Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Sam fakt, że była komisarzem w UE, powinien ją dyskwalifikować w oczach lewicowców.
Jednym z kryteriów, jakie przyjęli socjaliści dla swojego ewentualnego prezydenckiego kandydata jest popularność w instytucjach Unii Europejskiej.
Powyższy cytat to cała prawda o współczesnej lewicy tj. kandydat ma być popularny w instytucjach EU a nie wśród ludu.
Węgierscy socjaliści którzy kłamali rano, kłamali w południe i kłamali wieczorem traktat lizboński przyjęli zanim został on przetłumaczony na Węgierski. Ci to dopiero musieli być popularni w instytucjach EU.
to bagno może osuszyć tylko ktoś, kto potrafi się po nim poruszać. Sama uczciwość i dobre imię nie wystarczy, ponieważ ma się w polityce do czynienia z ludźmi niekoniecznie niepokalanymi. Grać należy tymi samymi kartami, co najsilniejszy gracz. Tak samo może się jej nie udać, jak by nie udało się być może także i innej osobie.
Muszę. Bo tak cudnie kolorowo! Nie dalej jak tydzień temu oglądałam u Niemców film o Bułgarii. Ludzieeee! jaką oni mają tak przecudną przyrodę! ile setek tysięcy miejsc nie tkniętych niszczącą wszystko cywilizacją. Można było odnieść wrażenie, że pokazują jakąś Australię albo inne Karaiby. Ptaków w Rodopach multum. I jakich przepięknie kolorowych! Wręcz trudno sobie wyobrazić, że takie cuda tam u nich latają ot, tak sobie. W licznych wąwozach i urwiskach mają swoje norki lęgowe ptaki najróżniejszej wielkości i najbardziej wymyślnego upierzenia. Błękity przeplatane żółcią kadmową i seledynem, nakrapiane czernią, podbite purpurą. Z kołnierzykami, w czapeczkach i bez, z czubkami i bez czubków, z ogonkami bez ograniczeń dla wyobraźni. W Bułgarii są nawet cztery rodzaje sępów. I lisy żyją tam w okolicach, jakie nie widziały człowieka. I wilki też mają ogromne obszary do swobodnych polowań. I niedźwiedzie nie są tam niczym wyjątkowym. No wręcz raj na ziemi.
Ale durnowaty komentator mówił, że ludzie tam są biedni. Są biedni, posiadając pola uprawne, własne domy, szopy i stodoły! W czym bogatsi są Niemcy, mieszkający w wynajętym mieszkaniu czynszowym i posiadający samochód na kredyt? Jak mocno trzeba mieć uszkodzony cywilizacją mózg, by twierdzić, że ludzie, mający nie tylko co jeść i gdzie mieszkać, ale także mający dużo czasu wolnego dla siebie - są biedni?!? Wioski bułgarskie jak z obrazka. Domy kryte z reguły czerwoną dachówką. Stodoły i szopy drewniane, z desek pięknie poszarzałych z upływem czasu, naturalnie wpasowujące się w piękny krajobraz. Przy domkach ogródki i sady. We wsi suszarnie śliwek - ogólnodostępne dla każdego mieszkańca. Kury i kaczki chodzące wolno. Łąki niewielkie, możliwe do koszenia kosą. Niewielkie wozy drabiniaste ciągnione przez osiołki. Siedemdziesięcioletni rolnik, ładujący siano na wóz, mający czas rozglądać się po okolicy,podziwiać ją i mający czas na własne myśli. Sprawny jak trzydziestolatek, przenoszący bez wysiłku wielkie kupy siana na wóz. No i durnie, chcący mieć pieniądze i namawiający Bułgarów do udostępniania tych terenów turystom! A co przynosi taki turysta ze sobą? Nic, oprócz śmieci i gówna oraz pościeli do prania. Bo turysta w Bułgarii chce być obsłużony tanio - tam na Zachodzie tak mają w chorych głowach, iż im się wydaje, że "zacofane kraje" mają obowiązek dawać im wszystko za darmo. Więc na takim turyście zarobić można niewiele. O ile w ogóle. I co poza tym zostałoby z takiej okolicy po najeździe turystów? - kupy śmieci, panieńskie dzieci bez ojców, choroby weneryczne i długi do spłacenia, które ludzie musieliby zaciągać, by wykonać jakiekolwiek inwestycje; bo a to sraczyk ma być porcelanowy, a to woda ciepła i zimna z kranów, a to pokój ze "standardem"! I na co to wszystko? No tylko po to, by parę osób mogło na początku zobaczyć coś, co następujące po nich osoby zniszczyłyby bezpowrotnie. Więc mówię wprost: a wonże z wami, turyści, z terenów pięknych i dziewiczych! Róbcie że kupy u siebie w waszych wykafelkowanych wucetach, a nie pchajcie się tu, gdzie was jeszcze nie było, bo w przeciwnym razie to takie cudowne okolice będą możliwe do oglądania tylko na bardzo starych filmach.
Nie pamiętam już nazwy tej wyspy, ale była to jakaś w tropikach. Dobrze i łatwo żyło się tam ludziom. Jedzenie rosło na drzewach i pływało w morzu, czystym jak łza. I to było to, czego pożądali TURYŚCI. Więc najpierw wybudowano hotele - z europejskim standardem! To, co turyści wydalili, wywożono początkowo statkami na ląd stały, ale kosztowało to baaaardzo dużo i nie każdy chciał te kupy mieć u siebie. I była przepychanka, także cenowa. No to chciał nie chciał, rura kanalizacyjna skierowana została do otaczającego wyspę atolu. W szale inwestycyjnym wyspiarze rabowali koralowce budując z nich chałupy dla "turystów indywidualnych". Rafy koralowe diabli wzięli. Gówna zaczęły pływać po okolicy. Turyści mieszkać na wyspie już nie chcieli a długi zostały. Wyspiarze zmuszeni byli opuścić wyspę w poszukiwaniu pracy na lądzie, by móc długi spłacać. Nie mają teraz czasu na nic, bo muszą zarabiać, płacić czynsz za wynajem jakiejś kwatery itd. W czasie boomu mieszkańcy wyspy pracowali U SIEBIE jako służący obsługujący turystów za marne grosze!!! Przedtem mogli wstawać, kiedy było im ku temu, jeść, co dała Natura i mieć czas dla siebie i rodziny oraz przyjaciół. Były tańce o zachodzie słońca, były tradycyjne święta. A potem? Potem został im niepotrzebny nikomu hotel-widmo, kupa długów i zniszczona wyspa.
Bułgario! - strzeż się!!!
Ja wiem jak nazywala sie ta wyspa:
Fantasy BS Island
PS W przyszlym miesiacu jade na 7 dniowa wycieczke statkiem po Karaibach. Cozumel, Belize i Honduras. Zaczynam sie obawiac czy uda mi sie ponurkowac czy stezenie gowien nie bedzie zbyt wysokie
Nie omieszkam zdac ci relacji
A jak już się obudzisz, to biegiem do szkoły!
i to takiego turysty który nawet przez chwilę się nie zastanowi, czy czasem obiekty jego adoracji nie chciałyby czasem mieć owej ciepłej i zimnej wody w kranie.
Musze cie rozczarowac. To co dla ciebie jest snem dla mnie to .......
pikus :))
Znakiem tego niewiele albo zgoła nic nie zrozumiałeś z wypowiedzi nany.
jaką raczy nas coraz częściej nana, jakiegoś głębszego przesłania.
Znakiem tego na 100% nie zrozumiales postu westa