Czesi w przeciwieństwie do nas jako opozycję mają siły komunizmu i postępu, które dbają o to aby obywatele nie wpadli w kajdany niewoli kapitału. U nas opozycja to antykomunistyczni szaleńcy jako hobby spędzający czas na organizowaniu sabatu czarownic nad trupami smoleńskimi.
Patriotyczna lewica broni OFE przed nazikomuną.
Na dodatek w Czechach nadal na wierzchu utrzymuje się ta obrzydliwa postkomuna w postaci Komunistycznej Partii Czech i Moraw...
Jak Czesi mogą ufać zamordystom, przecież zawsze skłonnym wpuścić wojska radzieckiego do swojego kraju, wiecznym sojusznikom Moskowy, jawnie przyznającym gdzie znajduje się ich faktyczna centrala i przeciwnikom patriotycznej lewicy. Czemu Czesi nie biorą przykładu z Polaków popierających lewicę patriotyczną zwalczającą "zamach na nasze emerytury" czyli próbę ograniczenia własności prywatnej, ładu konstytucyjnego i działalności prywatnych towarzystw emerytalnych. Czy są taki głupi i dali się omamić komunistyczną propagandą? W Czechach muszą żyć same homo sovieticusy...