Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

"Rzeczpospolita": Marek Balicki o współrządzeniu

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Sojusz Liberalnych Dupków !!

cytuje:
No i nie wyobrażam sobie współrządzenia z PiS.

Proste - PiS do biedy coś robił. PO P$L tylko swoje interesiki.
No to teraz już chyba wszystko jasne - jaki trędy zdominowały obecne $LD.

Nic tylko na nich głosować- IDIOTYZM !!!!



autor: dzeus, data nadania: 2011-02-12 10:40:25, suma postów tego autora: 1046

Nie, nie, nie

Jedyną możliwością realizowania własnego programu byłoby trwanie w roli opozycji, która skutecznie bombardowałby wszelkie antyspołeczne posunięcia Platformy Oligarchów nie mającej dużych szans na zdobycie - nawet z zawszonym PSL-em - większości w przyszłym parlamencie. Szansą na realizowanie własnego programu byłoby w takich warunkach także dogadywanie się z opozycyjnym PiS-em w kwestii prospołecznych a mało spornych ustaw, które - wbrew PO i PSL - możaby było przegłosowywać.

A tak obserwujemy pęd wygłodniałego Sojuszu Liberalnych Degeneratów do koryta, u którego nie było tej partii już 6 lat.

Znowu jedyna nadzieja w PiS-ie, który liberalnych szaleńców i klakierów z SLD może odsunąć od władzy.



autor: fancom, data nadania: 2011-02-12 10:43:45, suma postów tego autora: 1427

...

A kiedy SLD - rządząc czy współrządząc - realizował własny program i chronił najsłabszych...??? Pytanie retoryczne.

Jeśli chodzi o liczne postulaty i projekty SLD w tej kadencji, to większość z nich zakończyła się na samych deklaracjach (patrz m.in tutaj: http://archiwum.polityka.pl/art/lewica-grzechu-warta,430218.html ). SLD - tym bardziej - nie będzie o nich pamiętać przy sterze władzy. (Swoją drogą, nie uważam kwestii refundacji in vitro za kluczową. Pomysły karania czy ograniczania in vitro są absurdalne, jednak obecnie w służbie zdrowia i w społeczeństwie są znacznie większe problemy. Wielu ludzi nie decyduje się na dzieci, bo ich zwyczajnie nie stać na ich utrzymanie i na tym właśnie lepiej byłoby się skoncentrować. Niedoczekanie...)

Koalicja SLD z PO jest już od dawna kombinowana, choć Napieralski - jako polityk obrotowy - mógłby ją skombinować z każdym, również z PiSem (tyle że to mniej prawdopodobne, bo w obu partiach są silne skrzydła antykomunistyczne i antyPiSowskie).

Taka czy inna koalicja nic nie zmieni, a jedynie zakonserwuje bieżące układy i nierówności społeczne. Celem władzy jest władza, a nie jakiekolwiek założenia programowe. Wybory służą głównie zapewnianiu politykom różnych posad (w samorządzie, parlamencie, rządzie, spółkach itp. itd.) oraz dotacji partyjnych. Urny zapełniają głosy niedoinformowanych i naiwnych wyborców. Powtórzę, że nie ma lewicy ani prawicy, są (prawie) tylko aparatczycy wykonujący odgórne zlecenia, zabiegający - w ramach panujących struktur - o indywidualne kariery. Bajka skończona. Koniec, kropka.

autor: wloczykijas, data nadania: 2011-02-12 10:47:43, suma postów tego autora: 985

$LD

nie realizowało lewicowego programu BĘDĄC U WŁADZY, a będzie go realizować w roli przydupasa PO? WOLNE ŻARTY!:) Nawet w opozycji degeneruchy nie potrafią wykazać się krztą lewicowości. Likwidacja emerytur pomostowych dla 750 tys. pracowników, wprowadzenie odpłatności za drugi kierunek studiów - kto do tego przyłożył rękę?

autor: fancom, data nadania: 2011-02-12 10:53:45, suma postów tego autora: 1427

Przynajmniej

szczera deklaracja.
Co to będzie szkodzić PO, jeśli jej politycy będą realnie rządzić, a SLD-owcy pojęczą sobie trochę o najsłabszych, a także - biednych, dyskryminowanych, represjonowanych, stygmatyzowanych i wykluczanych?

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-12 11:16:09, suma postów tego autora: 20871

Fancomie, też nie cenię dzisiejszego Sojuszu, ale nie zapominaj

że nie jest to partia komunistyczna. Czerwoni mogli się kiedyś dogadywać z brunatnymi, dla socjaldemokratów jest to jednak wykluczone. Na szczęście.

autor: west, data nadania: 2011-02-12 11:23:44, suma postów tego autora: 6717

Nawiasem mówiąc, takie ple-ple o "najsłabszych" odpycha od Sojuszu

jego naturalny elektorat, czyli klasę średnią, która zwróci się do konkurencji. I w rezultacie znowu będzie 12%, które zostaną odtrąbione jako "sukces młodego kierownictwa odniesiony mimo niesprzyjającej (który to już rok?) koniunktury", a rządzić będzie prawica.

autor: west, data nadania: 2011-02-12 11:29:23, suma postów tego autora: 6717

Tylko program KaczJara

lekiem na wszelkie zło i kwitnącą gospodarke.Po piersze primo:OFE albo ZUS -wybór należy do ciebie.Po drugie primo referendum,a w nim najważniejsze pytanie.Kto chce być bogatym,kto szczęśliwym a kto zdrowym?No i żadnego NFZ.Wszyscy leczymy się budżetu.Kużwa jakie to wszystko proste!

autor: Lewy_sierpowy, data nadania: 2011-02-12 11:46:31, suma postów tego autora: 623

west

"takie ple-ple o "najsłabszych" odpycha od Sojuszu jego naturalny elektorat, czyli klasę średnią".
Ten elektorat to jest w PO, który jeśli coś odpycha od SLD to właśnie słowo lewica (można ewentualnie znów zmienić nazwę?). A "pleplać" o najsłabszych też nie ma sensu, bo ci najsłabsi (ci nieliczni z nich co biorą udział w wyborach) to i tak elektorat PiS-u.
Podsumowując:
1) klasa średnie nie, bo ta popiera PO, którą trudno podrobić i udawać lewicę
2) najsłabsi nie, bo ci popierają PiS, a Leszek Miller gwarantuje, ze najsłabsi taką opcją się nie zainteresują.
wnwniosek:
SLD, by osiągnąć sukces musi znaleźć sobie inny target. Może w takim razie biedna, opuszczona przez wszystkich klasa najwyższa?
Zrobiła się nisza, którą SLD może wykorzystać.
PO chce by żyło się lepiej wszystkim, PiS chce zlikwidować NFZ oraz przerzucić finansowanie służby zdrowia całkowicie na państwo (swoją drogą słusznie), więc bardziej interesuje się najbiednieszymi. Pozostali na placu boju Bochniarz, Solorz, Kulczyk i jeszcze z tysiąc innych majetnych osób, do których nikt się nie przyznaje i nikt nie chce reprezentować ich interesów:-( Może to jest wyjście i droga do władzy dla SLD? Partia elit? I to śpieszcie się z tym pomysłem, bo Ziętek też może na to wpaść. Bo jemu nie udało sie na prawicy, nie udało i nie uda się na lewicy, to znów będzie szukał ;-).
Wszyscy poszukują nowej bazy, od tych malutkich jak Ikonowicz czy Ziętek, po głównych graczy. Dla Ikonowicza są to lokatorzy, którzy bywają robotnikami, dla Ziętka są to związkowcy, którzy bywają lokatorami (jego związkowcy, do innych nie ma szans się przebić); dla PO jest to klasa średnia; dla PiS najbiedniejsi i sieroty po katastrofie smoleńskiej... a tak poza tym wszystkim chodzi o to by żyło się lepiej nam wszystkim;-)
A już tak trochę poważniej, to i tak ci co chcą nadal brać udział w wyborczej szopce i mają lewicowe poglądy, zagłosują niestety na ezelde albo PiS. Dlaczego? Bo licza się tylko realne wybory. To tak jakby podejść do budki z hotdogami i na pytanie sprzedawcy: hot-dog czy hamburger? Odpowiedzieć węgierski gulasz. Lewicy nie ma w menu! Nie można wybierać w czymś czego nie ma. Nie można wybrać lewicy prawdziwej (cokolwiek miałoby to znaczyć) jeśli żadnej lewicy nie ma.
Układ w parlamencie prawdopodobnie się nie zmieni. Bez wzgledu na wynik wyborczy poszczególnych partii. Tzn. mogą się tam przetasować, ale polityka tego państwa żadnej zmianie nie ulegnie.
Obojetnie kto i z kim bedzie rządził to wszystko pozostanie po staremu i to przecież wiemy wszyscy doskonale. Świnie przy korycie się zmieniały przez 20 lat, wraz z tym zmieniała się retoryka, ale nigdy polityka. Nie inaczej będzie tym razem. Nie liczyłbym nawet na to invitro. Ba, ja nie liczyłbym nawet na zmianę ustawy antyaborcyjnej, z czym koszta się wielkie przecież nie łączą.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 12:26:54, suma postów tego autora: 6205

...

Wybory i polityka to nie budka z fast-foodem, to maszyna grająca, ustawiona tak, aby wyłącznie pożerać czas i pieniądze (wyborców). WYBORY SĄ DLA NAIWNYCH.

autor: wloczykijas, data nadania: 2011-02-12 12:39:39, suma postów tego autora: 985

Balicki

Balicki to jeden z niewielu uczciwych polityków. SLD to nie miejsce dla niego.

autor: Mandark, data nadania: 2011-02-12 12:43:46, suma postów tego autora: 731

West to po prostu świetnie ujął:

"takie ple-ple o "najsłabszych" odpycha od Sojuszu
jego naturalny elektorat, czyli klasę średnią"

Może wreszcie ta gangsterka banda prawicowców przestanie ośmieszać słowo "lewica" i zwróci się do tej "klasy średniej", która strasznie jest oburzona, że "jakaś tam rewolucja" przerwała im wakacje w Egipcie (swoja drogą ciekawe są te miejsca i pseudowartości tej "klasy średniej"; wiem jak to zabrzmi, ale jakby ta "klasa średnia", do której bym się nawet brzydził aspirować wiedziała w jakich miejscach ja byłem to by się poprzewracali z wrażenia)

Dobrze żeś to west ujął, przestańmy gadać o najsłabszych, bo prawicowa postkomuna ma ich gdzieś i przestańmy w końcu tych bandytów nazywać lewicą.

autor: Getzz, data nadania: 2011-02-12 12:45:38, suma postów tego autora: 3554

Z próżnego to i Salomon nie naleje.

Tą starą prawdę dedykuje wszystkim krytykom ostatniego rządu SLD. POPiS zwany wtedy AWS w 4 lata doprowadził kraj na krawędź bankructwa ("niezły" wynik w czasach światowej prosperity), a 4 następne lata to było sprzątanie tej stajni Augiasza. Niestety trzeba było przy tym podejmować również trudne decyzje.

SLD rośnie w siłę i jest na najlepszej drodze do osiągnięcia celu czyli przeskoczenia sekty Jarka. Uczciwie również podkreśla, że jest możliwa współpraca z każdą demokratyczną partią. Czyli wszystkimi poza narodowymi-socjalistami z PiS. Co nie oznacza automatycznie, że taka współpraca musi nastąpić.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 13:58:37, suma postów tego autora: 1578

Getzz, sądzę że SLD spokojnie współpracowałoby się z lewicą bardziej radykalną

pod jednym wszakże warunkiem - że owa "lewica radykalna" miałaby choćby minimalne poparcie społeczne i choćby zarys realistycznego programu. A tak to o czym rozmowa?

autor: west, data nadania: 2011-02-12 14:15:25, suma postów tego autora: 6717

SLD-owska

czerwonko, nie mów hop!
Bo jest takie przysłowie: indyk myślał o niedzieli, a w sobotę mu łeb ucięli.
Poza tym, koalicja z PO będzie gwoxdziem do trumny SLD, gdyż słabszy koalicjant zbiera baty za mocniejszego.
Po aferach Olina i Rywina, SLD był odklejany od władzy grzecznie, bezboleśnie i nieszkodliwie dla zdrowia.
Operacja ta po współrzadzeniu z PO mogłaby się okazać mniej przyjemna.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-12 14:27:41, suma postów tego autora: 20871

Widać,

jakie przykre skutki przynosi brak odkłamania przeszłości i stopniowe wycofywanie historii z edukacji szkolnej.
TowarZysze z SLD wspominają tu coś o "narodowym socjalizmie".
A przecież wiadomo, że "narodowy socjalista" Hitler był (jak poniekąd sama nazwa wskazuje) epizodycznym naśladowcą "socjalizmu" budowanego w ZSRR, a potem przeniesionego przemocą do Polski.
Parafrazując Lenina: "jest taka partia", ktora stanowi bezpośrednią - rownież personalną - kontynuację tego "socjalizmu".
To właśnie SLD.
I to z SLD demokratyczna rzekomo PO chce montować koalicję?
Nie chce się wierzyć.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-12 15:05:39, suma postów tego autora: 20871

Oj,

towarzysze znów pewni siebie!
To dobrze wróży.
Na krotko przed aferą Rywina, Oleksy i Miller wpadli na pomysł przekształcenia SLD w "partię ogólnonarodową".

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-12 15:16:14, suma postów tego autora: 20871

Jest

nowy sondaż (Homo Homini):
PiS-owska lewica patriotyczna odrabia straty do PO, a czerwonka SLD-owska ma tylko 16,4%.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-12 15:18:00, suma postów tego autora: 20871

poza tym, że wszyscy politycy to

świnie i degeneraci, to ja protestuję wobec nazywania PiS-u narodowymi-socjalistami. To przegięcie.
Jarosław Kaczyński niewątpliwie zwariował, ale może i w tym szaleństwie jest metoda? "Normalna" prawica - PJN, który wyszedł z łona kaczora po przedstawieniu programu gospodarczego sytuuje się duzo blizej PO niż matki rodzicielki PiS. Coś w tym jest.
PiS nie jest opcją z mojej bajki, ale wiem jedno, że gdyby po najbliższych wyborach powstała koalicja PO-SLD, to nam, społeczenstwu (jeśli teraz jeszcze k... nie my!) potrzebna bedzie bardzo silna opozycja. A tą jest tylko PiS niestety. SLD będzie współrządzić ze skrajnie liberalnym ugrupowaniem i podskakiwać na pewno nie bedzie, by stołków nie stracić. Może pod koniec kadencji wzorem PSL? Ciekawe czy PSL swoją droga opuści PO w najbliższym czasie?
Tu ABCD ma niestety rację. W tej chwili nie ma innej opozycji, niż PiS, która chciałaby robić choć trochę inną politykę. SLD u władzy realizowało politykę Balcerowicza. SLD u władzy wspólnie z PO bedzie robić to co zwykle.

Oczywiście w naszych rozważaniach nie zapominajmy nawet na moment, że to wszystko to banda żądnych władzy i pieniędzy świń. A my musimy się tylko bronić. Aż przyjdzie czas ludzi.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 15:28:11, suma postów tego autora: 6205

Niestety,

sierpie, nawet jak próbujesz myśleć, tygodnik Nie ci w tym przeszkadza. Szczególnie swoim nienawistnym bełkotem o JarKaczu.
JarKacz upomina się o wyjaśnienie powodów "wypadku", w ktorym na terenie wrogiego nam "postmocarstwa" zginęło ok. 100 polskich polityków. Jeśli interesujesz się, kto nami rządzi, to powinno ci również zależeć, żeby rządzących (nieraz całkiem sensownych) nie mógł wykończyć pierwszy lepszy Krasnokutski.
Już wiadomo, że polscy politycy zginęli z winy strony rosyjskiej - i to na bezpośrednio sformułowane polecenie z Moskwy (od postaci o kryptonimie "międzynarodowy numer jeden"). Ciekawe, czy kiedykolwiek dowiemy się, dlaczego polskiemu samolotowi nie udała się proba wydobycia się z pułapki zastawionej przez pułkownika Krasnokutskiego, czyli "odejścia" od próby lądowania.
Warto też uwolnić się od "sowietikusowskiego" wieszczenia, że wszyscy politycy to takie same "świnie".
Tylko niektórzy politycy - należący do nomenklaturowo-służbowego układu okrągłego stołu - systematycznie działają na szkodę kraju we wszystkich dziedzinach (w tym szczególnie: gospodarczej i międzynarodowej).
Inni politycy, zorganizowani obecnie w PiS, starają się im w tym przeszkadzać.
Nie dzielimy się na "świnie" i "ludzi", tylko na zdrajców i obrońców interesów polskiego społeczeństwa.
Do powyższego sprowadza się wybór między PiS a dwugłowym potworkiem PO-SLD.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-12 16:08:19, suma postów tego autora: 20871

sierpie

Czyli oddałbyś głos na PiS, bo najbardziej się odróżnia (np. pogardą dla instytucji demokratycznych czy nienawiścią do sąsiadów i większości społeczeństwa)? Żyjąc we Francji zagłosowałbyś na Front Narodowy, bo w zestawieniu z nim wszyscy inni wydają się zbyt podobni? Mnie taka logika jakoś nie przekonuje. Historia magistra vitae est. Na opętanych nienawiścią rządnych władzy wariatów nie powinno głosować się z żadnego powodu.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 16:09:01, suma postów tego autora: 1578

"PiS-owska lewica patriotyczna"

Na prawackich forach też się tak reklamujecie?

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 16:10:24, suma postów tego autora: 1578

Stirlitz

Po pierwsze te tzw. demokratyczne instytucje wcale nie są demokratyczne i nie warte kopnięcia w zad. Co to za demokracja, w której społeczenstwo nie ma nic do powiedzenia i może tylko wybierać małpy?
Zagłosuje na wszystko co da szansę powstrzymania PO. Nie chciałbym by rządził Kaczor. Nie chciałbym by rządziło PO z SLD. Jesli nie można zrobić mata to przynajmniej warto doprowadzić do pata, by świnie gryzły się miedzy sobą a wtedy mniej zajmują się nami. Mniej wtedy niszczą.
Czy Ty uważasz, że dobrą sytuacją byłby sejm w którym nie byłoby PiS? Sejm w którym Donald i jego przyległości sprawowaliby nieskrępowanie władze posiadając większość konstytucyjną?
Jeśli zawiazałaby się koalicja PO z SLD, co wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, to chciałbys by taka koalicja nie miała opozycji? Aż tak im ufasz, że pozwoliłbyś im zrobić co tylko chcą? Kto miałby byc tą opozycją?
SlD nie dostanie mojego głosu, jeśli nie padnie jasna deklaracja - nigdy z PO! Ja sie nie dam już zrobić w konia. Jeśli SLD idac do wyborów nie jest gotowe nadal pozostawać opozycją, i przedkłada nad lewicowe watości miejsca przy korycie, to niech spada na drzewo.
Mają jeszcze czas do wyborów. Ale ja tę deklarację chcę wyraźnie usłyszeć zanim się one odbędą.
Tak zagłosowałbym nawet na PiS (mniejsze zło, samoobrona >>moja nie partia

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 16:27:05, suma postów tego autora: 6205

brednie

"Ciekawe, czy kiedykolwiek dowiemy się, dlaczego polskiemu samolotowi nie udała się proba wydobycia się z pułapki zastawionej przez pułkownika Krasnokutskiego, czyli "odejścia" od próby lądowania."

Duży i ciężki samolot schodził w tempie 8m/sek., a zgodnie z procedurą użytkowania powinien maksymalnie 5m/sek. Prawa fizyki obowiązują, nawet w tym "przenajświętszym" narodzie.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 16:29:32, suma postów tego autora: 1578

brednie cd.

"Nie dzielimy się na "świnie" i "ludzi", tylko na zdrajców i obrońców interesów polskiego społeczeństwa."

A kto was mianował na jedynych, prawdziwych Polaków, reprezentujących interesy polskiego społeczeństwa? Bo sądząc z wyników wyborów to raczej nie polskie społeczeństwo...

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 16:31:41, suma postów tego autora: 1578

sierpie

Szczerze wątpie, żeby po osiągnięciu dobrego wyniku Napieralski wszedł w koalicje z PO, w której PO ma jeszcze prezydenta. Nic by na tym nie mógł zyskać, stracić mógłby wszystko. Koalicja z PO jest możliwa jedynie jako przeciwwaga dla koalicji PiS+PJN(powinni dostać Oskara za zagranie rozstania. Aktorstwo zdecydowanie wyższych lotów niż maska Kłamczyńskiego na wybory)+PSL Kłopotka, bo taki scenariusz również jest możliwy.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-12 16:39:59, suma postów tego autora: 1578

ABCD bez jaj

"Warto też uwolnić się od "sowietikusowskiego" wieszczenia, że wszyscy politycy to takie same "świnie"."

- przecież to prawda, więc dlaczego mam o tym nie mówić? Nikt nie zostaje w tym kraju zawodowym politykiem, bo chce służyć Polsce czy Polakom. To jakiś niesmaczny żart. Istotą życia większości ludzi jest praca, rodzina przyjaciele i realizacja własnych ambicji i marzeń. W pracy zaś tą istotą wytwarzanie dóbr duchowych i materialnych oraz zajmowanie się polityką ad hoc. Jesli zaś ktoś z tego incydentu tworzy sobie sposób na życie, staje sie jego niewolnikiem. Polityka staje się takim samym zawodem jak każdy inny i dotycza jej te same obawy jakie dotyczą innych zawodów - choćby obawa o utratę zatrudnienia i pensji. I zrobienie wszystkiego by tego źródła utrzymania nie stracić. A gdy tak sprawy się mają, to się staje jedynym motywem działania takiej mendy.
Ciekawe czy byliby chetni na uprawianie zawodu polityka, gdyby płacono im za spanie w ławach poselskich jak choćby sklepowej? Wtedy dopiero mogliby prawdziwie służyć.

"Tylko niektórzy politycy - należący do nomenklaturowo-służbowego układu okrągłego stołu - systematycznie działają na szkodę kraju we wszystkich dziedzinach (w tym szczególnie: gospodarczej i międzynarodowej).
Inni politycy, zorganizowani obecnie w PiS, starają się im w tym przeszkadzać."

- gówno prawda, chcą tylko zająć ich miejsce. Dbają o swoją karierę zawodową jak każdy inny człowiek, jak menadżer w korporacji, inżynier w fabryce samochodów, lekarz w szpitalu etc. Ci ostatni jednak po drodze do realizacji własnych ambicji muszą czynić rzeczy dobre. Ci pierwsi czynią rzeczy wyłącznie złe. Realizacja ich ambicji przekłada się niestety na poziom naszego życia. W 99% negatywnie.

"Nie dzielimy się na "świnie" i "ludzi", tylko na zdrajców i obrońców interesów polskiego społeczeństwa. "

- gówno mnie obchodzą interesy polskiego społeczeństwa. Nie ma tak ogólnych i abstrakcyjnych interesów. Są interesy Franka w fabryce, Zdziśka na pogotowiu, Bożeny w słuzbie zdrowia, mieszkanców mojego osiedla itd. A reszta? Reszta to tylko zwyłe pierdoły, mamienie kolorowym godłem, judzenie historyczną racją! A co mnie to gówno obchodzi?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 16:47:48, suma postów tego autora: 6205

Stirtlitz

"Szczerze wątpie, żeby po osiągnięciu dobrego wyniku Napieralski wszedł w koalicje z PO, w której PO ma jeszcze prezydenta. Nic by na tym nie mógł zyskać, stracić mógłby wszystko"
Też tak myślę. Ale czy nasz sposób myślenia jest taki sam jak sposób myslenia polityka?
Wydawałoby się, że taki Mubarak dawno powinien rozpocząć reformy, znieść stan wyjątkowy itd., to wtedy może by władzy nie stracił, rozpoczął kolejną kadencję a jego syn przejął po nim schedę. Dlaczego jednak tego nie zrobił i starcił przez to wszystko? A może właśnie dlatego, że stracił wszystko ale mimo to zostało mu 70 mld dolców na otarcie łez?
Polityk to nie taki sam człowiek jak my, jego logika jest inna.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 17:01:16, suma postów tego autora: 6205

Chłopaki...

Dalej wszyscy popieracie PiS albo SLD... to lewicy już nie będzie na pewno!

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2011-02-12 20:00:44, suma postów tego autora: 1212

ja nie popieram nikogo

Wybierać małpę nie znaczy popierać. Niech tylko kozły dobrze fika. A kiedyś kiedyś jak już przyjdzie czas, że teraz k... my społeczeństwo, wszystkie małpy wrócą do zoo ;-) gdzie ich miejsce

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-12 20:05:38, suma postów tego autora: 6205

Wysokie koszty pracy...

Ktoś tu napisał, ze PiS w tej chwili jest tzw. lewicą patriotyczną. Czy popieranie przez PiS-owców ludzi pokroju Gilowskiej i Kluski świadczyć ma o tej lewicowości?
Czy ktoś ostatnio słyszał, by PiS, Gilowska czy Kluska zająknęli się o rosnącym bezrobociu w kraju? Raczej słyszałem narzekającego Kluskę na "zbyt wysokie koszty pracy" w Polsce...

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2011-02-12 21:22:26, suma postów tego autora: 1212

:-)

Kampanię prosldziarską czas zacząć! :-) Wciąż czekam na wykład o real politik i lewicowym zwrocie w SLD - wiadomo Miller, Oleksy wracają... :):):)

autor: rote_fahne, data nadania: 2011-02-12 22:21:00, suma postów tego autora: 1805

+

>Uczciwie również podkreśla, że jest możliwa współpraca z każdą demokratyczną partią. Czyli wszystkimi poza narodowymi-socjalistami z PiS.<
Czyli tłumacząc na język praktyki - tylko z PO.
A to oznacza już koniec lewicy w tym kraju.
Ale jeśli dla kogoś najważniejsza jest możliwość awansu zawodowego to co tam lewica, co tam kraj.

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-02-12 22:46:13, suma postów tego autora: 3102

Angka Leu - przede wszystkim z PSL, w drugiej kolejności z demokratycznymi

partiami centroprawicy.

autor: west, data nadania: 2011-02-12 23:16:26, suma postów tego autora: 6717

Brawo ABCD! :D

"PiS-owska lewica patriotyczna" - Twoja bezczelność już sięga granic. Zapewne Zyta Gilowska, Ludwik Dorn czy Mariusz Błaszczak to ludzie lewicy :) Zapytajmy ich o to może? :)

autor: socjalpatriota, data nadania: 2011-02-13 00:26:26, suma postów tego autora: 471

ABCD agentem PO?

Odnoszę wrażenie, że ciągłym pisaniem o Smoleńsku, nawet gdy nie ma to nic wspólnego z tematem, robi krecią robotę PiS-owi, szczególnie na tym portalu. Pytanie zatem, czy opłaca go PO czy jednak SLD. A może PJN?

autor: Pikos, data nadania: 2011-02-13 00:37:22, suma postów tego autora: 876

to, że SLD jest do d...

w żaden sposób nie nobilituje Twojej sekty, która z tego powodu nie jest mniej do d...
Nie ciesz się więc nie ciesz, bo jedyną przewagą Twojej sekty jest tylko to, że jeszcze nie rządziła i... na szczęście nigdy rządzić nie będzie.
Więc nie przygaduj kotle garnkowi.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-13 01:26:55, suma postów tego autora: 6205

Wychodzi na to,

że w interesie społeczeństwa był dalszy wzrost nierówności i powiększenie dziury budżetowej - oczywiste następstwa obniżki podatków dla "bardziej zaradnych".

autor: bolo, data nadania: 2011-02-13 09:29:49, suma postów tego autora: 4522

Może i SLD to nie lewica marzeń

ale to i tak jedyna alternatywa w stosunku do liberalnej PO i faszystowskiego PiS.

autor: ktos, data nadania: 2011-02-13 12:25:36, suma postów tego autora: 35

Wszyscy tu gardłują za demokracją

a jak przychodzi do koalicji z PO, to robią grymasy.
A demokracja parlamentarna oparta jest o kompromis i
rzadko kiedy zdarzy się taki fart, że jakaś partia może samodzielnie rządzić.
SLD też to się nigdy nie udało i żadnej innej partii
po przemianach.
Więc jedyną szansą na poprawę życia ludzi pracy jest udział w koalicji, ale za ten udział trzeba zapłacić jakimiś ustępstwami na rzecz koalicjanta.
Niby to jasne, a czytam prawie same głupstwa na ten temat.

autor: tarak, data nadania: 2011-02-13 20:10:19, suma postów tego autora: 3283

tarak

Głupstwa to Pan jak zwykle opowiada panie tartak.
Oczywiście, że koalicja polega na kompromisach. Są jednak dwa powody dlaczego ludzie mądrzy i przenikliwi nie akceptują wszelkich kompromisów w przeciwieństwie do pana. By porozumienie nazwać kompromisem a nie daniem d... muszą być spełniony przynajmniej jeden z dwu warunków, a najlepiej gdy oba jednocześnie:
1) koalicjanci muszą być mniej więcej równi. W przeciwnym razie większy aktor tego kompromisu zrezygnuje co najwyżej z rzeczy nieistotnych i narzuci mniejszemu rzeczy podstawowe. Dla siebie, kraju i przyszłosci ludzi.
2) Musi istnieć nie tyle tożsamość programowa, bo wtedy pomijając ambicje jakiś wodzusiów, powinni tworzyć jedną partię a nie koalicję, ale bliskość celów. A nie ich całkowita rozbieżność.

Ewentualna koalicja, którą tu rozważamy nie spełni żadnego z tych warunków, a jeśli spełnia ten drugi to chyba tym bardziej na SLD nie warto oddać głosu.

Ja się na SLD nie obrażam. Jako członek tego społeczeństwa wielokrotnie przez nich oszukany, ja suweren żądam zmian jeśli chcą na lewicy pozostać! Nie? To poszoł won walczyć o elektorat Pisu!

Czy panie tartak w roku 33 wyobrażałby Pan sobie koalicję w Niemczech komunistów i faszystów? Mniejsza o to, że pan ich zrównuje, ale cele przecież bynajmniej były zupełnie różne.
Czy wyobraża pan sobie koalicję w której jeden koalicjant chce wszystko sprywatyzować a drugi chce powiększać sferę publiczną? Z czego każdy z nich miałby zrezygnować w ramach takiego kompromisu???
Jest oczywistym, że mniejszy może mniej a duży może więcej. W rozpatrywanej koalicji jedyny kompromis, to zgoda SLD na wszelkie prywatyzacje, a w zamian zgoda PO na invitro. Ok i wtedy koalicja powstanie, ale co nam do tego? Tak samo jak co nam do tego, że NOP zawrze koalicję z ONR albo PPP?
Jaka może byc koalicja wody z ogniem? Nie mówię, że SLD tak się różni od PO jak woda od ognia (bo póki co różni się niewiele). Ok, bądźmy szczerzy różni się od wody jak szczyny od szamba (jedno drugiego przynajmniej nie ugasi), no ale jesli tak to nam ludziom lewicy tym bardziej chyba nie warto na SLD zagłosować?
To jest portal lewicowy, i na tym poratlu rozważamy czy i pod jakimi warunkami bylibyśmy w stanie poprzeć SLD, które przed laty gdy rządziło zdradziło wszelkie ideały lewicy. Symbolem tej zmiany jest degenerat Leszek Miller, który znów w SLD bryluje!
Oczywiście i bez naszych głosów do tej koalicji moze dojść, ale ja już powiedziałem dość i na pewno nie przyłożę do tego ręki. Jeśli tej deklaracji nie będzie, mój głos otrzyma Palikott.
Jeśli SLD chce funkcjonować na lewicy, jeśli chce naszych głosów, musi się przed nami uwiarygodnić. Pomysłami takiej koalicji tylko się dalej (powtarzam w naszych oczach jako ludzi lewicy) kompromituje.
I to pan sobie zanotuj.. a potem wężykiem taraku, wężykiem!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-13 22:24:17, suma postów tego autora: 6205

Panie Sierp-i- Młot

Jest Pan komentatorem nadzwyczaj aktywnym, ale to właśnie Pana miałem m.in. na myśli.
Idea rządu koalicyjnego polega właśnie na tym, że aby
utrzymać władzę OBIE lub więcej stron, muszą określony projekt poprzeć. Jeśli jeden z nich nie zrobi tego, to drugi , choćby miał dwa razy więcej mandatów, rządzić nie może ( tzn. nie może uchwalać takich projektów, które koalicjantowi nie odpowiadają). Taki mniejszościowy rząd może spróbować szukać poparcia w innych partiach, nie będących w koalicji, ale wówczas partner koalicyjny z łatwością doprowadzi do obalenia takiego rządu i na tym ta kulawa koalicja zakończy żywot.
I proszę to sobie wbić do głowy.
Jeśli chodzi o koalicję faszystów z lewicą, to zgadzam się, że taki rząd nie może powstać, ale wtedy wyznacza się termin nowych wyborów, które mogą zmienić układ sił w parlamencie.

autor: tarak, data nadania: 2011-02-14 19:01:53, suma postów tego autora: 3283

sierp

"jeśli chce naszych głosów, musi się przed nami uwiarygodnić."

Znaczy przed kim się musi uwiarygodnić? Przed tym 0,001 % wyborców? A w jaki sposób? Rozpętując rewolucję? Jakieś żarty widzę...

autor: Pikos, data nadania: 2011-02-15 15:45:50, suma postów tego autora: 876

Pikosie

żadne żarty. Żarty to robi SLD, które obiecuje rzeczy które mogło realizować rządząc, ale nie miało najmniejszego zamiaru tych obietnic dotrzymać. Zaczynając od rzeczy najprostszych jak choćby likwidacja senatu, a kończąc na rzeczach fundamentalnych.
Wtedy SLD nas oszukało. Wtedy w SLD był Leszek Miller, który nas oszukał. Dziś w SLD znów jest ten sam Miller i Ty uważasz, ze wyborcy nie zasługują na zapewnienie, że ta menda już nie bedzie miała nigdy żadnego wpływu ani na sprawy gospodarcze ani społeczne naszego kraju? To głosuj sobie w ciemno. Ja nie mam zamiaru. Ja wymagam, bo ja jestem k. suwerenem a nie przydupasem tej czy innej pasożytniczej partii!
SLD rządząc ostatnio złamało każdą daną wyborcom obietnicę. Każdą! Zamiast uchylić ustawę antyaborcyjną, klękało w kościele na obydwu kolankach i całowało biskupów w ich święte dupy. Zamiast pomagać emerytom grzebiącym w śmietnikach, nad których losem użalał się Miller pod koniec rządów AWS sprawiło, że te śmietniki stały się jeszcze mniej zasobne w dobra nadające się emerytom i rencistom do recyklingu. SLD obiecywało wtedy wzrost gospodarczy, idący za tym wzrost zatrudnienia i godne warunki pracy. A Leszek Miller zafundował nam 20% bezrobocie i powyrywane kartki w kodeksie pracy. To są dopiero żarty!
To są żarty, obiecywać znów to samo na piekne oczy i mówić, że sie to zrobi w koalicji z PO? To już kompletne kpiny!
Drugi raz ludzie nabrać się nie dadzą. Albo SLD będzie lewicowe, albo niech stąd sp... i idzie agitować na portale PiS, by podebrać im ich wyborców. Tam znajdzie większy ich procent, niech im obieca intronizacje Chrystusa Pana to może na nich zagłosują! Tu trzeba obiecać inne rzeczy!
A jeśli mimo wszystko chce się naszymi głosami zainteresować - to włosienica na grzbiet i na kolana psy!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-15 21:33:43, suma postów tego autora: 6205

Dodaj komentarz