Trzeba przyznać, że od 1989 prawica posiada hegemonie ideologiczną, w takich warunkach lewica przypomina ćmę samobójczo zmierzającą do ognia.
Teraz napiszę żart: SLD=lewica :):):)
kiedy całą partią wchodzicie do PO?
Chociaż z drugiej strony bardzo dobrze, ważne lewicowe święto nie będzie się kojarzyło z mordami eseldowskich bandziorów.
Czerwone jest czerwone, a czarne jest czarne. W tym świetle widać, że "lewicowe" SLD jest czarne, a nie czerwone.
dopuszczone do trzymania czegośtam nad Jego Ekscelencją Biskupem czy tylko będzie rzucać kwiatki do stóp?
swoją drogą...
Nie tylko radomskie OPZZ zrezygnowało z pochodu. Warszawskie także. Spójrzcie na artykuł w dzisiejszym "Przeglądzie". Dla mnie jest to przykład radykalnego tchórzostwa. Powiedzieć, że to nie jest już lewica to za mało. To są po prostu cholerni oszuści. Każde antykościelne hasło w ich ustach od dziś będzie zwykłym łgarstwem. Błagam Was, nie składajmy broni przed kościelną mafią. Zróbmy coś z tym, do cholery!!!
To mądra decyzja! Wszak wiadomo, że Polacy by się i tak nie rozdwoili. Choć dusza chce do białego boga a serce na... pochód SLD? Ha ha ha;-)
A teraz spokojnie możecie już iść na obchody beatyfikacji. Pchajcie się do przodu by proboszcz was zauważył. On zapamięta kto gdzie w tym dniu był... i rozliczy.
i wiceprzewodniczący czegośtam w SLD niejaki Wikiński będzie 1 Maja nosił baldachim nad biskupem czy będzie dzierżył jedynie feretron? Oczekujemy rychłej odpowiedzi od rzecznika Kality!
I czy będzie świętował beatyfikację JP2 czy jedynie dzień świętego Józefa Robotnika?
Jak ewentualny pochód miałby zakłócić uroczystości beatyfikacyjne.
SLD pozbywa się ciężkiego balastu pseudo-ideowości, w sumie pozytywna przemiana, Reykowski już przyznał że zadaniem SLD jest obrona demokratycznego kapitalizmu
Pozostaje wariant tunezyjskiego straganiarza, który w proteście się podpalił. Tylko to moga jeszcze zauważyć.
Juz raz to mówiłem, ale jeszcze raz deklaruję moja gotowość do pójścia śladem tunezyjskiego bohatera.
Trzeba to zrobić przed procesją ku czci białego Boga pod okiem kamer wszystkich stacji.
Ja moge to zrobić! Stanę na wysokości zadania! Gdy nadejdą ci kolędnicy, poleję Etylina 95 Durango 95 i go podpalę!... Tylko najpierw niech ktoś go dostraczy na miejsce.
A potem spokojnie pójdziemy naszą procesją, tfu! pochodem z ronda de Gaula
ilu was, fanów Kaddafiego i nostalgików Breżniewa, będzie na tej CHErwonej procesji?
"Prawie 50"?
tylko towarzysze się nie zdziwią, jeśli ktoś ich grzecznie ale stanowczo wyśle z Warszawy do Moskwy. Albo chociaż do Kaliningradu (gdzie o tyle lepiej, że bliżej).
zacytuję pieśń lewicowego ludu:
Nie chcemy komuny, nie chcemy i już,
(szczególnie jej pochodów - przyp. ABCD)
Nie chcemy ni sierpa, ni młota,
Za Smoleńsk, za Katyń, za Wilno, za Lwów
Zapłaci czerwona hołota.
lewactwa nie chce, więc i pochody niepotrzebne.
Teraz będzie lewactwo patriotyczne?
W poszumie drzew, o Twórco Panie
Błogosław nasz żołnierski trud
Cokolwiek stało się lub stanie
Nie damy Kresów - to nasz ślub
--
Fajna piosnka (nie żebym całościowo zgadzał się z jej przesłaniem).
Socjalistyczny Klub Dyskusyjny zaprasza na debatę:
Jak świętować 1 maja 2011 r.
Środa, 13 kwietnia, godz.18.30
Warszawa, ul. Krakowskie Przedmieście 6, domofon 21, czwarte piętro
Pewnie można by to jakoś organizować z emerytów na wzór moherowych procesji na Boże Ciało, ale po co?
nie będę na dyskusji reklamowanej przez derwisza, więc trzy grosze tutaj:
- pamiętajmy, po pierwsze, że trudno obchody 1 maja w Polsce porównywać do sytuacji w Europie Zachodniej. Tutaj przez kilkadziesiąt lat było to swięto radzieckich okupantów
- po 10 kwietnia 2010, lewica oficjalna i większość lewackich sekt zdemaskowało się jako promoskiewskie i proreżimowe struktury kolaboracyjne
Wniosek? Przekonać ludzi - najlepiej na demonstracjach antyreżimowych (odbywają się na Krakowskim Przedmieściu już właściwie stale), że lewicowiec nie musi być Misiem Kolabo, a potem dopiero myśleć o swoich świętach.
Bo ty teraz jesteś "prawak" i "lewaków" masz za bydło (co sam przyznałeś).
Za to, o czym piszesz, mam postkomunistów oraz lewaków od Blumsztajna i SSpringera.
To nie to samo, co lewica tout court.
Ale ja nie jestem lewakiem od Blmsteina ani od nikogo innego! Jestem dobrym lewakiem i Polakiem! Jestem biały i nieobrzezany!
Mam nawet namiot w piwnicy (czwórka z tropikiem) - stary peerelowski - rurki aluminowe, gruby brezent i nie dam rady z nim poginać po krakowskim przedmieściu ;-( Za cięzki. Czy przez to jestem złym Polakiem?
Kopiując sprawdzone wzorce narodowi-socjaliści z PiSu wysiedlą nas wszystkich niepodzielających wizji świata Kłamczyńskiego na Madagaskar. Przez stacje Treblinka oczywiście :D
Na Madagaskar? Nas Polaków na Madagaskar??? ... A moge prosić na Santorini zamiast na Madagaskar?
ale stacja przesiadkowa chyba będzie ta sama :D
musieli się czuć w niedzielę jak w raju, jak usłyszeli miłe ich uszom "Wiesław, Wiesław!", wprawdzie trochę zremiksowane.
Chce swoim sojusznikom banderowcom (taka ichnia lewica patriotyczna) odebrać Zachodnią Ukrainę! A litewskim kombatantom walki z ruską piątą kolumną nawet stolicę zabrać!
A do jakiej grupy (lewacy od Blumsteina i Springera, postkotmuniści, nie-bydło) kwalifikują się następujący panowie:
1. Napieralski
2. Ziętek
3. Ikonowicz
4. Lepper
Pytam tak z ciekawości. Chce poznać meandry funkcjonowania Twojego umysłu.