ręce opadają.To prezydent nie tylko z kartelami narkotykowymi walczy ale i zwykłymi obywatelami upominających się o swoje prawa.Skoro tak postępuje to nie wróże mu zwycięstwa.Ciekawe czemu tam gdzie socjalizm tam nie ma miejsca na gangi narkotykowe.
w Polsce identyczne protesty organizuje PiS.