Co zrobi Rada Bezpieczeństwa ONZ dla powstrzymania brutalnych działań dyktatora? Czy swoją bezczynnością pozwoli Arabii Saudyjskiej zabić kilkuset następnych? Czy w tym kontekście uchwała tej rady w sprawie Libii może mieć jakąkolwiek wartość moralną nie tylko dla lewicowca ale po prostu dla człowieka? A jednak dla niektórych uczestników tego forum pytania te wcale nie będą retoryczne.