Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Zapomnieliście dodać, ze spotkanie odbędzie się w siedzibie Młodych Socjalistów. Czy MS też jest w tym klubie?
Ale czy to spotkanie to tylko we własnym sosie? Czy też udało Wam się zaprosić jakiegoś eksperta, najlepiej jakiegoś sensownego ekonomistę?
Przestrzegam równocześnie przed zapraszaniem politykierów. Zazwyczaj na niczym się nie znają, bo to zwykłe ćwoki, a spotkanie rozwalą i zamienią szybko w propagandowe szambo i obietnice, jak to nam bedzie dobrze jak oni bedą się paść przy korycie. I to na plecach, w ich mniemaniu pożytecznych idiotów.
Będą jacyś fachowcy od tematu?
jest przygotowane we własnym zakresie, jako pierwsze. W ramach cyklów tematycznych będą jednak przewidziane także spotkania z udziałem osób, które można nazwać ekspertami, autorami opracowań dot. tematu itp. Uchylę rąbka tajemnicy - Tematem najbliższego cyklu będą stosunki pracy i ich różne aspekty.
Tymczasem wszystkich którzy mogą zapraszam na sobotę, żeby przekonali się czy formuła KDLA się im spodoba.
a dlaczego na tej stronie Waszego klubu komentarze są zablokowane?
wciąż w budowie. Poza tym trudno o komentarze skoro nie odbyło się jeszcze żadne spotkanie
Tematy zastępcze będą przyćmiewać prawdę o Smoleńsku i dezawuować pamięć o Parze Prezydenckiej ?
www.cud2.blogspot.com
Wczoraj na ulicy dostrzegłem plakat reklamujący występ w Warszawie rosyjskiego baletu. Nie dość, że ruski to na dodatek męski tylko. Jakby tego było mało, występ ma się odbyć 9 kwietnia. Czy nie myślicie, że ruski balet gojów, podskakujący na deskach faceci w rajtuzach w wigilię smoleńskiej katastrofy, gdy cały naród w zadumie i powadze oczekiwał będzie jutrzejszych obchodów, to jakaś wstrętna prowokacja wiadomych sił?
Czy na owe spotkania można sobie przyjść ot tak, z ulicy, czy może trzeba wpierw należeć do jakiejś lewicowej koterii?
to pasażerowie czwórkami szli do nieba, a nie parami...
.
Czy i na tym spotkaniu będzie się szargać dobre imię Ś.p. generała Błasika?
Od was komunistów różnimy się tym, że My chcemy prawdy a nie odwetu. A co do baletu : to jest to piękna forma sztuki uwrażliwiając na piękno. A więc lepiej iść na balet niż na spotkanie, przez nikogo nie popieranych a przez pamiętających czasy PRL znienawidzonych, lewicowych koterii.
Jak już będziecie deliberować o tym OFE to nie zapomnijcie wspomnieć o tym jaka Gazeta promowała to rozwiązanie i jaki miała stosunek do Św. Pamięci Prezydenta i Jego pochówku na Wawelu.
www.cud2.blogspot.com
ps. nadejdzie czas prawdy a wtedy takim jak ABCD będzie się stawiać pomniki a pamięć o opluwaczach pary Prezydenckiej zakryje wieczna infamia.
... prawdy o Smoleńsku niż dekomunizacji.
Tak tak dyskutujcie sobie dzieci.
Niech w zażartej dyskusji Przemek Prekiel przekonuje Ciszę.
Nie ważne co się mówi grunt że jednym głosem.
www.cud2.blogspot.com
"nadejdzie czas prawdy a wtedy takim jak ABCD będzie się stawiać pomniki a pamięć o opluwaczach pary Prezydenckiej zakryje wieczna infamia. "
Czy wraz z tym wzrosną płace, zmaleje bezrobocie i nierówności społeczne? Zmaleje ilość głodnych dzieci, wycofamy się z Afganistanu, powstrzymana zostanie prywatyzacja, wybudują nam przedszkola, odbudujemy przemysł... jak się dowiemy już, że pogratulować za ustrzelenia Kaczora możemy Putinowi lub Tuskowi, czy też przelatującemu nisko nad naszą planetą statkowi kosmicznemu Crittersów? No co się wtedy zmieni?
Jaki wpływ na życie Polaków może mieć wyjasnienie okoliczności śmierci 90 małp? (bez obsługi to chyba 90?)
No jakiż to cud się stanie Cudzie w ten dzień?
A gospodarka "głupku"? Co z nią?
Sierpie dla ciebie Anna Walentynowicz i Izabela Jaruga-Nowacka to małpy? Pogratulować.
Walentynowicz nie, bo nie była ani posłem ani urzędnikiem. Była działączką społeczną a nie politykierem.
Jaruga niczym sie od reszty nie różniła.
Jaruga tak, Walentynowicz nie, ale z powodu wieku nie umywa sie do 20 letniej stewardesy, która całe życie miała przed sobą.
A nawet ci co nie i tak mnie mniej obchodzą niż śmierć sąsiada, którego dwa lata temu znaleziono pod blokiem zatłuczonego nożem przez nieznanych sprawców. Bo to był porządny człowiek, a nie polityk. Zamiast bawić się w partie staroświecko uczciwie pracował. Taki był z niego dziwak.
Mówię serio Marku, mam w d... tę bandę złodziei i pasożytów. Zawsze życzyłem im wszystkiego najgorszego. Tym co nadal siedzą w sejmie również. Niech wszystkie te małpy wyzdychają. Żadna nie jest ani moim znajomym ani przyjacielem. Żadna nie obchodzi mnie więcej niż ktokolwiek kto ginie w tragiczny sposób na całym świecie. Co też nie do końca jest prawdą, bo każdy z tych bydlaków zasłużył na coś złego, a przypadkowe ofiary, zwykli ludzie nie. Może nie śmierć, ale kamieniołomy tak. Stało się jak się stało i nie jest mi z tego powodu ani smutno ani szczególnie wesoło. Mam ich w d... ;-) A najważniejsze, nie ma to żadnego znaczenia dla społeczności z mojego osiedla i jej problemów.
co ty zrobiłeś dla zmniejszenia nierowności społecznych?
Nic.
Opcja czerwona i różowa od dawna robi w tym celu tyle samo, to jest nic.
Wymienianie w kontekście Smoleńska takich hasełek, jak nierówność i bezrobocie, służy tylko jednemu: szantażowaniu ludzi upominających się o prawdę o "wypadku" z 10 kwietnia 2010.
nie płakałem po Leninie, generale van Tra Sra Ta ta ta, Kimie, Pol Pocie, Reaganie etc. Nigdy nie żal mi było żadnego polityka. Smutno mi było po smierci Che, bo on nie był politykiem i nie umarł jako polityk, ale bojownik, rewolucjonista, człowiek uczciwy, choć może nie najmądrzejszy.
Reszta to zawsze tylko hołota. Czerwnona, niebieska, czarna, zielona, bez różnicy. Same pasożyty i złodzieje.
sierpie, myśląc że jesteś strasznie antypolityczny, służysz za narzędzie propagandowej polityki rezimu.
BracTwo Okrągłego Stołu rozpowszechniało o sobie bardzo pochlebne mity. Według jego bajkopisarzy, Jaruzelski był "żołnierzem wolności", Mazowiecki - "pierwszym niekomunistycznym premierem", Kuroń - "złotym sercem, troszczącym się o biednych" itd.
Co bardziej przewidujący członkowie Bractwa wiedzieli jednak, że swoją polityką szybko się ono skompromituje.
Dlatego Urban zaczał w swoim szmatławcu Nie rozpowszechniać wizję, że wszyscy są tak samo umoczeni w błocie.
Skoro wszyscy są tak samo podli - sugerował - nie ma sensu odsuwać okrągłostołowców od koryta.
Tymczasem było to najpodlejszym łgarstwem tego gebelsika. Na przykład Gwiazda, Kaczyńscy, Romaszewski, J.M.Rymkiewicz ani w PRL, ani w III RP nie dali się zgnoić.
Kaczyńscy, jak rządzili, bynajmniej nie kradli, tylko gonili złodziei.
Między innymi dlatego jeden z nich nie żyje, a drugi jest obiektem permanentnych seansów nienawiści, organizowanych - oczywiście - przez ciągle tą samą sitwę.
Jak damy sobie wbić do głowy, że wszyscy są podli, to sitwa ta będzie tu rządzić w nieskończoność.
Jedno jest wyjście: poprzeć tych, którzy probują tę sitwę obalić.
Ale już tak na spokojnie. Co Ci z tej prawdy? Do czego Ci to potrzebne? Ok, prawda jest ważna. Ale ta prawda jest ważna dopóki się jej dopomina, jak już się ja osiągnie, to co dalej? Co z tego? Dla rodzin (kilkudziesięciu osób to rozumiem, że ważne. Zginął jeden z drugim pasożyt, jedyny żywiciel rodziny a mógł jeszcze kilka kadencji pasożytować i dawać rodzince, kasę, staowiska, pracę itd.) ale jakie ta "prawda" bedzie miała znaczenie dla reszty Polaków na drugi dzień po jej poznaniu? Jakie będzie miała znaczenie dla Ciebie, który chyba rodziną Kaczora nie jesteś? Jakie będzie miała znaczenie dla kogokolwiek?
Ja nie potrafię dostrzec innych konsekwencji niz np. wzrost notowań PiS. Ale co mnie i wiekszość społeczeństwa, która nie głosuje i ma ich w d... to w ogóle obchodzi???
PiS, PO, SLD, PJN, SLD, PSL... co to w ogóle za różnica? Wszyscy won mi z tego kraju! NIech nastanie anarchia i wolność! Zlikwidować tego bekarta traktatu wersalskiego i żyjmy sobie lokalnie, z demokracją bezpośrednią, będzie lepiej, sprawiedliwiej i bez wyzysku. Żadnych partii, tylko zgromadzenia mieszkańców! Tylko suweren, bez pośredników złodziei!
Nic bardziej błędnego,. Ja nie jestem antypoloityczny. Wręcz przeciwnie. Ja jestem antypartyjny.
Ty uważasz, że zawsze trzeba sobie znaleźć kogoś kogo trzeba poprzeć. Stanąc po czyjejś stronie. A ja nie. Ja zawsze stoję po mojej stronie, po stronie interesów normalnych ludzi takich jak ja. A Ty musisz mieć kogoś komu trzeba oddać własną wolność, życie i wynieść to bydle na piedestał?
Ja nie jestem jakimś szczególnych wrogiem Twojego Jarkacza. Zapewniam Cię, że pisałbym dokładnie to samo, gdyby w tym wypadku zginął prezydent Komorowski, Prezydent Napieralski, Prezydent Korwin-Mikke, Jedyny Przedstawiciel Świata Pracy itd. Politycy to zło najwieksze z możliwych. Po woli zaczynam już odrzucać idee fix, że mozliwa jest inna partia, demokratyczna i służaca ludziom. Chyba jednak nie. To mżonki. Nie opowiadam się za żadnym, żadnemu nie służę. Czekam na rewolucję i zniszczenie tego państwa, jego struktur, wojska, urzędów, waluty;-). Utworzymy tu sobie sami własną złotówkę i nie będą jej kontrolować banki. Taki świat jest możliwy. Ten inny świat jest mozliwy, ale musimy wyjść kiedyś na ulicę i powyżynać wszystkich polityków.
"Skoro wszyscy są tak samo podli - sugerował - nie ma sensu odsuwać okrągłostołowców od koryta."
Ja uważam, że trzeba wywalić, najlepiej dla pewności wymordować bez litości to bydło, ale nie jestem za tym by swinie zastępować innymi świniami.
Precz z wszelką władzą! Precz z Bogiem! (bo to wszystko przez niego, gdyz wszelka władza od boga pochodzi;-)
jaki sens mają twoje kpiny z generała Błasika?
Jak prawie cały gender męski w PRL, miałem przymusowy kontakt z oficerami istniejącego wówczas wojska "polskiego". Kazał mi on zwątpić, czy faktycznie pochodzimy od małp, bo nie wydawało mi się wiarygodne, żeby małpie potomstwo uległo aż takiej degeneracji.
Ze stworów tych, wyrożniających się tępymi ryjami i wodnistymi oczami, wydobywały się monotonne hasła o "zachodnioniemieckich odwetowcach, Hupce i Czai". (Żeby ktoryś się chociaż raz pomylił i przestawił szyk na "Czaja i Hupka"...) I, oczywiście, tępy zwierzęcy bełkot antysemicki.
Wszyscy stykający się z nimi ludzie marzyli, żeby na ich miejscu pojawili się u nas kiedyś fachowi, przyzwoici żołnierze.
Takim właśnie żołnierzem byl generał Andrzej Błasik. Rozumiem, że można być pacyfiarzem. Ale, dopóki istnieją armie, chyba lepiej żeby ich oficerowie mieli szlif zachodnioeuropejski a nie sowiecki?
Dlaczego generała Błasika najpierw wykończono, a potem wdeptano w błoto ordynarnymi kłamstwami?
Bo nie był zimnym bezpieczniackim sadystą, jak Kiszczak, ani stalinowskim agentem, jak Jaruzelski. Nie należal do tych, ktorzy leżeli plackiem przed swoimi moskiewskimi zwierzchnikami, ale za to z wielką chęcia strzelali do swoich rodaków i tłumili wolnościowe zrywy u sąsiadów.
Bo komuś bardzo zależy, żeby nas przekonać, iż nie stać nas inne wojsko niż najemne oddziały posiłkowe, którymi nasz wschodni sąsiad od roku 1944 posługiwał się do okupowania Polski. Bo przecież niczego innego niż sowiecka okupacja nie jesteśmy warci. Prawda, odważny szyderco?
na razie twoja bierność nie jest niczym innym, jak serwilizmem wobec Tuska, Komorowskiego, Urbana, Dukaczewskiego, Czempińskiego oraz ich zleceniodawców z Moskwy.
Bo kto nie jest przeciwko nim, jest z nimi.
Może w tym roku zmądrzejesz i znajdziesz sobie miejsce na ulicy, ktora spokojna raczej nie będzie. Oby nie wśród gości skrzykiwanych na facebooku przez niejakiego Tarasa.
"Jedno jest wyjście: poprzeć tych, którzy probują tę sitwę obalić."
Ale ja im też nie ufam. Nie chce sitwy jednej zamiast drugiej. Chce bezpośredniej demokracji. Chce udziału we władzy dla każdego obywatela.
Nie wierzę by we współczesnej Polsce był jakikolwiek polityk, który działa pro publico bono. Takich ludzi nie ma.
Jeden kradnie i się bogaci, bo kasa jest jego namiętnością, inny może i nie kradnie, ale ma inną nie mniej zgubną namietność - władzę. Chce mną rządzić, ale ja nie che by mną ktokolwiek rządził!
Demokratyczne zgromadzenie wszystkich mieszkańców obszaru gminy czy powiatu, które decydowałoby o wszystkim, nie miałoby mozliwości realizacji takich zgubnych namiętności. Wystarczy zmienić reguły i skończą się ambicje sk...
Ludzie, którzy do szczęścia potrzebuja tego by rządzić innymi ludźmi sa tylko pieprzonymi psychopatami. A tego chcą przecież wszyscy politycy w tym kraju i w Europie. A my im na to ciągle pozwalamy. Oddajemy swe życie w ręce psycholi.
"nadejdzie czas prawdy a wtedy takim jak ABCD będzie się stawiać pomniki a pamięć o opluwaczach pary Prezydenckiej zakryje wieczna infamia."
Jak mawiał jeden całkiem niegłupi ksiądz są trzy rodzaje prawdy. Prowda, tyż prowda i gówno prowda. Jak rozumiem chodzi o ten trzeci rodzaj? Jeśli o mnie chodzi to mam w rzyci pamięć człowieka, którego przerośnięte ego doprowadziło do śmierci 95 niewinnych osób.
Pg.BCD
Czy mnie pamięć historyczna nie myli czy to niejaki Kaczyński rozgrywał karty w Magdalence? Czy to nie czasem ten sam z bratem, "jedyni uczciwi i niepokalani" nie uwłaszczyli się bandycko na FPS? Pytania oczywiście retoryczne, więc nie trudź się z odpowiadaniem.
"Bo kto nie jest przeciwko nim, jest z nimi."
Czyli ośmielasz się nie podzielać czarno-białej wizji świata karłowatego psychola, to stajesz tam gdzie ZOMO. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Kłamczyńskiego, to może się jakieś obozy reedukacyjne dla odszczepieńców wybuduje? Ale optymistyczny jest fakt, że żaden życiorys, żadne draństwo i żadna legitymacja nie przekreślają kariery w PiS - wystarczy w uwierzyć i dołączyć do sekty.
ABCD - gdzieś ty wyczytał iz ja kpie z Błasika?
Ale ja jestem przeciwko nim! Na każde nastepne Twoje pytanie odpowiadam - jestem przeciwko! ;-)
Co nie znaczy, że na wybory nie pójdę. Zobaczę. Pewnie pójdę i dam głos Palikotowi, bo widzę u niego przynajmniej jeden jedyny konkret - kosciół. Dla mnie to ważne i ma to konsekwencje dla gospodarki. Dla Ciebie ważny jest Smoleńsk, choć nie ma ona żadnych konsekwencji dla gospodarki. Mozna tak to można i inaczej.
Nie jestem naiwny, wcale nie wierzę by pod innymi względami różnił się on od reszty. Nikt się nie różni.
Wczoraj czy przedwczoraj posłuchałem o programie gospodarczym PJN. Gadają dokładnie to samo co Balcerowicz, a w prywatyzacjach i deregulacjach są jeszcze bardziej radykalni niż PO. Ludzie!, a czego można się po nich wszystkich spodziewać? To same sk...
Przede wszystkim miernoty, bez żadnej wiedzy i dokonań.
Jak wygląda kariera polityka? Zaczyna od załąpania sie na odpowiednią bioracą listę, bo kolesie załaqtwili. Najczęściej nikt wcześniej go nie zna. Potem jak już się załapie musi przypaść do gustu mediom. Jak nie jest kompletnym debilem (a takich nie brak w cyrku) i jest trochę elokwentny, media jak w tańcu na lodzie z jakiegoś Mroczka robią gwiazdę, tak z ciula bez żadnej wiedzy i dokonań robi się persona. Dla mnie zawsze non grata. Gdy już zaczyna funkcjonować w publicznej przestrzeni (fikać kozły przed kamerą jak to małpa) nawet nie zastanawiamy się jak się w niej znalazł. Po prostu jest, piszą o nim, pokazuja go w tv, więc to musi byc ktoś ważny, jak powiedziałaby Hiacynta Bukiet z serialu "co ludzie powiedzą?".
A my na nich głosujemy?! Bo tak nam każą? Oddajemy tym scierwom naszą wolność, życie, przyszłość?
Oczywiscie nie wyjdę na ulicę z 20 innymi osobami bo to nie ma najmniejszego sensu. Póki co muszę głosować, by wśród ścierw szukać tych co najmniej cuchną i załatwią choć jedną sprawę. To jest tylko obrona. Nigdy po wyborach nie czułem się przegrany ani wygrany. Nigdy nie czułem sie też zawiedziony jak ci, których wybory miały charakter pozytywny. Moje mają zawsze charakter negatywny.
Moze nie powinienem głosować? Czy poczuję sie wtedy lepiej? Coś to da? Póki co niestety nie, bo są nadal tacy co dokonuja wyborów pozytywnych jak Ty ABCD, i swoimi wyborami moga mi dać w kość, więc trzeba sie bronić.
sierpie, demokracja bezpośrednia w tej chwili jest opcją nierealną.
Możliwa jest albo demokracja mniej więcej taka, jak w Europie Zachodniej (o to walczy JarKacz), albo "demokracja" a la Kirgistan (w tym kierunku poruszamy się pod rządami PO).
A jak już usuniemy najgorsze zagrożenie (ewolucja w stronę Kirgistanu), to będzie można pomyśleć o dalej idących celach. Również o stopniowym zbliżaniu się do demokracji bezpośredniej.
jak wiesz co do Smolenska sie generalnie zadzam, choc ta retoryka tylko tu ludzi zniechecasz.
Natomiast w kwestii tych "szlifow"- to nie widze specjalnej roznicy w okupacji Polski przez Moskwe i przez Bruksele/Waszyngton/Tel Awiw. A akurat Amerykanie dluzej nas uzywaja jako najemnych zoldakow poza granicami panstwa niz Rosjanie... Do tego zbrodni w Czechoslowacji z tymi z Afganistanu i Iraku nie ma nawet co porownywac- oczywiscie na korzysc (o ile mozna to tak okreslic) ZSRR.
NATO jest zdecydowanie bardziej ekspansywny i okrytny niz Uklad Warszawski, liczby mowia same za siebie.
Nie popelniaj tego samego bledu co tutejsi lewacy- ze zbrodnie sa fe tylko jak to robia tamci- USA traktuje nas tak samo jak wczesniej ZSRR jak kolonie, tak bylo jest i bedzie. Jedyne szlify godne munduru polskiego generala sa.. polskie. Zrozum. Nie potrzeba nam do tego zadnychimperiow, z reszta akurat z gustiruu powinienes pamietac jak to mozemy na "sojusznikow" liczyc.
Milczenie NATO po zabiciu generalow sojuszu w Smolensku mowi samo za siebie...
sorka:) pospiech. Mialo byc:
akurat z historii powinienes pamietac jak to mozemy na "sojusznikow" liczyc.
nie ma demokracji ludowej, zachodniej czy jakiejś innej. demokracja jest tylko jedna i to nie jest system, który sam siebie tak nazwie, ale słowo ktore wypełnione jest konkretną treścią. Tej treści nie spełnia ani Kirgistan ani Zachód. W inny sposób ale też nie spełnia, bo na Zachodzie demokracja też jest fikcją.
Niestety to też nieprawda, że nie jest mozliwa demokracja bezpośrednia. Jest właśnie możliwa jak nigdy wczesniej w historii. Dziś, ze względu na rozwój techniki, demokracja mozliwa byłaby nie tylko w małej społeczności, ale nawet w całym kraju czy nawet kontynencie. Żaden Parlament Europejski, żadna Komisja, tylko MY! Byli ci i tamci, z prawa i z lewa, a kiedy wreszcie my? Może to teraz w koncu mówiąc językiem polityków - teraz k.. MY, Społeczeństwo!???
Ta demokracja nie jest możliwa tylko dlatego, że cały układ partyjny, parlamentarny i pozaparlamentarny jej nie chce i żywi do niej organiczną nienawiść. Tylko bez demokracji, ten układ, te zdegenerowane partie obecne i przyszłe niestety, mogą istnieć i niszczyć życie nasze i naszych dzieci.
To, że nie ma demokracji to kwestia wyłącznie polityczna, bo nie ma ku niej żadnych przeszkód formalnych.
To, że nie ma demokracji to też nasza wina, bo my to bydło, w coraz mniejszym procencie, ale im wystarcza, legitymizujemy biorąc udział co 4 lata w tym ich "święcie demokracji" wyborach, w których pozostaje wybór miedzy mandrylem, gorylem a pawianem.
Rzygam na to państwo i jego system.
W prawdziwej demokracji gdyby jakikolwiek urzędnik, którego postawiliśmy na stanowisku kierowniczym, zajmował się tym czym zajmuje się choćby Tusk, na drugi dzień stałby w pośredniaku za robotą.
Żadna sprawa, żaden problem nie byłby zależny od widzimisie tej czy innej kreatury posłem nazywanej. Od osobistych poglądów jakiegoś Gowina czy Niesiołowskiego czy innego ścierwa. W każdej sprawie po przedstwieniu poglądów przez wszystkie opcje, to my społeczeństwo zadecydowalibyśmy, czy aborcja ma byc dopuszczalna czy nie , czy gospodarka ma być społeczna czy prywatna itd. Zdychający w demokracji kościół katolicki mógłby tylko grzmieć w tych swoich bajzlach, ale na nas suwerena korzystającego ze swych praw i obowiązków nie miałby żadnego wpływu. Moze mieć wpływ na 460 degeneratów, ale nie na 38 milionów ludzi.
Zreszztą czy ja tu muszę przedstawiać zalety prawdziwej demokracji? Nie ma nic lepszego i nigdy nie będzie. I to nie powtórzenie słów Churchila. On się mylił i wcale nie mówił o demokracji ale jej karykaturze, czyli demokracji burżuazyjnej.
Na Wiejskiej od dawna powinien być cyrk, ale prawdziwy z klatkami, trapezami, widownią... Powinni tam rodzice móc przychodzić z dziećmi i oglądać prawdziwe małpy, lwy i słonie.
Po co nam ten bajzel? Bo się politycy nie zgodzą dobrowolnie odejść?
A to jest teledysk, który w pełni oddaje moje uczucia do partii politycznych ;-). Lepiej słów bym nie dobrał ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=Q8tWkfyfmig
może i masz tzw. rację pragmatyczną, ale obawiam się, że nie ma kogo "zachęcać".
Opcję lewicową we Polsce spaliła ostatecznie jej przez nikogo nie sprowokowana reakcja na Smoleńsk. Można było co najmniej pytać, dlaczego zginęli Szmajdziński, Jaruga i Szymanek-Deresz? Można było. A ktoś jako tako myślący powinien rozumieć, że skoro nie mamy innej zbiorowości politycznej niż obecne państwo polskie, to śmierć prezydenta nie powinna być obojętna również skrajnej lewicy. Bo jeśli władze naszego państwa nie tylko nie wyjasniają powodów śmierci Lecha Kaczyńskiego, lecz nawet o niej dezinformuja wspólnie z prawdopodobnymi sprawcami, to czy ujmą się za lewakiem, którego policja Putina przypadkowo złowi? Jasne, że nie.
A już do szewskiej pasji mogą doprowadzić goście, ktorzy wobec śmierci szefa państwa polskiego zachowują się jak wielcy "internacjonaliści" i "anarchiści", a jednocześnie korzystają z państwowych dotacji na swoje pisemka i blokują legalne demonstracje młodzieży patriotycznej pod ochroną policji państwowej.
Nie wiem, ile w reakcjach dzisiejszej - pożal się Boże, lewicy - naiwności i niewiedzy, ile wykalkulowanego serwilizmu wobec reżimu Platformy, jego struktur politycznych i mediów, ile wreszcie zamówionych prac zleconych. I przestaje to już mnie obchodzić.
W swoim czasie próbowałem tłumaczyć w kategoriach lewicowych, że lewicowość nie musi i nie powinna się wyrażać w byciu satelitą liberalnych formacji partyjnych i propagandowych. Zamiast oczekiwanych przeze mnie argumentów i refleksji, odpowiedzią były tylko obelżywe oskarżenia o prawactwo. Co gorsza, służebność nisz lewicowych wobec SLD i Agory stale się poglębia.
Tej stajni Augiasza nie da rady oczyścić.
Pozostaje uświadomić dobrowolnie degradującej się "lewicy", że w odbiorze świadomej części społeczeństwa funkcjonuje ona jako "moskwica-agorowica-rozbratowica" (w tym ostatnim wyrażeniu chodzi o Rozbrat stołeczny, a nie poznański).
Szykujesz kolejny art do "Forum Klubowego"? Szkoda, ze już "Dziś" nie wychodzi, pewnie nadal pisałbyś do pisma pewnego już nieżyjącego premiera - kiedyś przepraszającego za PRL...
jaki potrafi postawić komunista, brzmi: sam jesteś komunista!
:))))))))))))))))))))))
twoje nomenklaturowo-bezpieczniackie magazyny z komunizmem?