PiS potrafił sobie dać radę z OFE
na Orbana szczekały "lewicowe" pudelki Michnika:
http://www.krytykapolityczna.pl/MichalSutowski/Orbanczyliliberalnenieporozumienie/menuid-295.html
http://wyborcza.pl/1,75968,9022950,Polska_czeka_na_swojego_Orbána.html
i ich zagraniczny koleżka na występach gościnnych w Polsce:
http://wyborcza.pl/1,97738,8951204,Nie_chcemy_27_Orbánow.html?as=1
kiedy państwo składa obywatelom propozycję typu "kup pan cegłę".
Komuniści też robili swoje bez pytania obywateli o zdanie, ale przynajmniej ich propozycje były z reguły uczciwe.
Balcerowicz. Lepper miał jednak rację, że powinien odejść w niebyt publiczny!
i uczciwa propozycja - to oksymoron, czyli contradictio in adiecto, albo - jeszcze trafniej - bujda z chrzanem
west, propozycję "kup pan cegłę" to właśnie składają OFE - nie mogę nie wybrać prywaciarza.
W świetle twardych faktów nawet prawica musi przyznać, że tylko centralnie-planowana emerytura to najlepsza gwarancja spokojnej i godnej starości. Teraz czas na gospodarkę. Praw historii nie da się oszukać.
to bardzo radykalny prawicowiec:) chyba obecnie najbardziej radykalny przywódca w UE tylko szkoda ze prawicowy;)
dlatego rząd niechce dać wyboru ludziom.
Ja też bym wybrał ZUS
... ważne, że ma jaja i potrafi pokazać środkowy palec medialno-korporacyjnemu mejnstrimowi. Gdyby jeszcze tych szmaciarzy z różnych ofe wysłał na 10 lat reedukacji na puszte :D
demaskujący obłudę lub skrajną niekompetencję krytyków projektu częściowego przekierowania strumienia składek z OFE do ZUS.
http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,9027366,Falszywa_przezornosc_w_sprawie_reformy_emerytalnej.html?as=1&startsz=x
ale coś mi podpowiada że w ichnim ZUSie nie ma takiego burdelu jak w naszym i to jest chyba klucz do zagadki.
ABCD i Durango - tyle ze Fidesz to nie PiS tylko taki POPiS. (pamięta ktoś takie coś jeszcze?).
i ZCHN z zaROPiałymi, i Kaczyńskich uniżenie służących Wałęsie... a na fotkach wyżej wymienionych przy "Round Table" i Macieverę przy Michniku i śp. Annę Walentynowicz z "Bolkiem" u boku... te czasu już nie powtórzą się, jak śpiewał K. Staszewski ;)
zażądano od społeczeństwa wyboru - albo ZUS albo OFE, to relacje ukształtowałyby się fifty fifty, tak jesteśmy zindoktrynowani "neoliberalną ekonomią" z jej "wolnym rynkiem" finansowanym z państwowej kiesy.
Wśród zwolenników OFE znaleźliby się nie tylko dziennikarze wybiórczo-tefałenowscy, studenci zaoczni marketingu permanentnego i teologi wszelakiej, ale i kasjerki z marketów, a nawet bezrobotni... Bo wszyscy chcą być jak wyborcy PeŁo - młodzi, piękni, bogaci, wykształceni, z dużych miast... nawet jeśli w Zadupiu Środkowym mieszkają i są pod opieką MOPS-u z Zadupiu City...
Na Węgrzech wyszło szydło z worka. 97% to pracownicy, 3% to nomenklatura i byznesmyny żerujące na państwie...
.
Fidesz ewoluuje.
Kiedyś w tej partii był nurt liberalny, lecz obecnie jest to już lewica patriotyczna w stylu PiS.
Węgrzy na każdym etapie dziejowym byli od Polaków mądrzejsi (oczywiście w nowszej historii). Być może stamtąd wyjdzie kiedyś nadzieja dla udręczonego liberalizmem świata.
Kto jak kto, ale narody Europy Środkowej powinien to wiedzieć.
Chociaż ludzie nie wyciągają wniosków z historii, to fakt.
Opozycyjni socjaliści to też o czymś świadczy!
Warto sie uczyć od Węgrów bo uczyć się trzeba zawse od mądrzejszych.
to może i lewica. Ale taka w stylu moczarowskim. Czyli PiS-owi pasuje. Nienawiść wobec obcych górą!
I wiedzą, że takiego draństwa jak pod rządami prywaty, w tedy nie było. A Węgrzy dodatkowo wiedzą, że pod rządami Kadara żyło im się jak u Pana Boga za piecem. West - ty też to powinieneś wiedzieć. Będziesz wstanie trafniej oceniać to, co dzieje się dzisiaj
Oczywiście, Pikoś, ta nienawiść do obcego kapitału jest nie do przyjęcia dla szanującego się lewicowca.
kogo obchodzi całe to wasze jęczenie o czystości ideologicznej? Ludzi interesuje stabilny, powszechny i państwowy system emerytalny, a stabilny, powszechny i państwowy system emerytalny jest ze swej natury lewicowy, nawet jeśli wprowadzi go sam diabeł (w Niemczech zręby ubezpieczeń powszechnych wprowadził Bismarck, i co z tego?). Bardzo dobrze świadczy o Orbanie, że tego dokonał i bardzo dobrze świadczy o Węgrach, że przytłaczającą większością poparli to rozwiązanie czynem. A ględzenie o PiS-ie, PO, faszyzmie czy czym tam jeszcze zostawmy łebaskom, którzy lewicowość mają wyłącznie w gębie, a lewicową politykę uprawiają za pomocą grymaszenia na niszowych forach internetowych.
Co ty piszesz?
"ale coś mi podpowiada że w ichnim ZUSie nie ma takiego burdelu jak w naszym i to jest chyba klucz do zagadki"
i tu trafiłeś w sedno. Przypomnij sobie, kto i jak "elektronizował" ZUS i w jakim celu. Ten bałagan nie jest wynikiem złej pracy urzędników, lecz zaplanowanym - tak jak te "cztery reformy Bucka" - chaosem. Że to jeszcze funkcjonuje zawdzięczają ludzie pracowitości i inteligencji naszych polskich urzędników. Jeżeli ludzie nie będą wciąż im wskakiwać na plecy, to kto wie? - może się da uporządkować to ręcznie i będzie funkcjonować dobrze, jak w starych, dobrych czasach.
Państwowe emerytury to jedyna gwarancja w miarę godnego prze/życia na starość.
Taaa. Dla przykładu: zgodnie z odpowiednim prawem unijnym, w miejscowościach zamieszkanych w ponad 20% przez mniejszości narodowe, urzędowe tablice informacyjne (np. nazwy miejscowości przy wjeździe) powinny być pisane również w językach tychże mniejszości. Na Węgrzech tablice takie widuje się nawet w miejscach o odsetku mniejszości daleko niższym niż owe 20%. We wsiach, miasteczkach, nie mówiąc już o większych miastach zachodniej i południowo-zachodniej części kraju, mniejszości niemieckiej praktycznie jest już niewiele, mimo to tablice z dwujęzycznymi nazwami miejscowości są na porządku dziennym (podobnie z innymi językami). Tymczasem na Litwie wciąż mamy miejsca niemal w całości zamieszkane przez Polaków. W niektórych z nich nasi rodacy stanowią przygniatającą większość (60-80% albo i więcej). Mimo to oficjalnych dwujęzycznych tablic na Litwie nie ujrzy. Ba, Polacy, którzy na swych własnych posesjach wywieszą tabliczkę z polską nazwą (na dodatek pod litewską) karani są grzywnami. No, ale cóż, oni są tylko Polakami, ich można, a może nawet należy krzywdzić. Co innego "nienawiść do obcych" na Węgrzech.
roumiem, że tym samym popierasz węgierskie powstanie 1956???
"Orbán 2 lutego podziękował pozostałym 97 proc. za przejście do systemu państwowego, podkreślając, że nie tylko pozwoli to uratować system emerytalny jako całość,"
Ten wysoki wskaźnik to wynik przymusu, jeżeli ktoś nie zgodził się przejść z powrotem do węgierskiego ZUSu to tracił automatycznie państwową emeryturę - więc nie dziwne że tyle osób porzuciło fundusze.
Z tym że mam na myśli coś szerszego - nie chodzi tylko o lepsze działanie tamecznej instytucji ale i prawdopodobnie bardziej logiczny system finansowania.
to przebrzydli reakcjoniści. W odróżnieniu od postępowych kajzerowskich Niemiec, oczywiście.
"U nas też by tak było dlatego rząd niechce dać wyboru ludziom. Ja też bym wybrał ZUS."
Ja również, ale wcale nie byłbym pewny takiego wyniku jak na Wegrzech. W Polsce społeczeństwo przeszło największe pranie mózgów spośród wszystkich krajów byłego bloku.
Transformacja w homo sovieticusa miała tu najmniejsze sukcesy, ale transformacja odwrotna w homo capitalicusa, wręcz odwrotnie.
U nas nawet połowiczna reforma tego złodziejskiego systemu wywołuje oburzenie "zwykłych" ludzi, a także naprawdę zwykłych, ale kompletnie ogłupionych przez media, którzy są przekonani, że prywatne jest najlepsze, a państwo zapędzając ich do ZUS chce ich po prostu tylko okraść z ich emerytur.
Homo oeconomicusa - brzmi chyba lepiej.
Nie dziwota, tu znaleźli najgłupszych. A takim wszystko można wmówić.
że jednak miałem rację :)
Chyba że mam rozumieć, iż Orban kocha Słowaków, Rumunów, Serbów i Romów. Szafa gra.
Angka Leu - dobrze wiesz, że nie chodzi o obcy kapitał. Swoją drogą czy z tego, że Hitler wolał kapitał krajowy od obcego wynika, że był spoko gościem? Według Twojego sposobu rozumowania - tak.
"Transformacja w homo sovieticusa miała tu najmniejsze sukcesy, ale transformacja odwrotna w homo capitalicusa, wręcz odwrotnie."
Sporo racji jest w tym, co napisał sierp. Przysłuchując się temu, co mają od powiedzenia ludzie w tej kwestii, obawiam się wręcz, że gdyby próbowano znacjonalizować OFE mogłoby to ludzi sprowokować do wystąpień ulicznych. Jeśli "zasłużona działaczka" panny "S" Ewa Tomaszewska wychwala wprowadzenie OFE i jeszcze usprawiedliwia w ten sposób działanie rządu AWS-UW i swojego związku (gdy podejmowano decyzję o wprowadzeniu OFE), to możemy być pewni, że ludzie takim bredniom uwierzą. "Zasłużonym działaczom" można przecież tylko wierzyć, a w sprawie OFE kłamią wyłącznie "socjaliści" z rządu i "komuna", której jeszcze nie odebrano "ZUS-owskich posad".
Cała ta paplanina, że społeczeństwo polskie musi się wyzwolić z okowów rzekomo świadomych zachowań uosabianych przez "homo sovieticusa" od lat pełni funkcję ideologicznego straszaka, bata mającego odpowiednio ludzi wytresować w nowym społeczeństwie kapitalistycznym, określić ich stosunek też do tzw. realsocjalizmu.
W innych krajach rzeczywiście ta tresura napotyka na pewne opory. W Polsce tzw. "homo sovieticus" nigdy na dobrą sprawę się nie wykształcił. To kłamstwo skutecznie upowszechniane przez "niezależnych" architektów nowej kapitalistycznej rzeczywistości.
Pikos, właśnie w tym konkretnym przypadku - OFE - chodzi o obcy k a p i t a ł. Nic mi nie wiadomo, żeby węgierskie OFE były własnością Romów czy Słowaków. A poza tym: masz jakieś k o n k r e t n e przykłady na "nienawiść" Orbana do Słowaków, Romów, Rumunów, Żydów etc. (oczywiście poza głębokim wewnętrznym przeświadczeniem, że potajemnie Orban w swej piwnicy torturuje porwanych z ulicy Romów)? Może chodzi ci o "Kartę Węgra" mającą chronić węgierskie mniejszości zagranicą? Faktycznie - straszna zbrodnia.
PS. Nie jestem zwolennikiem ani PiS ani FIDESZ.
No i ten idiotyczny "argument" z Hitlerem: Hitler był też wegetarianinem. Czy to znaczy, że wszyscy jarosze są podejrzani?
Przynajmniej wiekszość ma kłopoty z mysleniem logicznym ale i tak gdyby w polsce wprowadzono wybór między ZUS a OFE i gdyby jakis biedak mało kumaty który dałby se wmówic że woli byc w OFE niż w ZUSie a OFE np jego składki by przepieprzył na giełdzie to pretensje by miał do siebie a nie np do ZUSu podjoł decyzje a że niewłaściwą że ulległ propagandzie trudno każdego szkoda z tym że mnie akurat gupich jakos tak mało szkoda niewiem jak ciebie.
W dzisiejszych czasach trzeba myslec myślec i jeszcze raz myśleć.
to może się najpierw dowiedz, jakie są w Szwecji zarobki, jaka stabilność zatrudnienia, jakiej wysokości emeryturę gwarantuje tamtejszy "ZUS" i ile usług publicznych - także tych, z których korzystają bezpłatnie emeryci - jest finansowanych przez państwo. I dopiero wtedy będzie można to sensownie porównywać z polskim liberalnym przekrętem "kapitałowym".
Argument z Hitlera odnosił się natomiast do Twojego sposobu myślenia - Orban nie lubi OBCEGO kapitału, więc jest dobry. Inne jego poglądy są nieważne. Orban niczym Che, krótko mówiąc.
Nie zarzuciłem Ci, że jesteś pisowcem. Akurat do Ciebie się to nie odnosiło.
Karta Węgra jest takim samym świństwem jak karta Polaka. Żeby było jasne - nie trzymam strony Słowacji czy innych państw ościennych. Faktem jednak jest, że działalność FIDESZ-u, w tym współpraca z faszystami z Jobbiku chluby mu nie przynosi. Dziwię się, że niektórzy lewicowcy tego nie widzą.
a czy ktoś tu napisał, że popiera całokształt tego, co robi Orban? Ja popieram decyzję Orbana ws. systemu emerytalnego, bo to jest decyzja lewicowa i egalitarna z ducha. I tyle. O żadnym innym moim poparciu dla Orbana nic mi nie wiadomo, a swoje poglądy znam lepiej niż znasz je ty, zapewniam.
Nie zmienia to faktu, że straszenie Hitlerem i czystkami etnicznymi nie robi na mnie żadnego wrażenia, bo to stary trik w wykonaniu neoliberałów i ich pomagierów - w Polsce "Gazeta Wyborcza" i jej "lewicowi" kamerdynerzy wrabiali w faszyzm każdą inicjatywę krytyczną wobec status quo, nie wyłączając np. Bugaja itd. To bardzo zgrana i już mało skuteczna zagrywka, a przy okazji głupia i krótkowzroczna, bo jeśli kiedyś pojawią się prawdziwi faszyści, to mało kto się ich przestraszy, znudzony przesytem antyfaszystowskiej tandetnej propagandy.
prawie tak zajadle jak PiS!