Świetny tekst.
przemyślane, kompleksowe stanowisko lewicy wobec kwestii nauczania w szkole religii, etyki i filozofi. Obowiązkowe lekcje filozofii są potrzebne ZWŁASZCZA wierzącej młodzieży, uczęszczającej na religię- bo to one są najbardziej przez religię poszkodowane, poprzez ograniczenie ich horyzontów światopoglądowych...
to akurat moze tylko rozszerzyć horyzont.
Przykładem - El Greco.
(również) o etyce w szkole:
"...trzeba chronić tradycyjne wartosci, a walka z nimi jest rozbijaniem więzi społecznej, i tak już słabej." (cyt za tygodnikiem Uważam, rze).
Jak zwykle u tego polityka, nic dodać, nic ująć.
Ahura-Mazdy, Pokunta, Świętowita, Mitry czy Awalokiteśwary też wchodzą w ten zakres?
- w społeczeństwach, gdzie mają jakieś znaczące - najlepiej większościowe - grupy wyznawców.