@"W 1988 roku Harman solidaryzował się z działaczami opozycji na dwóch procesach sądowych."
Powinien był solidaryzować się z państwem wydającym wyrok, a książki o Marksie nie byłby dziś niszową ciekawostką ale kilkudziesięciotysięcznym wydawnictwem.
http://doctorbulldog.wordpress.com/2006/10/13/north-korea-at-night-as-viewed-by-a-satellite/
No nie wiem, chyba wiecej zombi musi byc jednak na polnocy...
cóż z tego, że wydawnictwa z Marksem miałyby kilkutysięczne (-settycznięczne) wydania, skoro to państwo dyskredytowało te idee.
Poprawny kulas - pomijając Twą niesprawiedliwą ocenę - sugerujesz, ze obecne państwo nie dyskredytuje myśli Marksa? Chyba jednak tak. Tyle, że w państwie przed 89 Marks był wydawany w masowym nakładzie, więc chyba wtedy było lepiej.