Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Jemen: Nowe polityczne zagrywki prezydenta

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

+

Z innej beczki: redakcji i czytelnikom Lewica.pl umknęło niezwykle ważne wydarzenie w Egipcie: w referendum, które się właśnie odbyło, przyniosło druzgoczącą klęskę świeckiej opozycji, za głosem której poszło tylko niecałe 23 proc. wyborców. Ponad 77 proc. poparło propozycje Braci Muzułmańskich i armii.

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-03-23 08:49:42, suma postów tego autora: 3102

HURRAOPTYMIŚCI

Zwolennicy permanentne rewolucji w redakcji lewica.pl nie zauważyli również KNEBLA W USTACH EGIPSKIEJ REWOLUCJI:

EGIPSKA ARMIA ZMUSZA ULICĘ DO MILCZENIA

Przy pomocy strachu...

Dziś dowiadujemy się o liczbie aresztowanych po ich zabraniu z placu Tahrir 9 marca. 173 osoby są jeszcze przetrzymywane przez armię. Były sądzone zaraz następnego dnia przez sąd wojskowy: oskarża się je o nie przestrzeganie godziny policyjnej, kradzież, posiadanie broni, zakłócenie porządku publicznego, itd. Oczywiście, nikt nie był uzbrojony, nic nie zostało ukradzione, a aresztowania miały miejsce przed godziną 18., podczas gdy godzina policyjna zaczyna się o północy.
Aresztowanych umieszczono najpierw w Muzeum Egipskim. Najwięksi szczęśliwcy zostali zwolnieni bez sądu po uprzednim przejściu przez pałkę elektryczną lub rażenie prądem. Krążą już zdjęcia z tych tortur. 173 pozostałych zarobiło od jednego roku do 7 lat więzienia - mężczyźni, dzieci - jeden rok w domu poprawczym i kara w zawieszeniu dla kobiet. Takie praktyki są stosowane od początku rewolucji. Znacząca liczba osób zniknęła. Od tygodni żadnej wiadomości. W Kairze, w kostnicy pojawiło się niedawno około stu ciał. Począwszy od 26 stycznia zostały zatrzymane setki, a nawet tysiące manifestantów. Sąd wojskowy sądzi ich natychmiast po aresztowaniu. Proces przyśpieszony uniemożliwiający jakąkolwiek obronę. Kary wynoszą od 6 miesięcy więzienia za nie przestrzeganie godziny policyjnej do dożywocia za przemoc z użyciem broni. Jest prawdopodobne, że większość zatrzymanych poszła na 5, 10 lub 15 lat do więzienia. Dziś armia wsadza rewolucjonistów do więzienia tak samo, jak wczoraj wsadzał do więzienia swoich opozycjonistów Moubarak. Jej strategia polega na przekształceniu przejrzystości sytuacji rewolucyjnej w poczucie zamieszania, strachu i chaosu. Koptowie zgromadzeni od ponad tygodnia przed budynkiem telewizji zostali usunięci, armia używa broni w celu zmuszenia do ucieczki najbardziej opornych. Podsycana jest rywalizacja między dzielnicami. Słychać głosy nawołujące do uwolnienia "niebezpiecznych" zatrzymanych. Wszystko jest tak prowadzone, żeby w oczach zwykłych ludzi armia wydawała się niezbędna.

i urn

W sobotę, 19 marca, Egipcjanie będą musieli, lub nie, zaakceptować zmiany w konstytucji - al dostour. Zmiany te dałyby możliwość szybkiego odbycia się wyborów parlamentarnych i prezydenckich ustanawiających władze cywilne. Jedynym, które nawołuje do głosowania na "TAK" jest Bractwo Muzułmańskie. Wybory odbyłyby się bardzo szybko nie pozostawiając nowym partiom czasu na zorganizowanie się. I na odwrót, "NIE" w tym referendum oznaczałoby konieczność ponownego napisania konstytucji. Jest to stanowisko tych, którzy chcą całkowicie zlikwidować system Moubaraka. To "NIE" jednakże pozostawiałoby władzę w rękach wojska, czego obawia się część populacji.

W każdym razie głosowanie przenosi uwagę polityczną w inne miejsce odsuwając na plan dalszy rewolucję i wszystkie związane z nią pytania organizacyjne. Kwestia Konstytucji mieści się daleko od dążeń w pierwszych dniach rewolucji. Począwszy od czwartku rozdawanie ulotek, gromadzenie się lub nawoływanie do manifestacji jest zabronione. Zrobione zostało wszystko, aby jedyny możliwy sposób wypowiedzi dokonał się przy urnach.

Kair, 17 marca 2011

tłumaczenie: Ewa Filipowicz za indymedia.org i (http://paris.indymedia.org/spip.php?article6237 vendredi 18 mars 2011)

Nie widzą również potrzeby uwzględnienia informacji dotyczących rozwoju sytuacji w Jemenie dostępnych na http://www.pravda.ru/world/asia/middleeast/22-03-2011/1071050-saleh-0/, które wyraźnie wskazują, że "jemeńska rewolucja" znalazła się już w przeznaczonym dla niej kanale burzowym, czyli w zasadzie została już skanalizowana.

autor: BB, data nadania: 2011-03-23 09:29:51, suma postów tego autora: 4605

@BB, Angka Leu

Prawdopodobnie obie wersje są prawdziwe - w maszynie były dwie osoby, które rozdzieliły się podczas katapultowania z samolotu. Jedna została przejęta przez wdzięcznych chłopów i przekazana rebeliantom. Druga ukrywała się czekając na ratunek. Tej pierwszej wdzięczni wieśniacy ściskali dłonie, przy ewakuacji tej drugiej durni komandosi strzelali do wszystkiego co się rusza.

Nie od dziś chyba wiadomo, że przeciętny marine USArmy to idiota i to dodatkowo idiota na prochach. Co w żadnym stopniu nie zmienia słuszności decyzji o rozpoczęciu interwencji. Poza tym, nastawienie wieśniaków i reakcja marine dobitnie pokazuje jak różni się sytuacja w Libii od sytuacji np. w Afganistanie.

Można oczywiście cierpieć, tak jak ISW, na rozdwojenie jaźni i z jednej strony popierać rebeliantów, a z drugiej potępiać interwencję. Tylko że bez tej interwencji rebeliantów dziś już by nie było, zamiast tego mielibyśmy dodatkową stertę trupów i potępialibyśmy bierność zachodu.

Przy okazji, Amnesty International też nie protestuje przeciwko interwencji w Libii, zamiast tego opisuje zbrodnie dokonane przez reżim Kadafiego, o operacji amerykańskiej dyplomatycznie milcząc (21 marzec): http://livewire.amnesty.org/2011/03/21/tensions-rise-in-benghazi-as-al-gaddafi-forces-mount-attacks/

autor: CHErwona Wolność, data nadania: 2011-03-23 10:09:46, suma postów tego autora: 387

...

Armia w Egipcie cieszy się akurat zaufaniem społeczeństwa, bo walczyła z angielskim okupantem. W przeciwieństwie np. do armii tureckiej, która jest znana głównie ze spisków antypaństwowych i licznych prób przewrotu.

autor: ancymon, data nadania: 2011-03-23 11:04:30, suma postów tego autora: 621

CHE

A propos tego F-15 nad Libią - "ale nazwy dla tych rakiet wymyslaja. Igla, Stinger, no OK. Ale Usterka-Techniczna?"

:)

autor: ancymon, data nadania: 2011-03-23 13:25:19, suma postów tego autora: 621

angka leu

77% z 41% ( frekwencja ) = 31,57%
Przytlaczajaca wiekszosc ?
Poza tym nic nie umknelo, spojrz kilka informacji ponizej.

autor: Mao Tan Wen, data nadania: 2011-03-23 13:41:36, suma postów tego autora: 368

Właśnie zatęsk niłem za Zwiazuniem w polityce międzynarodowej...

Gdyby dziś istniał Związek Radziecki, a Leonid Breżniew byłby jeszcze żwawym twardym gościem, takie rzeczy nie mogłyby mieć miejsca. Tak ABCD bardzo zatęskniłem za Związuniem.
Związunio był jedynym krajem na świecie, który nie bał sie Imperium Zła. Jedynym krajem z którym Imperium zła musiało się liczyć. Breżniew by się nie pie...ł a u wybrzezy Libii już stałyby radzieckie okręty.
Najważniejsze, że nie byłoby potrzeby bo amerykańscy bandyci nie zdecydowaliby się na taki krok wiedząc, że może im to nie ujść bezkarnie.
Dziś jak imperium zła bombarduje nie można zrobić nic. Absolutnie nic! Nikt ich nie jest w stanie powstrzymać. Przy całym szacunku dla Chaveza, Ortegi czy Castro moga oni tylko pokrzyczeć co Osrama ma głęboko w dupie. Związek Radzecki mógł agresorom przypie...ć! I w tym była jego siła jako gwaranta pokoju.
W 2003 miały miejsce spektakularne demonstracje na całym swiecie. 3 mln w Paryżu, 2 w Madrycie, 1,5 w Londynie, 2 mln w Rzymie... i co? Amerykańscy bandyci się tym przejęli? Wpłyneło to jakoś na ilość bomb zrzucanych na Bagdad?
Gdy teraz, jak już wkroczą do Libii, nawet Cherwona "wolność" "pójdzie" na demonstrację (chyba po to by żądać eskalacji nalotów?;-)), Osrama się tym przejmie? ONZ ogłosi sankcje przeciwko agresorowi?
Kazde prawo jest dla maluczkich. Na poziomie kraju muszą go przestrzegać biedni, bo kraść moga tylko bogaci. Na poziomie swiata jest podobnie. Dodatkowo ci wielcy mogą jeszcze napadać na kogo chcą i kogo chcą zabijać.
To jest bardzo smutne, ale gdy nie ma przeciwwagi dla imperium zła nie ma na nie żadnego bata.
Chocby nie wiem co zrobili nie spotka ich za to najmniejsza nawet kara.
Jakie to ma znaczenie, że bedzie sie zmieniać stanowisko Ligi Arabskiej jak ofiary pomocy "humanitarnej" będzie już sie liczyć w tysiącach? Jak będą protestować to USA wyjdzie z Libii? Po co? Jak w większości z tych krajów mają swoje bazy i kto tylko podskoczy natychmiast zostanie zbombardowany z dużym prawdopodobieństwem za zgodą ONZ.
Czegoś sie ci bandyci nauczyli. W 2003 roku nie przywiązywali żadnej wagi do pozorów legalizmu (czyli do zapewnienia sobie zalegalizowania zbrodni) mandatu ONZ. Dziś sobie ten mandat dali i nie ma juz milionów protestujacych na ulicach świata. Co i tak jest bez znaczenia, bo oni to pie...ą

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-03-23 17:07:30, suma postów tego autora: 6205

PRZESADZASZ

Jak zwykle przesadzasz, sierpie i młocie. Gdyby było tak jak mówisz nikt nie liczyłby się ze stanowiskiem Ligi Arabskiej, Unii Afrykańskiej czy państw muzułmańskich.
A tak nie jest.

autor: BB, data nadania: 2011-03-23 21:35:14, suma postów tego autora: 4605

Tak CHErwona "wolność"

Masz rację. Przytocz jeszcze na potwierdzenie tych bredni np. wspomnienia swojego dziadka, ktory wraz z innymi wieśniakami ściskał ręce niemieckiego pilota, którego Junkers rozbił się nad Warszawą w 1939 roku uprzednio burząc jakieś kamienice. Polacy wtedy też nie mieli przecież pretensji i dziekowali lotnikowi za wyzwolenia nas spod władzy sanacji.
Dawaj, rżnij głupa dalej!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-03-23 16:49:48, suma postów tego autora: 6205

++

Mao TW, i co z tego? Sugerujesz, że te 60 proc. niegłosujących należy doliczyć do zwolenników świeckiej opozycji? Chyba żartujesz. Reszta po prostu nie interesuje się polityką - to dość powszechne zjawisko. A nieobecni nie mają racji.
W każdym razie z rewolucją egipską wyszło goszystom tak samo, jak impotentowi z seksem: podniecenie, podniecenie - i znowu klapa. Ale chyba już się przyzwyczaiłeś?

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-03-23 23:11:05, suma postów tego autora: 3102

No może trochę przesadzam ;-)

Ale tak nienawidze tego USA, że czasem przesadzam, a nie jak zwykle!
Ale może nie tak do końca? Nie pamiętam co Liga Arabska mówiła o napaści na Irak w 2003 r. Chyba nie była entuzjastyczna?
A jeśli protestowała, to jak dobrze wiesz nic to nie dało. I te miliony na ulicach stolic świata też niewiele zmieniły. NA USA działa tylko bat a nie pokojowe protesty.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-03-24 00:21:02, suma postów tego autora: 6205

Dodaj komentarz