Następnym razem tych pięćdziesięciu wyjdzie uzbrojonych dzięki życzliwej i humanitarnej pomocy Izraela lub Egiptu. Oczywiście wojsko styryjskie użyje przeciwko nim broni. Wówczas nadlecą samoloty NATO w obronie cywilów. Historia libijska się powtórzy. Izrael będzie mógł nadal w okolicy panować a Syryjczykom jakości życia to nie podniesie, bo przecież ewentualnej kartki do głosowania - jak wszędzie - nie zamienią ani na pracę, ani na chleb, ani na dach nad głową. Że też tego wielu tzw lewicowców nie potrafi nawet dostrzec.
kolejny reżim regionalnego firerka.
przeciez to wierne psy damaszku.
Na Bliskim Wschodzie takim dzieckiem jest także premier Izraela. Czyżby też był jednym z filerków w tym rejonie świata? Bo Kadafi był i jest rewolucjonistą, sługą ludu. Dlatego Zachód, w interesie kapitału i Izraela, chce go zniszczyć.
Tak się już przyzwyczaił do opisywania 50 osobowych "tłumów", że przestał odróżniać ruchy masowe od ruchów groteskowych.
wiesz, co mi się śniło? Że mieszkałem w "okupowanej przez Izrael":)))Strefie Gazy.
To był piękny sen.
SYRYJCZYK
na szczęście Ojciec Dyrektor już dawno ich przejrzał.
Ten Syryjczyk miał sen niczym Luter King?
Ale Abcd to szło trochę inaczej. Coś pokreciłeś jak zwykle.
To szło tak:
"Miałem sen, że pewnego dnia na Wzgórzach Golan synowie Arabów i synowie właścicieli Arabów usiądą razem przy braterskim stole! Miałem sen, że pewnego dnia nawet Jerozolima, trawiona obecnie bezprawiem i uciskiem, przemieni się w oazę wolności i sprawiedliwości! Miałem sen, że czwórka moich małych dzieci żyć będzie w społeczeństwie, w którym oceniać się je będzie nie według koloru skóry, lecz według zalet ich charakteru! [...] Gdy pozwolimy zapanować wolności, gdy pozwolimy jej zapanować w każdej wsi i w każdym osiedlu, w każdym kibucu i w każdym mieście, nadejdzie dzień, w którym wszyscy przez Boga stworzeni - Żydzi i Arabowie - będą mogli podać sobie ręce i zaśpiewać hymn Palestyny: Wreszcie wolny! Wreszcie wolny! Dzięki ci, Boże Wszechmogący, jestem wreszcie wolny!"
Niestety to tylko sen i jeśli Syryjczyk obudziłby się pod okupacją izraelską to całkiem możliwe, że na łonie Abrahama
pod rządami antysyjonistów oraz islamistów, Żydzi mieliby tyle wolności, ze aż strach (sic!)
nie mogą żyć bez wzajemnego wyrzynania się.
Życie w strefie Gazy jest piękne ale tylko w snach.
uważały że Generalna Gubernia była "okupowana przez Niemcy"? Hehehe.
Obaliły regionalnego hitlerka.
przecież tam od prawie 50 lat rządzi Partia Socjalistycznego Odrodzenia Arabskiego, myślałby kto więc że dzięki socjalizmowi jest tam dostatek już dawno.
jątrzą tam syjoniści.
Wiem, że jest wam ciężko, po tym jak Obama posunął regionalnego nadwiślańskiego hitlerka, ale głowa do góry! Życie toczy się dalej.