Janusz Gańko był również działaczem partii Alternatywa Ruch Społeczny, tak jak i wszyscy najważniejsi liderzy następczyni, czyli Polskiej Partii Pracy.
Warto to wiedzieć, bo Alternatywa, mimo iż bardzo prawicowa, miała przynajmniej jakiś wyrazisty wizerunek, program i strategię. Czego trudno się doszukać w jej następczyni, która się mota z jednej nieudanej strategii w kolejną.
pamiętam Go jako bojowego, niezależnego działacza, cześć jego pamięci...
przykre, że p. Gańko (jeśli nie mylę nazwiska) nie żyje.
Rozumiem, że ludzie rozpowszechniający informację o śmierci p. Gańko spodziewają się szacunku dla niego i jego rodziny.
Dlaczego więc uczestniczą w kampanii GRU, FSB, WSI i Agory, zmierzającej do zdyskredytowania pamięci o wybitnym przywódcy naszej zbiorowości politycznej, Lechu Kaczyńskim?
żeby wiadomość o śmierci człowieka wykorzystywać do politycznych celów. Z dedykacją dla ABCD.
Umarł Człowiek,działacz,związkowiec a ty znów wyskakujesz z paranoicznymi wywodami.To niesmaczne, a nawet obrzydliwe.
Zimny Lech & kaczka po Smoleńsku były smaczne ?
A może wyrażały szacunek dla zmarłych ?
no i o satanistach
czołowy przedstawiciel narodowego-socjalizmu na tym forum można określić jako mantrę nienawiści. Podaną oczywiście w zgniłym, narodowo-katolickim sosie. Ble...
"Jak trzeba być zdemoralizowanym żeby wiadomość o śmierci człowieka wykorzystywać do politycznych celów. Z dedykacją dla ABCD"
Ale jak dopiero trzeba być zdemoralizowanym by wiadomośc o smierci brata bliźniaka wykorzystać do politycznych celów?
ABCD przy Kaczorze to mimo wszystko pikuś... Pan Pikuś.
[i]
Wy jesteście nienormalni, niemoralni i pozbawieni jakichkolwiek hamulców! Pod informacją o śmierci zasłużonego człowieka wypisywać propagandowe hasła to już jest szczyt debilizmu! Wszedłem tu bo chciałem napisać krótkie: "cześć Jego pamięci" ale jak widzę takie obrzydlistwo wyżej to krew mnie zalewa!
Co do sedna: pozostaje mieć nadzieje, że "gdzieś tam" będzie mu lepiej niż tutaj i dbać o to by pamięć o nim nie zginęła...
Socjalpatrioto, patologia i tyle w temacie.
Kilka nieścisłości:
Zmarł 10-04-2011.
I wcale nie po długiej chorobie, bo chorował od połowy lutego 2011 roku, więc bardzo krótko.
Janusza będzie bardzo brakowało, ale i tak od pewnego czasu był już nie doceniany przez władze związku, co też go podłamało!!!
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!