Po za prawnością polityczną to jest : raper Grubson, Wojciech Cejrowski czy Pospieszalski a nie publicysta KryPola.
Demirski & Strzępka mają co tygodniowy felieton w KryPolu.
Zwróćcie uwagę, że nawet na lewicy coraz częściej pojęcie poprawności politycznej pojawia się w pejoratywnym znaczeniu.
Coraz częściej być nie poprawnym politycznie to znaczy mówić na głos to co czego powiedzieć na głos powiedzieć na głos tak, że z lewicowego punktu widzenia.
Czy nie dziwi Was, że im dalej w poprawność polityczną tym więcej tematów tabu o których nie można mówić ?
Czy nie widzicie tego że poprawność polityczna powoli zastępuje cenzurę ?
Nie poprawne polityczne to jest powiedzenie że akuszerami politycznej poprawności byli Ci sami dziennikarze którym Leszek Maleszka adiustował anty lustracyjne teksty.
Czy na prawdę klasa robotnicza, wykluczeni i Ci żyjący po niżej minimum socjalnego nie mają większych problemów niż tęczowa trybuna ?
Cy na prawdę wierzycie w to, że publiczność geyowskich spektakli po wyjściu z teatru zrobi rewolucję & zmieni relacje społeczne ?
Czy na premierze tej sztuki był choć jeden robotnik ?