Parę ładnych lat temu (gdy chęci do życia na tym świecie miałem jeszcze mniej niż dziś) zainteresowałem się tak przedwstępnie tą ofertą. Z tego co pamiętam kosztowało to 16 tys. zł i zdaje się (choć pewności nie mam) nie było dostępne dla Wschodnioeuropejczyków.
Całe szczęście, że są jeszcze miejsca na świecie, gdzie czasami populizm i zbiorowa histeria nie obejmują większości głosujących.