - rusofilstwa należy powitać z uznaniem, ale my naprawdę mamy przede wszystkim swoje rachunki z putinowskim terroryzmem państwowym.
Lech Kaczyński nie byl anarchistą. Był jednak prezydentem państwa, w którym anarchiści dzialają legalnie, a nawet korzystają z pewnej życzliwości wladz państwowych (kwestia opłat za poznański Rozbrat, które są poniżej ceny rynkowej).
Dlatego powody jego śmierci w "wypadku" mogłyby zainteresować rownież anarchistów.
Czyżby anarchiści stali się częścią polskiej odpowiedzi na nieprzyjemny dla nas raport MAK-u? Przypominam, prawdy nie da się zakrzyczeć.
epigonie Związunia Zdradzieckiego: prawdy o "wypadku" w Smoleńsku już się nie da zakrzyczeć ani zapluć.
Tym bardziej powinniśmy więc stonować urażoną dumę a prawdę i własne błędy przyjąć z pokorą. Głupio tylko teraz wykopywać sprawce katastrofy z Wawelu, ale cóż, historia pisze zadziwiające scenariusze.
wykopać resztki komuny z Polski.
A co tu dużo gadać o raporcie MAK-u? Do kokpitu wlazł pijany generał zamordysta, przyssał się do pilotów, narobił im stresu i katastrofa gotowa. Typowo polskie: szef buc po kielichu, ułańska fantazja, ambicje podszyte kompleksami, pogarda dla pracowników z niższego szczebla firmowej hierarchii. W słońcu to by jeszcze przeszło, ale we mgle miało skutki śmiertelne. Czy w tym kraiku ktoś się w końcu uderzy w pierś?
I nie mieszaj solidarnościowej akcji anarchistów ze swoim rusofobicznym szowinizmem.
O jakiej "katastrofie" mowa? Nazywajmy rzeczy po imieniu: katastrofa lotnicza. Katastrofą to jest fakt, że co piąte dziecko nie dojada, a połowa Polaków żyje na granicy ubóstwa.
zasadniczo to w twoim przypadku jest jedna zasada "nie karmić trola" ale za:
"Lech Kaczyński nie byl anarchistą. Był jednak prezydentem państwa, w którym anarchiści dzialają legalnie, a nawet korzystają z pewnej życzliwości wladz państwowych (kwestia opłat za poznański Rozbrat, które są poniżej ceny rynkowej)."
duży + rozbawiłeś mnie od rana:-))))
PS. ta odrobina empatii w stosunku do twojej osoby powoduje, że pozwolę sobie na jeszcze mały apel. Cokolwiek ćpasz/zażywasz, bierz połowę dawki:-)
Nic dodać nic ująć. Śmieszą teraz tylko te głosy oburzenia, że generał nie był pijany. Cóż, generał, oficjalna okazja i trzeźwość nie idą w parze. Zdziwiłoby mnie gdyby było inaczej.
dziękuję za rzeczową polemikę.
rozumiem, że macie swoje zobowiązania, wynikające z zawodowego funkcjonowania na "lewicy" koncesjonowanej przez platformersko-eseldziarską cześc establishmentu.
Nie posuwajcie jednak swojej gorliwości aż do absurdalnego powielania kłamstw zdezawuowanych przez fakty podane w calej prasie codziennej.
Demonstracje głoszące że piloci byli pijani mogą odbywać się jedynie pod ochrona policji.
cwaniaków, których "bunt", "kontestacja", "anarchizm" i "komunizm" wyraża się w przyłączaniu do nagonki na tragicznie zmarłego generała Błasika, obliczonej przejrzyście na odwracanie uwagi od faktycznych powodów katastrofy smoleńskiej, słowo "lewica" ulega poniżającej degradacji.
Niektórzy użytkownicy wyżej wymienionych słów - szczególnie "komunizmu" i "anarchizmu" - powinni je zastąpić innymi. Na przykład: "serwilizm", "zdrada", "Targowica", "PKWN" itd.
jasne, w imię obowiązkowej na lewicy koncesjonowanej nienawiści do Kaczyńskich to można sobie przypomnieć nawet o dzieciach i ubóstwie.
czyli jeszcze raz ABCD
"dziękuję za rzeczową polemikę"
troll sugeruje że mozna z nim rzeczowo polemizować:-) człowiek chory siedzi w domu to przynajmniej poprawa humoru mu się należy, tak więc jeszcze raz dzięki. No to łamiąc swoją zasadę pociągnijmy sprawę. Drogi ABCD oczywiste jest, że jak w dziesiątkach spraw o których piszesz nie masz zielonego pojęcia o faktach więc zastępujesz je rojeniami. W tym przypadku nie masz pojęcia o sytuacji prawnej skłotu Rozbrat, więc piszesz coś o wpływie Kaczyńskiego na niższe od rynkowych opłaty. Czysta fantastyka, jak prezydent RP mógł wpływać na zmniejszanie się opłat za prąd, wodę czy gaz dla skłotersów. No i jakim cudem skłotersi nie zauważyli, że ich rachunki są w tajemniczy sposób mniejsze niż innych mieszkańców Poznania:-) No po prostu kabaret:-) Pewnie to sprawa tajnych służb, facet z energetyki który przychodzi na Pułaskiego ma wąsa - wiadomo wąs to podstawowy atrybut tajniaka. Miał chłop misje od Lecha Kaczyńskiego co by fałszować wykazy liczników i w ten sposób "dopieszczać" anarchistów, dzięki wstawiennictwu głowy państwa:-) Jak skompilujesz jakiś konkretny program kabaretowy dawaj znak, na bank dostaniesz zaproszenie by wystąpić na Rozbracie:-)
ostatnią rzeczą, o jakiej marzę, jest polemika z tobą.
Niemniej, zauważę, że anarchistom jest w dzisiejszej Polsce jak u Pana Boga za piecem.
Wyraża się to m.in. w tym, że jeśli jakaś grupa zajmuje jakiś budynek i teren i mowi o sobie, że robi to w imię "kontrkulturowego anarchizmu", "emancypacji" itd., to zły kapitalizm traktuje ją ulgowo.
Wyobraźmy sobie, że poznański Rozbrat wynajmowałoby (czy dzierżawiło) stowarzyszenie hodowców kotów rasy mieszanej. Musiałoby za niego słono płacić, a jakby na czas nie wywiązało się z opłat, to komornik w imieniu zła kapitalizmu powiedziałby: fora ze dwora.
Wszystkie koty rasy mieszanej mogłyby miauczeć, ale nic by to nie pomogło.
A jaką sytuację pod tym względem mają poznańscy anarchiści? Trochę lepszą, prawda?
Oczywiście, Lech Kaczyński nie mial czasu interesować się takimi marginaliami jak anarchizm czy poznański Rozbrat.
Był jednak demokratycznie wybranym pierwszym przedstawicielem państwa, w którym anarchistom nie dzieje się krzywda.
Rozumiem, że anarchiści go nie popierali i na niego nie głosowali, bo to byłoby trochę sprzeczne z ich ideologią. Ale jak się upominają o ofiary putinowskiego terroryzmu państwowego, to chyba on jednak powinien być na pierwszym miejscu?
z ABCD. Znowu może zagrozić mu śmierć głodowa, gdyż między pisaniem kolejnego tysiąca bzdurnych wpisów nie będzie miał czasu na odejście od ekranu aby jeść.
ABCD a mi sie zawsze wydawalo ze anarchistów w tym kraju nie pieścił ś.p. Lech Kaczyński tylko łzelity z Czerskiej.
można by wymyślić coś nowego.
Nie wzywaj do blokowania legalnych demonstracji w Łukaszenkowskim stylu, nie kolportuj fałszerstw o ważnych postaciach z polskiej historii, nie znieważaj nieżyjącego generala Błasika, nie konfiskuj po cenzorsku newsow zawierających prawdę o Smoleńsku, a wtedy stracę wszelkie zainteresowanie dla tego portalu.
Bo trudno się pasjonować tekstami i "newsami", w ktorych ciągle w ten sam sposob reklamujesz swój trzyosobowy "ruch oddolny".
Niestety, takich jak ty trudno zignorować. Widząc bezsens swojej "dzialalności oddolnej", znalazłeś sobie inny pomysł polityczny: uczestniczyć w nagonkowych kampaniach Gazety Wyborczej, cenzurować prawdę o Smoleńsku i rozpowszechniać kłamstwa na temat.
Życze powodzenia w tej "karierze".
Tylko dlaczego upierasz się zaśmiecac głowy tym nielicznym sympatykom lewicy, których działacze twego typu jeszcze od niej nie odstraszyły?
wiadomo w sumie są cechy trolla których nie da się przełamać
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
wracając (co szokujące bo jakże nietypowe dla komentarzy na lewicy pl) do tematu:-)
relacje z mediów:
http://www.radiomerkury.pl/informacje/pozostale/anarchisci-pamietaja-o-rosji.html
http://glos.tv/?p=4949
http://19jan.ru/aktsiya-pamyati-v-poznane.html
http://www.youtube.com/watch?v=oonDaDDeqYM
gdyby 10 kwietnia roku 2010 jakiś dziennikarz Gazety Wyborczej został obrażony w restauracji w Smoleńsku przez kelnera, to wszyscy anarchiści Polski (w liczbie 6) od tego dnia aż do dzisiaj pikietowaliby 24 h na dobę ambasadę rosyjską. Pod hasłem: "Putin, krwawy kacie, czekamy cię na Rozbracie!"
Ale prezydent Lech Kaczyński - to wobec dziennikarza GW przecież nikt? Tak to przynajmniej wyglada według systemu dystynkcji, który - paradoksalnie - obowiązuje w kręgach anarchistycznych:)))
Demonstracja w rocznicę śmierci Baburowej i Markelowa w Petersburgu
http://www.youtube.com/watch?v=O2wMpqK3L1A&feature=player_embedded
ABCD po co te ściemy, doskonale wiesz ze akurat polscy anarchiści zawsze protestowali przeciwko imperializmowi rosyjskiemu. I to w czasach gdy ty zachwalałeś ezelde (jedyna alternatywa dla Czerskiej (sic!!!)) i nawoływałeś do ocieplenia stosunków z Moskwą.
w tym, że robią to bez sensu. Chyba celowo, bo bezsensownym dzialaniem nie można sie narazić.
Dziś już wiadomo, że 96 Polaków zginęło pod Smoleńskiem z winy kontrolerów lotu.
Moralnie i prawnie odpowiada za to reżim Putina.
Jest jeszcze kwestia kłamstw propagandy oficjalnej w Polsce.
I sfałszowanego raportu putinowskiej agencji MAK.
Anarchiści są przeciw Putinowi. Ale nie dlatego, że w Rosji zginęło prawie 100 Polaków, lecz tylko z tego powodu, że Putin skasowal rownież 2 anarchistów.
A można było zacząć tak: Putin zabił 2 naszych kolegow z ruchów, wobec tego wiemy, że może też odpowiadać za Smoleńsk.
I poo takiej dsemonstracji nie trzeba było wydziobywać linków z mediów i samemu wklejać filmu o sobie na youtube:)))), gdyż demonstracja ta mialaby rezonans.
Niestety, anarchiści Polski:) mają zasadę, że można się solidaryzować z przedstawicielami każdego narodu z wyjątkiem własnego.
Bez przesady, zdecydowana większość ludzi z którymi solidaryzują się i którym pomagają poznańscy anarchiści (np wyciągać od szefów zaległe wypłaty) ma polski paszport. (A węgiel to koks, to antracyt).
A przy okazji, mógłbyś sie ABCD odnieść do swych peanów na cześć ezelde z przed kilku lat? Czy jak zwykle pominiesz to milczeniem?
@"O jakiej "katastrofie" mowa? Nazywajmy rzeczy po imieniu: katastrofa lotnicza. Katastrofą to jest fakt, że co piąte dziecko nie dojada, a połowa Polaków żyje na granicy ubóstwa."
Katastrofa jest przyznanie po półtorej miliona złotych dla każdej rodziny z ofiar polskiego partactwa, pijactwa i megalomanii w Smoleńsku wiadomego dnia. Ale tutaj anarchiści nie protestują, że rząd sięga do kieszeni biednych aby zasypać złotem rodziny establiszmentu.
Jeżeli miałbym wybierać miejsce na rozpoczęcie nowej rewolucji to Rosja jest na to idealnym krajem - ogromne terytorium, samowystarczalność ekonomiczna, silna pozycja na świecie. Dzięki tym atutom udana rewolucja miałaby szansę przetrwać i dać impuls dla reszty świata. Kapitaliści nic na to by nie poradzili, co więcej musieliby się układać z nową "władzą" bo przecież w wielu sferach (np.dostawy gazu i ropy) Rosjanie mają silne atuty.
ja piszę o demonstracji politycznej.
Jeśli ktoś chce działać związkowo na poziomie poszczególnych zakładów, to proszę bardzo. Tylko dlaczego to nazywać anarchizmem?
Absurdem jest natomiast oddzielać demonstrację polityczną w Poznaniu od kluczowego problemu kraju, którym jest Smoleńsk oraz jego zakłamywanie przez władze Rosji i Polski.
Tym bardziej, że ten sam dyktator, który prześladuje grupki anarchistyczne w Rosji, atakował przywódców krajów sąsiednich (Czeczenia, Gruzja, Polska).
total oderwania od rzeczywistości.
Rosja nie ma już silnej pozycji nawet militarnie, bo technologie radzieckie, z których ciągle korzysta, się zestarzały.
Importować musi większość produktów, bo nie ma swoich atrakcyjnych patentów w praktycznie żadnej dziedzinie przemysłu.
Rzeczywiście, Rosja jedzie na eksporcie surowców, ale i z rynku gazowego jest stopniowo autowana przez innych producentów (np. Norwegię).
Ludność Rosji jest już relatywnie nieliczna i stale spada. Lekarze wojskowi płaczą nad stanem zdrowia poborowych.
Rosji grozi nadto faktyczna utrata Syberii wskutek żywiołowego zaludniania tego terytorium przez emigrację z Chin.
Program Lecha Kaczyńskiego: uzyskać pełną suwerenność wobec słabnącej Rosji, byl w pełni realny.
Dlatego też też nasi sąsiedzi zastosowali nadzwyczajne rozwiązanie z 10 kwietnia 2010.
"Dziś już wiadomo, że 96 Polaków zginęło pod Smoleńskiem z winy kontrolerów lotu." Powiedział Kaczyński/Macierewicz/BCD. I basta. "I nic nie przekona nas, że białe jest białe, a czarne jest czarne". A na pewno nie zapisy rozmów z kabiny pilotów polskiego samolotu dowodzące, że Kaczyński przy pomocy skacowanego Błasika sterował tchórzliwymi, nieprzestrzegającymi procedur pilotami, którym wydawało się, że mogą wszystko, bo "polski lotnik poleci nawet na wrotach od stodoły". Pilotami sterowali zdalnie kontrolerzy lotu na wieży - jak samolotem zabawką. Oto właśnie tzw. prawda objawiona. I jak każda prawda objawiona nie wymaga dowodów. Czy pozwolimy na to, mając na względzie pamięć 95 ofiar monstrualnego ego politycznego karła, żeby ta "prawda" po tysięcznym powtórzeniu stała się prawdą?
już kłamstwo, które można obalić na podstawie materiałów z prasy codziennej, nie mówiąc o stenogramach ujawnionych przez rząd premiera "Mniejsze zło" Tuska.
Powtarzać KGB-owskie oszczerstwo o "pijanym generale" może tylko sowieciars
już kłamstwo, które można obalić na podstawie materiałów z prasy codziennej, nie mówiąc o stenogramach ujawnionych przez rząd premiera "Mniejsze zło" Tuska.
Powtarzać KGB-owskie oszczerstwo o "pijanym generale" może tylko sowieciarska blad`.
Nic nie wskazuje, że generał Błasik w ogóle wpływał na pracę pilotów.
Piloci na wysokości wynoszącej - zgodnie z otrzymywanymi przez nich informacjami - wysokości 100 metrów podjęli decyzję odejścia od lądowania.
Barak kontrolny w Smoleńsku systematycznie podawał polskim pilotom fałszywe dane, nie przekazał im właściwych sygnałów ostrzegawczych i - na explicite sformułowane polecenie z Moskwy - wprowadził ich na "ścieżkę", która zakończyła się jak skończyła.
Oskarżać w dalszym ciągu pilotów, ich wojskowych przełożonych lub Lecha Kaczyńskiego może tylko ignorant, który swoją niewiedzą sam siebie wyklucza z dyskusji, albo osobnik działający na zlecenie grup, które ze swej strony otrzymują zlecenia od FSB lub GRU.
że szkalowanie tragicznie zmarłych jest w zwyczaju sowieciarzy oraz ich pachołków.
W Polsce z naśladowaniem tego zwyczaju lepiej uważać. Bo można trafić na ścieżkę Igo Syma i Henryka Mackrotta.
ABCD dyskutować ze sobą samym. Nie karmmy trolla. Jego komentarze na lewica.pl puszczam (gdy moderuję) ku przestrodze czym kończy się chorobliwa fascynacja komentowania wszystkiego co jest w necie.
Koleś jedna rzecz, ja nie analizuję sytuacji w Rosji z pozycji jakiegoś rusofila tęskniącego za imperium, mi chodzi tylko o warunki ułatwiające przeprowadzenie i utrzymanie rewolucji.
Ogólnie rzecz biorąc, trudno o trwałe obalenie kapitalizmu w jednym kraju, ale Rosja tutaj jest pewnym wyjątkiem dającym duże szanse na przetrwanie wolnościowego ustroju. Już nawet abstrahując od tego że to nuklearne mocarstwo, ewentualna kontrrewolucyjna interwencja ma małe szanse powodzenia( zważywszy na ogromne terytorium), tak samo nieskuteczna byłaby blokada ekonomiczna tego kraju (zważywszy na bogactwa naturalne i ich duży udział w globalnej produkcji).
"Rosja nie ma już silnej pozycji nawet militarnie, bo technologie radzieckie, z których ciągle korzysta, się zestarzały."
Może nie jest taką potęgą jak w czasie zimnej wojny, ale trudno zaprzeczyć że jest liczącą się siłą w globalnych rozgrywkach. Co do technologii, trzeba pamiętać że Rosja jest drugim największym po USA eksporterem broni, co świadczy o pewnym poziomie przynajmniej w tej dziedzinie.
"Rzeczywiście, Rosja jedzie na eksporcie surowców, ale i z rynku gazowego jest stopniowo autowana przez innych producentów (np. Norwegię)."
Jeszcze przez wiele lat Rosja będzie jednym z głównym dostawców ropy i gazu dla Europy, to ważny atut.
"Ludność Rosji jest już relatywnie nieliczna i stale spada. Lekarze wojskowi płaczą nad stanem zdrowia poborowych."
"Ludność Rosji jest już relatywnie nieliczna i stale spada. Lekarze wojskowi płaczą nad stanem zdrowia poborowych."
A to już szerszy problem społeczny, związany z niską jakością życia w tym kraju. Po za kilkoma metropoliami, warunki życia są na poziomie trzeciego świata, jeżeli dodamy do tego faktyczną oligarchizację kraju, jedne z największych na świecie nierówności społecznych itd. - mamy dobry grunt dla wybuchu rewolucji.
na razie ludzie ignorują twoją "dzialalność oddolną". I tak już zostanie.
eksportuje broń do krajów III świata.
Pod względem gospodarczym jest zależna od metropolii kapitalistycznym.
A przede wszystkim, jest to społeczeństwo, w którym masy odznaczają się wyjatkową biernością. Znoszą kapitalizm oligarchiczny bez cienia złagodzeń socjalnych.
Sołżenicyn, bardzo niechetnie nastawiony do przemian w Roasji po roku 1991, przyznał, że nie ma szansy, aby w tym kraju wybuchł bunt.
"Pod względem gospodarczym jest zależna od metropolii kapitalistycznym. A przede wszystkim, jest to społeczeństwo, w którym masy odznaczają się wyjatkową biernością. Znoszą kapitalizm oligarchiczny bez cienia złagodzeń socjalnych."
Wypisz-wymaluj carska Rosja sprzed 1917. Czyżby miała nastąpić powtórka z rozrywki?
"eksportuje broń do krajów III świata."
USA też.
"Pod względem gospodarczym jest zależna od metropolii kapitalistycznym."
W czym ??? Kapitaliści też są zależni od dostaw rosyjskich surowców naturalnych.
"A przede wszystkim, jest to społeczeństwo, w którym masy odznaczają się wyjatkową biernością. Znoszą kapitalizm oligarchiczny bez cienia złagodzeń socjalnych."
Nigdy nie wiadomo kiedy przeleje się ta przysłowiowa czara goryczy. W kapitalizmie rodzącym wiele sprzeczności i wstrząsanym co kilka lat kryzysami, nie trudno o społeczne bunty.
"Czyżby miała nastąpić powtórka z rozrywki?"
Broń boże, jeżeli znowu do władzy mieli by dojść jacyś neo-bolszewicy.
Dlaczego broń-boże. To by siłą rzeczy wepchnęło nas w bolszewicką strefę wpływów, ergo oznaczało obalenie kapitalizmu, jak w 1945.
"To by siłą rzeczy wepchnęło nas w bolszewicką strefę wpływów, ergo oznaczało obalenie kapitalizmu, jak w 1945."
Wypchnęło by z jednego kapitalizmu w objęcia drugiego - tego państwowego. Nie chciałbym powtórki z historii i kolejnej zmarnowanej szansy.
USA - między innymi, a nie przede wszystkim.
Rosja - głównie, jeśli nie tylko.