Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

ONZ wprowadziła strefę zakazu lotów nad Libią

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

KTO POŚLIZGNĄŁ SIĘ NA KADDAFIM

Poza Rosją, Chinami i Niemcami od głosu wstrzymały się Indie i Brazylia.
To doborowa stawka, która najwyraźniej dystansuje się od działań USA, wpuszczając demokratów pod wodzą Baracka Obamy i Hilary Clinton w kanał.
Każde potknięcie Stanów Zjednoczonych będzie w przyszłości wykorzystane.

Na całej linii skompromitowała się "prawdziwa lewica", która przyłączając się do CHÓRU OBROŃCÓW DEMOKRACJI I DEMOKRATYCZNEJ REWOLUCJI na trzy tygodnie nabrała wody w usta, pozwalając OBROŃCOM DEMOKRACJI I ŚRODKOM MASOWEGO ŚCIEMNIANIA na przygotowanie W IMIĘ DEMOKRACJI interwencji zbrojnej w Libii.
Wspólnym wrogiem okrzyknięty został Muammar Kaddafi.

DEMOKRATOM DZIĘKUJEMY.

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 09:10:09, suma postów tego autora: 4605

Imperialiści ruszyli po libijską ropę

Czy teraz przeciwnicy Kaddafiego są zadowoleni? Do pełni szczęścia brakuje tylko zmasowanych nalotów, oczywiście w imię interwencji humanitarnej. Walka o libijską ropę trwa. Dziesięć okrętów amerykańskich już po nią płynie.

autor: Bartek, data nadania: 2011-03-18 09:27:29, suma postów tego autora: 2550

Gorzej niż skandal !

Co prawda jego sprawcą jest tylko Zachód / chwalebny wyjątek stanowią Niemcy / ale jednak... A teraz już będą kraść bez ograniczeń libijską ropę i nawet współczuć Libijczykom, że klepią biedę. No cóż, Kaddafi jest poza tym zagrożeniem dla nich w tym regionie świata, podobnie ja Łukaszenka w naszym. Nie ma bezrobocia, bezdomnych, głodnych... A to kluje w oczy... Bo przecież nie kartka wyborcza!

autor: steff, data nadania: 2011-03-18 10:22:57, suma postów tego autora: 6626

...


Na mój, być może prostacki, rozum - gdyby zostawić Libię samej sobie, wojska Kadafiego w ciągu kilku dni zdobyłyby Benghazi, zabiły parę tysięcy dzieciaków z kałaszami, zniszczyłyby pół miasta, a starszyzna całą resztę młodocianych rebeliantów wysłałaby na banicję.
Teraz, kiedy Angole i reszta wmieszają się w konflikt, możemy liczyć na kilka tygodni wojny totalnej, parędziesiąt tysięcy trupów i zniszczenie całego miasta, a potem rajd na zachód w kierunku Trypolisu i powtórkę z rozrywki.
Zastanawiam się, w czyim interesie jest ta rezolucja - bo na pewno nie w interesie libijskiej ludności, która chciałaby mieć tę wojnę już za sobą.

autor: bullshit.detector, data nadania: 2011-03-18 10:34:31, suma postów tego autora: 213

ZA DNI PARĘ WEZMĘ PLECAK SWÓJ I GITARĘ

Władze Egiptu "od kilku dni" wysyłają przez granicę transporty z lekką bronią dla libijskich powstańców - pisze "The Wall Street Journal".

Według amerykańskiej gazety, która swój tekst oparła na źródłach w Libii i kołach dyplomatycznych Waszyngtonu, USA wsparły krok Egiptu nie chcąc zaangażować się w Libii bezpośrednio.

- Stany Zjednoczone nie chcą się bezpośrednio zaangażować, ale Egipt z pewnością nie zdecydowałby się na taki krok, gdyby USA nie dały zielonego światła - cytuje jedno ze swoich źródeł "WSJ".

Cytując źródła w Libii i USA gazeta pisze, że transporty składają się głównie z broni lekkiej i amunicji. Według źródeł gazety transporty rozpoczęły się "kilka dni temu".

Nowojorska gazeta podkreśla, że Egipt to pierwsze państwo, które zdecydowało się na taki krok.
(za http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/329520,WSJ-Egipt-zbroi-libijskich-powstancow-)

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 11:37:28, suma postów tego autora: 4605

bartek

Odpowiadam: tak, sa zadowoleni. Wystarczy przeczytac ostatni akapit ( albo zajrzec na al jazeera...).
Ale oczywiscie nasi, pozal sie boze, lewicowcy wiedza lepiej od samych libijczykow co dla nich dobre.
Niech Kaddafi odbije Bengazi i jak zadpowiedzial zmasakruje bez litosci opozycje, oby tylko bylo na zlosc tym wstretnym jankesom. Nie myslalem nigdy ze to powiem, ale niektorym anty-amerykanizm udezyl do glowy...


autor: Mao Tan Wen, data nadania: 2011-03-18 11:58:05, suma postów tego autora: 368

Najemnicy Kadafiego nie zdąża nacieszyć się swoim żołdem

Towarzysze rosyjscy i chińscy nie oponują, więc można rozpocząć przenosiny Muamara do namiotu cyrkowego.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-03-18 12:03:47, suma postów tego autora: 6199

DOBRY LIBIJCZYK, TO MARWY LIBIJCZYK

Nawet nastroje w Benghazi mogą się zmienić, gdy przyjdzie co do czego, nie mówiąc już o przeciwstawnych im w Trypolisie.
Trwałe nastroje prezentują tylko body count.
Coś nam się wydaje, że liczba trupów przekroczy, Mao, twoje oczekiwania.
Nawet PMB zwątpił w optymistyczny scenariusz: "Jedynym optymistycznym byłoby pokonanie Kaddafiego i kaddafistów przez powstańców - bez obcej interwencji (włącznie ze "strefą zakazu lotów"). Wszystko inne oznacza nieuchronnie straszliwą falę reakcji".

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 12:20:01, suma postów tego autora: 4605

Jest jeszcze rozwiązanie doraźne

Tzn. zawieszenie broni.

Póki co - Muammar Kaddafi mówił wczoraj, że Misurata padnie w piątek rano. Nic takiego nie nastąpiło. Dziś na zachodzie Libii nadal trwały walki nawet w Zintan - z jego prymitywnie uzbrojoną partyzantką, zdaje się w dużej mierze chłopską. Ostatnia wiadomość na blogu Al-Dżaziry: nawet w 25-tysięcznym Nalut na granicy z Tunezją powstańcy zabili 4 żołnierzy rządowych i biorąc 18 do niewoli (sami stracili jednego bojownika).

16 stycznia Saif el-Islam Kaddafi mówił, że w 48 godzin będzie po wszystkim. Ma na realizację swego donośnego proroctwa kilka godzin.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 13:39:55, suma postów tego autora: 1628

Libijski minister spraw zagranicznych Musa Chusa

ogłosił właśnie zawieszenie broni i wstrzymanie wszystkich operacji. Za Al-Dżazirą:

Libya, after having seen the resolution, would like to explain the following.

As the country will try to deal with this resolution. Libya now has knowledge of this resolution, and according to article 25 of the UN charter, and taking into consideration that Libya is a full member of the UN, we accept that it is obliged to accept the security council resolution.

Therefore, Libya has decided an immediate ceasefire, and the stoppage of all military operations.

Libya takes great interest in protecting all civilians, and offering them all necessary humanitarian aid, and respecting all human rights, and obliging to the international and humanitarian laws and it is also obliged to protect all of the foreigners in Libya and protecting their assets.

In doing so, Libya is in accordance with the resolutions of the security council and the articles of the charter of the United Nations.

Oraz:

We emphasise in the resolution 1973 for the year 2011, we emphasise and agree to the article regarding the protection of civilians and the territorial unity of Libya.

"And therefore, building on this, we are opening all dialogue channels with everyone interested in the territorial unity of Libya.

"And my country is very serious about continuing the development, economic, political, humanitarian and social development of the Libyan nation.

"And we have indeed taken serious steps in continuing this development for the good of the Libyan people. And we believe that this will take the country back to safety and security for all Libyans.

"We also express our sadness towards what the resolution has included, of procedures against the Libyan nation, such as the no-fly zone, which includes commercial and civilian flights.This will increase the suffering of the Libyan people, and will have a negative impact on the general life of Libyan people.

"The international community should have exempted civilians from the resolution to secure their quality of life.

"Also, the total and inclusive freezing of all Libyan assets and investments will have a very negative impact on normal Libyans and also on Libya's ability to fulfill its contracts locally and internationally.

"Libya also finds that its very strange that the UN allows in its resolution the use of military power and there are signs that this might indeed take place.

"This goes clearly against the UN Charter, and its a violation of the national sovereignty of Libya. And it's also in violation of Article 4(2) of the UN Charter.

"And finally, we insist and emphasise our request for all international governments, NGOs and others to check the facts on the ground by sending fact-finding missions so that they can take the right decision by seeing the facts on the ground.

"Thank you."

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 13:51:21, suma postów tego autora: 1628

???

Pałacowy zamach stanu? Wiem - ryzykowna teza i mogę grubo się mylić. Ale tak podejrzewam...

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 14:03:07, suma postów tego autora: 1628

Świat

spieszy z pomocą Libijczykom mniej więcej tak, jak anemik z anegdoty:
Anemik wybrał się łapać ślimaki. Opowiada o tym przyjacielowi:
- wiesz... wciągnąłem rękę, a wtedy one...uciekły jak rakiety

autor: ABCD, data nadania: 2011-03-18 14:07:53, suma postów tego autora: 20871

TRUP SŁAĆ SIĘ BĘDZIE GĘSTO

Chyba, Pawle, nie masz wątpliwości, że rezolucja Rady Bezpieczeństwa mogła postawić na nogi nawet trupa politycznego.
Teraz trup słać się będzie gęsto, choć minister spraw zagranicznych Libii ogłosił jednostronne zawieszenie broni.

Do gry wchodzą nowi żniwiarze. Oni już czują jak słodkie jest zwycięstwo.

Czy będzie ich, to się jeszcze zobaczy.
Wiesz, jak to jest - nic o nas bez nas.
Czy mam ci tłumaczyć podział na "my" i "oni"?

ONI ZARAZ UDERZĄ.
Nas - lewicy - już nie ma.

Kolejna międzynarodówka was przeklnie!

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 14:14:26, suma postów tego autora: 4605

...

Zobaczymy.
Ważne jest jedno: jestem bardzo złego zdania o kierownictwie rewolucji libijskiej - które uznaję za oportunistyczne. Kaddafi to zużyta marionetka imperializmu - i zapewne już trup polityczny. Paru jego byłych akolitów zwęszyło okazję i przejęło kierownictwo w amorficznym ruchu masowym. Chcą być - co docenił szczególnie Sarkozy - niezużytymi marionetkami imperializmu. Ale bez względu na to mogę mieć tylko podziw dla szeregowych bojowników z Benghazi czy Misuraty. Pamiętam hasło, które wznieśli pierwsi z nich: "No Foreign Intervention. Libyan People Can Manage It Alone". Jestem mu wierny. Czy się ziści i rewolucja arabska zdobędzie jedność terytorialną oraz uzbrojone masy ludowe (nb. Benghazi i cały wschód Libii to upośledzony ekonomicznie rejon kraju; protesty w Trypolisie już po wybuchu powstania zbrojnego miały miejsce akurat na robotniczych przedmieściach) - nie wiadomo. Ale ten ruch masowy pozostaje ruchem rewolucyjnym i popieranie Kaddafiego pozostaje bez względu na okoliczności (a wyniku rewolucji przewidzieć nigdy się z całą pewnością nie da) czymś kuriozalnym.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 14:28:19, suma postów tego autora: 1628

ROBOTNICY NIE MAJĄ TU NIC DO GADANIA

Podziały na scenie libijskiej różnią się od tych po sąsiedzku. Nie powiesz chyba, że armia egipska zaopatruje w broń egipskich robotników?
A rebeliantów libijskich i owszem.
Znasz już skład arabskiego korpusu ekspedycyjnego?
Nie sądzisz, że poza Katarem, Arabią Saudyjską i Emiratami, znajdzie się w nim Tunezja i Egipt?
Weź pod uwagę ostatnie wizyty Hilary Clinton.
Tak kończy się rewolucja.
Na wojnie robotnicy to tylko mięso armatnie.

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 14:49:32, suma postów tego autora: 4605

ad PMB

"ten ruch masowy pozostaje ruchem rewolucyjnym"

Jakieś dowody? Bo jedyne, co do tej pory słyszę i czytam, to jakieś naiwne chciejstwo - chciejstwo większej części lewicy, żeby libijskie powstanie okazało się rewolucją; chciejstwo mejnstrimowych mediów, żeby libijscy powstańcy walczyli o demokrację.

Nikt też nie chce mi tutaj odpowiedzieć na proste pytania, czego chcą powstańcy, czego chcą "humanitarnie interweniujący" i co po Kadafim?
Niechże PMB napisze przekonujący, dobrze uźródłowiony artykuł, w którym odpowie mi na te pytania.

Przekonajcie mnie towarzyszu!

Bo póki co, to nie mówicie nic, czego nie mógłbym usłyszeć w tefałenie albo przeczytać w polityce.

autor: bullshit.detector, data nadania: 2011-03-18 14:49:51, suma postów tego autora: 213

Jeśli ten ruch masowy nie jest ruchem rewolucyjnym

- to czym jest? Na podobnych zasadach - infiltracji kierownictwa przez oportunistyczne elementy - można dowodzić, że np. Solidarność była od początku ruchem prokapitalistycznym i proimperialistycznym.

Poza tym...

Jakieś dowody na to, że Ziemia jest okrągła? Bo jedyne, co do tej pory słyszę i czytam, to jakieś naiwne chciejstwo - chciejstwo większej części fanów Izaaka Newtona, żeby mieć przesłanki świadczące na rzecz jego obłąkańczej teorii grawitacji; chciejstwo marynarzy, żeby móc dopłynąć do Ameryki zarówno płynąc na wschód jak i na zachód.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 14:59:30, suma postów tego autora: 1628

NIE DLA ZBROJNEJ INTERWENCJI

Polecamy najnowszy artykuł Siergieja Bałmasova na
http://www.pravda.ru/world/restofworld/africa/18-03-2011/1070714-beduin-0/
i bieżącą dyskusję na TOK FM, szczególnie telefony od słuchaczy zdecydowanie dystansujące się od interwencji zbrojnej.

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 15:16:19, suma postów tego autora: 4605

...


No i widzisz - przekonałeś mnie :D
Teraz muszę tylko poczekać do 19:00, żeby Justyna Pochanke utwierdziła mnie w przekonaniu, że to demokratyczna rewolucja.

Skoro już jesteśmy przekonani, a poza byciem przekonanymi nic tylko piszemy i piszemy - zróbmy coś więcej, wystosujmy apel do antykapitalistycznego i antyimperialistycznego solidarnościowca - Bronisława Komorowskiego - o finansowe, militarne i merytoryczne wsparcie libijskiej demokratycznej rewolucji.
Może znalazłoby się dla nas, lewicowców z Polski, jakieś zadanie, np. moglibyśmy pomóc libijskim demokratycznym rewolucjonistom pomóc uspołecznić zasoby ropy naftowej?

autor: bullshit.detector, data nadania: 2011-03-18 15:24:34, suma postów tego autora: 213

Czasem obraz mówi więcej niż słowa

Szczególnie gdy mowa o grafikach satyrycznych genialnego Carlosa Latuffa.

Tutaj takie dwie:
http://sweetandsoursocialism.wordpress.com/2011/03/11/libya-and-washington-editorial-cartoons-by-carlos-latuff-whats-left-blog/

Paradoksalnie mogłyby się spodobać chyba także kaddafistom - mogłyby, gdyby nie trzecia:
http://almusawwir.org/resistance/wp-content/uploads/2011/03/freedom-in-Libya.jpg

Latuff nie jest najwyraźniej w stanie zrozumieć świętej zasady obrońców Kaddafiego: "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem".

Ja wobec Kaddafiego równie zatwardziale trzymam się innej zasady: ten wróg moich wrogów również jest moim wrogiem.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 15:32:19, suma postów tego autora: 1628

Justyna Pochanke

z pewnością z aprobatą zacytuje w TVN-ie moje słowa: "jestem bardzo złego zdania o kierownictwie rewolucji libijskiej - które uznaję za oportunistyczne. Kaddafi to zużyta marionetka imperializmu - i zapewne już trup polityczny. Paru jego byłych akolitów zwęszyło okazję i przejęło kierownictwo w amorficznym ruchu masowym. Chcą być - co docenił szczególnie Sarkozy - niezużytymi marionetkami imperializmu." (w tym wątku, 2011-03-18 14:28:19)

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 15:34:50, suma postów tego autora: 1628

pmb

nie mylisz sie.w libii jest wewnetrzny zamach.wystarczy popatrzec na liderow "opozycji".sytuacja jest troche inna niz w egipcie gdzie rzeczywiscie mlodzi sie zwolali i rozpoczeli demonstracje.armia przejela owa "rewolucje".jezeli musa osiagnie porozumienie z wojskiem to moze i wyniknie cos dobrego.
w libii "protesty" wywolaly sluzby specjalne.wadomo ze kadafii odejdzie i zaczela sie walka o spuscizne pomiedzy synami a wojskiem.kto wygra?zalezy kto wiecej obieca roznym pociagajacym za sznurki.na pewno libijczycy ze wzgledu kto bedzie u zloba straca.
iran zdecydowal sie na konfrontacje oberwal w bahrajnie jak w jemenie.saudyjczycy sie nie bawili wysadzili desanty,przejeli lotniska, porty wzieli za twarz cala ta "opozycje" i w ciagu 2 dni posprzatane.zobaczysz co zacznie sie dziac w chuzestanie.w iraku juz iran traci wplywy jedyne co al-maliki jeszcze u wladzy trzyma to badr, sojusz z kurdami i amerykanie ale to tez do czasu.w kurdystanie juz zaczyna sie bajzel.maliki przegral nawet u szyitow irackich.jest skonczony.po bahrajnie saudowie wezma sie za irak do spolki z turkami i syryjczykami.wreszcie moze zapanuje spokoj.sojusz iransko-syryjski odszedl w zapomnienie.saudowie dogadali sie z moskwa.persowie zagrali zle i bez sensu.podejrzewam ze nastepne co sie rozleci to jordania :)

autor: pazghul, data nadania: 2011-03-18 15:46:31, suma postów tego autora: 1489

NOWA KONKURENCJA

Kto pierwszy dopadnie Kaddafiego.

Prezentowane przez ciebie, PMB, rewolucyjne chciejstwo, jest równie wiarygodne co antywojenna postawa Pracowniczej Demokracji.
Wasze starania, aby wyprzedzić zbrojną interwencję pod hasłem "Stop wojnie!" - "Niech żyje permanentna rewolucja!", zostaną niechybnie uwieńczone sukcesem, gdy uderzenie to już nastąpi.

Ciekawe tylko co z was wtedy zostanie - buta rewolucyjnego fiuta?

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 15:56:40, suma postów tego autora: 4605

Lewicowi - czy mieniący się lewicowymi - obrońcy Kaddafiego

są współodpowiedzialni za przejęcie kierownictwa nad ruchem masowym przez nieodpowiednie elementy. Przy okazji - tu nieco materiałów nt. Tadżury, robotniczego przedmieścia Trypolisu:
http://democracyandclasstruggle.blogspot.com/2011/02/tajoura-working-class-district-of.html
http://www.guardian.co.uk/world/2011/mar/03/libya-tripoli-night-raids-disappearances-gaddafi
http://www.theaustralian.com.au/news/world/fear-grows-as-mummar-gaddafi-hangs-on/story-e6frg6so-1226016732857

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 16:11:00, suma postów tego autora: 1628

DUŻE POWODY DO OPTYMIZMU

"Decyzja Rady Bezpieczeństwa ONZ ocali Bengazi. Obrona cywilów w powstańczej Cyrenaice nie jest jednak równoznaczna z szansami na szybkie militarne obalanie Kaddafiego.

Rezolucja pozwala na przedsięwzięcie wszystkich koniecznych środków dla obrony cywilów z wyłączeniem lądowej interwencji zagranicznych wojsk. De facto oznacza to nie tylko ustanowienie strefy zakazu lotów nad Libią (strefa jest wprost wymieniona w rezolucji), ale także zezwolenie na lotnicze ataki na siły Kaddafiego, jeśli spróbują podejmować ofensywę przeciw libijskim miastom.

To daje duże powody do optymizmu, zwłaszcza przy ogromnej determinacji Paryża i Londynu, a - co zobaczyliśmy dopiero w ostatnich kilkunastu godzinach - także Waszyngtonu. Są teraz silne podstawy, aby wierzyć, że ocaleje Bengazi, Derna, Bejda, Tobruk. Na szczęście, rezolucja nie przyszła zbyt późno. Nawet jeśli Kaddafi zechciałby okrążyć największe miasta Cyrenaiki, to te mają porty morskie, dzięki którym - o ile pomoże zagranica - ich mieszkańcom nie grozi głód czy też kryzys sanitarny.

Jednak uratowanie Bengazi nie jest tożsame z obaleniem Kaddafiego, choć i dla powstańczych Libijczyków, i dla Zachodu to byłoby teraz jedyne dobre rozwiązanie. O ile powstańcom nie uda się dość szybko skończyć z reżimem, Libii grozi niebezpieczny podział na dwa kraje (rządzone przez Trypolis oraz przez powstańców), czyli partyzancka wojna, krwawe represje Kaddafiego na zachodzie Libii, coraz silniejszy nacisk zachodnich koncernów naftowych, aby wznowić kontakty handlowe z Trypolisem.

Dlatego potrzeba teraz jeszcze silniejszych sankcji gospodarczych i finansowych wobec Trypolisu. A kolejne pytanie, na które musi odpowiedzieć sobie Zachód, dotyczy zgody lub nawet wsparcia dla sprzedaży broni dla powstańczych władz z Bengazi. To dość ryzykowna gra z powodu braku silnych struktur władzy, które zapewnią kontrolę nad importowaną bronią, ale tej opcji nie można z góry odrzucić."

Tomasz Bielecki
http://wyborcza.pl/dziennikarze/1,110629,9279013,Bengazi_ocaleje.html#ixzz1Gxq3LrjS

Skoro Tomasz Bielecki i jego mocodawcy mają "duże powody do optymizmu" (choć milczą o dostawach broni z Egiptu dla rebeliantów - a nie są to jedyne dostawy), a ty, PMB, nie potrafisz odrzucić czarnych scenariuszy, to możemy, nie ryzykując odpowiedzieć, kto w tej "ryzykownej grze" odniesie sukces, zwłaszcza że ryzyko Tomasza Bieleckiego uwzględnia w domyśle tylko ewentualne sukcesy islamskich fundamentalistów.

Lewica, o której myślisz, już dawno zniknęła z pola widzenia.

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 16:29:21, suma postów tego autora: 4605

O rany !!!

Jaki ten PMB jest biedny. Nawet Don Kichot nie wierzył w takie bezinteresowne i rzekomo demokratyczne pierdoły...

autor: steff, data nadania: 2011-03-18 16:48:37, suma postów tego autora: 6626

O rany! Jaki ten Steff jest bogaty!

Bardzo bogate ma wnętrze - i zarazem potrafi poradzić sobie z rozdzierającymi go rozterkami. Gdy "trzeba" wybrać między dżumą a cholerą - to już wie na co najlepiej zachorować. Kto w ogóle nie chce chorować - temu wmówi chęć zachorowania na tę chorobę, na którą nie chce zachorować.

No i jaki jest stały w swych przekonaniach - zacytuję swoją odpowiedź dlań, którą umieściłem pod poprzednim niusem nt. Libii.

Steff

Przypomnę co sam pisałeś o Kaddafim (wprawdzie Muammarze):

http://lewica.pl/forum/index.php?fuse=messages.23782

Pokrętne jest to tłumaczenie...

Ale oskarżonemu wolno jest bronić się w taki sposób, jaki uzna za skuteczny. W każdym bądź razie jedno w tym tłumaczeniu jest bezsporne: słusznie stawia siebie na tej samej pozycji moralnej, z jakiej Zachód usprawiedliwia niszczenie miast a nawet wiosek Irakijczyków i Afganów i ich masowe zabijanie a Izrael w odniesieniu do Palestyńczyków. Jednym słowem: stara się być wzorowym uczniem zachodnich mistrzów moralnej pokrętności, łagodnie to nazywając. Ale niczemu się nie dziwię. Bo w istocie rzeczy świat zawsze taki był.

autor: steff, data nadania: 2011-03-07 16:59:01, suma postów tego autora: 3082

Imperializm chce wykorzystać okazję, żeby położyć łapę na libijskiej ropie - to prawda. Muammar Kaddafi jest wrogiem mojego wroga. Ale nie zmienia to faktu, że krwawa jatka już narodowi libijskiemu nie "grozi", lecz jest faktem. Muammar Kaddafi jest wrogiem mojego wroga, ale nie jest to wystarczający powód, by kogoś darzyć sympatią. Jedyna nadzieja, że powstańcy zdążą zmienić balans sił na własną korzyść przed interwencją, w ten sposób pozbawiając Zachód pretekstu do niej - każdy inny scenariusz to czarny scenariusz.

Wolisz żeby Kaddafiego zniszczyli powstańcy - czy interwenci? Do tego sprowadza się alternatywa.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 12:58:04, suma postów tego autora: 1091

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 16:59:43, suma postów tego autora: 1628

Rewolucję libijską - tak jak tunezyjską i egipską - poparła również Al-Kaida

Przynajmniej werbalne poparcie dla nich wyrazili również Obama i Clinton.
Czas zdradzić największy sekret: to ja kieruję zza klawiatury mojego laptopa tym strasznym spiskiem Białego Domu i Osamy Ben Ladena.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 17:28:20, suma postów tego autora: 1628

REWOLUCYJNA FATAMORGANA

W piętkę gonisz, PMB, za mirażami.

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 17:33:45, suma postów tego autora: 4605

BB,

To między innymi tacy jak Ty są współodpowiedzialni za taki a nie inny obrót spraw. Od wybuchu rewolucji tunezyjskiej robisz wszystko, jakbyś chciał storpedować solidarność lewicy z ruchami masowymi w świecie arabskim.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 17:44:11, suma postów tego autora: 1628

PMB


Przecież nie zrównuję cię z Pochankę - nie mam zamiaru cię obrażać, ale co najmniej zastanawiające jest to, że nie zauważyłeś jeszcze, że grasz do tej samej bramki, co różne "pochanki" :D
Jak myślisz, kto kogo szybciej okiwa, kiedy Kadafi zejdzie z boiska - frakcja rewolucyjna frakcję demokratyczną, czy na odwrót?

Jeszcze jedno słowo wyjaśnienia - ja stoję tutaj po stronie libijskiego systemu społeczno-gospodarczego, który pozwalał Libijczykom na godne życie (oczywiście jak na warunki płn. Afryki), systemu, którego twórcą i gwarantem był Kadafi.
I jeżeli to znaczy, że jestem lewicowym kadafistą - to tak, jestem. Bo wiem, że po Kadafim tego kraju i tych ludzi nie czeka nic lepszego.

autor: bullshit.detector, data nadania: 2011-03-18 17:52:18, suma postów tego autora: 213

DZIĘKI TOBIE

PMB, świat arabski usłyszy o karatece, co się własną piętą zabił.

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 17:52:29, suma postów tego autora: 4605

COŚ TU ŚMIERDZI?

Czy aby nie "Solidarność"?

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 17:59:59, suma postów tego autora: 4605

Kto teraz wzywa do militarnej interwencji?

Byli kaddafistowscy biurokraci! Kaddafiemu też pewnie zależy na sprowokowaniu imperializmu zachodniego - tj. liczy na odzyskanie dzięki temu poparcia społecznego. Stąd mimo zawieszenia broni trwają ataki na miasta opanowane przez powstańców. O tym w materiale z bloga Al-Dżaziry [1].

Warto w tym kontekście zapoznać się z oświadczeniem Partii Socjalizmu i Wyzwolenia (bliżej mi nieznanej) z przełomu lutego i marca. Mowa w nim m.in. o podziałach wewnątrz kierownictwa powstania - uznany przez Sarkozy'ego rząd tymczasowy jest prawdopodobnie samozwańczy [2].

[1]

7:20pm

Ibrahim Dabbashi, Libya's former deputy ambassador to the United Nations, has just been speaking with Al Jazeera.

I think your guest [in Misurata] was talking about what Gaddafi is doing right now, while he is talking about a ceasefire. I agree completely with what has been said: it is one of the tricks of Colonel Gaddafi, I don't think it is a matter of a ceasefire. It is not a battle between two armies, it is Gaddafi trying to kill the Libyan people, and continuing the killing every day. His tanks are still attacking Misurata, Ajdabiyah and some other cities in the western mountains.

"So I think it is very clear that he has to withdraw all his troops from the streets of the cities of Libya and he has to step down immediately. If he wants to spare the lives of the Libyan people."

Asked about whether Gaddafi's actions are speaking louder than his words, Dabbashi said:

Yes, we are sure that he is still shelling the city of Misurata and also some other cities. And I think he is just gaining time, because now he saw that the international community is ready to attack his forces, and he is trying to show that he is flexible and he will stop killing the innocent people.

"No. This is not acceptable to the Libyan people. He knows what he has to do if he is willing to stop this bloody business."

And finally, on the timeframe for any international military action to enforce a no-fly zone, he said:

I think it is a matter of hours ... we are sure that by the end of today, maybe in a few hours, all the preparations will be finished and the countries concerned will be ready to take action."

[2]

Stop U.S. military intervention against Libya
A statement by the Party for Socialism and Liberation

In the last few hours, the Pentagon has repositioned naval and air forces directly off Libya’s coast in preparation for an escalated military intervention against the government there.
In recent days, the United States, United Nations Security Council, Britain, and the European Union have all imposed sanctions on the Gaddafi government, and there is now open discussion of enforcing a no-fly zone. British Prime Minister David Cameron is discussing the “use of military assets,” while the U.S. and French governments said “nothing is off the table.”
The civil war in Libya is not foreign-inspired, but imperialist countries are now attempting to take advantage of the situation and resolve it in their favor. U.S. and British imperialism are focused, above all, on having a Libyan government that can guarantee them steady control of its oil resources. Libya has the largest oil reserves in Africa, amounting to 47 billion barrels. If it could, the Pentagon would undoubtedly like to set up military bases on Libyan soil.
“Top military officials in Washington have also been looking at other options, including 'safe zones' for people sheltering from the regime, securing ports, airports and oil fields and providing guarantees for an attempt to set up a new government,” states the British-based Financial Times.
The recent escalation by the U.S. government is in the direction of military intervention. These are dangerous provocations, which threaten to rapidly escalate the civil war in Libya. All countries rightly consider the imposition of no-fly zones to be acts of war that directly violate national sovereignty.
It is essential that all anti-war and progressive people in the United States stand together right now to oppose U.S. military intervention. No-fly zones and other acts of foreign intervention aim to bring control over Libya.
Don't believe humanitarian pretenses for intervention
It was reported today that Saudi Arabia began sending tanks to Bahrain to help suppress the youth calling for the king's removal. They could not make such a brazen military move without the consent of the United States government, which, as the NY Times admitted this weekend, is carefully "consulting" the Gulf monarchs. How is it possible the same government sending tanks to repress democracy in one country could intervene on behalf of it elsewhere? It is not.
While the U.S. government support the Saudi suppression of the pro-democracy movement in Bahrain, it is offering military support for the "pro-democracy" forces in Libya. Secretary of State Hillary Clinton declared a willingness to "offer any type of assistance."
The U.S. government, sometimes working through the UN, has used “humanitarian” pretenses time and again to initiate military actions that lead to wider war. The Iraq and Afghanistan occupations have used a variety of false pretenses: saving ethnic minorities, removing dictators, spreading democracy, defending women’s rights, etc. Each one of these has been a bald-faced lie. The U.S. military does not now, nor has it ever, operated in the interests of peace and democracy. It exists as an institution to protect and expand U.S. geostrategic and economic interests, and is only deployed for that reason.
The U.S. and European governments are deathly afraid of the spreading Arab revolt, which threatens the whole arrangement of power that has delivered profits and power to the imperialist countries for decades. They would want nothing more than to have pro-imperialist boots on the ground in the region, and to recast themselves as “friends” of democracy. But they are afraid of real democracy in the Arab world, which would reassert the region’s self-determination and break the client relationships with the West. The U.S. government hopes only for paper democracy, which will placate those in revolt but preserve all the same economic arrangements.
We should recall: The White House justified both the Korean and Vietnam wars as interventions to help “save democracy" amid civil wars. The first Iraq war purported to “save” the people of Kuwait. The U.S./U.N. intervention in Somalia was authorized to provide “security” for a humanitarian mission, but it simply caused death and destruction. The merciless bombing of Yugoslavia was rationalized as the only way to save Bosnians and Albanians. Murderous U.N. forces have occupied Haiti for years now under the false pretense of “restoring stability.”
In fact, the same “democratic” reasons have been given for every U.S. and European military intervention. It is only though mass deception of this type--manipulating people’s desires to see a freer--more democratic world, that imperialism is able to operate at all. If they disclosed why they were really intervening, no one would support their profit-seeking missions.
How U.S. imperialism views the form of government in Libya and elsewhere

The form of government in any Middle East country is of incidental concern to imperialism. Washington has backed and financed the most vicious dictatorships possible and has been an enemy of the democratic aspirations of the people in the region. The U.S. opposes genuine democracy because a free people would put the Middle East at odds with the colonial-type designs of imperialism and its client regime in Tel Aviv.
While neither Gaddafi nor the opposition refer to their conflict as a civil war, that is what has emerged. Much of the country is under the control of the opposition, but Gaddafi has long enjoyed more support in the capital city of Tripoli, which houses one-third of the country's population. This can be partly explained by the city's more developed welfare programs, which have been financed from the country's vast oil revenue. Those oil fields are largely in the eastern part of the country, which has been the center of the revolt. It is not possible to determine from a distance the depth of allegiance to the government among the social base that has traditionally supported the Gaddafi government.
The revolt in Libya against the government of Gaddafi quickly took on aspects of civil war as major sectors of the Libyan state apparatus—including military, police, and security units from the regime—broke away from the Gaddafi government. In fact, these forces are the leadership.
The revolt, however, is not homogeneous. The National Libyan Council, which controls Benghazi and other oil-rich cities in the East, appears divided internally. Two of Gaddafi's former ministers, of justice and of the interior, claim to lead the Council and have issued statements declaring an interim government and a military march against Tripoli. Other former high officials in the Gaddafi regime, including the Ambassador to the UN, are appealing for U.S. and Western intervention.
Another Council spokesman, Hafiz Ghoga, says no such interim government exists, and has declared, "We are completely against foreign intervention." The opposition includes not only former elements of the Gaddafi government and state apparatus, but also workers and students who have many valid grievances and have been suffering the effects of unemployment, inequality and neoliberal reforms.
The National Front for the Salvation of Libya, which has been all over the Western media calling for no-fly zones, is a CIA-trained exile group; it is not clear if it has played any significant role in the revolt.
Libya and the entire region are in grave danger with the specter of U.S. military intervention. Only the people of Libya should determine their own destiny. There is undoubtedly considerable consciousness among the people of Libya about the dangers of Western intervention.
Let us not be fooled! Oppose U.S./U.N. intervention in Libya! Self-determination for the people of Libya and all the struggling peoples of the Middle East!

autor: PMB, data nadania: 2011-03-18 18:40:20, suma postów tego autora: 1628

Muamar miał szansę zostać lewicowym bohaterem, a tymczasem podkulił ogon i ogłosił rozejm

Z lewicowego punktu widzenia najważniejszą kwestią jest teraz to, by Kaddafi zapłacił najemnikom z Czadu za wykonaną pracę. Inaczej będziemy mieli do czynienia z wyzyskiem.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-03-18 18:48:26, suma postów tego autora: 6199

KATAR I CZKAWKA

Czy Katar przypadkiem nie zgłosił swój akces do zbrojnej interwencji?
Sprzężenie zwrotne nie podważa oczywiście wiarygodności Al Jazeera, jako tuby instruktażowej libijskich rebeliantów.
Stąd zapewne Libia poprosiła władze Malty i Turcji o pomoc w nadzorowaniu zawieszenia broni.
Rebelianci takiej pomocy nie oczekują - po prostu odrzucają zawieszenie broni i prowokują starcia. Stąd ta czkawka.

autor: BB, data nadania: 2011-03-18 19:16:49, suma postów tego autora: 4605

Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie

zapowiadają wysłanie sił lotniczych aby poprzeć zbrojną rewolte w Cyrenajce (wschodnia Libia), jednocześnie wysłały wojsko aby wesprzeć sułtana Bahrajnu który tłumi krwawo wystąpienia pokojowe demonstrantów.W tym czasie USA nadal popiera sułtana,podobnie kraje Europy zach min Francja.

autor: czerwony93, data nadania: 2011-03-18 19:59:49, suma postów tego autora: 2775

bullshit.dedector

Tymi samymi motywami się kieruję, czyli systemem społeczno -gospodarczym, który stworzył Kadafi. Reszta to margines, takie sobie ble,ble, które jest i zawsze będzie i to wszędzie. Ale uchwała RB zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt: zachowała strefy wpływów. Rosja ma swoje, Francja, Anglia swoje i oczywiście USA, ale również Chiny. Każde z tych państw robi swoje w obrębie swojej. Dziwi tylko postawa Brazylii. No tak ale ona nie ma prawa veta. No cóż, Francja bez Afryki Północnej a szczególnie bez Algierii, byłaby ubogim krajem. Libia swoim przykładem i zasobami zagrażała i stąd to wszystko. A że na nas wszystkich spadnie jeszcze większa bieda, co tych palantów obchodzi. Na nich przecież nie spadnie.

autor: steff, data nadania: 2011-03-18 20:30:18, suma postów tego autora: 6626

detecting some bullshit

"system społeczno-gospodarczy, który pozwalał Libijczykom na godne życie" to byl w Libii do lat 90-tych. Wtedy zaczely sie "reformy" i umizgi skruszonego Kaddafiego do Europy Zachodniej. Co innego bylo powodem protestow jak nie kwestie ekonomiczne ? A ze jest duze prawdopodobienstwo ze Libijczycy wyjda na tym jak Polacy wyszli na Solidarnosci to juz inna sprawa...

autor: Mao Tan Wen, data nadania: 2011-03-19 01:00:11, suma postów tego autora: 368

Jeszcze przy okazji

Nie jestem i nie byłem bezkrytyczny wobec powstańców i świadczą o tym chyba nawet wypowiedzi w tym wątku. Ale to ja przedstawiłem tę informację:
http://lewica.pl/index.php?id=23706

"Albo jesteś po stronie Kaddafiego, albo po stronie interwentów" - niektórzy coś takiego sugerują i to jest nieuczciwe.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-19 08:00:23, suma postów tego autora: 1628

PS.

"Albo jesteś po stronie Kaddafiego, albo po stronie interwentów" - prawdziwa tragifarsa, że zwolennicy Kaddafiego i zwolennicy interwentów akurat to mówią jednym głosem.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-19 08:03:57, suma postów tego autora: 1628

Zaczynam podejrzewać...

Mimo ogłoszonego przez reżim zawieszenia broni trwają walki w Benghazi (wedle kierownika szpitala w Benghazi: Kaddafi ma posiadać "nowe i potężne bronie"). Powstańcy stracili samolot. Przypomnę: powstańcy kilka dni temu zdołali przechwycić tankowiec z paliwem dla libijskiej armii - który płynął z Grecji. Pamiętajmy też o doniesieniach o werbowaniu przez izraelską spółkę Global CST najemników dla Kaddafiego. Zaczynam podejrzewać, że Zachodowi faktycznie zależy na stłumieniu powstania - żeby wtedy wejść (albo dogadać się z Kaddafim; czy kombinacja jednego i drugiego - oznaczająca zarazem rozpad Libii). Do tego dochodzi fatalne i prawdopodobnie samozwańcze kierownictwo ruchu masowego - sterowane przez Zachód, któremu nie zależy na zwycięstwie tego ruchu (a w każdym razie nie na jego samodzielności). Tak samo nie zależy na tym Lidze Arabskiej - która pomogła stworzyć rezolucję o "strefie zakazu lotów". "Sami nie damy rady", "potrzebujemy strefy zakazu lotów", "uhonorujemy wszystkie podpisane przez Kaddafiego umowy" itd. - przez to wszystko, co opowiadało żałosne kierownictwo tego powstania, nie mogło ono nie wytracać impetu.

Przy okazji - dwa ciekawe (choć stare) przecieki z WikiLeaks nt. Saifa el-Islama:
http://wikileaks.ch/cable/2008/08/08TRIPOLI679.html
http://wikileaks.ch/cable/2009/03/09TRIPOLI208.html

Warto zwrócić uwagę na taki fragment pierwszego z nich:

Referring to Muammar al-Qadhafi's March 2 address to the General People's Congress, in which he called for government restructuring and radical privatization (ref C), Saif al-Islam conceded that he had been personally involved in the work of the committees tasked with implementing his father's vision. He emphasized that plans for restructuring the government are underway, and will involve reshaped local institutions and greater privatization. Arguing for aggressive privatization, he said "the state will not own anything" and "everything should be done by the private sector". (Note: As reported ref C, five committees were established to formulate plans for implementing Muammar al-Qadhafi's March 2 vision.

Oraz to:

Criticizing the "forest of dictatorships" in the Middle East, he said modern Arab regimes were characterized by hereditary, dictatorial executives, "fanciful, ineffective parliaments" and human rights violations. Disparaging Arab governance, he complimented the state of Israel, in which a president could be forced from office on sexual harassment charges, and a prime minister on corruption charges. Reprising nomenclature he used in his 2007 Youth Forum address in Benghazi (ref B), Saif al-Islam nonetheless described Muammar al-Qadhafi's role as a "redline" that was beyond criticism and not subject to other government restructuring efforts. Likening his father's position in modern Libya to that of George Washington, Mustafa Kemal Ataturk and the Ayatollah Khomeini, he stressed that Muammar al-Qadhafi's role was historically unique and that neither he nor anyone else was entitled to inherit that mantle.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-19 11:32:34, suma postów tego autora: 1628

...

"Zaczynam podejrzewać, że Zachodowi faktycznie zależy na stłumieniu powstania - żeby wtedy wejść (albo dogadać się z Kaddafim; czy kombinacja jednego i drugiego - oznaczająca zarazem rozpad Libii). Do tego dochodzi fatalne i prawdopodobnie samozwańcze kierownictwo ruchu masowego - sterowane przez Zachód, któremu nie zależy na zwycięstwie tego ruchu (a w każdym razie nie na jego samodzielności)." To pisałem dziś wcześniej.

Teraz zaś Al-Dżazira podała:

1:15pm

Libyan state TV says that interior minister Abdel Fatah Yunes, who defected to the rebels at the beginning of March, had returned to the Gaddafi camp and to his old job.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-19 12:22:36, suma postów tego autora: 1628

...czemu zaprzecza Mustafa Abdul Dżalil

1:23am

The head of the Libyan National Council, Mustafa Abdul Jalil, just denied Libyan state TV reports that defected interior Minister Abdel Fatah Younis has defected the rebels and joined Gaddafi forces again.

It seems that there is a media war going on between Gaddafi and rebels.

Kłótnia w rodzinie - bo sam był kaddafistowskim ministrem sprawiedliwości.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-19 12:30:23, suma postów tego autora: 1628

PROWOKACJA

Twoi dzielni rebelianci robią wszystko, aby wymusić interwencję - sami atakują Benghazi i prowokuja wojska Kaddafiego.
Okazało się, że strącony dziś na Benghazi Mig-23 należał do nich (http://www.tvn24.pl/-1,1696366,0,1,trafiony-wybuchl--po-czym-spadl-na-ziemie,wiadomosc.html)

autor: BB, data nadania: 2011-03-19 12:31:22, suma postów tego autora: 4605

To dlaczego

Mig-23 został strącony nad Benghazi - a nie w okolicach? Choć wcześniej kaddafiści stali z 50 km od Benghazi?

Zaczynam podejrzewać, że dwaj "byli ministrowie - przywódcy powstania", którzy sprowadzili na Libię widmo interwencji, to w rzeczywistości wtyki Kaddafiego.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-19 12:52:07, suma postów tego autora: 1628

...a gdzie się podział

Hafiz Gogha, który będąc jedną z twarzy powstania miał kategorycznie wypowiadać się przeciw jakiejkolwiek formie interwencji i zaprzeczać istnieniu rządu tymczasowego? Nie słychać o nim i trudno znaleźć o nim informacje w sieci. W poście z 2011-03-18 18:40:20 wkleiłem stanowisko Partii Socjalizmu i Wyzwolenia - jego fragment przypomnę jeszcze raz:

The revolt in Libya against the government of Gaddafi quickly took on aspects of civil war as major sectors of the Libyan state apparatus - including military, police, and security units from the regime - broke away from the Gaddafi government. In fact, these forces are the leadership.
The revolt, however, is not homogeneous. The National Libyan Council, which controls Benghazi and other oil-rich cities in the East, appears divided internally. Two of Gaddafi's former ministers, of justice and of the interior, claim to lead the Council and have issued statements declaring an interim government and a military march against Tripoli. Other former high officials in the Gaddafi regime, including the Ambassador to the UN, are appealing for U.S. and Western intervention.
Another Council spokesman, Hafiz Ghoga, says no such interim government exists, and has declared, "We are completely against foreign intervention." The opposition includes not only former elements of the Gaddafi government and state apparatus, but also workers and students who have many valid grievances and have been suffering the effects of unemployment, inequality and neoliberal reforms.

autor: PMB, data nadania: 2011-03-19 13:10:57, suma postów tego autora: 1628

BB - chyba musisz jechać by osobiście zasłonić libijskiego firerka własnym ciałem,

bo grozi mu odstrzelenie tyłka przez NATO-wskie samoloty.

"Ten wąsik, ach, ten wąsik
Ten wzrok, ten lok, ten pląsik,
I wdzięk, i lęk, i mina,
I śmiech – tak jest, to ja.
Ach panie, ach panowie
Tak trzeba, śmiech to zdrowie
Titina, ach Titina, to jedyna piosnka ma"

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-03-19 18:18:57, suma postów tego autora: 6199

sumieniem

jakie narodu jesteś?

autor: BB, data nadania: 2011-03-19 19:06:34, suma postów tego autora: 4605

Polskiego, BB

Tego samego, który tak wiele wycierpiał z powodu sobowtóra firerka, którego dziś bronisz.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-03-19 19:52:23, suma postów tego autora: 6199

Twoja Polska

nie ma sumienia.

autor: BB, data nadania: 2011-03-19 20:21:42, suma postów tego autora: 4605

BB, Ty masz czyste,

bo nieużywane.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-03-19 21:09:45, suma postów tego autora: 6199

W OCZACH LIBIJCZYKÓW KADDAFI JUŻ WYGRAŁ

Nie zastanawiasz się, jak Libijczycy przyjmą zbrojną interwencję na taką skalę.
Ci z Benghazi już są skończeni, to oni zaprosili oprawców z NATO.

autor: BB, data nadania: 2011-03-19 22:15:42, suma postów tego autora: 4605

Dodaj komentarz