Tych setek tysięcy demonstrantów którzy wyrażają swój sprzeciw z rządów prawicy.
Na tym tle Polska z mieszaniną wojtylizmu,"elit" balcerowiczowskich oraz straszliwej bierności ludzi jest straszna.
"współczesny Aleksander Wielki, który rozwiązuje każdy problem, tnąc węzeł szpadą."
jak wiadomo Aleksander Wielki nigdy nie rozstawał się ze swoją wierną szpadą, i jako legenda głosi po przecięciu węzła gordyjskiego poprawił kryzę i uśmiechając się sardonicznie odjechał na Bucefale w siną dal...
Czy ktos wie, czy list Baudrillarda do Berlusconiego wymieniony przez Autorkę został wydrukowany po angielsku lub niemiecku?
niwe jest bohaterem mojego romansu, ale mało jest rzeczy bardziej odrażających niż ideologia jego przeciwników.
Plotą oni o archaicznym włoskim "faszyzmie" (nie aż tak strasznym, jak wieszczyła propaganda komunistyczna), natomiast sprzeciwiają się rozliczeniom z WłPK, ktora długo byla agenturą najbardziej zbrodniczego reżimu w historii świata i dopiero w czasach tzw. eurokomunizmu (na chwilę przed upadkiem Związunia) zaczeła bąkać, że ZSRR nie jest dużo lepszy niż USA.
Po klęsce bloku radzieckiego, byli komuniści oraz ich poputczycy w mgnieniu oka nawrócili się na kult bezkrytycznie akceptowanej modernizacji, wolnego rynku (który jaki jest, taki jest, ale emancypuje od "faszyzmu" i "katolstwa") oraz kult Clintonowskiej (dziś: Obamowskiej) Ameryki. Latwo im było stworzyć koalicję z równie bezideowymi reliktami socjalistów i chadecji.
Gdyby popędzić ich probowal sam diabeł, też nie należałoby mu źle życzyć.
i jeszcze parę terrorystycznych organizacji kierowanych przez włoskie SS (służby specjalne) np. Czerwone Brygady, oraz reaktywować przygniecioną za czasów fascistowskich Cosa Nostrę, żeby tych przeklętych komuchów zwalczać (patrz: Operacja Gladio). Rozumiem że warto było poświecić te setki ofiar wśród cywilów dla tak szlachetnego celu.
komuniści wcale nie chcieli zmian społecZnych we Wloszech. Ich zleceniodawca, Związunio, liczył, że jak nie będzie przeszkadzał Amerykanom w stabilizowaniu swojej strefy wpływów, to oni zostawią mu Europę Środkowo-Wschodnią.
Za bierność i oportunizm, komuniści włoscy byli też opłacani przez kapitał krajowy. Na przykład, koncern Fiata w zamian za blokowanie strajków w swoich zakladach finansowal ich organ propagandowy L`Unita.