cytuje:
Państwo okazało się zbyt słabe, by się oprzeć Kościołowi i jego ambicjom.
No to mam pytanie. Jak wygląda to groteskowe pańtsewko w zwarciu z jakąkolwiek mafią?
STRACH POMYŚLEĆ !!!
PRAWDA?!
Jak więc określić nasz status wobec Watykanu? Kolonia? Albo Generalne Prymasorstwo?
bym określił tak:
temat zastępczy.
Ludzie nie lubią ideologicznego natręctwa, co funkcjonariusze kościoła za nasze pieniądze właśnie uprawiają. Może dlatego nikt nikogo nie poucza, nie strofuje, nie izoluje z powodów, które wskazuję ci funkcjonariusze. A ich akcje wywołują reakcje co najmniej niechęci do nich. Poszerzając się bieda z jednej strony i ich zamożność z drugiej tą niechęć jeszcze pogłębiają.Ludzie coraz powszedniej żyją wedle swoich upodobań. To prawda często podpatrywanych zagranicą. Nie jest wykluczone, że przewidywania udzielającego wywiadu zmaterializują się wcześnie niż dzisiejszy stan faktyczny na to wskazuje.
oryginalny ideał "życia według upodobań" trzeba "podpatrywać za granicą":))))
Jest on, niestety, widoczny w każdym markecie.
Na szczęście, są też inne wzorce.
A co do Kościoła, to licze, że społeczeństwo odrożni kapłanów-Judaszy typu Pieronek od patriotycznych i prosocjalnych duchownych. Takich, jak np. Dydycz, Gądecki i Glódź.
Zamierzasz zripostować na łamach Forum Klubowego? Pieniążki $LDowskie nie śmierdzą, co? :-)
nie masz wrażenia, że to trochę "boring"?
Forum... od lat nie korzysta z dotacji SLD. W przeciwieństwie do pewnego "altrerglobalistycxznego" miesięcznika, ktory podczas kampanii wyborczych zwykł na czele swojej bublicystki umieszczać wywiad z rzecznikiem SLD, Tomaszem Kalitą, oraz hasło wzywające do głosowania na to ugrupowanie.
Po prostu lubię patrzeć, jak tacy ideowi i czyści pisowczycy szczekają na rękę Pana, który ich karmi :-) To, jak? Śmierdzą $LDowskie pieniążki, czy nie?
Btw. źle trafiłeś z tym miesięcznikiem, to nie moja parafia - ja się brzydzę sldziarstwem. Fujjjj.
Już się przyzwyczaiłam, że ludzie religijni starają się nie myśleć, a logika jest im całkowicie obca, ale nadal mnie zaskakują stwierdzenia o patriotyzmie księży. Jak człowiek, który jest zobowiązany do absolutnego i bezwarunkowego posłuszeństwa Watykanowi może być patriotą ? Przecież w jego hierarchii wartości na pierwszym miejscu jest oddanie Watykanowi i dobro Kościoła. A o Polsce może pomyśleć, jak mu Kościół pozwoli.
Natomiast wzmianka o prosocjalnym Głodziu, z jego zamiłowaniem do bogactwa i władzy, po prostu mnie rozbawiła.
I gdzie mieści się Polska w skali od siódmego nieba do dziesiątego piekła?