Zieloni = kolorowy dodatek do neoliberalnego $LD.
ostatnio popisały się gdy razem z kibolami Wiary Lecha szli w nacjonalistycznym marszu,ciekawe czy Europejscy Zieloni wiadzą co Solidarność działająca w magistracie poznańskim wypisywała o homoseksualistach,albo o atmosferze na uczelniach.Naprawde nawet liberałowie Zieloni powinni się zastanowić jakie towarzystwo tzw. miejscowe elyty biorą za gospodarzy.
Czy Zieloni wiedzą o interesach jakie szef kiboli (ostatnio pobił zwykłych kibiców bo nie spodobało mu się ich ubranie) będzie w porozumieniu z magistratem robił na nowym stadionie.
Albo o restauratorach szykanujących miejscowych Romów, albo o polityce kontenerów.
Zielony to niedojrzały czerwony.
zdradz mi prosze o jaki to "nacjonalistyczny marsz" Ci chodzi???
Chyba cos mi umknelo. Nie mowisz przypadkiem o marszu zwiazanym z powstaniem wielkopolskim? :) wow, pod mur ich, a co:)
Co do pobicia- to pogooglaj troche- facet wszedl pijany, w przebraniu do kotla (gdzie po prostu tego typu ubranek sie niedopuszcza)- i burzyl sie jak go chcieli wyrzucic. Gdyby ktos chcial go tam pobic to do teraz by zbierali resztki szufelka;)
może być pomocne w budowaniu prawdziwej demokracji na Bliskim Wschodzie" - bez komentarza.
Już chyba domyślam się o jaki wiatr chodzi.
"wiatru zmian na Wschodzie"?
Doświadczenie wschodniej Europy naprawdę może pomóc w budowaniu demokracji w Afryce Północnej. Jak? Zobacz proszę, jak to widzą Zieloni, a ewentualnie potem deklaruj brak komentarza :)
http://zieloni2004.pl/art-4065.htm
Pozdr.,
Ho, ho - niewpuszczenie brudnego i pijanego Roma do lokalu to wyjątkowy przejaw faszyzmu w Poznaniu :-)
Pisanie o gejach przez jakąś komórkę związkową to też prawie jak okupacja hitlerowska.
A marsz nacjonalistów i faszystów? Tak? Z okazji Powstania Wielkopolskiego - no po prostu rozpędzić pałkami :-)
Ręce opadają, jak się czyta takie brednie. Polityczna poprawność już dawno przeszła w jakąś potworną skrajność.
Przeczytałem i zwracam honor. Zmyliła mnie obecność Cohn-Bendita - znanego "demokraty" od Traktatu Lizbońskiego.
No widzisz :) Nie takie zielone straszne. (A Cohn-Bendit faktycznie jest nierówny, miewa lepsze i gorsze momenty.)