Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Warszawa: Bunt kasjerek w Carrefour w Złotych Tarasach

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

...

Brawo kasjerki!

autor: Marek, data nadania: 2011-03-14 00:44:54, suma postów tego autora: 1715

To brzydkie cos

na zdjeciu, to sa zlote tarasy ?. Jak mozna bylo takie cos w centrum miasta postawic. To nie zlote tarasy tylko szklane badziewie.

autor: dyzma_, data nadania: 2011-03-14 00:59:56, suma postów tego autora: 2960

Cóż, Dyzmo, przez 20 lat straszyły nas w centrum miasta blaszane baraki

więc jakiś postęp jest :-). A w środku jest całkiem, całkiem.

autor: west, data nadania: 2011-03-14 08:38:21, suma postów tego autora: 6717

Ciekawe czy...

..."związki zawodowe" były potrzebne by ową akcję skoordynować czy też Panie sobie same, bez konformistów, dały radę.

autor: worek_chleba, data nadania: 2011-03-14 10:52:05, suma postów tego autora: 6

+

BRAWO!

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-03-14 21:05:52, suma postów tego autora: 3102

?

Bardzo przeprasza, ale nie ma nic czarno - białego. Skoro sklep jest czynny do określonej godziny, do tego czasu kasy - wszystkie - powinny być czynne.

To, że dyrekcja nie zapewnia odpowiedniego wyregulowania godzin pracy, tak by mieć czas na rozliczenie się, nie oznacza, ze my wszyscy za to mamy cierpieć. W tym sklepie pół godz. przed zamknięciem zawsze są kolejki - i co mają zrobić klienci? Nie kupować i nie jeść?

Nie idźmy drogą absurdów. Za dyrekcję sklepu cierpimy my i mówimy jeszcze "brawo". To chore.

autor: 1234, data nadania: 2011-03-15 09:53:04, suma postów tego autora: 873

prosta sprawa

o 21.20 sklep przestaje wpuszczać klientów. W cywilizowanych krajach tak się robi, a na 20 min przed zamknięciem ogłasza że osoby, które nie podejdą w tym momencie do kas mogą nie zostać obsłużone. Jeśli niektórzy twierdzą, że przyjdą o 21.50, narobią zakupów i jeszcze zdążą być obsłużeni po 22.00, bo przecież kolejka itp. to przepraszam, są sklepy nocne i tam powinni się udać. Jak pracowałem w księgarni to zawsze takich klientów przychodzących na 10 min. przed zamknięciem delikatnie wypraszałem i zapraszałem na następny dzień.

autor: Cisza_, data nadania: 2011-03-15 10:14:35, suma postów tego autora: 2083

1234

Pochylamy się nad twoim cierpieniem.

autor: bolo, data nadania: 2011-03-15 12:34:58, suma postów tego autora: 4522

Najlepiej w ogóle zlikwidować handel detaliczny

żeby nie narażać ekspedientek i kasjerek na cierpienie i wyzysk.

autor: west, data nadania: 2011-03-15 13:09:52, suma postów tego autora: 6717

cywilizowany (inaczej) kraju

Cisza
"o 21.20 sklep przestaje wpuszczać klientów. W cywilizowanych krajach tak się robi, a na 20 min przed zamknięciem ogłasza że osoby, które nie podejdą w tym momencie do kas mogą nie zostać obsłużone. "
Za cywilizowane uwazasz najwyrazniej Rosje i Bialorus bo tylko tam spodziewalbym sie takich praktyk. Podrozowalem nieco i nigdzie na swiecie nie spotkalem sie z takim chamskimi praktykami jakie proponujesz.
W cywilizowanych krajach cywilizowani klienci przychodza do sklepu tak zeby zrobic zakupy przed zamknieciem sklepu, a cywilizowany sklep po zamknieciu zostawia otwarta jedna kase aby obsluzyc WSZYSTKICH spoznialskich. W kancu sklep jest dla klientow a nie kasjerek.

100% racji ma west. W peezdu zamknac sklepy a pensje wysylac kasjerkom bezposrednio do domu

"Jak pracowałem w księgarni to zawsze takich klientów przychodzących na 10 min. przed zamknięciem delikatnie wypraszałem i zapraszałem na następny dzień."
Najwyrazniej nie trafiles na mnie. Zrobilbym z tego taka afere ze na nastepny dzien napewno szukalbys nowej pracy

autor: Rebel2, data nadania: 2011-03-15 14:35:49, suma postów tego autora: 3910

Rebel2

To ty jesteś lepszy mocarz niż Czak Noris.

autor: bolo, data nadania: 2011-03-15 15:36:37, suma postów tego autora: 4522

Dyskusja o niczym

Skoro pracodawca zmusza kasjerów do pracy po godzinach (sprzątanie stanowiska pracy, rozliczanie kasy) to niech do cholery zapłaci tym ludziom za dodatkowe godziny (średnio 20 dni pracy w miesiącu x 30 min = 10 godziń niewolnictwa. Te 10 godzin powinno być zapłacone i jeśli wypada jako nadgodziny dodatkowo płatne)!
Lub niech zamyka sklep 30 minut wcześniej!
Na zmuszanie ludzi do pracy bez wynagrodzenia powinien byc jakiś paragraf.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-03-15 16:35:39, suma postów tego autora: 1578

Praktykę

zapraszania klientów do kas widziałem z powodzeniem stosowaną w Czechach i Londynie. W Londynie akurat w dużej księgarni, ale w przypadku supermarketu tam akurat nikomu nie przyszło by do głowy nie płacić nadgodzin.

Rebel: jak pracowałem w księgarni to na chamskich klientów mieliśmy swoje sposoby, po cichu aprobowane zresztą przez szefa, zwłaszcza że główna sprzedaż i tak odbywała się wysyłkowo.

autor: Cisza_, data nadania: 2011-03-16 08:10:44, suma postów tego autora: 2083

Cisza

Dzisiaj mowisz o czyms innym.
Zapraszanie do kas to normalne. Wiele sklepow oglasza ze zostalo 30 min do zamkniecia, pozniej 15 min nastepnie zamykaja drzwi i przypominaja ze godziny zakupow sie skonczyly.
Ty proponowales postawienie obszczymurka zeby nikogo juz nie wpuszczal do sklepu 40 min przed oficjalnym czasem zamkniecia sklepu

Jezeli pracowales w wysylkowej ksiegarni to nie powinno byc najmnieszego klopotu z upierdliwymi klientami zawracajacymi glowe w sklepie.
Ktorych klientow uwazasz za chamskich? Przychodzacych 10 min przed zamknieciem sklepu.?

Az trudno uwierzyc ze w kraju uwazajacym sie za cywilizowany pracodawca moze nie placic pracownikom za przepracowany czas, a pracownicy w rewanzu szantazuja klientow nie wpuszczajac ich do sklepu w godzinach otwarcia lub odmawiaja ich obslugi.

sierp i mlot - ty spiewaj:
"ukochany kRaj
umilowany kRaj,,,,,,,,,

a ja zostaje tutaj

Moze czas na zmiane nazwy panstwa?
Proponuje:
DZIKIE POLA

autor: Rebel2, data nadania: 2011-03-16 14:10:25, suma postów tego autora: 3910

Dodaj komentarz