W XXI wieku mamy widoczny odwrót od wolnego rynku na rzecz państwowego kapitalizmu, później już tylko komunizm.
Dziwne bo mi się wydaje że od końca lat 70-tych mamy do czynienia z rosnącym w siłę kapitalizmem i słabnącym państwem. Może mieszkamy na innych planetach ??? :)
Więc trza go zastapic komunizmem.
Kapitalizm =kanibalizm!
choć taka bardziej a'la PiS niż PO. Socjaldemokracja zostaje w tyle. No właśnie co socjaldemokracja ma jeszcze do zaproponowania? A mnie się ten ich Urban czy Orban coraz bardziej podoba.
Wiecej takich krajow i takich decyzji i rozmontujemy ten neoliberalny układ. Rada Polityki Pienieżnej to jeden z fundamentów tego układu, która każdemu rządowi nie pozwoli prowadzić żadnej bardziej prospołecznej polityki.
"polityk pieniężnych". To państwo i tylko państwo powinno mieć prawo do drukowania pieniędzy. Absurdalna sytuacja, że osoby prywatne pożyczają państwu pieniądze na procent i państwo zadłuża swoich obywateli u osób prywatnych musi być jak najszybciej zakończona. Jeżeli u nas jest 38mln ludzi, ileś procent z tego jest zdolna do pracy, to rząd mając możliwość emisji pieniądza mógłby stymulować powstawanie miejsc pracy tak, by nie było bezrobocia. Nazwa "kapitalizm" to nic nie znaczące, puste słowo, które przy odrobinie inwencji można zastąpić innym, dowolnym słowem. Nędza ludzi jest prawdziwa. Kapitalizm nie istnieje w rzeczywistości, istnieje wyzysk i okradanie obywateli z należnego za ich pracę wynagrodzenia. Ludzie są ukierunkowywani na to, by walczyć z samą nazwą "kapitalizm". Czkać na to! Niech wreszcie przestaną ludzi tak wyzyskiwać, a nazywać się może jak chce.Kapitalizm to tylko abstrakcyjne pojęcie. Nie ma tu z czym walczyć ani czego bronić. Bo jest to jak laserowe złudzenie optyczne malujące obrazy w pustej przestrzeni. Zobaczyć trzeba, kto i czym te "obrazy" robi i nie dać się zwodzić iluzjom.
"Więc trza go zastapic komunizmem."
Znowu powtórka z historii ???
nie ma to jak czasy gdy fani narodowych-socjalistów wspierają ich duchem i słowem zza "lewych" barykad... historia się lubi powtarzać...
Niewiem jak tobie ale mnie komunizm nie kojarzy sie ze ZSRR czy Stalinem ani łagrami!
@nakama"Dziwne bo mi się wydaje że od końca lat 70-tych mamy do czynienia z rosnącym w siłę kapitalizmem i słabnącym państwem. Może mieszkamy na innych planetach ??? :)"
A czy wiesz, w ogóle jaki news komentujesz? Specjalnie dla ciebie wielka czcionka. RZĄD BĘDZIE KONTROLOWAŁ RADĘ POLITYKI PIENIĘŻNEJ.
historia lubi się powtarzać, to fakt - zawsze gdy ktoś próbuje okiełznać wielki kapitał, wyskakuje jakiś mędrek, który "lewymi" sloganami maskuje swoje kamerdynerstwo wobec neoliberałów i wraz z "Gazetą Wyborczą" straszy nas powtórką z nazizmu w dzisiejszych Węgrzech, co ma dokładnie taki sam sens, jak straszenie powtórką najazdów mongolskich. Na czym polega ta powtórka z nazizmu? Tak konkretnie, bez histerii i sloganów, powiedz nam coś o węgierskich obozach koncentracyjnych, komorach gazowych, masowych grobach, gettach, monopartyjności, egzekucjach przeciwników politycznych, orbanowskich bojówkach wybijających szyby i bijących do krwi, wagonach bydlęcych, paleniu książek itd. Wiesz co to w ogóle był nazizm i jakie rzeczy ma on na koncie? Może wróć do podstawówki, żeby dowiedzieć się, iż nazizm nie polegał na likwidacji OFE i na poddaniu spekulantów kontroli państwa.
@antyliberał:
"Niewiem jak tobie ale mnie komunizm nie kojarzy sie ze ZSRR czy Stalinem ani łagrami!"
Twój komunizm jest jak UFO, wszyscy o nim mówią a nikt go nie widział.
@mlm:
"RZĄD BĘDZIE KONTROLOWAŁ RADĘ POLITYKI PIENIĘŻNEJ."
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, zresztą w dzisiejszych czasach kiedy kapitał może sobie swobodnie przepływać po całym świecie, państwo wiele zdziałać nie może.
Dla Polski to chyba dobrze - jeden konkurent w regionie mniej.
Durango 95, taak, wiem, że przesadzam, lecz trzeba być bardzo, a to bardzo ślepym by nie zauważyć w jakim gronie obracają się jego zwolennicy(zwłaszcza młodzi, bardzo radykalni) i nie wmówisz mi że to nie ma nic wspólnego na narodowym-socjalizmem, dosłownie rozumianym. To, że on przed "ludem"(tak, on lubi tę nazwę) zgrywa bardziej "politycznie poprawnego" to zabieg czysto "pod publikę", zwłaszcza europejską...
Durango ma rację! "powiedz nam coś o węgierskich obozach koncentracyjnych,"
No i ma ktoś coś do powiedzenia na ten temat? Bo o polskich obozach koncentracyjnych to cały świat pisze!
czy ty czasami nie jesteś Stirlitzem-bis?
Pracujecie zresztą dla tej samej "ciotki Zuzanny".
Kto wie, czy nie słusznie boicie się lewicy patriotycznej? Lewica ta dotychczas odnosiła się z chrześcijańskim miłosierdziem do "moskwicy", ale nawet anielska cierpliwość w końcu się wyczerpuje.
Rząd Orbana - "prawicowy"
Rząd Millera, SLD i Krypol - "lewicowe"
Czego to warte?
Mnie.
ŚMIECH
Węgrzy walczą o to, co my już mieliśmy - za rządów Kaczyńskich.
My musimy walczyć o to, co oni mają teraz - rząd Orbana.
Lewica patriotyczna powiadasz...
Zamiast patriotyczny, powiedzmy narodowy. Zamiast lewica, krzyknijmy socjalizm. I co nam wyjdzie?
ps. Już kiedyś pytałem, nie odpowiedziałes (jak zresztą na wiele konkretnych pytań). Ponawiam. Czy określeniem "lewica patriotyczna" reklamujecie się również na prawackich forach?
"czy ty czasami nie jesteś Stirlitzem-bis? "
To nie możliwe. Stirlitzowi nie było Hanss ale Wiaczesław
to jak w końcu, jest na Węgrzech ten faszyzm czy go nie ma? Bo poprosiłem o konkrety ws. tych faszystowskich czy choćby faszyzujących rozwiązań, a ty mi mówisz coś o tym, że kogoś zwolennicy, zwłaszcza młodzi, obracają się w jakichś kręgach. I jeszcze, że jestem bardzo ślepy, bo nie oburzam się tymi młodymi z tych kręgów. Nie wiem czy jestem ślepy - wiem, że nie mam skłonności do histerii i nie interesuje mnie alarmistyczny ton rodem z gazety "Fakt", za którym nie stoją żadne konkrety. Za to podoba mi się ukrócenie wszechwładzy piramid finansowych zwanych OFE oraz podporządkowanie rządowi tych, no, "niezależnych ekspertów", czyli neoliberalnych łajdaków.
nie wiem czy wiesz, ale istnieje taka zasada, że na forach internetowych ludzi szafujących porównaniami innych do Hitlera i hitleryzmu traktuje się jak kretynów, których nie stać na sformułowanie żadnego sensownego argumentu.
Świetnie uchwyciłeś zatarcie się granic w niektórych sferach pomiędzy deklaratywnie lewicowymi i prawicowymi partiami. Posunięcie rządu Węgier jest w duchu lewicowym. Dlatego o nim napisałem.
Wysokie stopy procentowe służą bogatym, którzy chcą mieć nominalne stopy zwrotu z oszczędności wyższe niż stopa inflacji. Biedni nie mają oszczędności, więc inflacja im nie szkodzi, pod warunkiem, że ich płace są odpowiednio szybko indeksowane.
Szkoda, że - hołubiony przez Ciebie - prawicowy PiS nie ma podobnych lewicowych odchyleń. Obniżył podatki dla najbogatszych i zniósł (lewicowy) podatek spadkowy. Rządy PiS zostaną więc zapamiętane jako najbardziej neoliberalne z dotychczasowych. Wbrew deklaracją Kaczyńskiego o "solidaryzmie społecznym". Te deklaracje okazały się zwyczajnie obłudne.
oraz inni pis-liberałowie. Czy czasem Zyta nie zechce zaproponować podatku liniowego? Pisowscy uciekinierzy już ten pomysł zgłosili.
podatek spadkowy nie jest lewicowy.
Spadki zostawiają nie tylko Rotszyldowie. Czynią to również rodziny o przeciętnym poziomie zamożności.
Za JarKacza budżet nie był "schładzany", tylko - przeciwnie -obciążany inwestycjami i zasiłkami socjalnymi (co świetnie wytrzymywał. Jak na obecne realia gospodarcze, reprezentował on lewicowe optimum.
Przez cześć skrajnej lewicy był on znienawidzony nie za podatki i spadki, tylko dlatego, że chcial cywilizowanej lustracji (znacznie łagodniejszej niż niemiecka i czeska). A to mogłoby zagrozić cokołom z kręgu GW i Krypola.
Skrajną lewicę poszczuto więc na rządy Kaczyńskich. Najgłupszym mowiono, że chodzi tu o obronę "mlodej demokracji" przed "faszyzmem".
A jak ktoś bardziej rozgarnięty bąknął, że nie widzi żadnego "faszyzmem", a "demokrację" sprowadzającą się do monopolu łże-elity olewa, to sięgano po bardziej wyrafinowaną technikę szczucia.
- JarKacz nie różni się od neoliberalów - podpowiadali Blumsztajn i spółka. - Huź! Ha!
Tymczasem w ciekawym tekście na stronie Archiwum Etnograficznego - o zeszłorocznym 11 listopada - można przeczytać, że Blumsztajn podkreśla, iż lewica to nie jest "chrzanienie o błędach Balcerowicza", tylko - blokowanie "faszystów" (czytaj: niewygodnych dla gazety Blumsztajna).
Dając się wpuścić w kanał "antykaczyzmu", lewica w Polsce faktycznie się skończyła.
- to patent Millera.
Jak wtedy głosowała Zyta Gilowska?
podatku liniowego, Leszek Miller, umożliwił swoim kolegom, aferalnym biznesmenom, płacenie podatku wedługi niskiej, liniowej stawki CIT (podatku dla przedsiębiorców).
ten Orban to zwalcza neoliberalizm prawie tak mocno jak JarKacz gdy był u władzy!
"istnieje taka zasada, że na forach internetowych ludzi szafujących porównaniami innych do Hitlera i hitleryzmu traktuje się jak kretynów, których nie stać na sformułowanie żadnego sensownego argumentu" - zgadza się, jest tu taki jeden który lubi wysyłać tego typu "delikatne sugestie" w kierunku sympatyków sprawy palestyńskiej.
wprowadziła liniowy CIT. Partia, na którą się przerzuciłem, obniżyła podatki dla "bardziej zaradnych".
WETERAN WALK Z NEOLIBERALIZMEM