Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Napieralski: "Jesteśmy formacją polityczną gotową do współrządzenia"

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

program

Zanim się w ogóle zacznie mówić o współrządzeniu czy listach, należałoby zaprezentować jakiś program. Podobno SLD ma zrobić to w marcu. Może powinien już na etapie przygotowań skonsultować go z PO?

Tu trochę o tym programie:
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/321113,oto-program-sld-nowe-podatki-jakie.html

autor: Mandark, data nadania: 2011-02-11 22:21:09, suma postów tego autora: 731

ad http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/321113,oto-program-sld-nowe-podatki-jakie.html

"Lewica w marcu ogłosi program gospodarczy. Chce podatku bankowego, podatku od dóbr luksusowych oraz rocznego urlopu regeneracyjnego dla starszych pracowników. W zamian proponuje likwidację przywilejów emerytalnych."

To mi przypomina nieco pewno przemówienie Gomułki, gdzie mówił, że dajemy ZSRR masło, a ZSRR w zamian za to bierze od nas chleb, cukier, statki i tym podobne.

autor: Paweł Ciupak, data nadania: 2011-02-11 22:28:18, suma postów tego autora: 193

juz SLD sie wykazala

Miala wiekszosc , premiera i prezydenta a najwieksza zasluga to zapisanioe sie rekordzie ksiegi ginesa w ulaskawianiu bandziorow.
Kwas ulaskawial ok 2 dziennie , przyjmujac ze ulaskawial co 50 to musialby zapaonawac sie z aktami sprawy z 5 lat na dobe.

autor: dcio, data nadania: 2011-02-11 22:28:18, suma postów tego autora: 391

Nie zgadzam się z Piotrem Kuligowskim.

Moim zdaniem SLD otwiera sobie drogę do negocjacji z PiS. Napieralski po prostu chce więcej wytargować od Tuska. Przecież i tak chwali się koalicją na prawo i lewo. A kiedy zdaniem Foltyna i jego kompanów przyjdzie w Polsce czas na prawdziwą lewicę? Moim zdaniem może to nastąpić po ostatecznej śmierci SLD w wyniku koalicji z PO pod warunkiem porzucenia reszty lewicowych postulatów. Wygląda jednak na to, że zamierzają dać miejsca na listach ludziom Krytyki Politycznej. Felietony Piątka i Michalskiego już wyglądają jak może wyglądać przyszły sojusz. Trochę się brzydzą, ale zobaczymy co będzie potem kiedy ich ludzie zdobędą miejsca w parlamencie. Może spróbują zmienić Sojusz w normalną lewicową partię. Zobaczymy. A może z czasem porzucą ich, żeby tworzyć coś nowego. Nie wróżę im wielkiego powodzenia. Zdaniem Ryszarda Bugaja przegrana SDPL wynikała z tego, że partia była w gruncie rzeczy neoliberalna. A jak będzie wyglądała partia tworzona przez ludzi Krytyki Politycznej. Chyba już istnieje i nazywa się Zieloni 2004, a może coś tam jeszcze stworzą.

autor: Samael, data nadania: 2011-02-11 22:47:52, suma postów tego autora: 103

dcio

Może podaj daty, godziny albo i sekundy, kiedy to SLD miała większość. Większość, to w naszym sejmie jest 231 posłów.

autor: prezio, data nadania: 2011-02-12 00:17:36, suma postów tego autora: 878

a ja miałem takie 5 minut słabości

jak kandydował na prezydenta, że może bym mu nawet na... 5 minut zaufał. Hmmm... cóż zawodowym politykom nigdy, przenigdy nie wolno ufać. Wszyscy wiemy, że jak każdy polityk (po to się jest zawodowym politykiem) przebiera nogami by rządzić. A z kim? A dla kogo to istotne? Na pewno nie dla niego.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 00:18:13, suma postów tego autora: 6205

dcio

"Kwas ulaskawial ok 2 dziennie , przyjmujac ze ulaskawial co 50 to musialby zapaonawac sie z aktami sprawy z 5 lat na dobe. "
To wynik podobny do Wojtyły w tworzeniu świetych pajaców

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 00:46:58, suma postów tego autora: 6205

...

Słupki rosną, słupki spadają, partiom - chwała, a przeciętniakowi - bieda. Wybory służą przede wszystkim zapewnieniu politykom różnych posad (w samorządzie, parlamencie, rządzie, spółkach itp. itd.). Nic nie zmieniają, chyba że na gorsze. Niestety, ale chodzenie do urn jest wyrazem niedoinformowania i naiwności.

autor: wloczykijas, data nadania: 2011-02-12 09:22:17, suma postów tego autora: 985

21% w najnowszym sondażu

Można oczywiście umościć się na kanapie i narzekać na prawo i lewo, można też próbować coś zrobić, aby zakończyć 6 letnie nierządy solidaruchów. Na pewno SLD nie będzie obiecywać nikomu gruszek na wierzbie, bo najzwyczajniej w świecie Polska jest na skraju bankructwa. Jest jeszcze gorzej niż po 4letniej epidemii AWS. Wtedy wystarczyły 4 lata, żeby podejmując czasami trudne decyzje reanimować gospodarkę.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 10:17:44, suma postów tego autora: 1578

Napierdalalski,

powinniście się przygotować na to że będziecie formacją gotową do rozstrzelania.

autor: Getzz, data nadania: 2011-02-12 10:23:52, suma postów tego autora: 3554

TOWARZYSZE JUŻ SĄ WYDYMANI !!!

O ludziach lewicy lepiej nie wspominać.

Napieralskiemu się we łbie poprzewracało.

autor: dzeus, data nadania: 2011-02-12 10:41:48, suma postów tego autora: 1046

SLD

nie ma żadnego programu poza kalkulacjami na powyborczą koalicję z PO.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-12 10:56:42, suma postów tego autora: 20871

SLD wygrywa na męczącej walce PO-PiS

niestety ciężko mówić o jakimkolwiek programie SLD. Niezła analiza:

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1512742,1,sld-wraca-do-gry-o-wladze.read

autor: Crystiano, data nadania: 2011-02-12 11:12:04, suma postów tego autora: 1590

Stirlitz,

oni by może i chcieli coś zrobić, ale to tak przyjemnie się narzeka, że aż się niektórym wydaje, że sami rządzili by o wieeeeeele lepiej (przy czym nikt by ich nie wybrał, ba! nawet oni sami nie kandydowaliby!). I co oni zrobią, gdy rzeczywiście coś się zmieni? - no będą musieli zabrać się do roboty, a na narzekanie czasu będzie malutko, oj malutko! Więc dalej będą utrzymywać za wszelką cenę sytuację, w której mogą oni grać rolę niewinnych, bezbronnych ofiar i narzekać od świtu do nocy, a nie dopuszczą do czegoś, co by na nich wymusiło uczciwą ocenę własnego postępowania - polegającego na pustym gadaniu i gdybaniu. W końcu są produktem końcowym metabolizmu medialnego i na nic więcej chwilowo ich nie stać. Dlatego nawet nie zainteresują się tym, co SLD chciałby i co mógłby. Wolą w kółko powtarzać, że PO i PiS są do dupy, a oni nie widzą - mając ściśle zamknięte oczy - żadnej szansy na zmianę. Czy PiS pochodzi od ePiSkopat?

autor: nana, data nadania: 2011-02-12 12:49:38, suma postów tego autora: 4653

Tekst Syski

Dobry tekst Michała Syski na ten temat w "Rzeczpospolitej":
http://www.rp.pl/artykul/9133,610542-Syska--Lewico--nie-idz--z-Platforma.html

autor: Mandark, data nadania: 2011-02-12 13:00:28, suma postów tego autora: 731

nana

Zgadzam się z Tobą w 100%. SLD na pewno nie jest ideałem. Ale jest jedyną szansą na przełamanie monopolu prawactwa. Partia to ludzie, więc zachęcałbym kanapowców, którzy czasami również przechodzą od słów do czynów i organizują różne pożyteczne, oddolne akcje, aby włączyli się w zorganizowane struktury. Im więcej będzie takich ludzi, tym lepiej dla Polski.
Wielu jest na tej stronie ludzi naiwnie wierzących w prosocjalną twarz Kłamczyńskiego. Ale akurat jemu poza pustymi obietnicami nic nie pozostało. Utracił bezpowrotnie elektorat liberalny i centrowy, pozostali mu wyborcy po konsumpcji przystawek. Tacy, którym wystarczy obiecać i których wystarczy nastraszyć. I którym nie trzeba dać nic w zamian. Zawsze można przecież swoją "niemoc" wytłumaczyć wszechobecnym układem.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 14:17:32, suma postów tego autora: 1578

Dzięki Mandark

dobry artykuł Syski. Zgadzam się w zupełności, jeżeli SLD sprzymierzy się z PO, będzie to stanowiło jego sromotny koniec. Nie przeforsuje inicjatyw gospodarczych, bo będzie słabszym partnerem czyli dostanie się Sojuszowi za winy PO, a ugrać coś będzie mogło wyłącznie w mniej ważnych sprawach (obyczajówka? edukacja?) które nie są przecież najważniejsze.

autor: Crystiano, data nadania: 2011-02-12 15:28:15, suma postów tego autora: 1590

Ah co to będzie za kolaicja

niemal idealna Miler znów powruci do rządu bedze napewno jurek Hausner szybki wzrost gospodarczy likwidacja koplań dokończenie prywatyzacji itp same rarytasy.

autor: Antyliberał, data nadania: 2011-02-12 15:37:21, suma postów tego autora: 1302

to prawda

"Dlatego nawet nie zainteresują się tym, co SLD chciałby i co mógłby."
ja już coraz mniej tym się interesuję. Dlaczego?
Bo jest coś takiego co nazywa się doświadczeniem. Zdobywa je człowiek od pierwszych tygodni życia. Małe dziecko gdy raz dotknie ognia wiecej już tego nie zrobi. Dlaczego wymagasz, by dorośli ludzie byli głupsi od niemowlaków? My mamy doswiadczenia z każdą z tych band. Zawsze było to samo. Czemu teraz miałoby być inaczej? Bo Ty tak mówisz? ;-)
Jesli na nich zagłosuję, to tylko w samoobronie i na pewno nie bedę ich agitatorem. Ale jeśli Miller, Kalisz, Olejniczak itd. znajdą się na listach SLD, oddam głos na opozycję albo na wybory nie pójdę.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 15:49:41, suma postów tego autora: 6205

a jednak dobrze, że SLD nie przedstawia swojego programu!!

po zastanowieniu też bym tak zrobiła w obecnej sytuacji. Bo po pierwsze SLD nie ma dostępu do mediów, więc wszystko, co SLD przedstawi może być "odpowiednio" z korzyścią dla PiS i PO zdeformowane. A po drugie dobre propozycje mogą być natychmiast przechwycone przez partie takie jak PO czy PiS. I jeszcze jest i taka sprawa, jak możliwość dotrzymania wyborczych obietnic. Ani PiS, ani PO żadnych wyborczych obietnic nie dotrzymało, a jednak wciąż media mówią tylko o niedotrzymanych obietnicach wyborczych SLD. Wszędzie na świecie jest lepiej żyć pod rządami socjalistów. To powinni wziąć Polacy pod uwagę.

autor: nana, data nadania: 2011-02-12 19:41:12, suma postów tego autora: 4653

Nano, z takim podejściem to żadna

partia nie przedstawiałaby programu..."Wybierzcie mnie a wtedy dopiero wam powiem, jaki mam dla was program, bo inaczej to mi ukradną pomysły" :)

autor: Crystiano, data nadania: 2011-02-12 20:08:18, suma postów tego autora: 1590

to bardzo dobra koncepcja!

Dla tego cyrku wyborami nazywanego. Proponuje iść dalej. Ustanowić zakaz, ciszę wyborczą już od dzis na programy partyjne. Wyborcy pójdą do urn, beda sięgać do cylindra a stamtąd wyciągną karteczkę - Miller, Oleksy, Tusk, Kaczyński. Zdajmy się na los! Potem drugie losowanie. Ci którzy zdobedą większość bedą zobowiazani do realizacji programu, który wyborcy wyciągną z drugiego cylindra. A tam będzie model pólnocno-koreański, amerykański, irański, wenezuelski, neoliberalny, socjalistyczny, piąta droga, siódme niebo, piekło na ziemi, trójkąt bermudzki, puszka pandory, etc.
To bardzo dobra koncepcja. Żadnych programów przed wyborami! Wszystkim dać równe szanse. Nana ma rację!
Bo tak jak jest, to jest niesprawiedliwie. Taki degenerat jak Miller, któremu ludzie pamiętają jego "sukcesy" złośliwie na niego nie będę głosować jesli bedą mieć wybór. To tak jakby robotnik, który pobił żonę z tego powodu nie mógł zostać tokarzem.
Cylinder to najlepsze wyjście dla zapewnienia równości wszystkim kandydatom. Równości tak przecież bliskiej prawdziwej lewicy. By się ludzie nie znecali nad tymi biednymi politykami i nie sugerowali ich łajdactwami z przeszłości. Sięgamy do tego cylindra i wyciągamy za uszy: raz królika, raz padalca, raz hienę, raz Kaczora, raz Tuska a raz Millera. Każdy bedzie miał równe szanse na poselską dietę a nie tylko ci co mają większe przebicie w mediach. Nie może być żadnej dyskryminacji! Bo Miller już za stary? Bo Miller to nie kobieta? Bo Miller to bandyta? Bo Miller to menda? Dość dyskryminacji! Niech zapanuje równość dla polityków!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 20:23:28, suma postów tego autora: 6205

errata czy też upgrade pomysłu

by zachecić ludzi do głosowania, po namyśle, proponuje zamiast cylindra chińskie ciasteczko z wróż... znaczy się z nazwiskiem polityka. Ludzie chętniej będą wybierać małpki, jeśli w zamian dostaną jakąś słodycz.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 21:43:51, suma postów tego autora: 6205

+

Stirlitz, najpierw wyznam ci, że w przed wyborami brałem cię za fana PO udającego lewicowca. Bo było już paru takich. Widzę jednak, że niesłusznie. Zwracam honor.
Ale co do aktualnych spraw: SLD jako szansa na przełamanie prawactwa? Może i fajnie ale news jest o tym, że SLD jest gotowe do WSPÓŁRZĄDZENIA Z PRAWACTWEM. O to chodzi?

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-02-12 22:35:11, suma postów tego autora: 3102

Angka Leu

Tak jak juz wspomniałem w innym wątku, szczerze wątpię, aby po uzyskaniu dobrego wyniku Napieralski wszedł w koalicje z PO. Tusek też nie chciał być przystawką Kłamczyńskiego i w końcu się doczekał triumfu. Natomiast nie można (niestety) wykluczyć także powyborczej koalicji PiS+PJN+PSL Kłopotka. Wbrew pozorom nie jest to taka egzotyka, że przypomnę romans trzech tenorów Kłamczyńskiego, Giertycha i Leppera. W tym kontekście współpraca z PO byłaby możliwa, tak jak z każdą inną partią za wyjątkiem PiS. Nie jest winą Napieralskiego, że wśród wielu rzeczy, które mówi, na tej stronie prezentowane są jedynie wypowiedzi mające udowadniać, że SLD=PO. Równie dobrze można by zaprezentować Kłamczyńskiego jako rusofila, kilka peanów "do przyjaciół Moskali" by się znalazło.

Moim jedynym związkiem z PO do tej pory było głosowanie w drugiej turze na hrabiego pierdołe, przeciw Kłamczyńskiemu. Do dzisiaj patrząc na wyczyny małego paranoika utwierdzam się w przekonaniu, że była to dobra decyzja.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-13 11:34:41, suma postów tego autora: 1578

Stirlitz

"utwierdzam się w przekonaniu, że była to dobra decyzja" - miro, zbycho i rycho podzielają twoje zdanie.

autor: bolo, data nadania: 2011-02-13 18:36:54, suma postów tego autora: 4522

Stirlitz

To zależy. SLD może się zachować jak Tusk gdy nie wszedł do koalicji z kaczorem na jego warunkach, pod warunkiem, że osiągnie podobny wynik, czyli ponad 20%, w co wątpię.
Niestety nawet taki wynik i brak udziału w rządzie to też źle. Tusk tylko 2 lata musiał przetrwać w opozycji, bo kaczorowi odwaliło i doprowadził do wcześniejszych wyborów przegrywając wszystko. Dla dużej opozycji, brak wpływu na władzę bywa też toksyczny. Doły się tego bedą dopominać. Beda się dopominać swojego udziału w zyskach. SLD już za długo pozostaje bez synekur, a na dłuższą metę, żadna współczesna partia sobie z tym nie poradzi.
Nawet taki mały PSL, który wiecznei jest ze wszystkimi w koalicji, dzieki temu istnieje, bo nadal może swoim rozdawać stanowiska. A jak partia nie może tak długo dawać etatow, to na kiego wała komukolwiek taka partia? Zaczną odchodzić.
Różnie może być, ale mnie to różnie nie wystarczy. Ja chcę jasnej deklaracji.
Tusk i Kaczor szli w 2005 roku do wyborów pod hasłem przyszłej koalicji. Ani jednym anie drugim wyborcom to wtedy nie przeszkadzało, bo te partie niewiele się od siebie różnią. Tu też wielkich różnic nie ma, ale oczekiwania wyborców lewicy sa inne niż wyborców PiS czy PO. To zapewnienie musi paść.
Oczywiście wiem, że na problem można spojrzeć inaczej. Partia, która z góry mówi, że rządzić nie będzie bo koalicji ani z PIS ani z PO nie zawiąże, nie uzyska dobrego wyniku z innego powodu. Wyborcy nie lubią głosować na opozycję, która nie idzie po władzę. Czują jakby marnowali w ten sposób głos.
Zapewnienie, że wygramy wybory i będziemy rzadzić samodzielnie, nie byłoby jednak zbyt wiarygodne. W to nikt nie uwierzy. Przedwyborcz gra (jesli miałaby to być gra tylko, czego w ogóle pewnien ie jestem), pokazujaca gotowość do współrządzenia, jest niebezpieczna, bo naprawdę się tym współrzadzeniem może skończyć. Bo wybacz Stirlitzu, nie zaufam mrugnięciu okiem SLD do elektoratu, że to tylko gra. Nie tak łatwo im znów zaufać.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-13 18:55:08, suma postów tego autora: 6205

sierpie

Ja bardzo liczę na wynik ponad 20%, choćby dlatego, że pozwoli to na jeszcze głębszą marginalizacje sierot po LiDzie i jeszcze bardziej oddali SLD od PO.

bolo
Mirowi, Zbychowi i nawet Rychowi jeden Kaczyński w pałacu w niczym nie przeszkadzał, czemu miałby im przeszkadzać drugi? Hrabia pierdoła ma same wady i tylko jedną zaletę, nie jest niebezpiecznym paranoikiem.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-13 19:42:49, suma postów tego autora: 1578

"Prezydent tysiąclecia"

miał też tylko jedną zaletę, za to dość istotną - wetował ustawy pisane na cmentarzach. Tego samego można by było się spodziewać po jego bracie. A komorra nie po to został namaszczony.

autor: bolo, data nadania: 2011-02-13 20:47:21, suma postów tego autora: 4522

Ten "prezydent tysiąclecia"

jakoś nie protestował gdy uchwalano ustawę, dzięki której on z bratem uwłaszczyli się na niezłej kasie. Gdzie pisano ustawę nie wiadomo. Nie było takiej pernamentnej inwigilacji, więc pewnie nie musieli łazić po cmentarzach. Jedyną różnicą między Mirem, Zbychem i Rychem, a Jarkiem i Leszkiem jest skuteczność rabowania państwowej kiesy.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-13 21:53:22, suma postów tego autora: 1578

Stirlitz

Jeśli tak jest, to z tego wynika że trzeba głosować na skuteczniejszych złodziei?

autor: bolo, data nadania: 2011-02-17 00:05:44, suma postów tego autora: 4522

Dodaj komentarz