Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

60 proc. studentów chce pracować za granicą

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

A neoliberałowie ciągle nam wmawiają że jesteśmy

genetycznymi homo sovieticusami. Co więcej twierdzą tak też niektórzy przedstawiciele lewicy patriotycznej

autor: Postsocjalista, data nadania: 2011-03-28 15:35:40, suma postów tego autora: 1953

...

Ale zanim wyjadą zagłosuja na PO.

autor: Marek, data nadania: 2011-03-28 15:41:39, suma postów tego autora: 1715

Coś tu nie gra

Mówią, że wolna Polska, a młodzież chce z niej spieprzać.

autor: mlm, data nadania: 2011-03-28 18:12:30, suma postów tego autora: 4284

Credo

Młodzieży nie uciekajcie, niezwykły dar wolności jaki otrzymaliśmy w 1989 i jego symbol w postaci kartki wyborczej jest droższy niźli autorytarne PRL-owskie chleb, mieszkanie i praca.

POLSKI MŁODY LEWICOWIEC

autor: mlm, data nadania: 2011-03-28 19:06:09, suma postów tego autora: 4284

na tym polega wolność

że można dokonywać wyborów. Czy trzeba siedzieć w Polsce tylko dlatego, że tutaj przyszło się na świat? Sama od lat spędzam trzecią część roku za granicą, dzięki czemu moja praca jest ciekawsza, a ja stale czegoś nowego się uczę. Wielu młodych ludzi czuje się dobrze nie tylko w kraju rodzinnym. I to jest wspaniałe, że możemy korzystać z tysięcy możliwości, uczestniczyć w życiu różnych społeczności, poznawać świat, ludzi, języki. Choć oczywiście, jeśli wyjazd jest koniecznością, a nie kwestią wyboru, to zupełnie inna historia.

autor: Gosia, data nadania: 2011-03-28 20:12:13, suma postów tego autora: 168

Jak mozna "chcieć",

z własnej woli opuścić swoje miejsce, okolice, bliskich i pracować i żyć (co innego pojechać, zobaczyć i wrócić, to jest fajne) do końca życia gdzieś w obcym środowisku (obcym mieście, kraju), wśród obcych ludzi itd.? Dla mnie to fatalne. Ja nigdy nie mogłem tej chęci zrozumieć.
Z artykułu jednak wynika, że te 60% nie "chce", tylko "będzie musiało" wyjechać, żeby znaleźć taką pracę jaką chcą.

autor: Getzz, data nadania: 2011-03-28 20:34:08, suma postów tego autora: 3554

Gosia:

"Choć oczywiście, jeśli wyjazd jest koniecznością, a nie kwestią wyboru, to zupełnie inna historia."
To jest zdanie kluczowe.
Nie jest wspaniałe jak ludzie są zmuszani do "mobilności" (hehe), nie tylko jeśli chodzi o wyjazdy z kraju, ale też z miasta, miejscowości. Jeśli chcą to ok, ale jeśli muszą to jest naprawdę źle.

autor: Getzz, data nadania: 2011-03-28 20:36:49, suma postów tego autora: 3554

mlm trzeba było bronić PRLu

nawet paść, przyjmując na pierś ciosy silidarnościowców, a nie płakać tu teraz w każdym temacie. Co z ciebie za rewolucjonista, baba i płaczek co najwyżej.

autor: Crystiano, data nadania: 2011-03-28 21:01:41, suma postów tego autora: 1590

Płacze

nad PRL są tym śmieszniejsze, że to PZPRowskie elity były głównymi grabarzami tamtego systemu. To nie Solidarność, ale PZPR z Rakowskim, Wilczkiem, Jaruzelskim itp. na czele wprowadziła kapitalizm.

autor: Cisza_, data nadania: 2011-03-28 21:11:52, suma postów tego autora: 2083

@ Gosia

W pewnym wieku tułaczka za chlebem nosi posmak przygody i definiowana jest jako mobilność, z czasem jednak inaczej spojrzysz na takie "możliwości".

autor: Bury, data nadania: 2011-03-28 21:17:31, suma postów tego autora: 5751

Getzz

"Jak mozna "chcieć", z własnej woli opuścić swoje miejsce, okolice, bliskich i pracować i żyć (co innego pojechać, zobaczyć i wrócić, to jest fajne) do końca życia gdzieś w obcym środowisku (obcym mieście, kraju), wśród obcych ludzi itd.? Dla mnie to fatalne. Ja nigdy nie mogłem tej chęci zrozumieć."

Najwiekszym szczesciem jest chciec :
urodzic sie w domu rodzicow, wychowac sie w tym samym miejscu, wsrod tych samych ludzi, wybudowac swoj dom obok domu rodzicow i rodzenstwa, ozenic sie z wlasna kuzynka, pracowac w tej samej pracy przez cale zycie od czasu do czasu robic wycieczke do powiatu i wreszcie umrzec i zostac pochowanym w rodzinnym grobowcu wsrod znajomych.

A czy zalozyles ze po kilku latach pobytu w obcym miescie czy kraju miejsce przestaje byc obce?
A czy zalozyles ze mozna znalezc nowych przyjaciol, nauczyc sie nowego jezyka, nowego zawodu?
Czy myslales ze mozna samemu stawiac sobie nowe wyzwania, podnosic poprzeczke wymagan, a nie isc na latwizne?

autor: Rebel2, data nadania: 2011-03-29 03:19:45, suma postów tego autora: 3910

Ludzie powinni podróżowac

ale z własnej woli, a nie ,,za chlebem''

Gettz- większosc i tak nie znajdzie pracy w swoim zawodzie i będzie prscowała poniżej kwalifikacji, niezależnie czy w Polsce czy w osławionym Zjednoczonym Królestwie

autor: Postsocjalista, data nadania: 2011-03-29 09:18:37, suma postów tego autora: 1953

PRL, Libia, młodzież

@Crystiano, płacze polska młodzież żyjąca na torbach i marząca o życiu poza antyautorytarno-wolnościową Polską, którą w 1989 wywalczyły pokolenia polskiej 'opozycji demokratycznej'. Ciekawe czy miałbyś odwagę szydzić z tych łez patrząc prosto im w oczy.

@Cisza, nawet jeśli uznać, że PZPR-owskie elity były grabarzami PRL-u, to przecież 'antyautorytarna lewica' przyklaskiwała temu obalaniu PRL. Polska młodzież za bezrobocie może więc dziękować również 'wolnościowcom', tak jak dziś dziękują jej Libijczycy bombardowani przez antyautorytarne bomby NATO poświęcone (także na tym forum) przez lewicę wolnościową.

autor: mlm, data nadania: 2011-03-29 09:36:16, suma postów tego autora: 4284

Rebel:

"A czy zalozyles ze po kilku latach pobytu w obcym miescie czy kraju miejsce przestaje byc obce?"
A ty już nie jestes obcy? Już prawdziwy Amerykanin czy jeszcze podczłowiek bez obywatelstwa?
Związki z kuzynkami natomiast praktykują twoi nowi rodacy z Południa.

autor: Getzz, data nadania: 2011-03-29 10:28:21, suma postów tego autora: 3554

Bury, tak,

ale jeszcze zależy jak się zarabia na chleb. Jak jesteś np. fotoreporterm w Peru to rzeczywiście jest to przygoda, jak pracujesz w Wlk. Brytanii i robisz to co zwykle robią tam Polacy to już mniej.

autor: Getzz, data nadania: 2011-03-29 10:32:23, suma postów tego autora: 3554

Getzz

oboje z rebelem macie tu trochę racji

z jednej strony jest się obcym do końca, z obcym akcentem i traci kontakty z krajem, gdy malejącą garstkę przyjaciół co została widzi się raz na rok

z drugiej strony ma się nowych przyjaciół i zwyczajnie żyje w tym mieście, w którym się trafiło żyć i traktuje je jak swoje po jakimś czasie

autor: nikyty, data nadania: 2011-03-29 11:03:39, suma postów tego autora: 3572

Getzz

Wypowiadasz sie w temacie o ktorym nie masz zielonego pojecia.
Nigdy nie mieszkales w innym miejscu wiec co mozesz wiedziec o byciu obcym. Ty zawsze byles, jestes i bedziesz swoj

A moj nowy nick stworzylem specjalnie dla takich wlasnie prymitywow jak ty dla ktorych Polak mieszkajacy w USA musi byc nielegalem, zrywajacym azbesty i mieszkajacym w bejzmencie na Jackowie
Rebel 2

nikyty
w tym przypadku masz 100 % racji. Obcym sie jest nie tylko dlatego ze przyjechalo sie z innego kraju ale i dlatego ze sie przyjechalo z innego stanu.
Nie wiem jak jest teraz ale "za komuny" kiedy mieszkalem na Slasku istnialo okreslenie "gorol"

autor: Azbesciarz z Jackowa, data nadania: 2011-03-29 15:38:49, suma postów tego autora: 38

mlm, ja nie szydzę z nich tylko z ciebie

że wszędzie płaczesz za starym ustrojem, ale nie łaska było go bronić.

autor: Crystiano, data nadania: 2011-03-29 15:56:58, suma postów tego autora: 1590

Akurat ty nie masz pojęcia o czym mówisz,

Rebel2, ani o tym gdzie jestem i będę "swój". Naprawdę.

autor: Getzz, data nadania: 2011-03-29 16:04:49, suma postów tego autora: 3554

Getzz

Jak mozna "chcieć", z własnej woli opuścić swoje miejsce, okolice, bliskich i pracować i żyć (co innego pojechać, zobaczyć i wrócić, to jest fajne) do końca życia gdzieś w obcym środowisku (obcym mieście, kraju), wśród obcych ludzi itd.?
Dla mnie to fatalne.
Ja nigdy nie mogłem tej chęci zrozumieć.

Czy nie ty to napisales?
Zdecyduj sie

No chyba ze "musiales". W tym przypadku musiasz byc bardzo prostym i dodatkowo nieszczesliwym czlowiekiem

autor: Rebel2, data nadania: 2011-03-29 16:30:10, suma postów tego autora: 3910

Za komuny szczęśliwcy też wyjeżdżali do pracy na Zachód

Zbierali truskawki w Skandynawii, albo winogrona we Francji, czy Włoszech. W 2 miesiące można było zarobić tyle co u Gierka przez 1,5 roku.
Bilety lotnicze tanie jak barszcz więc nic dziwnego, że młodych nosi po Europie.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-03-29 17:30:03, suma postów tego autora: 6199

Brnięcie w błędy czy korekta przekonań

@Crystiano, to nie jest news o mnie. Ale jak jesteś tak ciekawy to ja złożyłem samokrytykę swych postaw "W ok. 100 powiatach bezrobocie przekracza 20 proc. Samokrytyka - Jak w PRL władze ostrzegały, że kapitalizm=bezrobocie to odpowiadaliśmy, że nie chcemy słuchać zakłamanej komunistycznej propagandy. I kto mówił prawdę?
autor: mlm, data nadania: 2011-03-25 15:51:32, suma postów tego autora: 988"

Lewicy wolnościowej nic nie nauczyło, wręcz przeciwnie, samokrytyki nie składa, dumna jest, wręcz licytuję się, że ona też przyłożyła rękę do obalenia ustroju w którym nie znano bezrobocia. Czy polska młodzież może być jej za to wdzięczna? Jest to pytanie retoryczne.

autor: mlm, data nadania: 2011-03-29 18:26:59, suma postów tego autora: 4284

@ Getzz

----
"Jak pracowałem w księgarni to zawsze takich klientów przychodzących na 10 min. przed zamknięciem delikatnie wypraszałem i zapraszałem na następny dzień."

Najwyrazniej nie trafiles na mnie. Zrobilbym z tego taka afere ze na nastepny dzien napewno szukalbys nowej pracy

autor: Rebel2, data nadania: 2011-03-15 14:35:49, suma postów tego autora: 92
----

Daj spokój Getzz, przecież z takim typem nie ma sensu na serio prowadzić jakiejkolwiek polemiki.

autor: Bury, data nadania: 2011-03-29 18:28:14, suma postów tego autora: 5751

Bury

A co ty robiesz w takiej sytuacji?
Klaniasz sie w pas, przepraszasz, obiecujesz poprawe i wycofujesz sie rakiem czy jeszcze dodatkowo calujesz Pana Sprzedawce po rekach za zniewage jakiej dokonales?
Masz racje jestem niepowazny. I malo tego - mieszkam w niepowaznym kraju gdzie za niewpuszczenie klienta do sklepu w godzinach otwarcia bo jakis obszczymurek mial taka fantazje wylatuje sie z pracy ciagu 5 min

A swoja droga podziwiam twoja determinacje w szukaniu w archiwum haka zeby mi dolozyc.

Poniewaz umiesz szukac dedykuje ci "modlitwe polaka" z filmu Dzien Swira do znalezienia na Youtube

autor: Rebel2, data nadania: 2011-03-30 03:17:11, suma postów tego autora: 3910

Nie hcem ale muszem!

I znów manipulacja w mediach.

Studentom zadano pytanie - Czy chcą pracować?
60 % odpowiedziało, że tak.

A ponieważ studenty wiedzą,że w Polszcze nie ma dla nich pracy, stąd odpowiedzieli logicznie, że podejmą pracę za granicą (bo nie ma innego rozwiązania).

Czy to takie trudne, by zrozumieć w czym tkwi tu zagadka?!


autor: dzeus, data nadania: 2011-03-30 11:40:53, suma postów tego autora: 1046

@ Rebel2

Klękajcie narody, bo Szanowny Pan Klient, Rebel, przyszedł do księgarni kupić "Jak osiągnąć sukces" (1.99$) albo "Sto rad jak zostać bogatym (4.99$).

autor: Bury, data nadania: 2011-03-30 15:37:16, suma postów tego autora: 5751

Cóż, zamykanie księgarń 10 minut przed czasem

leży najwyraźniej w szeroko pojętym interesie szeroko pojętej klasy pracowniczej...

autor: Wąż jadowity, data nadania: 2011-03-30 16:37:02, suma postów tego autora: 213

Bury

Wyobraz sobie ze sa kraje w ktorych Szanowny Pan Klient Bury
zostanie wpuszczony 30sec przed zamknieciem ksiegarni tylko po to zeby mogl sobie ogladnac "Savoir vivre for dummies" i odlozyc po stwierdzeniu ze i tak nic z tego nie rozumie

Bury koncze z toba "polemike"
Never Argue With an Idiot – They Will Drag You Down To Their Level, Then Beat You With Experience!

autor: Rebel2, data nadania: 2011-03-30 16:49:32, suma postów tego autora: 3910

@ Rebel2

Czytając takich jak ty (choć akurat ty jeszcze najgorszy nie jesteś) zawsze mnie zastanawia, czy takie osoby istnieją rzeczywiście, czy może dla pewnego urozmaicenia zostały wymyślone przez moderatorów, administratorów itp.

autor: Bury, data nadania: 2011-03-30 21:03:22, suma postów tego autora: 5751

Dodaj komentarz