czerwcu 1967 i październiku 1973, Egipt już wyszedł na pomocy moskiewskiej jak Zabłocki na mydle. Żołnierze egipscy, uzbrojeni przez Moskwę,gubili nawet buty, uciekając przed Izraelczykami.
Nie komentuję już wypowiadania się o demokracji przez funkcjonariusza terrorystycznej dyktatury.
Zwraca uwagę na kwestie społeczno - ekonomiczne i socjalne. Właśnie głownie o to walczą Egipcjanie. Chcą równiejszego podziału dóbr i większego udziału w podejmowaniu decyzji. Ale to przydałoby się również w Rosji, o czym Ławrow niestety nie wspomniał. Może sami Rosjanie mu wreszcie o tym przypomną! Ale ni kartką do glosowania, bo ta z reguły zwodzi.
a ja myślałem, że w Rosji tak jak i w Chinach, Libii, Białorusi itp. nie ma biednych, bezdomnych i bezrobotnych, ogólnie mówiąc, nie ma niczego.
zaobserwować próby lansowania mitu Rosji jako mocarstwa "antyamerykańskiego" i "antyimperialistycznego", które bohatersko walczy przeciw "złu kapitalizmu".
Dzieje się to w tym samym czasie, gdy Polska została wprowadzona przez rosyjskich kontrolerów lotu "na kurs i na ścieżkę" do strefy wpływów Kremla.
Czy chodzi o to, żeby jakas choćby niewielka grupa naiwnych zareagowała na hasło: brońmy Rosji! Wygwizdać polskich prawicowych rusofobów!
Nieładnie to wygląda.
" brońmy Rosji! Wygwizdać polskich prawicowych rusofobów!
Nieładnie to wygląda"
a odwrotnie to już Ci się podoba? Mnie podoba się tu akurat to, co Tobie się nie podoba. Więc przyjmuję, że Ty nie masz racji.