"Przedstawiciele NATO przyznali, że są ranni, stwierdzili jednak, że nic nie wiedzą o ofiarach śmiertelnych."
Nic nie wiedzą? A to ciekawe. Jak strzelasz do kobiety czy dziecka, to przecież nie ma pewnosci, ze trfiłeś, bo pan bóg kule nosi. W takim razie nie ma wyjścia i szykuje się kolejna ekshumacja. Trzeba sprawdzić czy ci ranni są żywi czy nie...
urządzają też za każdym razem cyrk z honorami i "poległ ku chwale ???!!!???? ojczyzny". A tu cywile grzebani są po cichutku, a okupanci nawet nie chcą przyjąć do wiadomości, że kogoś na terenie przez nich okupowanym zabili. Przecież to nie jest żadna walka z "terroryzmem", lecz walka z ludnością cywilną.
won do domu.Dosyć zabijania niewinnych ludzi.Pierdolona demokracja.
mudżaheddini i talibowie nigdy nikogo nie zabili.
w Czeczenii trwa.
Najlepiej odwracać od niego uwagę telenowelą "Zło imperializmu amerykańskiego".
"mudżaheddini i talibowie nigdy nikogo nie zabili. "
tak zabijali... razem z Radkiem Sikorskim. Wtedy Radek był chyba jeszcze w PiS... ale musze to sprawdzić w wikipedii, bo może był jeszcze wtedy w SS?
Chciałem wyręczyć ABCD i napisać, że wtedy radek był po słusznej stronie, ale... uświadomiłem sobie że nasz stachanowiec był jeszcze po niesłusznej! Masz babo placek.