I to ma być związkowiec?
- to duży regres w porównaniu ze Śniadkiem i przejaw konformizacji sporej części (choć oczywiście nie wszystkich) struktur Solidarności.
Ale jest nadzieja, że nie porządzi dłużej niż kadencję.
prywatne o PO-PiS.
W zasadzie na "nie". Choćby dlatego, że konstytutywnym elementem programu PiS jest Polska solidarna a nie liberalna.
Nie da się jednak qwykluczyć, że tylko taka doraźna koalicja byłaby w stanie przeprowadzić niezbędną operację chirurgiczną na nowotworze złośliwym, jaki w polskim organizmie tworzą od ponad dwudziestu lat funkcjonariusze i tajni współpracownicy nomenklatury partyjnej i służb specjalnych PRL (jak również np. agenci wpływu Rosji, którzy się samoujawnili w "debacie publicznej" po Smoleńsku).
PO-PiS byłby więc dopuszczalny na zasadzie: rząd w zasadzie tylko administrujący krajem przez rok-dwa, a równocześnie przeprowadzający operację, bez której pacjent (Polska) może zejść śmiertelnie. A potem - przedterminowe wybory.
ABCD widzę że juz przygotowałeś się na taka okoliczność. Acz nie sądze by do takiej koalicji doszło ki8edykolwiek w jakimkolwiek celu.
Śniadek przynajmniej czasem mówił lewicowo, a ten bezczelnie mówi, że jest sierotą PO-PiS (ciekawe...chcielibyście się sami publicznie określić jako sierota po jakichś partyjniakach?) i że "socjalu" będzie za dużo!
Gada jak jakiś przedstawiciel klubu zatrudnicieli, a nie przewodniczący związku.
ABCD, ty naprawdę wierzysz, że z peowcami da się zrobic to co postulujesz? Szkoda, że tak łatwo dopuszczasz koalicję "mniejszego zła" pisowskiego ze skrajną prawicą z PO.
warunkiem tak rozumianego Po-PiS-u musiałaby być zgoda PO na odejście Tuska (który nie będąc już premierem, prędzej czy później trafiłby przed Trybunał Stanu), a także eliminacja z życia publicznego takich upiornych reliktów peerelowskiego aparatu indoktrynacji, jak Nałęcz i Kuźniar, więc to w 999,99%-ach utopia.
Piotr Duda radykalizuje związek, w porównaniu do bezideowego Śniadka. Śniadek przepadł w wyborach za dopuszczenie do zniszczenia polskich stoczni, a Duda gwarantuje, że będzie bronił praw pracowników. Przykład - serie pikiet 25 maja, potem ogólnokrajowa manifestacja w Warszawie, wespół z OPZZ i innymi związkami, do których `S` wystosowała zaproszenia. Do tego serie lokalnych działań. W rozwoju związku pomoże też na pewno funkcja wiceszefa Europejskiej Konfederacji związków - J. Niemiec został wybrany na to stanowisko ostatnio w Atenach. Do zarządu konfederacji wszedł również Duda. A to wskazuje, że polskie związki będą miały wpływ i wsparcie, mogą zebrać się do mocniejszej walki. Jesienią będziemy oglądać niecodzienne zjawisko, na ulicach Warszawy manifestować będzie 50 tysięcy związkowców. Taki widok nieczęsto w tej kolonii liberałów można oglądać. I brać przykłady.
od razu atakuje każdego, kto choćby tylko słowem sprzeciwia się obrazowi świata według ReichPISfurhera Katschynskyego. Rozumiem, że spuszczenie do ścieków Śniadka wąsatego, którego jedyną specjalnością było wylizywanie g... z d... Małego Wielkiego Wodza, bardzo naszego komentatora zabolało. Ale to se ne vrati. A eDu-eDa na początek nieźle sobie poczyna.
twój język świadczy o tobie.
A podobno ryby głosu nie mają.
Ta cała "Solidarność" to sierota po zimnej wojnie. Anachroniczny twór styropianowców, którzy oddali ten kraj na żer zachodniego kapitału.
komu mieli oddać, jak Związunio upadło?
solidarny podział łupów. Zakon PC suto wypasiony na Telegrafie ma ochotę na więcej. Czy jest wśród nich miejsce dla nowego zakonnika, fanatycznego piewcy słów wodza?
@ABCD, sam widzisz, pewien typ ludzi musi się zawsze komuś oddawać i jojczeć, że to wszystko przez Niemca, Żyda i Ruska.
jeszcze inni się oddają i jojczą, że wszystkiemu winien jest "polski Ciemnogród".
@ABCD Możemy więc spokojnie podsumować: Spójrz Kościuszko na nas z nieba - Polak recytował. A Kościuszko, gdy nań spojrzał, to się zwymiotował.
i aferze "Polisy", eseldowska lewica.
w każdym bądź razie w sprawach, na których ludziom na prawdę zależy. Jest natomiast niewątpliwie przekonany, że wystarczy spalić kilka opon pod hasłami: złodzieje, precz z komuną, by zasługiwać na piedestał obrońcy ludzi pracy. Do czas, do czasu ...
Wypowiedź Dudy żałosna - świadczy o braku wyobraźni politycznej i kompleksie AWS - ale i tak chłop jest lepszy niż Śniadek.
mlm, znowu wtopa - to nie wiersz Boya ale faszysty Gałczyńskiego.
Są na aucie.
W skali kraju znaczą "mniej niż zero".
Taki sobie kwiatek do kożucha, tych którzy w ich imieniu objęli władzę i rządzą wbrew ich interesom.
Byłoby śmiesznie gdyby nie dotyczyło Polski.
wiązał naczelny redaktor "nowego magazynu Obywatel."
W ostatnim numerze jest zresztą wywiad. Pytanie o stanowisko wobec OFE zostało dyskretnie pominięte.
http://nowyobywatel.pl/2010/11/07/czas-na-male-"es"/
Chłopak nawet prostej fraszki nie jest w stanie zacytować, wszystko pokręcił :)
jak widzę żyje jedynie tematem OFE i uważa, że to czołowy problem z tematyki o nazwie "związki zawodowe". Pozwolę sobie być odporny na cudze obsesje i ignorancję, tym bardziej, że krytycznie o OFE pisaliśmy wiele razy i to pod nazwiskami a nie anonimowo jak ten, no, wojownik z reżimem. Nic zresztą nie stoi na przeszkodzie, żeby fundacyjka Kontrasa zrobiła o OFE jakąś krytyczną publikację - czekamy, czekamy, ale raczej się nie doczekamy he he he.
I nic ponadto. Tak więc - o czym świadczy twój język?
mlm: Solidaruchy wydały nas na pastwę zachodniego kapitału.
ABCD: A na czyją mieli wydać?
Nie wiem czy pozostałość mentalności sekciarskiej, czy nowe, pisowskie nawyki. W każdym razie widać, że ABCD odczuwa silną potrzebę posiadania pana. Dla niego takie pojęcie jak suwerenność nie istnieje, choć akurat jego pryncypały wycierają sobie tym słowem gębę przy każdej możliwej okazji.
się odezwałko
Śniadek jeszcze gorszy?
@Angka Leu, grunt, że do samej treści zastrzeżeń nie masz. Ale i bo jak je mieć.
ty piszesz o suwerenności?
Przecież sympatykom SLD gawaritsia na szkoleniach, szto "kurica nie ptica, polsza nie zagranica".
spartański wojowniku.
zawsze czujny:)))
Tu na temat działań, nie gadania:
http://www.solidarnosc.org.pl/pl/aktualnosci/zdazymy-przed-wakacjami.html
Widzę, że dobrze wiesz, co się dzieje na szkoleniach SLD. Jeżeli istotnie uczy się tam takich haseł, to już wiem skąd Twoja służalczość.
Pikosie, na pewno wiesz to lepiej.
o "fenomenie Dudy"
zgadnijmy gdzie.
od niezłej publicystyki do tandetnego anonimowego podsrywanka.
już wkrótce w grodzie Kraka odbędzie się jednoosobowa demonstracja kontrasa pod hasłem: Priwiet Donaldu Tusku, pogromszcziku OFE!
Jako częśc artystyczna, przewidziane wykonanie piosenek białogwardyjskich Kozaków - bohaterów powieści ulubionego pisarza kontrasa pt. (nomen omen) Kontra.
Duda jest "ikoną" lewicy?
Tylko ona jeszcze o tym nie wie.
RoABCDespierre już stawia gilotynę. Jak to ujął C. Cussler: Historia powtarza się tyle razy, ile tylko może.
obawiam się, że niebyt głęboko wniknąłeś w tajniki bublicystyki kontrasa. Dla niego nawet szuani z Wandei - to technokratyczno-medyczno-antykoncepcyje oświecenie, przeciw któremu jest "kontra".
dysputę, dedykuję wam zbiorowo nieśmiertelny numer, z jakże pasującym tekstem:
http://www.youtube.com/watch?v=XCzThEQY4e4
Miłego słuchania.