Jeden facet występuje przeciw systemowi, przemocy kapitalistycznego państwa i jednemu z obecnych królów świata z koncernu medialnego to bardzo szybko sie go pozbędą (to jak pojedynek niemowlaka z predatorem).
Dobrze, że się skończyło na 3 (!) latach za "krzywoprzysięstwo", a nie zniknął gdzieś na stałe. Jednak w GB już (jeszcze?) przemoc w miarę cywilizowana.