między lewicą.pl a anarchistycznymi sekciarzami z CIA,nie widziałem jeszcze żadnej informacji z lewica.pl która ukazała by się na CIA, niestety większośc anarcholi to sekciarze.Widać od razu że Dzień Gniewu zakończy się kapą,taka impreza sekciarsko-środowiskowa.
powiedzmy sobie szczerze, ten tekst anarchistyczny raczej nie jest. Dobrze, że tu trafił.
Nie pozwala na żadne neoliberalizmy ani na demokratyzmy dla bogatych. Rynek jest pod jej kontrolą, pieniądz też. Kapitał może robić u niej interesy ale na jej warunkach. Rząd nie jest podporządkowany korporacją lecz one jemu. Praca, chleb i dach nad głową dla każdego jest jej głównym celem, co wyraża w swoich pięcioletnich planach społeczno - gospodarczych konsekwentnie realizowanych. A więc można? I co na to nasi z bożej łaski liberałowie? Poza "bee" - jak słusznie stwierdza autor - nic do powiedzenia nie mają. Może jednak wypnijmy się na nich i spójrzmy w innym kierunku? tym bardziej teraz, gdy wiele narodów europejskich i nie tylko powstaje z kolan?
http://cia.media.pl/czechy_kilkadziesiat_tysiecy_zwiazkowcow_demonstrowalo_na_ulicach_pragi
Pierwszy z brzegu dowód na to, że kłamiesz i/lub jesteś leniwym ignorantem, któremu nie chce się sprawdzać prawdziwości stawianych tez u źródła.
od razu poznać prawdziwego anarchiste
ma żadnego "siłowania się nacjonalizmu z internacjonalizmem", bo internacjonalizm ma silę mikroba. Również ze względu na calkowicie księżycowy obraz rzeczywistości, który manifestuje się w każdym zdaniu internacjonalistycznej bublicystyki.
że w Polsce można produkować dowolnie wiele spiskowej bublicystyki o złu kapitalizmu jako źródle faszyzyzmu. Z kolportażem bubli o spiskach Sanhedrynu jest trochę gorzej.
Nie jest to, oczywiście, przypadkiem. Fanom totalitaryzmu komunistycznego i goszystowskiego wolno się produkować, łamiąc obowiązuje w Polsce prawo, które zakazuje nawiazywania do ideologii, symboliki, a także praktyk i metod działania (do ktorych należal przecież kolportaż spiskowych majaków o złu kapitalizmu i jego związkach z faszyzmem), bo tfurcy takiej bublicystyki nigdy nie zapomną wspomnieć o "urokach katastrofy smoleńskiej".
"System" cieszy się, że ma takich gorliwych janczarów. Gotowy jest im wybaczyć nawet odlotowość.
@ABCD
Teorie upatrujące w faszyzmie mutację kapitalizmu nazywasz "spiskowymi"? Odstaw dekstrometorfan, dobrze ci radzę.
@czerwony93
Nie będzie mnie pouczał o estetyce języka ktoś, kto na dzień dobry bezpodstawnie wyzywa innych od "sekciarzy".
nie mógł by bezkarnie obniżać poziomu, jakimiś prawicowymi dyrdymałami.Tu można wszystko powiedzieć, stąd fani Frondy zwalili się na potęge
Krótka piłka: w Anglii i USA był kapitalizm.
Czy powstał tam faszyzm?
Ja wiem, że ty uważasz Petaina za faszystę:))), ale nawet trockista Isaac Deutscher uważał taką tezę za absurdalną.
Tak więc doktrynę, zgodnie z którą faszyzm jest tworem kapitalizmu, głoszą tylko von Daenikenowie historiografii.
Gdybyś miał choć cień pojęcia na temat teorii które z takim zapałem "dyskredytujesz", to wiedziałbyś, że żadna z nich nie zawiera tezy o konieczności przekształcenia się kapitalizmu np. wolnorynkowego czy typu "opiekuńczego" w faszyzm niezależnie od warunków socjo-ekonomicznych. Nie mam więc pojęcia, po kiego grzyba powołujesz się na Anglię i USA.
to wytłumacz, gdzie i w jakich warunkach "socjoekonomicznych" - kapitalizm przekształcił się w faszyzm?
W ramach samokształcenia polecam lekturę 10 nr Przeglądu Anarchistycznego, z naciskiem na "Faszyzm i wielki biznes" Daniela Guérina, "Faszyzm i antyfaszyzm" Gillesa Dauve a.k.a. Jeana Barrota, "Jean Barrot „Faszyzm i antyfaszyzm”" (recenzja ww. eseju z Aufheben), "„Faszyzm i Antyfaszyzm” - Odpowiedź Barrot'a" oraz "Faszystowskie państwo – państwo faszystowskie" Oskara Szwabowskiego. Wszystkie lub większość z tych artykułów znaleźć można także w sieci, jeśli żal ci kasiory (a jestem pewien, że jej pożałujesz).
towarzyszu Shoo, że w gazetkach anarchistycznych bije się pianę o kapitalizmie i faszyzmie.
Ale ja pytam, jak można ludzkim językiem twierdzić, że faszyzm powstał z kapitalizm, kiedy gołym okiem widać, że to nieprawda. Kapitalizm jest, a faszyzmu - ani dudek.
cienki w uszach jak drut szpilki, może byś najpierw wziął się za lekturę podlinkowanych artykułów, a dopiero potem ewentualnie brał się za ocenianie?
Ale ok, uchylę rąbka "tajemnicy" i wyłożę jak krowie na rowie: tak, normalnym ludzkim językiem można twierdzić, że faszyzm BYŁ jedną z form kapitalizmu. "Był", a nie jest, gdyż został zastąpiony w toku historycznego rozwoju tej formacji społecznej przez inną formę kapitalizmu. Jakim cudem? Ano takim, że żaden system nie jest wiecznotrwały, każdy ulega przeobrażeniom na skutek różnej maści kolektywnych procesów (na przykład walki klasowej) - nie wyłączając kapitalizmu. Paniał?
" Śpiewać ( w tym wypadku-pisać) każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej , ale co komu chodzi jak co komu wychodzi..."
***
No, jak już Autor pokona tych wrednych kapitalistów, to co im w końcu zabierze, bo przecież nie bezwartościowe w tych okolicznościach pieniądze, które nie są wymienialne na złoto i warte są tyle, na ile wycenione są na rynku.
No, ale rynku już nie będzie.
Rzecz jasna, w warunkach rewolucji, pieniądze nie będą nic warte. Zabierze Pan im pałace i samoloty i klejnoty ? - przecież to "przerabiali" już żydzi w przeklętych czasach holokaustu - zamieniali brylanty na chleb powszedni i dach nad głową. Żeby były na powrót coś warte musi powstać znowu rynek na te przedmioty zbytku, więc i nowa elita . Czy taki ma być cel rewolucji?
Więc, Drogi Autorze - co zrobisz nazajutrz po rewolucji, by wyżywić te 7 mld ludzi ???
W pale mi się nie mieści, żeby tłumaczyć taki - zdawałoby się - elementarz antykapitalizmu na LEWICOWYM forum, ale życie ciągle zaskakuje, a już zwłaszcza eseldowska pseudo-lewica zapatrzona w kapitalizm jak w bożka.
Otóż nie, nie będziemy jumać "wrednym kapitalistom" pałaców ani klejnotów, a przynajmniej nie w celu wyżywienia 7 mld ludzi. Do tego wystarczy uspołecznienie prywatnej własności gruntów rolnych, sprzętu i infrastruktury rolniczej, zakładów przetwórstwa żywności, transportu i tym podobnych ogniw łańcuchów globalnej produkcji i dystrybucji żywności, znajdujących się aktualnie w posiadaniu kapitalistów.
wybacz, ale gazetki anarchistyczne są tak przewidywalne, że wiem, co jest w "podlinkowanych artykułach".
Ale zajrzę tam, jeśli obiecasz mi, że znajdę tam wyjaśnienie na trapiące mnie zagadki.
Zwolennikiem jakiego ustroju był Mussolini przed zdobyciem władzy? Kapitalizmu?
Czy anarchiści zaliczają Hitlera do faszystów?
W takim razie, jak się nazywala jego partia?
Niemiecka Narodowo-Kapitalistyczna Partia Burżuazyjna?
Chyba jakoś inaczej?
Szczerze? Mam gdzieś czy do nich zajrzysz i cokolwiek z nich zrozumiesz. Rzuciłem tytułami "dla porządku": żeby nie było, że twoje bzdecenie pozostaje bez kontry. Niech zainteresowani tematem sami ocenią po lekturze twoich postów i wymienionych przeze mnie artów, kto ma rację.
Co do szufladkowania partii po nazwach i deklaracjach jej liderów - to jest taka głupota, że głowa mała. Rozumiem że dla ciebie KPCh to "komuna", mimo plasowania się w ścisłej czołówce we wdrażaniu neoliberalnych porządków i wilczego kapitalizmu rodem z XIX wieku? Przecież reżimowi chińskich czerwonych burżua daleko nawet do łże-"komuny" w bolszewickim wydaniu, o wolnościowych komunach np. z Hiszpanii '1936 nie wspominając.
...czyli po uspołecznieniu: wymiana towar za towar, czy towar za kartki, czy towar za nową walutę?
To bardzo ciekawa sprawa - zawracamy cywilizację do epoki wymiennej? czy też w oparciu o te nowe ( po uspołecznieniu majątku) nabytki, wypuszczamy nową walutę, za którą zaciągamy armię policjantów, którzy te przemiany będą nadzorować?
Bo jeśli to pierwsze, to oznacza to powrót do jaskini, a jeśli to drugie, to w dalszej konsekwencji odrodzenie dzisiejszych stosunków społecznych ale już z inna ( nową, rewolucyjną) elitą.
Pogratulować anarchistom pomysłu na poprawę położenia materialnego ludzi pracy - szum wielki a skutek żaden.
towarzyszu Shoo, dość nieścisła.
Tworcy KPCh niewątpliwie byli komunistami. Od powstania ich partii do - powiedzmy - lat osiemdziesiątych XX-go wieku oni oraz ich następcy starali się wprowadzić ustroj komunistyczny w Chinach. A że potem komuniści chińscy przerzucili się na inny ustrój, nie zmieniając nazwy partii - to już inna kwestia.
Nie bez kozery nazwali więc swoją partię "komunistyczną".
Może więc o intencjach Adolfa Hitlera dowiemy się czegoś z nazwy jego partii?
Jak ona brzmiała, móglbyś mi przypomnieć?
@tarak
To forum nie jest odpowiednim miejscem na choćby szkicową syntezę anarchistycznych koncepcji na urządzenie gospodarki. Jest to dość wyczerpująco omówione m.in. w dziale I Anarchistycznego FAQ http://anarchism.pageabode.com/afaq/secIcon.html - gdzie niniejszym odsyłam. Nie zaszkodzi także przerobić "Wolną Hiszpanię" Gastona Levala...
Co jak co, ale na podstawie ww. widać gołym okiem, że nie są to idee "rodem z epoki kamienia łupanego". Przy okazji, jak twierdzi David Graeber, barter (wymiana towar za towar) akurat słabo definiuje gospodarkę tzw. ludów pierwotnych. Barter przeważnie pojawiał i pojawia się na "peryferiach" gospodarki rynkowej w sytuacji braku dostępu do powszechnie uznawanego środka wymiany lub gdy ten ostatni dramatycznie traci na wartości. Jeśli chodzi o tzw. ludy pierwotne, to dużo lepszym określeniem jest "ekonomia daru".
I faktem jest, że taka ekonomii stanowi źródło inspiracji dla niektórych anarchistów. Ale - wyłączając część anarcho-prymitywistów - nie chodzi im o cofnięcie zegara technologii, tylko o zaadoptowanie typowych dla niej sposobów radzenia sobie z rzadkością dóbr, sposobów decydowania o ich alokacji: w telegraficznym skrócie, chodzi o powrót do komunalnych, opartych na bezpośredniej demokracji modeli podejmowania decyzji w miejsce "swobodnej" gry rynkowej zatomizowanych indywidualnych wytwórców.
@ABCD
Znasz maksymę "po owocach ich poznacie"?
na myśli, towarzyszu Shoo, pakt Hitler-Stalin?
Jeśli tak, to pełna zgoda.
Ale przede wszystkim twoją "argumentację z intencji".
Sama deklaracja o sprawiedliwości nowego ładu, to za mało aby uznać anarchistów za poważnych polityków.
Diabeł zawsze tkwi w szczegółach a te szczegóły, to właśnie gospodarka i z niej wywiodą się ( lub nie), wszystkie inne cele społeczne.
Więc trochę szkoda, że nie znajduje Pan czasu na naszkicowanie zarysu rozwiązań praktycznych.
A twórcy KRLD chcieli zaprowadzić demkokrację? A PC miało zamiar sytuować się między SLD a UD? PO jest dla ciebie partią obywatelską? A może jeszcze program UPR jest realny?