Coraz trudniej napełniać żołądki, gdy nie można czynić tego kosztem innych narodów. Ale bin Labin jest już zabity, to może już będzie łatwiej.
wiwatować dalej na cześć Łyliama, który w czasach kryzysu kosztował ich 20 mln funtów.
odciąga uwagę ludzi od kryzysu, tak jak wszyscy celebryci
to nie dziwne że pieniedzy mało w budżecie zostaje.
Dobrze wiesz, że do 2015 roku WB będzie dotowac banki i dlatego są kłopoty budzetowe
Kilkadziesiąt mln na ślub Łyliama, do tego jeszcze wojna w Libii - kolejne kilkadziesiąt mln. Podatnik brytyjski zapłaci :) I to w sytuacji cięć na naukę.
Ogłupić społeczeństwo, wtedy więcej zapłaci na zabawy prawicy.
Kłopoty budżetowe są dlatego że podczas prosperity prowadzono politykę deficytu budżetowego, i dlatego podczas kryzysu pole manewru jest skromne.