A przecież dzięki Donaldowi Tuskowi rozwija się drobna przedsiębiorczość i dziś w sklepach "Wszystko po 5 zł" można kupić benzynę, chleb, cukier, makę ...
o problemy firm typu "Kowalski i syn - roboty ogólnobudowlane" nie jest czasem przejawem jakiejś obsesji?
skojarzył mi się z Szymonem Słupnikiem. Widać na wskroś katolicyzmem skażona jestem.
Ale ten budowlaniec wdrapał się na "słup" dźwigowy, bo miał rachunki do opłacenia, natomiast Słupnik-ermita na 4 metrach kwadratowych na wys. ok 18 m - żarł, srał i nauczał, pewnie o bogu...
Boga nie ma w Polsce. Są dźwigi do skakania i sznury do wieszania... Może by jaki wierny z wieży kościelnej skoczył?
.
W Indiach robotnicy radzą sobie inaczej (http://lewica.pl/?id=23743). U nas mają mentalność lemingów.
święty zresztą przez jakiś czas w kościele wschodnim to był klawy gość. Pod swoim słupem gromadził tysiące wiernych pielgrzymów z całego znanego ówcześnie świata, do których raz przemawiał, a innym razem obrzucał pielgrzymów świętymi ekstrementami.
Wlazł na słup i tam już pozostał do końca życia, rezygnując z uciech świata doczesnego udowodnił swą szczerą wiarę w stwórcę.
Do dziś zostało nam powiedzenie, którego entymologia wiąże się właśnie z tym ważnym wydarzeniem w historii kościoła i mówimy, że ktoś - osłupiał.
Obrona nieoskarżanego Tuska, to jest dopiero coś. Właśnie, nigdzie w tekscie nie zauważyłem słowa Tusk, nawet w odmianie. A może wyświetla się tekst już poprawiony, z wymiksowanym premierem?
postu pod newsem.
Nie wescie. To ten pan od biskupów wywarł na mnie wrażenie.
Źle się dzieje na budowie, Mostostal zawładnął rynkiem, poddostawcy nie dostają zapłatę, mali przedsiębiorcy nie mają czym płacić swoim robotnikom, a taki drobny przedsiębiorca podatki jak niby nic musi płacić cały czas, komornik zabiera się do ich konta no i stan konta 0 i spróbuj cos z tym zrobić, i robotnik i drobny przedsiębiorca są w pułapce, a sądy w Polsce to taki mały Polski żart. Jeszcze aby było fajniej obniżyli budowlanym stawki tłumacząc się podwyżką VAT.