Za to że nie pozwala swobodnie hulać po złożach naftowych międzynarodowym korporacją, że chroni je dla swego narodu? Z tego samego powodu wybrzydzają na Putina. Może on pomoże Kadafiemu? Ciekawie rozwinęłaby się sytuacja.
może Kaddafi i Putin wspólnie pojechaliby do Hagi, żeby się wyspowiadać przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości?
Bush i Obama za śmierć setek tysięcy Irakijczyków i Afganów?