białe miasteczko?
teraz - inaczej niż w policyjnym państwie prawicowych populistów - pielęgniarek nikt nie bije.
Bez przesady. 1500 zł na rękę nie jest znowu aż tak skandaliczną pensją (zwł. w mieście wielkości Dębicy).
"Doktor Zdónek opowiedział o swoim pomyśle wprowadzenia podatku lokalnego w kwocie 10 zł od każdego mieszkańca, który przeznaczony byłby całkowicie na szpital w danym mieście czy powiecie. Pieniądze te byłyby zdecydowanie bardziej efektowne, niż podwyżka składki zdrowotnej o 3 punkty procentowe (średnio ok. 100 zł na obywatela), którą planuje rząd. Zdaniem działacz PPP kwota 10 zł pobierana lokalnie i z ukierunkowanym przeznaczeniem na szpital nie zostałaby w najmniejszym stopniu zżarta przez biurokrację, jak to ma miejsce z daninami centralnymi".
Pomysł "lewicowej" partii na służbę zdrowia: bogacz i bezrobotny zrzucą się lokalnie po 10 PLN, żeby "biurokracja" "nie zżarła" "daniny". To chyba są jakieś jaja - bardziej lewicowy program ma chyba nawet Marek Jurek, a może i UPR.
Białe miasteczko nie organizował Sierpień tylko OZZ IP, który z Sierpniem nic wspólnego nie ma.
Jeśli ponownie postanie takie wesołe miasteczko to raczej bez ochroniarzy z Sierpnia. Ziętek 4 lata temu od Gardias dostał kosza i nie ma już szansy na przejecie składek tego związku, pozostają mu tylko spóldzielnie.
Dopiero co pochwaliłem literata, ale obowiazki propagandzisty widać robią swoje. Moje też ;-) Służba nie drużba, amerykanie płacą to robote trzeba wykonać ;-)
"W dniu 3 marca w spotkaniu z pracownikami dębickiego ZOZ wzięli udział: Bogusław Ziętek - przewodniczący Polskiej Partii Pracy"
i nic więcej na ten temat?
Nie powiedział ani be ani me ani kukuryku? Nie ma żadnej informacji ile opon skopcił? Nic też nie wiadomo jak był ubrany, jaka miał fryzurę, gdzie jadł obiad? Po prostu nic! Ale w newsie się znalazł, że był? i co z tego, że był?
Bez przesady, 1500 zł to nie jest nawet pensja, to kieszonkowe na drobne wydatki.
"to kieszonkowe na drobne wydatki"
dla biurokratów związkowych na pewno.
Innymi słowy dębickie pielęgniarki protestują w imieniu całego społeczeństwa, czy tak?
Podobnie jak latem 2007?
o kopertach nie wspominając.
Co nie znaczy że o podwyżki walczyć nie warto, apelują tylko o odrobinę obiektywizmu.
Bury, tymi samymi słowy: "1500 zł to nie jest nawet pensja, to kieszonkowe na drobne wydatki". Aktualnie zarabiam nawet nieco mniej, niż w/w kwota, więc doskonale wiem o co chodzi.
starczy na ponad 160 browarów wypitych w towarzystwie Sieraka i Kazi Szczukówny.
Lepiej podziel się wrażeniami z rejzy po Afryce.
Zapomniałeś, Sumie, o bilecie na Intercity z Dębicy do Stolicy - 120 zł w jedną stronę...
fajny nick w sam raz pasuje do tych wszystkich komentarzy, zwłaszcza młot
za skorzystanie z mojej rady. teraz będziesz tu "o/oo" czyli promilkiem poparcia dla szefa? ;-)))
O rany jakie to naiwne Misku, Ty naprawdę myslisz, że nikt się nie zorientował, że to Ty? ;-))))
poziom poczucia humoru, dowcipu, też jest promilkowy :-(
A po co ja miałbym, Młotku, uskuteczniać takie kombinacje, skoro i tak piszę co o Tobie myślę bez ogródek? To prędzej prowokacja w Twoim nikczemnie marnym stylu.
Nic z tego, pięciu złotych i tak nie wyłudzisz :-)))
Obaj wiemy, że Twoje zdanie jest skażone juz bezkrytycznym poparciem dla Jedynego Przedstawiciela Świata Pracy. Skażone obrzydliwym poparciem dla zwalniania z pogwałceniem prawa pracowników i uzasadnianiem jeszcze tego procederu na gruncie teorii marksistowskiej i wartości odjętej.
Tłumaczyłeś go nawet z tego, o ile dobrze pamiętam, że zatrudnia tam ludzi bez ZUS-u i płaci im pod stołem, bo tego wymaga "rewolucyjny" czas... by pracownicy na starość nie mieli emerytur ;-).
Dlatego potrzeba ci kogoś "niezależnego", kto jeszcze się nie skompromitował i po to zrobiłeś sobie drugiego nicka, Ty albo ktoś z twojej kamarylki.
"Argumentów" ma tyle co ty, ale przecież nie o argumenty tu chodzi ale o uciszenie mnie ;-)))
Nie, Młotku, tłumaczyłem Ci na wymownym przykładzie, że działalność polityczna to nie praca zawodowa. Doszedłem jednak do wniosku, że oportunista tego nigdy nie pojmie i w końcu poniechałem.
Kwestię "drugiego nicka" pozostawiam bez komentarza. Życzę tylko powrotu do zdrowia! :-)
a przeliczanie na browary to szczyt aroganci i braku szacunku. Dlaczego pielegniarki z Debicy mialby zarabiac gorzej od swoich kolezanek z Warszawy ?. Czy Ty Sumien w ogole sluchasz swojego idola - Kaczynskiego ?. Czy mowi Ci cos slowo "lokomotywa" ?.