Czyli to jest jawne łamanie rezolucji ONZ o zakazie prowadzenia akcji lądowych. Ciekawe co na to rebelianci, którzy bardzo nie chcieli aby "zachodznia noga stanęła na ich ziemi".
@"Daily Mail" oszacowała, że operacje powietrzne w Libii oraz ataki z okrętów na system obrony przeciwlotniczej tego kraju z użyciem pocisków samosterujących kosztowały do tej pory 29,2 mln funtów. Kwota ta nie uwzględnia kosztów operacji sił specjalnych.
A jednocześnie rząd Camerona tnie wydatki publiczne. Można zaryzykować tezę, że najbardziej oszukańczym systemem gospodarczym jest kapitalizm: oparty tak samo na wyzysku i złodziejstwie jak niewolnictwo czy feudalizm, ale ukrywający swą kradzież za fasadą "wolności", "demokracji" i kartki wyborczej.
Po raz kolejny potwierdziła się informacja, że miesiąc temu 23-25 lutego do akcji w Libii weszły oddziały specjalne.
Wywiad działał tam już w najlepsze. Wszystko wskazuje na to, że maczał palce w przygotowaniu powstania w libijskiej Cyrenajce.
przeciw Kadafiemu zorganizowali niemieccy rewizjoniści, Hupka i Czaja.
już miesiąc temu wiedzieli, że Kadafi będzie latał nad miastami i strzelał do Nieuzbrojonych demonstrantów" i dlatego już miesiąc temu do Libii sobie po prostu z bronią w ręku weszli:-)
A co na to cyrk nazywany społecznością międzynarodową?
Te miliony funtów, euro i dolarów ktoś wyzwolicielom bedzie musiał zwrócić.
Macie pomysł kto i jak? Nie chce wspominać o tym, że zapłaca za to Libijczycy i na dodatek jeszcze swoją ropą, bo się Mało znów zrobi niedobrze jak jeszcze raz usłyszy o tej ropie.
Ale jeśli nie Libijczycy i nie ropą, to kto i czym? ;-)
@BB W jednym z artykułów na english.pravda.ru można przeczytać jak już miesiąc temu zachodni wywiad przekazał "rewolucjonistom" tysiące flag byłej libijskiej monarchii. Pomału krystalizuje się prawdziwe dno tej "rewolucji".
o planowanej inwazji lądowej na Libię http://www.rian.ru/arab_war/20110325/357820726.html
Przypuszczalny termin inwazji to koniec kwietnia lub początek maja.
Tuż po napaści podnosiły się tu głosy, że to stanowisko będzie się zmieniać. A ja myślę, że skoro wprost mówi się o inwazji, to to stanowisko jest już ugadane.
Bo ktoremu z tych krajow zależy na Libii jako państwie niezależnym od imperialistów? Królowi Arabii Sadudyjskiej? Wojskowym w Egipcie? Pogrobowcom Ben Alego? No komu?
Czemu nie miałby im odpowiadać scenariusz iracki w Libii?
Amerykanie wejdą, za nimi Exxon i Shell, czyli będzie jak w innych krajach arabskich, potem wyjda i zostawia swoje bazy, też jak w innych krajach arabskich. Postawią tam jakąś marionetke na czele, czyli znow jak w innych krajach arabskich. Arabowie, społeczeństwa regionu będą przeciw, ale państwa nie zrobią nic.
Kadafi jest ostatnim niezależnym od Imperium zła przywódcą i jest solą w oku nie tylko USA ale i wyrzutem sumienia arabskich satrapów w innych krajach. Wrzodem, zgniłym jabłkiem, źrodłem niepokojów w ich krajach, w których ich obywatele mają przykład, że państwo moze dbać o swoich obywateli. Dlatego oni też chetnie się jego pozbedą.
Czy król Arabi Saudyjskiej nie bedzie sie lepiej dogadywał z potomkami króla Idrysa w Libii? Przecież będzie. Która z tych dyktatur jest zainteresowana w niepodległej Libii? a jesli nawet jakaś się znajdzie, to co może zrobić by pomóc tym ostatnim wolnym Arabom?
Co teraz zrobią Rosja i Chiny? Czy nie to samo co zrobiły jak bandyci napadali na Irak i Afganistan?
Czy jest na swiecie jakiekolwiek państwo gotowe przeciwstawić sie największemu terroryście globu - USA? Czy jest odważny gotowy na konfrontację z potworem?
Moze za lat 20 ale chyba nie teraz.
A tak swoją drogą, jak ten mój i nie tylko mój "zaślepiony antyamerykanizm" pozwala wszystko przewidzieć. Dzieki temu "zaslepieniu" tak łatwo przewidzieć kazdy krok imerium zła, i to z 99% pewnością ;-)
Przecież Daily Mail łże!!! Sami tak dwa dni temu twierdziliście. Jak możecie im wierzyć teraz..? :)))))
@NATOwska Wolność, trzeba umieć czytać między wierszami. Dla "Daily Mail" to żaden wstyd chwalić się brytyjską agenturą w Libii, a dla ciebie jako adwokata niewinnych "rebeliantów" to wstyd.
Wielki Syfon twierdzi, że imperialiści hafnaście lat temu zaplanowali inwazję na Libię, aby wypić do dna całą jej ropę.
Ta informacja pochodzi z programu Halszki Wasilewskiej "Ropo, pozwól żyć".
że publicysta nomenklaturowo-służbowej prasy kibicuje przewrotowi pałacowemu libijskiego Kiszczaka. Jak widać, przechodzi to na jego znajomych.